z2maciek Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Do kolegi mającego problemy z jazdą na benzynie: Jeśli masz gaźnik elektroniczny i sondę lambda zrób taki test: odłącz sondę lambda (rozepnij konektorek na kabelku od niej idącym), zostaw auto wyłączone na jakieś 15 minut, a potem pojeździj na rozłączonej. Niczego tym nie ryzykujesz, a dowiesz się czy sonda nie jest przyczyną problemów. Ja mam starą już sondę i z nią podłączoną silnik szarpie, a na wolnych obrotach nie trzyma obrotów i sam gaśnie. Po odłączeniu chodzi elegancko. Jeżdżę więc na odłączonej ponieważ prawie nigdy nie jeżdżę na benzynie, tylko na lpg. Do kolegi mającego problemy z jazdą na gazie: Najczęstszą przyczyną (obok problemów z układem zapłownowym) złej pracy na gazie jest albo zła regulacja instalacji albo źle pracujący reduktor np stare stwardniałe membrany. Po wykluczeniu ukł zapłonowego i stanu reduktora możesz zrobić tak: jeśli masz dowolny woltomierz o zakresie 0 - 1 V podłącz sobie go dłuższym przewodem pod sondę lambda i obserwuj co się dzieje z mieszanką podczas jazdy. Jak interpretować wskazania było chyba pisane na forum a jak nie to łatwo znajdziesz te informacje w necie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komprez Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 No a ja mam zupelnie odwrotny problem : ] Zimny silnik = tak jakby nie palil na ktoras swiece , sprawdzilem kable + iskre i jest ok Cieply silnik = no problemo Na poczatku tragedia ... rozpedza sie jak dobry maluch nie zaleznie czy wcisne gaz do spodu czy malo. Pozniej zaczyna sie zajawka jest momet ze wcisne gaz do ok polowy (ta granica rosnie z temp) i idzie super a depne mocniej i LIPA .... Na cieplym 0 problemow ... co to moze byc ??? Ja stawiam na swiece choc raczej malo prawdopodobne ... [ Dodano: Wto 08 Maj, 2007 21:04 ] Sprawdzilem lambde ... dziwna sprawa nie wiem jak u was ale slyszalem ze napiecie na sondzie jest raczej stabilne a u mnie tak (na rozgrzanym silniku 650 obrotow) pokazuje 0,09V skaczac w zakresach do 0,5V , jak depne idzie pod 0,9V kiedy puszcze gaz leci w dol znow do 0,09V czasem nawet nizej przez ok 4sek. i znow wariuje .... czy to normalne ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Yanec Opublikowano 14 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2007 [ Dodano: Wto 08 Maj, 2007 21:04 ]Sprawdzilem lambde ... dziwna sprawa nie wiem jak u was ale slyszalem ze napiecie na sondzie jest raczej stabilne a u mnie tak (na rozgrzanym silniku 650 obrotow) pokazuje 0,09V skaczac w zakresach do 0,5V , jak depne idzie pod 0,9V kiedy puszcze gaz leci w dol znow do 0,09V czasem nawet nizej przez ok 4sek. i znow wariuje .... czy to normalne ??? Sprawna sonda lambda powinna pracować w zakresie od 0 do nieskończoności. Opisywane zachowanie świadczy o jej sprawności, to "stabilna" sonda lambda nie pracuje prawidłowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cns80 Opublikowano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 Podepnę się pod temat. N14 1,4 16V gaźnik +LPG (2 letnie) Przebieg oryginalny 148.000 km Odpala w miarę normalnie (chociaż nie zawsze). Jak się rozgrzeje też chyba jest ok. Kłopoty: 1. Muli się w pewnym zakresie obrotów (nie mam obrotomierza) przy stopniowym wciskaniu pedału. Jak depnę do końca to szarpnie i dostaje powera. Odczuwalne na obu paliwach, ale bardziej na Pb niż na LPG. 2. Gdy stanę w korku i powoli podjeżdżam to aż gaśnie. Gdy przejadę się chwilę z większą prędkością to troszkę to ustępuje (czasami całkiem). 3. Ma różne obroty na LPG i Pb. Zwykle na Pb dużo wyższe. 4. Najtrudniej odpalić gdy silnik nie jest ani całkiem zimny, ani całkiem ciepły (wskazówka w 1/4 zakresu). Wtedy nie trzyma obrotów i gaśnie. 5. Często gaśnie przy dojeździe do skrzyżowania na luzie. 6. Obroty są dziwne. Nie codziennie takie same, ale generalnie zwykle za niskie. Wymieniłem: - filtr gazu, - filtr powietrza, - olej + filtr, - świece, - przewody WN, - kopułkę, - palec rozdzielacza. Rozebrałem też kopułkę elektrycznego podgrzewania i wydaje mi się że ze sprężyną wszystko jest ok. Pomóżcie, bo mam wrażenie że to nie jedna usterka, tylko dwie różne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cns80 Opublikowano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 A gaźnik czysciles i regulowałeś?? To podstawa No właśnie nie. I z tego co czytam to chyba sam tego nie zrobię. A czy lambda może mieć na to wpływ ??? Jakie twoim zdaniem są szanse że to lambda (np. 20 % )??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buli27 Opublikowano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 Lambda nie ma nic do gazu także to nie sonda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mihal Opublikowano 11 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2007 Witam jak podkrecic obroty na paliwie w n14, mam strasznie niskie, az tak ze nawet czasem zgasnie. Czym to wyregulowac? Prosze o jakas wskazowke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregor Opublikowano 11 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2007 jeżeli masz gaźnik - patrz foto niżej kręcisz w prawo aby podnieść obroty, w lewo aby zmniejszyć Śrubę znajdziesz z tyłu gaźnika pod obudową filtra. P.S. Temat wałkowany milion razy, w przyszłości użyj opcji Szukaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mihal Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 dzieki bardzo za pomoc dokladnie tego szukalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość edison19 Opublikowano 16 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2007 Witam Szanownych Posiadaczy Nissanow! Chcialbym z wami podzielic sie moim problemem.Dotyczy on mojego kochanego Nissana... Otoz od niedawna stalem sie posiadaczem nissana sunny 1.6 monowtrysk,niestety od poczatku ma "mały" defekt.tzn- samochod dławi sie!do niedawna gdy samochod odpalilem rano pracowal rowno w calym zakresie obrotow lecz po przejechaniu okolo 3-4km czyli zagrzaniu silinika do odpowiedniej temp. Silnik przestaje pracowac normalnie objawia sie to tym ze powyzej 2500 tys obr/min(dokladnie!)silnik dlawi sie i niewchodzi na obroty, gdy wcisne pedal gazy na maxa obroty spadaja i silnik prawie gasnie...Przyznam sie ze mechanika pojazdowa niejest mi obca ale ten problem naprawde troche zaczyna mnie przesrastac ale wciaz mam nadzieje...Prosze was pomozcie. Dodam takze ze mam wciaz katalizator ale jutro go wyrzucam choc on niejest problemem bo odpalalemn silnik bez niego i pracowal tak samo.Mozliwe ze to takze sonda lamba ale niemam zadnej pewnosci co do tego...Prosze was o sugestie i opinie w koncu jestescie bardziej doswiadczeni.. Z niecierpliwoscia czekam na odpowiedzi [ Dodano: Sob 16 Cze, 2007 22:16 ] Witam Szanownych Posiadaczy Nissanow! Chcialbym z wami podzielic sie moim problemem.Dotyczy on mojego kochanego Nissana... Otoz od niedawna stalem sie posiadaczem nissana sunny 1.6 monowtrysk,niestety od poczatku ma "mały" defekt.tzn- samochod dławi sie!do niedawna gdy samochod odpalilem rano pracowal rowno w calym zakresie obrotow lecz po przejechaniu okolo 3-4km czyli zagrzaniu silinika do odpowiedniej temp. Silnik przestaje pracowac normalnie objawia sie to tym ze powyzej 2500 tys obr/min(dokladnie!)silnik dlawi sie i niewchodzi na obroty, gdy wcisne pedal gazy na maxa obroty spadaja i silnik prawie gasnie...Przyznam sie ze mechanika pojazdowa niejest mi obca ale ten problem naprawde troche zaczyna mnie przesrastac ale wciaz mam nadzieje...Prosze was pomozcie. Dodam takze ze mam wciaz katalizator ale jutro go wyrzucam choc on niejest problemem bo odpalalemn silnik bez niego i pracowal tak samo.Mozliwe ze to takze sonda lamba ale niemam zadnej pewnosci co do tego...Prosze was o sugestie i opinie w koncu jestescie bardziej doswiadczeni.. Z niecierpliwoscia czekam na odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość edison19 Opublikowano 16 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2007 Bombel-przeczytalem ten temat oraz wszystkie pozostale w zakladce "sunny" i NIeznalazlem usterki przypominajacej moja... moj nissan dlawi sie ale idealnie przy 2500 obr/min wiec to raczej elektronika.wymienie sonde i zobacze czy zadziala jak nie to chyba koomp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość michael_3l Opublikowano 31 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 Wszystkie te objawy o których Panowie piszecie są podobne, ja mam znowu problem o temacie: ZAPALAM MASZYNE (N14 16V)RANO JAK JEST ZIMNY (SSANIE ZAMKNIETE) CHODZI CÓDOWNIE DOPUKI NIE ZACZNIE CHOWAĆ SIE SSANIE, AUTO GAŚNIE I JUZ NIEDA SIE URUCHOMIC, muszę ręcznie domknąc klapke ssanie i znowu odpala pięknie,klapka sie zamyka auto gaśnie i tak można wkoło.Co to może być? sprawdzam zaworki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość motocombo.pl Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Ja odłączyłem sonde i mam wrażenie, że auto (n14 1,4 16v gaźnik) chodzi normalnie, jeżdżę na gazie więc chyba tak zostawię i nic już nie będę kombinował, bo kilka lat dłubali przy nim mechanicy i rozkładali ręce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość walut Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 według mnie to jest przypadłość n14 na gaźniku w wersji przejściowej z lambdą i katem. w gaźniku ,który jest dość rozbudowany jest pionowy tłoczek poruszający się w pionie wtery gdy sie mocniej depnie. na tym tłoczku jest uszczelnienie które spręza paliwo i wtłacza dalej i to uszczelnienie szlak trafia . to akurat przerabiałem , pół roku męczarni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wszok Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 według mnie to jest przypadłość n14 na gaźniku w wersji przejściowej z lambdą i katem. w gaźniku ,który jest dość rozbudowany jest pionowy tłoczek poruszający się w pionie wtery gdy sie mocniej depnie. na tym tłoczku jest uszczelnienie które spręza paliwo i wtłacza dalej i to uszczelnienie szlak trafia . to akurat przerabiałem , pół roku męczarni. to cos nowego.. może cos jaśniej?? gdzie to sie znajduje?? mniej więcej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z2maciek Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 pionowy tłoczek poruszający się w pionie wtery gdy sie mocniej depnie. na tym tłoczku jest uszczelnienie które spręza paliwo i wtłacza dalej Mam wrażenie, że tym skomplikowanym opisem autor chciał opowiedzieć o pompce przyspieszającej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dev02 Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 odkopie kotleta moze tutaj cos ktos mi poradzi... z2maciek mowisz ze mozna jezdzic z odlaczona sonda lambda? ale co jak ja mam GA14DE czyli pelny wtrysk nie mam gaznika i nie mam gazu ? a przypadlosc mam jak wielu juz tu pisalo... jak zimny to wszystko git jak sie zagrtzeje to dlawi sie i gasnie czasem, ciezko wchodzi na nizsze obroty na wyzszych idzie jak burza? co moze byc ? dodam ze ostatnio na analizie spalin dowiedzialem sie ze przekraczam norme ponad 2krotnie i cos w tym jest bo zapach spalin az drazni jest taki ostry nie do zniesienia czuc go czasem nawet jak sie otworzy szybe, oleju nie znika ni grama.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcineq20 Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 ja w swoim sunny miałem tez problem z dławieniem i wlaczyłem z tym chyba ze 4 miesiace. i pod kompa był podłączany(nic nie wykazało), sonda też ok, przepływomierz tez ok nawet był czyszczony, swiece kopulka palec wymienione, przewody ok. i go dławiło przewaznie po rozgrzaniu. okazało sie a to dziwne, ze rozrzad. łanuch sie wyciagnał a napinacz nadawał sie na złom. kupilem oryginalny napinacz (musi byc oryginalny, bo zamienniki padaja -koszt 330 zł, łancuch górny 30zł, dolny zostawilem bo był ok) i po wymianie rozrządu jak ręką odjął, smiga jak szalony!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dev02 Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 moze u mnie tez to jest ale jezeli nawet to nawet nie tylko to napewno mocno przelany silnik nie ma nic wspolnego z rozrzadem przeciez.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 u mnie problemy tego typu przeszły tez ;-) TPS, przeplywka, sonda, wszystko wymienione, aparat przekladalem, wszystko, okazalo sie ze ECU padlo. U Ciebie w GA14DE - odepnij sonde. Jak przelewa to albo sonda, albo przeplywka, albo ecu, albo cos z wtryskami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dev02 Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 ok powoli.. czyli jak juz mi sie nagrzeje i zacznie sie dlawic moge normalnie na pracujacym silniku po prostu odpiac sonde z kostki ? i jak to ona to przestanie sie dlawic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z2maciek Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2008 z2maciek mowisz ze mozna jezdzic z odlaczona sonda lambda? ale co jak ja mam GA14DE czyli pelny wtrysk nie mam gaznika i nie mam gazu ? Dev02 ja pisałem o silniku ds gdzie sprawę przerobiłem i wiem jakie są efekty. Co do Twojego problemu to raczej nie odpinanie sondy bym polecał, lecz sprawdzenie milivoltomierzem jej działania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dev02 Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 odkopie po raz kolejny.... komputer mi nic nie pokazal.. czyli od strony elektryki wszystko ok... tylko problem pozostal ? ktos ma jakis pomysl ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość edison19 Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 jak smierdzi zgnilymi jajami to sonda :kosci: a tak na powaznie u mnie to byl przeplywomierz.samo odpinanie nic nieda sprawdz miernikiem napiecia sonde. musi miec zmienne napiecie jakie to juz niepamietam ale powinno caly czas sie zmieniac jesli nic niebedzie pokazywala to wymien.co ci moge wiecej poradzic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KubusChorzow23 Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 Witam dołączam się do problemu. Mam nissanka n-14 na wielopunkcie 1,4 16V wersja 87KM. Problem jest taki jak u wielu tyle że umnie nawet zimny idzie daremnie ale nie szarpie, ciepły na wyższych obrotach się udusi a po przekroczeniu jakiejś granicy idzie jak burza. Mam też problem z odpalaniem na ciepłym silniku a mianowicie po odpaleniu mam bardzo wolne obroty i gdy chce dodać szybko gazu to zgaśnie i muszę z pięć lub sześć razy pokręcić żeby zapalił. A za czeło się tak dziać po wymianie oleju razem z filtrem. Może dla tego że jest za dużo oleju bo mam troszkę ponad maksimum. Pomóżcie. Auto ma przejechane 284tyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.