Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nissan Murano - marzenie - czy po prostu problem


Gość mchmiel1979
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mchmiel1979

Zwracam się z serdeczną prośbą pytanie.

Zachorowałem na nissana Murano ... chciałbym kupić coś z rocznika 2005-2006 ale o ile na wszystkie mankamenty auta mogę się zgodzić o tyle na jedno nie za bardzo ... a mianowicie problemy z usterkami CVT. Na polskich forach średnio co kolwiek o tym piszą, jednym słowem okazuje się że Murano wcale nie jest awarjne... co innego jednak wyczytuje na forach nop. nissanmurano.org. Po prostu tragedia ... to co tam piszą całkowicie dyskwalifikuje te auto wymiana skrzyni 25 000 a skrzynia leci już przy 100 000 km. I co gorsze podobno tak już jest i się temu nie da zaradzić.

 

Czyli jednym słowem Bubel. Czy ktoś kto posiada ten wspaniały crossover może się wypowiedzieć czy to prawdą. Zasada CVT jest prosta więc skąd biorą sie problemy? Czy Infinity jest bardziej niezawodne bo to w sumie te same komponenty? ale nie wiem czy są po prostu lepsze... czy kupujac Infinity również będę musiał sie przyzwyczaić do ogrmonych kosztów napraw?

 

Dziękuję za pomoc....

 

P.S. do tej pory byłem szczęśliwym posiadaczem Alfy Romeo i w sumie nie obawiam się mocno usterek auta... ale zdaje spobie sprawę że odmienność zasady działania w Polsce kończy się tym że musimy naprawiać auta w autoryzowanych warsztatach bo klepacze dają rade tylko robić golfy. :-) Tak było w przypadku moim i mojej AR z silnikiem Boxera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Czyli takie sprowadzane ze Stanów będzie wadliwe ? Chodzi o rocznik 2011. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli takie sprowadzane ze Stanów będzie wadliwe ? Chodzi o rocznik 2011. 

Gdzieś koło 2008-2009 roku zaczęli w Murano montować inną skrzynię biegów, co prawda też od Jatco, ale już ulepszoną. Jedną wadliwą rzeczą może być kwestia wyposażenia (typu skóra i brak ABS'u na przykład), ale tu już musisz poszukać konkretnego modelu i uważać na egzemplarze, które były zalane wodą po powodzi, a z tym już ciężko, jeżeli nie jest się na miejscu. Na Twoim miejscu szukałbym raczej europejczyka.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja SV czyli ta tuż przed naszą wersją Premium (u nas się chyba Comfort nazywa). Cena jest dość atrakcyjna, przebieg w sumie też. Musi być biały? :) Właśnie zerknąłem na otomoto i jest też parę innych ofert. Moja opinia jest taka, że jak bardzo Ci odpowiada, to umów się z kolesiem na dokładne sprawdzenie w serwisie Nissana - oprócz sprawdzenia czy był puknięty poproś o opinię czy nie był przypadkiem zalany. Jak "igła" to bierz., nie będziesz żałować ;) Jak ja bym jednak celował w amerykańca to raczej w wersję SL - różnica w cenie w PL niewielka, a później się nie żałuje, że czegoś brakuje. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czym się różnią te obie wersje?

 

P.s. Musi być biały ;)

 

A co tam na oto moto wypatrzyłeś konkretnego? :)

Edytowane przez ewelineczka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym się różnią - w SL jest 11 głośników BOSE, które brzmią fenomenalnie, szyberdach, więcej elektryki. Właśnie sprawdziłem i jest jeszcze lepsza wersja niż SL - LE. To jest odpowiednik naszego Premium. Białych w wersji SL czy LE na otomoto nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanko "ewelineczko"  przede wszystkim  nie można dawać wiary zapewnieniom o przebiegu 3 letniego auta na poziomie 25 tyś. Chyba, że auto stało rozbite. Dotyczy to większości egzemplaży z USA, ale te z euro też nie lepsze.

Jeśli auto z USA nie ma śladów napraw blacharskich, to jest najprawdopodobniej samochodem "polizowym" i ma cofnięty licznik! W USA to przestępstwo, ale ludzie kręcą ile wlezie.

Bajki o olbrzymich różnicach w wersjach na róžne rynki są powielane z uporem w internecie tak,

że trzeba sięgać po rzetelne informacje na oficjalne strony Nissana.

Np. Początek każde Murano ma w centrali w Yokohamie, te na Europę robione są w Rosji

w St. Petersburgu, te na Amerykę częściowo mogą być składane w Meksyku lub w Canton Mississipi, gdzie od 2014 mają być produkowane od postaw.

Wszystkie mają nową świetną skrzynię X TRONIC Z ASC (minimalny poślizg w przenoszeniu mocy i atomatyczne dostosowanie przełożeń do stylu jazdy).

Tak, że podstawową sprawą jest sprawdzenie czy dany egzemplarz jest porządnie naprawiony.

Co do ceny to nowy w USA 2013 z salonu kosztuje "na nasze" od 85 tyś do 125 tyś za FULL OPTON

 

Pozdrawiam

wkar

 

 

 

 

 

 

 

 

 

.....

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rezygnuj tylko sprawdź dokładnie i jak jest ok to kupuj.

Ja swojego "wyrwałem" z przebiegiem 60 tyś km a rocznik 2004.

Udokumentowanym!

Sprawdzić w CARFAX jeżeli z USA(80 pln) i masz czarno na białym czy w były jakieś cuda.

Z europą nie jest już tak miło ale dobry fachman sprawdzi co trzeba czy nie pływał i nie był rozbity.

Ja jestem zachwycony nową wersją aczkolwiek musiałem wybrać wcześniejszy model i też nie narzekam.

Kwota wygrała z zachwytem :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...