Stefanopulus Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Czołem. Ostatnio po przejechanych 20km po czarnym w deszczu zatrzymałem się dosyć gwałtownie na pochylonej drodze (nosem w dół) ok 18-20 stopni nachylenia. Wyłączyłem silnik. Po 10 minutach przekręcam kluczyk i słychać tylko klik! Coś się przełącza. Przekręcam znowu. Klik! Nie kręci w ogóle. Bezpieczniki ok, bateria ok, przekaźniki ok, wszędzie jest światło i muza gra Przekręcam znowu i Klik! Cisza. Zjechałem troszkę w dół, przekręcam kluczyk i zapalił od strzała! Następnego dnia zrobiłem 40 km i tym razem zatrzymałem się normalnie na płaskim. 15minut postoju i klik. Znowu nie pali i nie kręci. Po 20minutach modlenia się gadania do Tyrana głaskania zapalił od strzała. Pojechałem do garażu. Wyłączyłem. Zapalam i Klik! (nic) Jeszcze raz i zapalił!!! Wyłączyłem i znowu Klik. Potem palił normalnie. Czy ktoś się spotkał z czymś takim? Czy to rozrusznik mi pada, czy pompa paliwa? Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzemik Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 wg mnie rozrusznik. Sprawdź przewody najpierw czy styki ok, a jak dobre to wyjmuj rozrusznik i na stół. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stefanopulus Posted March 12, 2009 Author Share Posted March 12, 2009 dzemik: dam radę sam jak tego nigdy nie robiłem? generalnie manualny jestem Może jakaś wskazówka operacyjna, pliz Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzemik Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 potrkatuj styki WD 40 -delikatnie. ....i spróbuj na początek coś takiego jak Ci kręci normalnie i nie chce Ci się grzebać. Jak Ci nie będzie kręcił to weź w rękę młotek - nie za duży - i delikatnie puknij w rozrusznik. Być może , że nie styka albo się zawiesza i to pomoże. Jak to pomoże to możesz do mechaniora się udać , bo będzie zdiagnozowane. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stefanopulus Posted March 12, 2009 Author Share Posted March 12, 2009 Ok dzięki Link to comment Share on other sites More sharing options...
jswistow Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Kolega DZEMIK ma racje,poszukaj przyczyny w rozruszniku,albo będzie to włącznik(automat) rozrusznika albo wieszające się szczotki :one: Link to comment Share on other sites More sharing options...
slayer17 Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Raczej automat. Ja już mam tak od jakiegoś czasu - trzeba parę razy poklikać, żeby zaskoczył. Ale zawsze zaskakuje Szykuje się wydzieranie rozrusznika Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stefanopulus Posted March 15, 2009 Author Share Posted March 15, 2009 Wyjaśniło się! Powód? Trywialny! Za klemą od akumulatora jest rozgałęzienie na przewodzie zaizolowane gumowa nakładką (dlatego wcześniej tego nie zauważyłem). Pomimo tego, że klema trzyma mocno to rozgałęzienie puściło i jeden przewód dostawał napięcie a drugi żebrał Trwało to chyba jakiś czas bo styki były przypalone. Trzeba było je dobrać nową śrubę, nakrętkę i ciach. Śmiga aż miło. p.s posmarowałem tez odrobinkę klejem do śrub. Lepiej trzyma i nie przeszkadza w ewentualnym odkręceniu. Ufff... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.