[K11] Problem z kierownicą

[Gość onegog]

witam, ostatnio zauważyłem, że kierownica przy jezdzie wprost stoi troche krzywo, w sensie, że żeby jechać prosto, to trza obrócić ją o mniej więcej 10-15 stopni wlewo

 

no i wkurza mnie to :evil:

 

jak można to poprawić???

 

czy zeszłotygodniowa wymiana osłon przegubów mogła być tego powodem czy nie bardzo?

 

 

micra `99

[Gość InterCell]

może po prostu masz na łączach przekładni wieloklin przesunięty o 1 ząbek lub 2 ??????????

 

 

Sprawdź a zwłaszcza na piewszym krzyżaku.........

[Gość onegog]

może po prostu masz na łączach przekładni wieloklin przesunięty o 1 ząbek lub 2 ??????????

 

 

Sprawdź a zwłaszcza na piewszym krzyżaku.........

 

:roll:

 

dzięki ale niewiele mi to niestety mówi, jak byś mógł powiedzieć więcej na ten temat to byłbym wdzięczny

 

jak to sprawdzić?

 

czy zrobie to na podwórku, czy jechać do mechanika?

[Gość microlot]

Rownie dobrze mozesz miec zuzyta koncowke drazka kierownoczego albo wybite tuleje w wachaczach, jedz na zbieznosc i wszystko powinno wyjsc.

[Gość InterCell]

Obejrzyj dokładnie całą kolumnę kierowniczą od góry do dołu - musi być tam łączenie i na tym łączeniu możesz przestawić w lewo lub w prawo o kilka ząbków. Ja mam micre k10 ale w Twojej napewno też jest jakieś łączenie i to zapewne przy krzyżaku na całej długości kolumny kierowniczej jeżeli nie w środku w kabinie to może już po za nią w komorze silnika:)

[Gość]

Skrzywiona kierownica o wiecej niż 2 palce jest pierwszym objawem złej zbieżności kól.

 

Nalezy sie wybrać do takiego punku i poprawić ustwienie

 

 

 

.

[Gość onegog]

właśnie myślałem o zbieżności, tym bardziej że mam nowe opony

 

 

no i wpadłem wczoraj do jednego punktu, a tam facet zażyczył 70 zeta za to

 

chyba troche za dużo

 

ma ktoś na oku?

 

wawka i lewe okolice

 

no i dzięki wszystkim

[Gość]

Nie wiem czy to dużo??? W Katowicach jest za 50zł i taniej wolę nie robić bo zdupcą !

 

 

 

 

 

 

.

[Gość piotri]

70 zl to raczej nie duzo. W Poznaniu w Automobilklubie chcieli chyba 90. Samo sprawdzenie i wydruk 30.

[Gość jaceksc]

Zobacz najpierw tuleje

żeby się nie okazało tak jak u mojego koleżki wjechał na ustawianie

gościu rozkręcił powiedział, że on nic nie zrobi bo są wyjechane tuleje

..... po czym skasował 30 zł za wjazd na kanał

[Gość onegog]

Zobacz najpierw tuleje

 

byłem ostatnio u Jaksy, więc niespodzianek być nie powinno

 

70 zl to raczej nie duzo. W Poznaniu w Automobilklubie chcieli chyba 90. Samo sprawdzenie i wydruk 30.

 

natomiast tamten warsztat był pierwszy z brzegu i nie wyglądał zachęcająco, może dlatego mi się wydało że to drogo

 

ale już jestem zapisany do Shell Auto Serv, przy górczewskiej, tam chyba kierownikiem stacji jest facet który z (jego słów) przez 7 lat pracował w serwisie nissana

 

cena 60 zeta w tym vat, co jest dla mnie dużym plusem

 

zobaczymy, jadę w piątek na 16, ale odrazu planuję wyruszyć w podróż więc napiszę o wynikach dopiero we wtorek-środę jak wrócę

 

wszystkim serdecznie dziękuję

 

:wink:

[Gość duce]

Mialem tak samo... pojechalem na zbierznosc i sie okazalo, ze tam gdzies sa takie specjalne sruby po obu stronach i to na nich sie to ustawia... znaczy sie kolo kol sa te sruby i trzeba je ustawic rowno po obu stronach... ale tego niestety nie da sie zrobic 'pod klatka'...

Mnie to kosztowalo 0 PLN bo to kuzyn robil wiec nie wiem, ile to moze kosztowac.

 

Powodzenia

[Gość onegog]

no słuchajcie wróciłem dziś do domu o 7 rano, ale nie o tym chciałem napisać

 

tak jak wspominałem przed wyjazdem umówiłem się na zbieżność. Przyjechałem a tam niespodzianka: ustawić się nie da bo do wymiany są drążki kierownicy i sworzeń wahacza :evil: :evil:

 

sprawa nie przyjemna, ale najgorsze jest to, że specjalnie za 2 tygodnie do wyjazdu umówiłem się na wizytę u Jaksy (klubowy warsztat), żeby nie było żadnych takich niespodzianek.

 

Po weryfikacji wyszło że do wymiany są osłony przegubów (tak jak pisałem już są wymienione), klocki, i amortyzatory przednie (za 5-10tys km.) Nic nie było o końcówkach o sworzniu.

 

no i się załamałem. :(

 

Chce zaznaczyć że nikogo nie oskarżam, jutro chce pojechać do Jaksy i sprobować wyjaśnić sprawę. zakładam również, że mechanicy z shell autoserv mogli się pomylić, dlatego dziś w drodze do pracy postaram się wpaść do jakiegoś innego punktu i spróbować ustawić zbieżność jeszcze raz

 

sprawę będę relacjonował na bieżąco.

 

 

ps. a i dodam micrus przejechał w 5 dni prawie 2000km i się generalnie spisał, tam gdzie warunki pozwalały 130-150 w trzy osoby z bagażem