Jump to content
Części Nissana - iParts.pl

Elektryka. Nie zapala, nie kręci


Stefanopulus

Recommended Posts

Czołem.

Ostatnio po przejechanych 20km po czarnym w deszczu zatrzymałem się dosyć gwałtownie na pochylonej drodze (nosem w dół) ok 18-20 stopni nachylenia.

 

Wyłączyłem silnik. Po 10 minutach przekręcam kluczyk i słychać tylko klik! Coś się przełącza.

 

Przekręcam znowu. Klik! Nie kręci w ogóle.

 

Bezpieczniki ok, bateria ok, przekaźniki ok, wszędzie jest światło i muza gra ;)

 

Przekręcam znowu i Klik! Cisza.

 

Zjechałem troszkę w dół, przekręcam kluczyk i zapalił od strzała!

 

Następnego dnia zrobiłem 40 km i tym razem zatrzymałem się normalnie na płaskim. 15minut postoju i klik. Znowu nie pali i nie kręci.

 

Po 20minutach modlenia się gadania do Tyrana głaskania zapalił od strzała. Pojechałem do garażu. Wyłączyłem. Zapalam i Klik! (nic) Jeszcze raz i zapalił!!! Wyłączyłem i znowu Klik. Potem palił normalnie.

 

Czy ktoś się spotkał z czymś takim?

 

Czy to rozrusznik mi pada, czy pompa paliwa?

Link to comment
Share on other sites

wg mnie rozrusznik.

 

Sprawdź przewody najpierw czy styki ok, a jak dobre to wyjmuj rozrusznik i na stół.

Link to comment
Share on other sites

dzemik: dam radę sam jak tego nigdy nie robiłem? :) generalnie manualny jestem ;)

Może jakaś wskazówka operacyjna, pliz ;)

Link to comment
Share on other sites

potrkatuj styki WD 40 -delikatnie.

 

....i spróbuj na początek coś takiego jak Ci kręci normalnie i nie chce Ci się grzebać. :P

 

Jak Ci nie będzie kręcił to weź w rękę młotek - nie za duży - i delikatnie puknij w rozrusznik.

 

Być może , że nie styka albo się zawiesza i to pomoże.

 

Jak to pomoże to możesz do mechaniora się udać , bo będzie zdiagnozowane.

Link to comment
Share on other sites

Kolega DZEMIK ma racje,poszukaj przyczyny w rozruszniku,albo będzie to włącznik(automat) rozrusznika albo wieszające się szczotki

:one:

Link to comment
Share on other sites

Raczej automat. Ja już mam tak od jakiegoś czasu - trzeba parę razy poklikać, żeby zaskoczył.

Ale zawsze zaskakuje :D

 

 

Szykuje się wydzieranie rozrusznika ;)

Link to comment
Share on other sites

Wyjaśniło się! Powód? Trywialny! :)

Za klemą od akumulatora jest rozgałęzienie na przewodzie zaizolowane gumowa nakładką (dlatego wcześniej tego nie zauważyłem).

Pomimo tego, że klema trzyma mocno to rozgałęzienie puściło i jeden przewód dostawał napięcie a drugi żebrał ;)

 

Trwało to chyba jakiś czas bo styki były przypalone. Trzeba było je dobrać nową śrubę, nakrętkę i ciach. Śmiga aż miło.

 

p.s posmarowałem tez odrobinkę klejem do śrub. Lepiej trzyma i nie przeszkadza w ewentualnym odkręceniu.

 

Ufff... :D

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...