Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N14] Przewody paliwowe i chamulcowe


Gość cylo88
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

cz ktos moze wymienial przewody paliwowe i chamulcowe jakies porady moze bym dostal inie jestem pewien jakiej srednicy musi byc przewod paliwowy 6 czy 8 i ile kosztuja takie wymiany za pomoc z gory wielkie dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Sprawa jest prosta, przewody do wymiany trzeba oznakować (np. taśmą samoprzylepną) i opisać aby potem nie było wątpliwości który gdzie podłaczyć. Bierzesz to wszystko i jedziesz do Pruszkowa (albo musisz zapakować i wysłać, ale z tym więcej roboty), tam Ci zrobią na miarę przewody miedziane z nowymi końcówkami na resztę życia samochodu. I po kłopocie. Adres : Pruszków, Ołówkowa 9, tel. 022-7586892, www.pwp.pwpnet.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawostka dzis mechanik wymienil mi przewody paliwowe na gumowe te czarne grube bo sa i te przezroczyste ale sa sporo ciensze nie polecam .Poszlo mu ok 9m przewodu koszt 60zl + mechanik 40zl. Ja nie mam kanalu wiec nie chcialo mi sie bawic z tym na dworzu i to jeszcze w taka pogode. :)

 

[ Dodano: Sro 21 Sty, 2009 16:20 ]

a teraz dalszy ciag wlasnie wrocilem od mechanika i maly dol bo do wymiany byl tez filtr paliwa jedyne 7zl ale to nic podczas wymiany przewodow ktorych spokojnie starczy 6.5m popekaly przewody paliwowe ktore ida na ty i tu byl taki wydatek na lewe tylnie kolo potrzeba 3,15m i drogi kawalek 20cm koszt 80zl.Na praway tyl potrzeba 4m i drogi kawalek 20cm koszt 93zl a i ne obeszlo sie bez wymiany jednego cylinderka przy kole koszt 22zl i do tego plyn chamulcowy 0.5l DOT 4 koszt 30zl.A wiec podliczajac to wszystoko 282zl + mechanik 100zl i mamy prawie 400zl za nowe przewody paliwowe i chamulcowe na tyl z miedzi wiec jak ktos bedzie sie szykowal do takiej wymiany to 400 stowki musi przytknac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wymień sobie na CU bo naprawdę warto szcególnie hamulce, jak wymieniłem to jak zobaczyłem grubość ścianki na zgięciu w takim przewodzie to mnie blady strach oleciał, dałem te 500 pln z robotą ale mam święty spokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w minione wakacje mialem incydent, pekl (przerdzewial!) mi przewod hamulcowy, i przy okolo 90 na godzine minalem stojacego na drodze tira. poboczem. Adrenalina....na szczescie nic sie nie stalo nikomu.

 

Przerdzewial element, ktory znajduje sie miedzy amortyzatorem, a laczeniem przewodow w tylnej czesci podlogi. Cala instalacja zrobiona z dobrych materialow, a tamten fragment z SYFU, jak to odpinalem, to mi sie w palcach kruszylo i lamalo. Wymienilem wszystkie "lewe".

 

Rozmiar - nie mam pojecia jaki, ale tu liczy sie przede wzystkim nakretka - wzialem stara, poprosilem do nissana, przyniosl mi na metry odpowiednio dobrane przewody zakonczone zarobione juz. Miedziane.

 

Zajrzyjcie pod swoje autko, sprawdzcie, w jakim stanie macie przewody - od tego zalezy wasze zycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

By uniknąć takich i podobnych sytuacji, jest taka stara szkoła którą zawsze stosuję: przed jazdą, po uruchomieniu silnika, naciśnij na moment z całej siły pedał hamulca. Jeśli coś ma pęknąć, najprawdopodobniej pęknie wtedy a nie podczas jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to sie stalo po przejechaniu tego dnia okolo 40 km, wiec bylo sporo hamowan.

To nie moze byc tak, ze peknie - ma byc pewne i juz.

A jak nie peknie podczas testu? :/

Dlatego lepiej raz na jakis czas zajrzec pod auto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis mechanik wymienil mi przewody paliwowe na gumowe te czarne grube

 

Założyłeś gumowe przewody paliwowe pod spodem samochodu? :| Ja bym nie ryzykował tylko założył miedziane. troche niebezpiecznie przewody paliwowe pod autem w gumie tylko :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to sie stalo po przejechaniu tego dnia okolo 40 km, wiec bylo sporo hamowan.

No tak, było sporo hamowań, ale tu chodzi o to że to naciśnięcie na postoju, tak jak pisałem ma być bardzo mocne, znacznie mocniejsze niż potrzebne nawet do zablokowania kół. Jeśli przy takim ciśnieniu nic nie pęknie to szansa że pęknie podczas normalnych hamowań jest znikoma.

A co do pewności - jasne, trzeba dbać żeby wszystko było w db stanie... ale w technice nic nie jest na 100 % każdy element konstrukcyjny nawet pozornie w dobrym stanie może zawieść. Dlatego polecam powyższą metodę każdemu - na pewno znacznie zmniejsza ona ryzyko usterki podczas jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis mechanik wymienil mi przewody paliwowe na gumowe te czarne grube

 

Założyłeś gumowe przewody paliwowe pod spodem samochodu? :| Ja bym nie ryzykował tylko założył miedziane. troche niebezpiecznie przewody paliwowe pod autem w gumie tylko :|

Paliwowe te czarne grobe ktore kupile sa bardzo dobre i teraz prawie wszyscy na takie wymieniaja a hamulcowe to tylko z miedzi !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem o co chodzi. jesli chodzi o gumowe to tylko bym wymienial tam gdzie rzeczywiscie sa gumowe czyli pod maska i nad zbiornikiem paliwa. A to co jest ewidentnie pod spodem to zawsze robie na miedzianych przewodach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...