Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12/WP12] Wymieniona pompa paliwa i nic (2,2 dCi)


Gość vinicimus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość vinicimus

Witam

Problem mojej Primery to ten ze po wymianie pompy paliwa autko nie odpala. Jest to 2003 rocznik 2,2dci silnik autko jest w anglii i tutejsi mechanicy zdiagnozowali pompe paliwa, wymienili ja ale primerka dalej nie reaguje zupelnie jak przed wymiana. Znalezli na komputerze ze jest uszkodzony czyjnik cisnienia na common railu ale jak pytalem w nissanie to kosztuje duza kase i podobno sie nie psuje, takze nie wiem co zrobic. Wrzucilem duzo kasy w pompe a autko dalej nie odpala. przed wymiana pompy lubiala primera ''poplywac'' na obrotach az pewnego dnia nie odpalila. Jakies sugestie panowie bo do nissana jak dzwonilem to odpowiadaja zeby im auto przywiezc i zobacza ale ich godzina pracy to spory wydatek.

Pozdrawiam

Piotrek

PS Od dwóch dni przegladam forum i nie moge znalezc wskazowki co to moze byc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, miałem podobny przypadek, mechanicy trzymali mi samochód dwa tygodnie i nie wiedzieli co mu jest,rozebrali wszystko co się dało , nawet komputer oddali do diagnozy, okazało się (przypadkowo) że zerwał się naciąg łańcuszka który napędza pompę wtrysku - warto sprawdzić.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"vinicimus" mozesz konkretniej okreslic to "przed wymiana pompy lubiala primera ''poplywac'' na obrotach". Co sie dzialo,znaczy czy obroty plywaly na jalowym,czy w czasie jazdy,czy w czasie zmiany biegu itd... cos bardziej szczegolowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość vinicimus

Plywanie obrotów objawialo sie tylko na biegu jalowym, niezawsze bylo to zauwarzalme je¿eli autko uzywalem w miescie to sie uspokajalo troche i bylo niezauwazalne, jednak po trasie okol0 100km pojawialo sie mcniej. Obroty wachaly sie bez klimy 800 do 600 obrz klimatyzacja to bylo 800-1000, po diagnostyce na laptopie wychodzil blad P0089(fuel pressure regulator performance problem) ale autko jezdzilo az pewnego dnia odpalila po wielkich problemach za trzecim razem a nastepnego dnia nie odpalila wogole. Mechanicy stwierdzili ze to pompa wymienili i dalej nic auto nie pali potem komputer stwierdzil ze czujnik na listwie common rail ale w nissanie powiedzieli ze tak czy owak auto powinno choc na chwile "zaskoczyc" a czujnik ten akurat nie psuje sie podobno(druga kwestia nie do kupienia oddzielnie tylko z listwo i cena kosmiczna) jak mechanik wykrecal przy mnie ten czujnik nawet kropla ropy nie wyleciala z listwy, dlatego sadzê ze wymienili dobra pompe a problem jest gdzie indziej tylko niepotrafia go zlokalizowac?(moze to wlasnie ten regulator cisnienia paliwa nalezalo wymienic).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisales masz wlasne OBD wiec podlacz go pod lapka i sprobuja skasowac blad. Jesli pojawi sie ponownie to chyba zostaje Ci niestety zrobic ten regulator cisnienia,bo blad pokazuje ze ma sknocona wydajnosc. To ze ktos mowi ze ponoc sie nie psuje to trzeba brac z przymruzeniem oka,bo niestety nie ma rzeczy na swiecie ktora by sie nie psula ;) Tak jak pisales na PW sprzedaj pompe odzyskaj troche kasy i zainwestuj w szyne. U mnie jak pisalem byl wyciek przy tym czujniku,zaizolowali mi to w ASO, ale przetrwalo zaledwie 1miesiac z groszem i musialem kupic cala szyne. Teraz jest juz ok,choc nadal trapia go inne usterki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość vinicimus

Wiec na dzien dzisiejszy zabralem primke od magikow do zaufanych ludzi i ... paliwo dochodzi do pompy ale z pompy juz niema go na common railu(przed wymianą były sladowe ilosci) takze jeeli to nawet ten czujnik to chocby niewielkie ilosci paliwa powinny sie pojawic na przewodach do common raila a mechanik w nissanie stwierdzil ze nawet jezeli ten czujnik jest wadliwy auto powinno zaskoczyc choc na chwile. Ja juz nie wiem co moze primce dolegac chyba jedynie zaciagnac ja do serwisu nissana. Tak sobie kojarze ze kila dni wczesniej uzywajac sroodka do czyszczenia hamulców i sprzegiel "wymylem" czujnik na rurze z turbiny i zawór powietrza(nie wiem jak go opisac) w kazdym razie ten srodek wyparowywuje w kilka sekund i to nie powinno robic problemów. A na razie pozostaje mi czekac

Piotrek

P.S.

a co do podłaczenia auta pod laptopa to:

1- czy silnik nie musi pracowac???

2- jaki program byłby najlepszy(mam kilka na dysku i juz sam niewiem który najlepiej współpracuje z nissanem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mi auto podlaczali pod kompa to bylo odpalone.Potem zgasili po skasowaniu bledu i znow odpalili i podlaczali na nowo. Kurcze skomplikowana u Ciebie z tym autem,sam jestem ciekaw co to moze byc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość vinicimus

No wlasnie dlatego zastanawia mnie skąd oni wzięli błąd czujnika jezeli auto niedało sie uruchomic.

Chcieli ze mnie wyciągnac troche wiecej pieniedzy jak mniemam i czegos nie podlączyli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj nam jakies wartości ciśnień z listwy CR, to dużo pomoże. Mechanik źle mówi, bo jeżeli regulator ciśnienia na listwie jest wadliwy, czyli przepuszcza paliwo np w czasie kręcenia rozrusznikiem, to silnik nigdy nie odpali. Do odpalenia musi być ok 100MPa na listwie, a przy wadliwym regulatorze jakoś tak najczęściej jest ok 30MPa. Poza tym, to może nie być cały regulator, a jedynie jego o-ring.

Zrób taką próbę. Tylko nie śmiej się z tego za bardzo :D , gwarantuję, że to działa :P . Kup zwykłego Plaka do tapicerki, nic innego, standardowy Plak w sprayu do kokpitu. Zdejm obudowę filtra powietrza, jeden kręci rozrusznikiem, drugi psyka w rurę Plakiem. Jeżeli to problem z ciśnieniem paliwa na starcie, to musi wtedy odpalić.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość vinicimus

OK za chwile ide do warzsztatu i to z plakiem przetestuje tylko mysle problem lezy jeszcze gdzie indziej bo paliwo nie pojawia sie na wyjsciu z pompy paliwa dochodzi do niej ale juz na listwe nie wychodzi. Niemniej jednak sprobuje i dzieki za rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeżeli na pewno nie dochodzi do listwy to w pompie za to odpowiedzialny jest jeden z elektrozaworów. Nie znam na pamięć tej pompy, więc nie napiszę Ci który, ale sprawdź jeszcze ten trop.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Olimpia555

Mam również P12 i zauważyłam, że usterki chadzają grupkami :) U mnie mimo wymiany całej masy elementów, po ich zrobieniu okazuje się że coś innego jeszcze nie działa, a wydawało się sprawne przed naprawą.

 

Jestem kompletnym laikiem na mechanice się zupełnie nie znam, więc wszystkich nissanmaniaków przepraszam za nieco "blondynkowate" stwierdzenie:

 

może zamiast sprawdzać listwę common rail zacznij od sprawdzenia czy to może przypadkiem nie są świece, rozrusznik albo po prostu za słaby akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość vinicimus

Wiec tak trick z plakiem poczeka do poniedzialku bo dzis nie znalazlem po drodze do warsztatu a ten zawor po prekreceniu stacyjki slychac jakby sie otwierał. Mnie juz pomysly sie wyczerpuja go chcialem podpiac pod laptopa to nieudalo sie zestawic połączenia bo silnik nie pracowal. Dziwne wiec jak wyczytali błąd tego czujnika kilka dni wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Olimpia555

serwis: niestety nie, nadal walczę :)

 

na razie mi powiedzieli, że to nie pompa ani nie wtryski.....

 

NIKT nie wie co.... Jadę dzisiaj ponownie się podiagnozować dalej... Komp + pomiar spalin + nie wiem co jeszcze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Olimpia555

Jestem z Wrocławia. W sumie Poznań nie tak daleko, może warto żebym podjechała do Ciebie :)

 

Auto wjechało na serwis i zamknęły się wrota :))) więc nie wiem co zrobili. Mam tylko informację, że wszystko OK.

 

Ale ciekawostka - komp mi pisze, że pozostało do przejechania 50-70 km (nadal nie świeci się rezerwa) a udaje się wlać niecałe 50 litrów. Tak jest przy każdym tankowaniu...

 

Może zdechł jakiś czujnik ilości paliwa w baku i po prostu komp mi źle wylicza? Nie miałam okazji sama wyliczyć bo samochód w sumie non stop w warsztatach i dotankowywany i zerowany trochę niekontrolowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki przypadek że mechanik walczył z nie odpalaniem (almera2,2) przez dwa tygodnie rozebrał rozrząd sprawdził pompę itp. itd. i się poddał – okazało się że problem leżał po stronie immo naprawa w aso trwała 30 min ze ściągnięciem kodu immo.

Immo w nissanie blokuje również pompe

 

Jak masz błąd czujnika na listwie to powinien odpalić będzie tylko brak mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość vinicimus

Więc dzis po dwóch tygodniach Udało się Primere uruchomic. W tej chwili czeka na swoją kolej w servisie nissana celem przeprogramowania immo i zaprogramowania kluczyka(tylko jeden odpala auto) oraz dokładnej diagnostyki.

A problem można opisać prostymi słowy tak:

Zawór na pompie sie nie otwierał i paliwo nie wychodzilo na listwe dziwny przypadkowo odkryte dzialanie zaworu, jezeli ma prąd to odcina paliwo brak napiecia otwiera zawor mam nadzieje ze stąd wynikal bląd czujnika bo pewnym jest ze wymienilem sprawną pompe na nową kosztowalo mnie to niemałe pieniądze ale ufamże na tym koniec.

Jutro mam nadzieje temat będzie można zamknąć po wcześniejszym odebraniu auta z serwisu i opisaniu przypadku do konca.

 

I tak mi autko przeprogramowali ze zabralem z nissana uruchomione dojechalem do domu zgasilem i nieodpalil wiecej. Chyba zapalniczką trzeba bedzie go odpalic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość vinicimus

Rzeczywiscie nie cieszy mnie sztuacja z autkiem, na teraz probuje zamowic sobie wizyte w innym serwisie i przywrocic ja do zycia i sprzedac tak szybko jak sie da. To moj drugi i ostatni Nissan.

Teraz jest problem z immo i zauwazylem ze z puszki z przekaznikami jakby jeden zginal i nie wiem czy to nie tu lezy problem ale chyba zostawie to mechanikom w Nissanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jak ci poszlo jak juz zakonczysz naprawy. A przy odpalaniu wyswietla ci ten kluczyk immo na wyswietlaczu?

 

Ps. To moj pierwszy nissan i niestety ale bedzie tez ostatni. po wymianie common rail wszystko niby jest ok, po za malym szczegolem po odpaleniu zimnego silnika(nie mowie o przestoju,tylko przy niskich temp) wkreca mi sie n a obroty od 1500-2000 i tak ciagle je trzyma,po podgrzaniu sie, po przejechaniu jakis 5minut gasze silnik i odpalam i jezdzi juz jak nalezy tzn ma na jalowym ok 800obr. Radio cd dziala kiedy mu sie podoba(czyscilem plyta do czyszczenia napedow cd i nic),czasami wyswietlacz potrafi calkowicie zgasnac i sie zapalic ponownie,navi czasami pokazuje ze nie ma mapy w napedzie,do tego niska jakosc plastikow,piszczenie plastikow,i przy pustym bagazniku (kombi)latanie tej dzielonej podlogi na dziurach ...mozna by wymieniac i wymieniac. Auto rok 2003 160tys przejechane a zachowuje sie jak by mialo z 500tys. nastukane

 

sory za OT juz nei bede :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moj pierwszy nissan i niestety ale bedzie tez ostatni. po wymianie common rail wszystko niby jest ok

Coraz bardziej zaczynam sie przekonywac do stwierdzenia ze nowoczesne diesle sa tylko dla bogatych - jak cos padnie to i cala sakiewka nie wystarczy :/ A ma co padac: turbo, wtryskiwacze, pompa wtryskowa, listwa CR jak pisze Pyrus, kolo dwumasowe - wszystkie te naprawy to koszty rzedu 2kPLN za pojedyncza naprawe. Pyrus szkoda ze zaczeles przeygode z Nissanem od P12 pewnie jakbys kupil P11.144 z konca produkcji bylbys bardziej zadowolony ale nie ma co gdybac, dzis juz nie robi sie samochodow dlugowiecznych - dzis samochod ma zostac zastapiony mlodszym po kilku latach, biznes sie kreci, kasa leci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stwierdzenie z "jazdy polskiej" - kiedyś salon samochodowy zarabiał na sprzedaży samochodów - dziś zarabia na ich naprawianiu

wiekszość samochodów używanych (a szczególnie diesli) są to samochody firmowe - a jak się dba jak sie nie jest wlaścicielem to także inna bajka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...