[P11/WP11] specyficzny zapach z układu wydechowego oraz leko

[Gość coffee-l]

Witam! mam pytanie: po odpaleniu samochodu widać lekko bały dym z rury wydechowej oraz czuc specyficzny zapach bynajmniej nie benzyny, rano też cieknie jakas ciecz ale po przeczytaniu wcześniejszych postów prawdopodobnie to normalne. Czy może ktos z was wie co to może byc i oznaczać? Jeszcze chyba ważna informacja widac równiez dym albo pare z okolic układu chłodzenia. Bardzo mnie to niepokoi. Jeżeli ktoś z Was zna przyczynę bardzo prosze o pomoc. Silnik 1.6 16v benzyna.

Pozdrawiam

[JACKO29]

Coffe,skąd cieknie?co? i jakiego koloru?Przyczyny nikt nie będzie znał ,możemy jedynie gdybać i podsuwać pomysły,

Capi z rury?-może zamiast paliwa masz mieszankę rozpuszczalnikową

Sprawdziłeś misę ,czy czasami nie przybywa oleju?jeżeli tak to masz po uszczelce pod głowicą

Patrzałeś w zbiornik wyrównawczy?Jak płyn bąbelkuje tzn że masz przedmuch(patrz wyżej ,uszczelka)

Para z układu chłodzenia świadczy o jego nieszczelności,

jedyna rada jeżeli nie możesz tego posprawdzać ,pozostaje tylko mechanik.

[Gość coffee-l]

hej Jack! przed zapaleniem porannym sprawdziłem olej. jest go nawet nadto, wymieniany był 2 tyg. temu, płyn w zbiorniczku jest ok ale bede go kontrolował poniewaz nie sprawdzałem dokładnie wczesniej i nie wiem czy i ile go ubyło. dym się pojawił taki biało-siwy, ale on ma dziwny zapach taki który mi cięzko opisać. tankowałem na statoil, więc poczekam az zejdzie paliwo i zatankuję gdzie indziej. jak ewentualnie samemu pomóc układowi chłodzenia który tak jak napisałeś może być nieszczelny? i jeszcze jedno zauwazyłem z tyłu silnika kawałek rurki gumowej tej która sie łączy z długa rurą metalowa biegnącą po lewej stronie az do przodu chłodnicy taki obieg, ona się lączy później z jakims elementem ale nie wiem z czym bo mechanikiem nie jestem. Owa gumowa rurka ma ok 15cm i zauwazyłem że ona sie dość mocno poci po jakims czasie jazdy jest na niej dużo skroplonej cieczy. nie wiem co to. Płyn w zbiorniczku nie bulgocze. a ta ciecz z rury jest bezwonna i nie jest jej az bardzo duzo wylatuje kilka kropel co jakis czas. ciecz jest przeźroczysta jak woda

 

pozdrawiam

[Gość Pabloo4]

Jeżeli nie ubywa płynu chłodzącego, poziom oleju nie podnosi się, to po prostu skroplona woda, której kondensacja następuje w układzie wydechowym...

[and_pec]

Pojazd wyposażony w katalizator zawsze będzie poddymiał na zimnym układzie wydechowym. Ta kapiąca ciecz to roztwór kwasu powstały z pary i spalin, która to właśnie jest przyczyną silnej korozji tłumików. Oczywiście można wykonać wydechy z kwasówki, ale to kosztuje.

Jakbyś miał nieszczelny układ chłodzenia to by ciśnienie wywaliło cały płyn z niego, a jakby była walnięta uszczelka pod głowicą to by twoja nysa zmieniła się w parowóz

[Gość KeriSR]

palec w rurę i próba ,jak słodkawo to nie dobrze,jak dymi na siwo to też nie dobrze,jak nie ma tych objawów to nie wdychaj spalin,kup dobry zapach do środka i się nie przejmuj :one:

[Gość coffee-l]

hej! keriSr o co chodzi z tym słodkawo? w sumie to taki dziwny może rzeczywiscie lekko słodkawy zapach co to może wg. Ciebie oznaczać? a jak siwy to co?

 

[ Dodano: Sro 04 Mar, 2009 18:06 ]

Witam ponownie!

napiszę co zaobserwowałem w ostatnich dniach. ten dziwny lekko słodkawy zapach jakby się zmniejszył, choc delikatnie go jeszcze wyczuwam. dymienie z rury nie ustąpiło, lecz zauważyłem że dymi podczas dodawania gazu nawet podczas postoju. jeżeli silnik chodzi na biegu jałowym to dym jest prawie niezauważalny,. no i kwestia płynu: w zbiorniczku bardzo wolno ale delikatnie go ubywa więc przychodzi mi do głowy tylko to że silnik może rzeczywiście spalać płyn stąd ten dym i zapach. Byłoby nie dobrze, bo z tego co wiem to większa naprawa. Juz sam nie wiem. będe go cały czas obserwował, najbardziej poziom płynu. Olej ok. nie bierze, "masła" pod korkiem nie mam, nic nie bulgocze i nie widać sladów oleju w zbiorniczku. zastanawia mnie też fakt ,ze silnik po jeździe bardzo długi się schładza, wczoraj po ok. 1,5 godz. od wyłączenia jeszcze był ciepły. stał na zewnątrz.