ubezpieczenie

[Gość Tegas]

Może ktoś to już przerabiał? Kiedy kupowałem primerke podpisywałem gostkowi rezygnację z ubezpieczenia że nie będę kożystał z jego polisy dłużej niż ustawowe 30 dni.Pewnego dnia owa firma przysyła mi pismo o wpłatę drugiej częsci ubezp. bo gościu miał na dwie raty.Wkurzyłem sie maksymalnie podarłem pismo a oni mi znowu,ze niemoge przerwać polisy(oczywiscie chodzi o OC).Najśmieszniejsze jest to, że ja nigdy u tych DZIADÓW nie byłem ubezp. a oni domnie po nazwisku , jakbyśmy się znali i skąd mają mój adres. :oops: :oops: :oops: Może któś cóś wie więcej na ten temat i doradzi co robić,płacić czy olać DZIADÓW ciepłym moczem.

[Gość Kubus]

Moze wybierz sie do jakiegos agenta z innej firmy ubezp. i zapytaj, czy tamci maja prawo zadac czegos od Ciebie. Moze w tych 30 dniach, kiedy korzystales z polisy tamtego goscia, jej okres uplynal i dlatego ubezpieczyciel z Ciebie (aktualnego posiadacza pojazdu) chce sciagnac naleznosc.

[Gość sonar]

A masz ubezpieczenie OC w innej firmie?

[Gość Tegas]

Z polisy nie korzystałem, a OC na primke opłaciłem w innej firmie i w terminie.Będę musiał podskoczyć do agenta może on coś z tego kuma.

[Gość sonar]

Jeżeli opłaciłeś składkę w innej firmie ubezpieczeniowej to nie może być dwóch składek OC na jedno auto. Opłata powinna przyjśc na nazwisko poprzedniego własciciela i on miał obowiązek zgłosić fakt zbycia auta. A propos a skąd tamta firma ma twoje dane osobowe? Upoważniałeś kogoś do dysponowania nimi i ich udostępniania.Zarządaj natychmiastowego usunięcia Twoich danych z bazy tamtej firmy ( ten fakt powinni ci poświadczyć na piśmie). Jak nie będą chcieli to przypomnij im że istnieje coś takiego jak Uwstawa O Ochronie Danych Osobowych i jakie sa konsekwencje wykorzystywania danych bez zgody ich właściciela :wink:

[pedroz]

Ja przerabialem calkiem niedawno. Polecam lekture:

http://www.knuife.gov.pl/su/ubezpieczenia/...1/index.shtml#3

[Gość piomal]

Jeśli kupujesz auto, to według nowych przepisów, razem z OC.

Pierwsza rzecz, jaką zrobiłem po kupnie primery, była wizyta w niejakim PZU, celem wypowiedzenia umowy OC. Następnie ubezpieczyłem się w innym towarzystwie.

Jeśli tego nie zrobiłeś, to pewnie poprzedni właściciel poszedł do nich z umową, żeby wiedzieli od kogo ściągać składkę.

[Gość Tegas]

Wszystko ładnie pięknie tyle że ja przy kupnie sam. podpisywałem gościowi papier który on miał przedstawić firmie ubezp. i miał ciągnąć swoją polisę dalej.Widocznie tego nie zrobił i teraz szukają jelenia.Kiedy ja sprzedawałem swoje auto zgłaszałem f.ubezp. ze nie będę korzystał z niej dalej i chciałem zwrot nadpłaconej składki,usłyszałem wtedy żebym przedstawił taką właśnie rezygnacje.Więc niewiem czego sie czepiają ponieważ obowiazkiem każdego sprzedającego jest zgłoszenie zbycia auta w ubezpieczalni i w urzędzie miejskim.

[Gość alf]

Wszystko ładnie pięknie tyle że ja przy kupnie sam. podpisywałem gościowi papier który on miał przedstawić firmie ubezp. i miał ciągnąć swoją polisę dalej.Widocznie tego nie zrobił i teraz szukają jelenia.

 

 

dlatego Panowie ,jak się kupuje/sprzedaje auto najlepiej na umowie (a nie na karteluszkach) dopisać punkt:

 

X.Kupujący rezygnuje z ubezpieczenia OC Sprzedającego.

 

i obaj maja czarne na białym :-)

[Gość Piotrek]

Zgodnie z ustawą ubezpieczeniową która weszła w życie w dniu 01.01.2004 roku, to nabywca pojazdu jest zobowiązany do wypowiedzenia dotychczasowej polisy ubezpieczeniowej, jesli niechce z niej korzystać w dotychczasowym towarzystwie ubezpieczeniowym, sprzedawca w tym przypadku nie ma nic do gadania, bo to kupujący jest zobowiązany do wypowiedzenia dotychczasowego OC.

Ale są sytuacje, kiedy np. opłaca się skorzystać z tego ubezpieczenia np. sprzedający nie miał żadnych zniżek czyli np. płacił 1.000 zł za OC, a kupujący ma max zniżki i za to same auto w tym samym towarzystwie wyliczą mu że musi zapłacić 500, to towarzystwo zwraca różnicę nowemu właścicielowi i wtedy jest happy, ale najczęściej jest niestety w drugą stronę, czyli tzeba im dopłacić oni robia rekalkulacje składki i trzeba im dopłacić. Jesłi umowa nie została wypowiedziana a pojazd został ubezpieczony w innym towarzystwie to i tak poprzednie towarzystwo jest na wygranej pozycji i skieruje sprawę do Funduszu Gwarancyjnego który nalicza kare nawet ponad 2 tyś zł a i tak trzeba zapłacić składkę OC w danym towarzystwie w którym się nie wypowiedziało umowy OC.

A fundusz gwarancyjny tylko czycha na takie sytuacje, i ściaga należnosci bardzoo szybko... więc radzę pilonować tego typu spraw...

[Gość Ziut]

Przyszedł moment ubezpieczenia auta na kolejny okres, od kilku dni wisze na telefonie i rozważam różne opcje ubezpieczenia. I cóż Almera 1,4 z 96 roku polisy OC i AC wyceniono od 1500 PLN w Samopomocy do 2800 Alianz. Ceny były różne w samej WARCIE wyliczono mi bodaj cztery wysokości polis od 1800 do 2600. Masakra #-o. Wychodzi że najtaniej jest w SAMOPOMOCY ale nie znam tej firmy, czy ma ktoś może z nią jakieś doświadczenia ??

[Mike]

Mnie Warta wyceniła (woj.łódzkie) 1400 OC i AC, ale są pewne ale:

- 10% wkładu własnego w przypadku kradzieży lub kolizji

- wartość ubezpieczenia 14.000

- wykupiony parking osiedlowy

- agent miał prawo do specjalnych zniżek.

 

Miałem 50% zniżki w OC (wyszło 900 PLN) i dostałem bonusa 30% autocasco. Firmy, które wymuieniasz były znbaczie droższe (np.Samopomoc 2200, Hestia 2800).

 

W Samopomocy miałem kiedyś OC, ale doświadczeń z AC nie mam. Generalnie firma o niebo lepsza od PTU (PTU to złodzieje!! - dawne Deawoo)