[B12/N13] Co to za wtyczki?

[Gość wlancatcher]

Od czego mogą byc te wtyczki?

 

[Gość serwis]

Zdj nr 2. masz podpięty czujnik wody w filtrze? Bo wygląda to na przewód idący od filtra paliwa.

Zdj 3 i 4, wtyczka w tym miejscu w większości silników 1,7 jest pusta.

pozdr.

[Gość wlancatcher]

Tyle, że gdzie go podpiąc? Zaznaczam też, że ten Nissan został pozbawiony elektroniki.

[Gość serwis]

A czy po przekręceniu kluczyka masz na desce kontrolkę wody w filtrze paliwa? Szukaj drugiej części wtyczki, musi gdzieś tam być.

pozdr.

[Gość wlancatcher]

Zdjęcie kontrolek po przekręceniu kluczyka:

 

 

Link do video z kontrolkami podczas odpalania:

 

 

 

Tak jak napisałeś, zabrałem się za szukanie drugiej części wtyczki (do wtyczki ze zdjęcia nr2). Niestety nic nie znalazłem. Jedyna wtyczka, która do niej pasuje, i do któej sięga przewód to jedna z wtyczek ze zdjęcia numer 1. Jednak podłączenie wtyczki ze zdjęcia numer 2 do wtyczki ze zdjęcia numer 1 nie powoduje żadnej różnicy, wszystko jest tak samo.

 

 

A tak na marginesie, co to za ustrojstwo na zdjęciu poniżej i dlaczego jest coś do tego podłączone "na jakiś patent"?

 

[Gość mikey_one]

To czarne to przekaźnik od załączania świec żarowych... Natomiast co jest tam "usprawnione" - nie mam zielonego pojęcia

[Gość serwis]

To jest przekaźnik chyba od podgrzewania świec żarowych. Natomiast powiedz mi raz jeszcze: na dole filtra paliwa wychodzi przewód z wtyczką. Jest on wpięty do instalacji, czy wisi w powietrzu?

pozdr.

[Gość wlancatcher]

Dokładnie tak. Z filtra paliwa wychodzi kabel z wtyczką i wisi sobie w powietrzu. Zwyczajnie nie ma go gdzie wpiąc. Jedynie to do wtyczki ze zdjęcia numer 1 (w pierwszym poście), ale to niczego nie zmienia.

[Gość serwis]

A gdzieś pod pompą hamulcową nie ma wtyczki schowanej? Wątpię, że ktoś wycinał instalację bo i po co miałby to robić. Szukaj dobrze.

pozdr.

[Gość wlancatcher]

Zapewniam Cię, że nigdzie nie ma wtyczki, w którą można by wpiąc tą od filtra paliwa. Poza tą, o której pisałem wcześniej.

 

Ogólnie auto jest zagadkowe. Kupiłem je od żony zmarłego właściciela. Kobieta nie potrafiła powiedziec nic o samochodzie poza tym jaki ma kolor i, że "została zdemontowana w nim elektronika". Odkryłem w tym aucie wiele rzeczy jak np. przewody idące pod wykładziną po obu stronach auta od przodu do bagażnika. Napewno nie były one montowane fabrycznie. Wyglądało na to, jakby ktoś coś zaczął i nie skończył. Poza tym w module zegarów brakowało stabilizatora napięcia z 12V na 8V przez co nie działała kontrolka od temperatury oraz poziomu paliwa. Kolejna zagadka to owe "usprawnienie" przy przekaźniku od świec żarowych.

 

Kolejny przykład (wg. mnie) niewytłumaczalnej ingerencji w instalację elektryczną:

 

 

Oraz kolejne pytanie o zaznaczony element (co to jest?) oraz wtyczki, które przyuważyłem dopiero teraz:

 

 

A tu zagadkowe dla mnie "zworki"... Za co one są odpowiedzialne?

 

[Gość nazgul]

To co masz na ostatnim zdjęciu to bezpieczniki główne samochodu. w niewybrakowanym aucie przykryte są specjalną przykrywką.

[Gość wlancatcher]

Owa przykrywka jest, tyle, że niestety coś się na nią wylało i nie widac napisaów. I tak na marginesie nie wygląda mi to na bepieczniki. Chyba, że Ty bezpiecznikiem nazywasz typową zworkę z miedzianego przewodu...

[Gość nazgul]

Wygląda, nie wygląda - fakt jest taki że to SĄ bezpieczniki główne. Zwarty akumulator spali znacznie grubsze przewody.

[Luke11]

tyle ze są to pseudobezpieczniki i moze sie to skonczyc uszkodzeniem instalacji elektrycznej i nie tylko. Powinny tam byc normalne bezpieczniki z prawdziwego zdarzenia a nie takie grupe druty

[supernissanb12]

tyle ze są to pseudobezpieczniki i moze sie to skonczyc uszkodzeniem instalacji elektrycznej i nie tylko. Powinny tam byc normalne bezpieczniki z prawdziwego zdarzenia a nie takie grupe druty

Zajrzyj u siebie pod maskę . Coś mi się wydaje, ze u mnie jest identyczne i daje głowę że nikt nic nie robił z tym :one: