waleszczak Opublikowano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2010 (edytowane) Więc, może nie wszystkie auta „palą sprzęgła” lub na niektóre to jeszcze przyjdzie później? Pozdrawiam V. Problem z paleniem sprzęgłem dotyczy raczej samochodów ze skrzynia manualną Pozdrawiam Edytowane 31 Stycznia 2010 przez waleszczak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PltnikVratko Opublikowano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2010 Maks jest to na pewno zapach spalonego sprzęgła,tylko nie głównego a wiskotycznego, odpowiedzialnego za dołączenie tylnych kół,właśnie umówiłem się na przegląd tego elementu w serwisie ciekawe co powiedzą Problem z paleniem sprzęgłem dotyczy raczej samochodów ze skrzynia manualną OKi, może tak jest... Ale..., to wyskotyczne sprzęgło jest też w samochodzie z A/T? (Odpowiedzialne za dołączenia odpowiedniego koła według wybranego modu?). V. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
besciak Opublikowano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2010 Problem z paleniem sprzęgłem dotyczy raczej samochodów ze skrzynia manualną Pozdrawiam niestety nie tylko, w automacie masz to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waleszczak Opublikowano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2010 niestety nie tylko, w automacie masz to samo. Z tego co widzę w tym topiku nikt nie zgłaszał "smrodku" w A/T.? Poza tym serwis zasugerował mi,że jest to wina jazdy na półsprzęgle,dlatego napisałem o manualu,bo jeżdżac poprzednim autem z A/T przez 7 lat nie przypaliłem nigdy sprzęgła Oczywiście to są tylko moje przypuszczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
besciak Opublikowano 1 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 Z tego co widzę w tym topiku nikt nie zgłaszał "smrodku" w A/T.? Poza tym serwis zasugerował mi,że jest to wina jazdy na półsprzęgle,dlatego napisałem o manualu,bo jeżdżac poprzednim autem z A/T przez 7 lat nie przypaliłem nigdy sprzęgła Oczywiście to są tylko moje przypuszczenia no to ja zglaszam. Nie wiem czego to jest wina, ale smierdzi jak cholera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kropek3 Opublikowano 4 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Witam wszystkich użytkowników. Żeby się nie rozwodzić...Posiadam wersje samochodu ze skrzynią manualną i silnik benzynowy. Pojazd ma przejechane 23 tysiące kilometrów.Stało się ...sprzęgło padło. Samochód użytkuje moja żona, która jeździ tylko i wyłącznie po mieście.Jest spokojnym kierowcą który naprawdę dobrze daje sobie radę za kierownicą. Samochód trafił do jednego z serwisów na Dolnym Śląsku.Po demontażu sprzęgła zrobiono dokumentacje fotograficzną która została wysłana do centrali. Jak można było się domyślać nie uznano "spalonego" sprzęgła jako naprawy gwarancyjnej. Przewidywany koszt naprawy to ponad 4 tysiące złotych !!! Proszę o krótką informację czy : Jest realna szansa na przeprowadzenie takiej naprawy w serwisie za granicą w Niemczech Oraz gdzie znajduje się najbliższy serwis Nissana przy granicy z naszym krajem. Z góry będę bardzo wdzięczny za wszelkie odpowiedzi i sugestie. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szumacherek Opublikowano 5 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 Nic nie wiem o serwisach w Niemczech ale uważam, że sprzęgło powinieneś oddać do rzeczoznawcy. Ja cały czas czekam na informację od MWF (jak będzie chciał się taką informacja podzielić :-) ), jak tylko coś będzie wiadomo będę chciał napisać oficjalne pismo do Nissana w Polsce, Europie i do centrali aby uzyskać odpowiedź w tej sprawie. "Miśki" też mają ten problem Mitsubishi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwf Opublikowano 5 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 Witam wszystkich użytkowników. Żeby się nie rozwodzić...Posiadam wersje samochodu ze skrzynią manualną i silnik benzynowy. Pojazd ma przejechane 23 tysiące kilometrów.Stało się ...sprzęgło padło. Samochód użytkuje moja żona, która jeździ tylko i wyłącznie po mieście.Jest spokojnym kierowcą który naprawdę dobrze daje sobie radę za kierownicą. Samochód trafił do jednego z serwisów na Dolnym Śląsku.Po demontażu sprzęgła zrobiono dokumentacje fotograficzną która została wysłana do centrali. Jak można było się domyślać nie uznano "spalonego" sprzęgła jako naprawy gwarancyjnej. Przewidywany koszt naprawy to ponad 4 tysiące złotych !!! Proszę o krótką informację czy : Jest realna szansa na przeprowadzenie takiej naprawy w serwisie za granicą w Niemczech Oraz gdzie znajduje się najbliższy serwis Nissana przy granicy z naszym krajem. Z góry będę bardzo wdzięczny za wszelkie odpowiedzi i sugestie. Pozdrawiam serdecznie jedz z autem do serwisu w niemczech w cottbus mi powiedzieli ze jakbym ze spalonym sprzeglem przywiozl auto na gwarancji to robia w ramach gwarancji i jeszce daja auto zastepcze .ja juz niestety wymienilem w polskim serwisie i teraz musze udowadniac zlodzieja ze to ich winna a nie moja.niemcy wymienia tobie to sprzeglo w ramach gwarancji i bedziemy wszyscy mieli dowod przeciwko nissanowi polska ze nas dyskryminuje i dzilei na klientow lepszych i gorszych.a pozatym to sie przyda do zbiorowego wystapinia wszytkich zaintersowanych z powodu sprzegiel i filtra dpf.mpj tel 0 609 957 909. jedz z autem do serwisu w niemczech w cottbus mi powiedzieli ze jakbym ze spalonym sprzeglem przywiozl auto na gwarancji to robia w ramach gwarancji i jeszce daja auto zastepcze .ja juz niestety wymienilem w polskim serwisie i teraz musze udowadniac zlodzieja ze to ich winna a nie moja.niemcy wymienia tobie to sprzeglo w ramach gwarancji i bedziemy wszyscy mieli dowod przeciwko nissanowi polska ze nas dyskryminuje i dzilei na klientow lepszych i gorszych.a pozatym to sie przyda do zbiorowego wystapinia wszytkich zaintersowanych z powodu sprzegiel i filtra dpf.mpj tel 0 609 957 909. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WildLife Opublikowano 5 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 U mojego X-a 2.0 benzyna z 2004r pojawiły się podobne objawy. Mam go od kwietnia 2009r, (...) Odpisuję pod tym postem bo urzekła mnie zbieżność dat . Też od kwietnia 2009 mam X-a 2.0 benzyna z 2004r. Tylko raz zdarzyło mi się doświadczyć rzeczonego smrodu. Było to na rozjeżdżonym (ale zmarzniętym) śniegu przy włączonym trybie AUTO, na biegu wstecznym. Generalnie teraz zimą jeżdżę trochę po śniegu 10-15cm (i świeżym i zajeżdżonym) i używam wtedy trybu LOCK. Auto świetnie daje sobie radę. Nigdy, ani przedtem ani później, incydent się nie powtórzył. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtgor Opublikowano 5 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 A w TVN turbo był taki program o serwisach które migają sie od naprawy usterki na gwarancji, może tam jakoś to zgłosić. JA też jestem zaniepokojony tym sprzęgłem, bo dość często śmierdzi. Co do filtra to sobie radze puki co ale mam go serdecznie dosyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość X_S Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Ja się tylko wtrącę w wątek, żeby nie było że u każdego to jest, u mnie nic nie śmierdzi, a kilka razy byłem poza asfaltem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PltnikVratko Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Ja się tylko wtrącę w wątek, żeby nie było że u każdego to jest, u mnie nic nie śmierdzi, a kilka razy byłem poza asfaltem Podłączę się. Mój opis wyżej z dnia 31.01.2010 Pozdrówka V. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vazaha Opublikowano 8 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2010 Ja się tylko wtrącę w wątek, żeby nie było że u każdego to jest, u mnie nic nie śmierdzi, a kilka razy byłem poza asfaltem Przylacze sie do licznych postow w tej "smierdzacej" sprawie. Moj X dTi z 2006, skrzynia manual pare razy zakopal sie w zaspie, ale dal rade po mozolnych wysilkach i tylko raz ( przy pierwszej zaspie) cos nie cos zasmierdzialo. Czyli nie wszytkie, nie tylko manuale ale poprostu chodzi o to nieszczesne "polsprzeglo" . Uzywajac i jezdzaz na polsprzegle spalicie nie tylko sprzeglo visco ale tez sprzeglo zasadnicze czyli to laczace silnik ze skrzynia - niestety. Po co i dlaczego tak duzo ludzi uzywa polsprzegla??? Szerokosci koledzy i usmiechu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwf Opublikowano 8 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2010 Przylacze sie do licznych postow w tej "smierdzacej" sprawie. Moj X dTi z 2006, skrzynia manual pare razy zakopal sie w zaspie, ale dal rade po mozolnych wysilkach i tylko raz ( przy pierwszej zaspie) cos nie cos zasmierdzialo. Czyli nie wszytkie, nie tylko manuale ale poprostu chodzi o to nieszczesne "polsprzeglo" . Uzywajac i jezdzaz na polsprzegle spalicie nie tylko sprzeglo visco ale tez sprzeglo zasadnicze czyli to laczace silnik ze skrzynia - niestety. Po co i dlaczego tak duzo ludzi uzywa polsprzegla??? Szerokosci koledzy i usmiechu w tych autach nie mozna uzyskac efektu polsprzegla bo samo odbija i ma wspomaganie.wysprzeglanie przy napedzie loock jest minimalne i zepsute i potwierdzeniem jest wlasnie to ze wielu uzytkownika dzieje sie to tylko przy uzywaniu napedu loock takze albo klamiesz albo jestes lobbysta jakiegos polskiego dilera nissana z x treilem z pdf i tym smierdzacym sprzeglem na napedzie loock bedzie to samo co z toyota.zegnam ozieble lizusie Nic nie wiem o serwisach w Niemczech ale uważam, że sprzęgło powinieneś oddać do rzeczoznawcy. Ja cały czas czekam na informację od MWF (jak będzie chciał się taką informacja podzielić :-) ), jak tylko coś będzie wiadomo będę chciał napisać oficjalne pismo do Nissana w Polsce, Europie i do centrali aby uzyskać odpowiedź w tej sprawie. masz adresy meilowe do nissana w japoni lub w paryzu bo nissan polska skrzetnie ta sprawe sprzegiel chce zamiesc pod dywanik a nie mozemy na to kolesia pozwolic podaj te adresy ja k masz.dzieki "Miśki" też mają ten problem Mitsubishi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PltnikVratko Opublikowano 8 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2010 (edytowane) Szanowny panie „mwf”, Nikt nie napisał, że taki problem u ciebie nie występuję. Więc może bez nikomu nie potrzebnych scen, podniecenia i emocji… bo po co to komu? Jest przykre, że takie coś się zdarzyło w waszych autach. Nie widzę powodu, żeby kolega Vazaha miał kłamać, też tak jak X_S. No bo po co? Nikt nie przekonuję cię tutaj, że u ciebie „nie śmierdzi” sprzęgło. Opisał swój przypadek, tak jak ja swój. Nic w tym złego, mam nadzieję. Albo, trzeba się tylko wylewać? A tak na marginesie, niedawno moi znajomy spalili całkowicie sprzęgło główne w SantaFe, niestety to się zdarzyło nieumiejętną jazdą i przedzieranie się w zaspie śniegu na półsprzęglę. Pozdrawiam V. Edytowane 8 Lutego 2010 przez PltnikVratko 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szumacherek Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 (edytowane) Chciałbym uszczegółowić sprawę sprzęgł. Miałem możliwość jeżdżenia innym SUV'em z 4x4. Technika z jaką jeździłem pożyczonym samochodem jest taka sama jak X'em a pomimo tego nie czułem zapachu spalonego sprzęgła. W ostatni weekend pojeździłem swoim samochodem przez śnieg i zapachu nie czułem (cały czas jeżdżę taką samą techniką :-) ). Dlaczego nie czułem nie wiem i dlatego mam prawo przypuszczać, że jest to wada samochodu a nie nieumiejętnej jazdy. Dla zainteresowanych coś naprawdę fajnego, szkoda, że X tak nie może ...a może może? Edytowane 9 Lutego 2010 przez szumacherek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwf Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 Chciałbym uszczegółowić sprawę sprzęgł. Miałem możliwość jeżdżenia innym SUV'em z 4x4. Technika z jaką jeździłem pożyczonym samochodem jest taka sama jak X'em a pomimo tego nie czułem zapachu spalonego sprzęgła. W ostatni weekend pojeździłem swoim samochodem przez śnieg i zapachu nie czułem (cały czas jeżdżę taką samą techniką :-) ). Dlaczego nie czułem nie wiem i dlatego mam prawo przypuszczać, że jest to wada samochodu a nie nieumiejętnej jazdy. Dla zainteresowanych coś naprawdę fajnego, szkoda, że X tak nie może ...a może może? rozmawialem z rzeczoznawca i on twierdzi ze problem lezy w wysprzeglaniu napedu na cztery loock bo pomimo zmiany napedu jest zle wysprzeglanie i tarcza sie przypala takze przy czestym uzywaniu tego napedu mozna przypalkic tarcze lub ja spalic bez ingerencji kierowcy zeby to udowodnic nissanowi musialby miec dane konstrukcyjne z nissana a to jak wiecie jest nieosiagalne gdyz nissan taji takie informacje zeby sie nie narazic na kompromitacje.zostaje nam list zbiorowy do nissana polska temacue wyjasninienia dlaczego nie robia takiego badania sprzegla jezeli powtarza sie to wielu uzytkownikom a przerzucaja koszty badan na klientow w praktyce. Szanowny panie „mwf”, Nikt nie napisał, że taki problem u ciebie nie występuję. Więc może bez nikomu nie potrzebnych scen, podniecenia i emocji… bo po co to komu? Jest przykre, że takie coś się zdarzyło w waszych autach. Nie widzę powodu, żeby kolega Vazaha miał kłamać, też tak jak X_S. No bo po co? Nikt nie przekonuję cię tutaj, że u ciebie „nie śmierdzi” sprzęgło. Opisał swój przypadek, tak jak ja swój. Nic w tym złego, mam nadzieję. Albo, trzeba się tylko wylewać? A tak na marginesie, niedawno moi znajomy spalili całkowicie sprzęgło główne w SantaFe, niestety to się zdarzyło nieumiejętną jazdą i przedzieranie się w zaspie śniegu na półsprzęglę. Pozdrawiam V. ok,poczekamy az was dopadnie smrod sprzegla fachowcy od jazdy terenowej,ha,ha,ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość X_S Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 ok,poczekamy az was dopadnie smrod sprzegla fachowcy od jazdy terenowej,ha,ha,ha Hmmm... widzę, że zakładasz, że jak jeden, albo 10, albo 100 samochodów ma jakąś wadę/awarię to pozostałe 100tyś wyprodukowanych również to musi mieć, tylko to kwestia czasu, tak? Słaba teoria W moim stosunkowo często się coś psuje, ponoć częściej niż statystyczna, ale nie sądzę że w każdym innym się to dzieje. Dziś np jeździłem cały dzień bez radia, bez nawigacji, bez CD, miałem tylko napis PLEASE WAIT, który po kliku minutach zamienił się na zielony SECURE! A na początku tygodnia byłem znowu na naprawie gwarancyjnej, o której może w innym oddzielnym wątku, aby inni się też tego doczytali, tylko zgram zdjęcia aby było wiadomo o co chodzi Pozdrawiam i życzę więcej spokoju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtgor Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Ostatnio zwracałem uwagę na to sprzęgło po tym jak śledzę wątek. I owszem śmierdzi mi jak ślizgam się w zaspie i próbuję wyjechać na półsprzęgle, ale to wtedy chyba normalne że sprzęgło sie pali trąc bez pełnego docisku. Kiedy puszczam sprzęgło i jadę na pełnych obrotach w śniegu bo oczywiście bez półsprzęgła i małej ilości gazu auto zgaśnie , to nic mi nie śmierdzi. Potwierdza mi to teorię o smrodzie tylko w przypadku jazdy na półsprzęgle. U mnie czuć zapach bezpośrednio pod maską silnika. Czy u Was koledzy jest podobnie? Teraz staram się jeździć nie używając półsprzęgłą i już mi nie pali się - nic nie czuję z pod maski. Mam tylko nadzieję że w ten sposób nie uszkodzę koła dwumasowego... puszczając szybko sprzęgło by nie dochodziło do poślizgu na tarczach sprzęgłą. Czy problem nie leży w za małej mocy silnika do takiego auta 150 KM? Przy jakiś 200-250 KM nie trzeba by było go huśtać na półsprzęgle by nabrać mocy i rozpędu w zaspie. Wystarczyło by lekko dać gazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwf Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Hmmm... widzę, że zakładasz, że jak jeden, albo 10, albo 100 samochodów ma jakąś wadę/awarię to pozostałe 100tyś wyprodukowanych również to musi mieć, tylko to kwestia czasu, tak? Słaba teoria W moim stosunkowo często się coś psuje, ponoć częściej niż statystyczna, ale nie sądzę że w każdym innym się to dzieje. Dziś np jeździłem cały dzień bez radia, bez nawigacji, bez CD, miałem tylko napis PLEASE WAIT, który po kliku minutach zamienił się na zielony SECURE! A na początku tygodnia byłem znowu na naprawie gwarancyjnej, o której może w innym oddzielnym wątku, aby inni się też tego doczytali, tylko zgram zdjęcia aby było wiadomo o co chodzi Pozdrawiam i życzę więcej spokoju pozyjemy zobaczymy czy slaba coraz wiecej ludzi ma ta usterke i to w innych modelach tez np.oauschoai i tylko na looc 4x4 takze na bank cos w tym jest a jak lubisz jezdzic co rusz do serwisu to twoja sprawa ja sprawy tak wadliwego systemu sprzegla nie odpuszcze. Ostatnio zwracałem uwagę na to sprzęgło po tym jak śledzę wątek. I owszem śmierdzi mi jak ślizgam się w zaspie i próbuję wyjechać na półsprzęgle, ale to wtedy chyba normalne że sprzęgło sie pali trąc bez pełnego docisku. Kiedy puszczam sprzęgło i jadę na pełnych obrotach w śniegu bo oczywiście bez półsprzęgła i małej ilości gazu auto zgaśnie , to nic mi nie śmierdzi. Potwierdza mi to teorię o smrodzie tylko w przypadku jazdy na półsprzęgle. U mnie czuć zapach bezpośrednio pod maską silnika. Czy u Was koledzy jest podobnie? Teraz staram się jeździć nie używając półsprzęgłą i już mi nie pali się - nic nie czuję z pod maski. Mam tylko nadzieję że w ten sposób nie uszkodzę koła dwumasowego... puszczając szybko sprzęgło by nie dochodziło do poślizgu na tarczach sprzęgłą. Czy problem nie leży w za małej mocy silnika do takiego auta 150 KM? Przy jakiś 200-250 KM nie trzeba by było go huśtać na półsprzęgle by nabrać mocy i rozpędu w zaspie. Wystarczyło by lekko dać gazu. powinni tak wyprodukowac auto aby nic nie smierdzialo a tak wprowadzaja w blad klientow ze to auta z najlepszym napedem 4x4 na siwiecie to bzdury a pozatym jezeli takie awarie w niemczech robia jako gwarancyjne to dlaczego my w polsce mamy placic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość X_S Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Ostatnio zwracałem uwagę na to sprzęgło po tym jak śledzę wątek. I owszem śmierdzi mi jak ślizgam się w zaspie i próbuję wyjechać na półsprzęgle, ale to wtedy chyba normalne że sprzęgło sie pali trąc bez pełnego docisku. Kiedy puszczam sprzęgło i jadę na pełnych obrotach w śniegu bo oczywiście bez półsprzęgła i małej ilości gazu auto zgaśnie , to nic mi nie śmierdzi. Potwierdza mi to teorię o smrodzie tylko w przypadku jazdy na półsprzęgle. U mnie czuć zapach bezpośrednio pod maską silnika. Czy u Was koledzy jest podobnie? Teraz staram się jeździć nie używając półsprzęgłą i już mi nie pali się - nic nie czuję z pod maski. Mam tylko nadzieję że w ten sposób nie uszkodzę koła dwumasowego... puszczając szybko sprzęgło by nie dochodziło do poślizgu na tarczach sprzęgłą. Czy problem nie leży w za małej mocy silnika do takiego auta 150 KM? Przy jakiś 200-250 KM nie trzeba by było go huśtać na półsprzęgle by nabrać mocy i rozpędu w zaspie. Wystarczyło by lekko dać gazu. No widziesz... (zaraz "ktoś" mi napisze, że się mądrzę) rozwiązaniem w takich sytuacjach jest.... reduktor, a nasze samochody tego nie mają, więc należy być tego świadom jakim samochodem się jeździ i tyle Ps. Czy ktoś mi wskaże samochód który potraktujemy jazdą na półsprzęgle i tego nie poczujemy nosem? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vazaha Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 w tych autach nie mozna uzyskac efektu polsprzegla bo samo odbija i ma wspomaganie.wysprzeglanie przy napedzie loock jest minimalne i zepsute i potwierdzeniem jest wlasnie to ze wielu uzytkownika dzieje sie to tylko przy uzywaniu napedu loock takze albo klamiesz albo jestes lobbysta jakiegos polskiego dilera nissana z x treilem z pdf i tym smierdzacym sprzeglem na napedzie loock bedzie to samo co z toyota.zegnam ozieble lizusie O jakim wspomaganiu sprzegla kolega bredzi???!! Coprawda moj X jest pierwszym SUV-em w moim dorobku ale jezdze nim juz 3-ci rok wiec wiem co pisze, chyba ze kolega uznaje zasade "ten typ tak ma" - a wiec twoj inaczej, moj inaczej a nastepne 100 tys. j3szxze inaczej Szerokosci 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwf Opublikowano 13 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 O jakim wspomaganiu sprzegla kolega bredzi???!! Coprawda moj X jest pierwszym SUV-em w moim dorobku ale jezdze nim juz 3-ci rok wiec wiem co pisze, chyba ze kolega uznaje zasade "ten typ tak ma" - a wiec twoj inaczej, moj inaczej a nastepne 100 tys. j3szxze inaczej Szerokosci polecam zapoznanie sie z instrukcja auta szcegolnie techniczna to nie bedziesz bredzil!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
besciak Opublikowano 13 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 polsprzeglo, czy nie polsprzeglo, wg mnie nie powinno smierdziec i tyle. Ale jak mozna wytlumaczyc smierdzenie sprzegla w mojej skrzyni - automat? ...a moze ja gazem zle operuje? X-trail nie jest moim pierwszym suv'em. Mialem kilka samochodow japonskich marek i jakies zdanie na ten temat mialem wyrobione, calkiem pozytywne zreszta... do czasu kupienia sobie x'a. "Japonskosc" x'a ma sie mniej wiecej tak jak "niemieckosc" wartburga - takie mam zdanie, ale niewazne, bo rozmawiamy o sprzeglach. Wg mnie smierdziec nie powinno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mwf Opublikowano 14 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 polsprzeglo, czy nie polsprzeglo, wg mnie nie powinno smierdziec i tyle. Ale jak mozna wytlumaczyc smierdzenie sprzegla w mojej skrzyni - automat? ...a moze ja gazem zle operuje? X-trail nie jest moim pierwszym suv'em. Mialem kilka samochodow japonskich marek i jakies zdanie na ten temat mialem wyrobione, calkiem pozytywne zreszta... do czasu kupienia sobie x'a. "Japonskosc" x'a ma sie mniej wiecej tak jak "niemieckosc" wartburga - takie mam zdanie, ale niewazne, bo rozmawiamy o sprzeglach. Wg mnie smierdziec nie powinno. masz racje auto takiej klasy i to jeszcze reklamowane ze ma najlepsze na swiecie rozwiazania w napedzie na cztery kola nie powinno dawac nam takich problemow ze sprzeglem i zapachowych jezeli u ciebie jest tak jak u uzytkownikow skrzyn manualnych to niewatpliwie cos jest na rzeczy tylko nissan nie chce sie tak szybko do tego przyznac pewnie kupuja czesci od tych samych producentow co toyota.przeciez to smiechu warte zeby zalanczajac naped looc 4x4 przejmowac sie czy sprzeglo sie spali czy nie jak wypodukowali bubel powinni poniesc kosekwencje a nie przerzucac koszty i nerwy na uzytkownikow.zglaszajcie wszuscy te problemy na infolinie nissana moze to im da cos do myslenia.zgadzam sie z kolega ze japonskosc nissana jest zerowa.pozdawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.