Gość kabuz Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 mam ten sam problem na trzepaku powiedzieli mi że to może być łożysko amortyzatora albo poduszka wymieniłem obie części i dalej nic prawie wydałem kase a mechanik też powiedział że nie wie co tak puka już sam nie wiem co robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitram Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 mam i ja mi tak stuka od zakupu, czyli 1,5 roku teraz troszkę się nasiliło, na razie nic nie wymieniam ale ja stawiam na górne mocowanie amortyzatora Przy wymianie oglądnę to. A teraz to trzeba się przyzwyczaić i już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość carvel Opublikowano 8 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2009 Oj widze że ostro z tym pukaniem walczycie no to ja wam pomogę, bo też mam pukanie w lewym kole(od 2 lat) i mnie to zaczeło ostatnio wkurzać :028: pojechalem ponownie na sprawdzenie zawieszenia (bo zawsze mowili że jest ok i że mam sobie radio podglosnic to nie bede slyszal ciekawe co nie?) no i tak zawiecha ok,laczniki, wachacze sworznie, no bez uwag,amory 87%lewa 76% prawa. Dla mnie to jest największa tajemnica bo po jeżdzie po pięknych wałbrzyskich drogach to jest niemożliwe,czy te amory są w n15 niezniszczalne?? No i uzyskałem odpowiedż luzy na przekładni kierowniczej z lewej strony ,jestem pewien że macie to samo, ja ma 248 tys nalatane,mechanior powiedzial ze na ten przebieg to jest żadne pukanie, mowił że jeżdzić i się nie przejmować,co ot ym myślicie? robić coś z tym?? [ Dodano: Nie 08 Lut, 2009 01:10 ] aha i też walczyłem z mocowaniami,osłonami ,że klocki latają,że coś luźno jest ,że odboję na amorach, potem były amory i inne historie i nic to nie dało ,mówie wam przekładnia i tyle, czyli maglownica, może ktoś wie co z tym zrobić ? naprawićjakoś,słyszałem o regeneracji ? [ Dodano: Nie 08 Lut, 2009 01:13 ] aha i też walczyłem z mocowaniami,osłonami ,że klocki latają,że coś luźno jest ,że odboję na amorach, potem były amory i inne historie i nic to nie dało ,mówie wam przekładnia i tyle, czyli maglownica, może ktoś wie co z tym zrobić ? naprawićjakoś,słyszałem o regeneracji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość monterosso Opublikowano 8 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2009 bosze! ten temat dokladnie opisuje to z czym walcze od paru tygodni. wymienilem laczniki i gumy stabilizatora i nic, padlo stwierdzenie ze to musi byc przekladnia. cena maglownicy w oryginalnym serwisie nissana to 5tys zl! zdecydowalem sie na regeneracje, odebralem auto w piatek niestety nadal stuka kolo, a cena naprawy to 900zl! jestem lekko podlamany swiadomoscia ze kolesie tego nie sprawdzili i bycmoze wymienili poprawnie dzialajacy element. dodatkowo pojawilo sie ostre szorowanie przy jezdzie do tylu, i wogole !@#$#%@% bede reklamowal te sytuacje.... tylko co dalej? czy ktokolwiek pozbyl sie problemu stukania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
extradd Opublikowano 8 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2009 To nie swożeń, nie łącznik, nie łożysko górnego mocowania amortyzatora, ani przekładnia kierownicza tylko półoś.Więcej na ten temat poczytacie w tym wątku: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=50647 Na chwile obecną brakuje mi czasu by się za to zabrać, więc muszę poczekać ale napewno dam znać jak zrobię i postaram sie o fotki. Powracając do tematu łożyska górnego mocowania amortyzatora- owe łożysko może umrzeć tylko w przypadku spalenia.Bardzo łatwo je rozebrać, żadnej stali ani kulek tylko ślizgi z tworzywa sztucznego.To łożysko odzywa się w momencie gdy skrecając kołami słyszymy brzdęk sprężyny i wtedy wystarczy: umyć, nasmarować, złożyć i włożyć.Done Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Redas Opublikowano 8 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2009 Witam mam podobny problem ale tylko przy skrecie w lewo albo w prawo takie glosne pukniecie z lewej strony kierowcy ale jak jade predkosciom 30-40km/h to pukania niema tylko takie tyrkoczenie ale niejest glosne i jak bylo mocno zimno to tego niebylo stukania ani tego tyrkoczenia , przegubu nieslychac przy maximalnym skrecie w lewo albo w prawo zadnych luzow niemam tylko jak bylem na kanale to zaczolem od strony kierowcy od spodu podnosic i cignac za wachac stukot sie pojawil takie puste stukanie i zauwazylem na kole kierowcy leki luz ,czym to moze byc spowodowane prosze o propozycje ,,,pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ulenka Opublikowano 17 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2009 mam mniej więcej ten sam problem... przy skrętach, głównie na rondach terkotanie, tylko jak przyspieszam... niepokoi mnie to że robi się coraz głośniejsze a dopiero w sobote mogę oddać autko do warsztatu... mam nadzieję, że się nie posypie do tego czasu usłyszałam opinię że to może być półoś.... więc w sumie jeszcze nie tak tragicznie jeśli to rzeczywiście ta usterka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawek1956 Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 do kolegi co mu tam stuka--sprawdz dociagniecie sruby polosi i to dobrym kluczem z rura,a terkot,przeguby zewnetrzne,luzy i stukaja na skreconych kolach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łukal Opublikowano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2009 "Powracając do tematu łożyska górnego mocowania amortyzatora- owe łożysko może umrzeć tylko w przypadku spalenia.Bardzo łatwo je rozebrać, żadnej stali ani kulek tylko ślizgi z tworzywa sztucznego.To łożysko odzywa się w momencie gdy skrecając kołami słyszymy brzdęk sprężyny i wtedy wystarczy: umyć, nasmarować, złożyć i włożyć.Done" Kolego extradd albo się mylisz albo ja naprawdę mam dziwny model Almery. Kilka dni temu robiłem zawias bo coś mi stukało rozebrałem wszystko. Okazało się że stukał amor. Po ściągnięciu sprężyny i szarpaniu za tłoczysko okazało się że amor przepuszcza. Założyłem nowe KYB i lata i cisza w przodzie. A wracając do łożyska: składa się z dwóch elementów z tworzywa sztucznego pomiędzy którymi znajdują się kulki średnicy 2-3mm. Sprawdziłem osobiście gdyż przesmarowywałem troszeczkę zapobiegawczo. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DezMond Opublikowano 24 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2009 a mi w prawym kole cos stuka, na szarpakach nic nie wyszlo, amory zdrowe, ale gosc stwierdzil na 99% ze to sworzen wahacza, podjade po swietach jeszcze w jedno miejsce gdzie specjalizuja sie w zawieszeniach i sie okaze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.