[N16] Drżenie wajchy

[Gość qbas]

No właśnie rozmawiałem z jednym z klubowiczów i tak nas natknęło. Czy w waszych modelach N16 przed liftem na jałowym biegu drży dźwignia zmiany biegów czy stoi sztywno jak konstruktor przykazał? I jeśli stoi to co zrobić żeby też stała i nam?

[Gość Stranger]

No właśnie rozmawiałem z jednym z klubowiczów i tak nas natknęło. Czy w waszych modelach N16 przed liftem na jałowym biegu drży dźwignia zmiany biegów czy stoi sztywno jak konstruktor przykazał? I jeśli stoi to co zrobić żeby też stała i nam?

Ja bym to pytanie skierował do innych userów N16, ale z takim samym silnikiem jak Twój. Przypuszczam że inny motor może mieć zasadnicze znaczenie.

[Gość qbas]

No tak przepraszam, fakt chodzi mi o modele 2.2 DDI

[Coobcio]

to jest disel i to jest normalka...

 

U mnie jak mialem wolne obroty ponziej 750 to też drżała ale ja mam benzynkę

[Gość sonar]

Jak drży to dobrze,

to znaczy że silnik pracuje :idea:

[Gość Wojan]

Qbas nie ma się czym, martwić.

Jeśli Ci wajha drży to zaproś do nyski piekną pannę to może doceni )

Masz przewagę nad innymi drżacymi wajhami - Twoja zapewnie lepiej drży bo ma motor diesela ))

[Gość Pecyn]

Jak u siebie obroty zmniejszylem do ok 800 to tez drzala wiec to chyba nic takiego.

[Gość paweł ~~]

ten typ tak ma ale z tym lewarkiem powinni coś pomyśkleć bo ja miałem 1.8 i jak sie zagu dodawało to lewarek też się ruszał straszna kaszana

[Coobcio]

Taka jest konstrukcjia dzwigni zmiany biegów, widomo silnik drga a drążek razem z nim, za to jest zaleta skrzynia w nissanie działa bardzo precyzyjnie, np. w takim poczciwym fordzie Escorcie wogle nie drga ale biegi to sie wrzyca po omacku.

 

Poprostu w nissanie jest pożadna konstrukcja z grubymi i sztywnymi drążkami rektancyjnymi a nie jakimiś drucikami z d*py

[Gość vqsoft1]

Taka jest konstrukcjia dzwigni zmiany biegów, widomo silnik drga a drążek razem z nim, za to jest zaleta skrzynia w nissanie działa bardzo precyzyjnie, np. w takim poczciwym fordzie Escorcie wogle nie drga ale biegi to sie wrzyca po omacku.

 

Poprostu w nissanie jest pożadna konstrukcja z grubymi i sztywnymi drążkami rektancyjnymi a nie jakimiś drucikami z d*py

hehh jak dla mnie to ta skrzynia z precysja nic nie ma., A drzy przez to ze drazek zmiany biegow jest polaczony z el wykonawczym w skrzyni za pomoaca sztywnego drazka a nie jak w innych furach np linkami.

pewno jest to lepsze i trwalsze rozwiazanie ale wolal bym aby nie dragal.

[Gość paweł ~~]

potwierdzam precyzji zero w n16 to porazka

[Gość vqsoft1]

potwierdzam precyzji zero w n16 to porazka

balme sie ze bede osamotniony,

[Gość mitch]

potwierdzam precyzji zero w n16 to porazka

Zgadzam się, w mojej P10 biegi wrzuca się o niebo lepiej niż w ojca N16.

[Gość qbas]

Wogóle ostatnio mnie zastanawia ta moja Mela. Bo zaczęło mi się robić gorąco w nogi. Grzeje skubana jak piecyk. I niewiem co z tym zrobić. Oczywiście klimatyzacja załatwia problem ale jak na moje to jednak za gorąco jest. Silnik nie był wyjmowany nic nie było w tym miejscu robione więc tak jest od nowego. Brakuje mi osłon pod śilnikiem (one na pewno też jakiś wkład w chłodzenie mają) więc może to, ale czy któryś z kolegów spotkał się z czymś takim?

[Gość Bartas]

wyddaje mi sie ze w kazdym lata.Ja mam N15 ojciec N16 oba benzynowe w jednym i drugim lata a wozy jeżdżą.Jak lata znaczy że żyje.

[Gość Pecyn]

Dokladnie bedziesz wiedzial ze silnik pracuje i przez pomylke go nie odpalisz drugi raz :wink: