Gość mięcho Opublikowano 7 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2009 właśnie wróciłem z garażu i chciałbym się podzielić drobną refleksją na temat drążków po lekturze tego forum wchodziłem do kanału pełen obaw, podniosłem jedna stronę i rozpocząłem kombinacje na dwie 19 i WD40 podniosłem go na drążkach o 2 cm co daje dokręcenie śrub o 5mm nie trzeba kombinować jeśli auto stoi prosto tylko dokręcać śruby na suwmiarkę i jest ok zakresu gwintu do regulacji mam aż nadto a auto prosto stoi przy okazji zrobiłem inspekcje zawieszenia i wyszło mi że wszystko co dotyka stabilizatorow jest do wymiany macie może jakieś dobry pomysł na to ? nowe gumy czy lepiej elastomery z żurady kolo olkusza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 8 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2009 Jak chcesz, żeby auto było sztywniejsze na trasie, a same elementy zawieszenia trwalsze to możesz zapodać elastomery. W przeciwnym razie masz 30zł za łącznik stabilizatora z przodu do tyrana. Najlepiej firmy Yamato kupować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mięcho Opublikowano 8 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2009 podziękował mam taki plan żeby zakupić zestaw polibuszy oraz powymieniać wszystkie powybijane części na yamato Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefanopulus Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 mięcho: teoretycznie poliuretany są wytrzymalsze. Mój mechanik (jeszcze od golfiaka) twierdził, że polibusze są najlepsze. Ja dodam od siebie, że wszystko zależy od rodzaju gumy użytej do wulkanizacji normalnych buszy. Jeśli są z gumy EPDM to myślę, że moga konkurować z polibuszami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Wiesz, teraz często chłopaki do KJS-ów oprócz rozpórek zapodają polibusze. Usztywniają zawieszenie poprawiając prowadzenie samochodu. Ale czy do normalnej eksploatacji się opłaca to trzeba samemu ocenić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mięcho Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 wymieniłem z przodu na yamato a z tyłu na jc i po wypadzie w teren okazało sie że tylne drążki się urwały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 Jak tek szurasz, że ci stabilizator z tyłu urwało to go wywal. Mi się jeszcze ta sztuka nie udała. A parę razy tylne koła w powietrzu były Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sew Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Ja jeżdzę po czarnym bez stabilizatorów, auto jest cichsze i mniej trzęsie budą na dołach, trzyma się dobrze drogi, ogólnie mi się dobrze bez tego szmela jeździ :diabel2: trzeba tylko wolniej w zakręty wchodzić, bo buda się nachyla na zewnątrz zakrętu do czego trzeba się przyzwyczaić :kosci: Jak ktoś boi się wymontować to niech rozkręci same końcówki i podwiesi drążki i pojeździ z tydzień, sami zobaczycie różnicę :diabel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Ja tam lubię zawstydzać innych użytkowników dróg na serpentynach, więc nie wybebeszę dziada, bo mi się fajnie z nim jeździ. Jak na terenówkę z tamtej epoki, to T1 chyba najlepiej daje się prowadzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sew Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 A próbowałeś bez :< zabezpieczenia :kosci: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Bez to wiem jak się jeździ. Lubie jak auto się prowadzi pewnie w zakrętach, a nie kładzie przy deczko większej prędkości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kirek3 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Mam pytanie do Was: Jak się podkręca drążki skrętne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sklenar Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Witam Czy drążki skrętne mogą mieć wpływ na ścinanie opon ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Skrętne nie - no chyba, że tak zawias siedzi, że nadkola ścinają opony Ale za to końcówki kierowniczego jak najbardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sklenar Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 To już nie wiem. Zaczęło mi zbierać opony od wewnętrznej strony a nic nie było majstrowane przy zawieszeniu, stłuczki czy większej dziury też nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gregum Opublikowano 6 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2009 Po pewnym czasie zawieszenie i zbieżność się rozjeżdża...koła idą powoli na boki i ścina bieżnik. U mnie też tak było i w TII chyba normalka z czasemmm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bigi Opublikowano 7 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Skrętne nie - Oj moga miec - ja ostatnio podkrecalem i jednak zbieznosc sie zmienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sklenar Opublikowano 7 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Też trochę podkręciłem około 8 milimetrów na gwincie ale pojadę jeszcze na zbieżność? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 10 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2009 Nie zmienia się zbieżność tylko geometria, a to już inna bajka. Za zbieżność odpowiadają tylko drążki kierownicze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siara74 Opublikowano 22 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2013 czy ma ktoś rysunek jak sie reguluje geometrie i dane dotyczące pochylenia wyprzedzenia , ewentualnie gdzie dokupić podkładki do regulacji pochylenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 23 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2013 sprawdź mocowania stabilizatora ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 23 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2013 w serwisówce jest wszystko, zerknij, jak nie możesz znaleźć to potem mogę poszukać i podać ci stronę, podkładki dorabia się samemu to że jeden mocniej podkręcasz niż drugi to przecież kwestia tego że samochód nie jest idealnie wywazony stary post ale muszę się odnieść do tego Nie zmienia się zbieżność tylko geometria, a to już inna bajka.Za zbieżność odpowiadają tylko drążki kierownicze. po podkręceniu wysokości zawieszenia zmienia się również zbieżność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 23 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2013 może być też kwestia zawieszenia z tyłu - jak z tyłu jest krzywo to z przodu coś to musi skompensować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NOmaro Opublikowano 23 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2013 Ja też miałem różnnice miedzy jednym a drugim ale to chyba oczywiste z lewej zawsze siedzi kierowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NOmaro Opublikowano 23 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2013 No napewno masa kierowcy w jakims stopniu wplywa na drążki przynajmnmiej mi sie tak wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.