Spalanie (T31) DCi 173KM manual

[Gość X_S]

No dobra, sprawdziłem jak to pali.

Jak sprawdzałem?... ustawiałem (tempomat) prędkość jaką chciałem, kasowałem "komputer" i tak jechałem nie mniej niż 6km.

Wszystkie wyniki dotyczą jazdy w trasie, bez wyprzedzania, ze stała prędkością z dwiema osobami w środku, z małym bagażem i pełnym bakiem paliwa.

 

Samochód:

2.0DCi 173KM, manual, na dachu reflektory dalekosiężne (mogły wpłynąć na większe spalanie przy wyższych prędkościach)

 

 

wyniki:

przy prędkości 90km/h (V bieg): 6.1 l/100km

przy prędkości 90km/h (VI bieg): 5.4 l/100km

przy prędkości 100km/h (VI bieg): 6.1 l/100km

przy prędkości 120km/h (VI bieg): 8.7 l/100km

przy prędkości 140km/h (VI bieg): 10.6 l/100km

przy prędkości 160km/h (VI bieg): 14.4 l/100km*

 

*) na krótszym odcinek, ok.3-4km

 

 

Moje wnioski z testu, po pierwsze jakiś dziwny jest ten "komputer", po skasowaniu, już w momencie kiedy jadę z prędkością jaką chciałem pierwsza wartość była jakaś duża, dopiero stopniowo spadała, było np tak:

 

Ustawiłem prędkość 120km/h, kasuję "komputer", po chwili pokazuje spalanie 10.5, zaraz spada do np 9.5 (dokładnych wartości teraz nie pamiętam), potem mniej, aż się ustabilizował na wartości jaka podałem, buc możne spadły by do niższych, ale cierpliwości mi zabrakłoby, wszystkie testy robiłem dwa razy, wyniki były zbliżone, podzieliłem na dwa i zaokrągliłem do 0.1 l/100km

 

Wszystkie jazdy w podobnych warunkach, droga ekspresowa warszawa-płońsk "7".

 

Acha, jeszcze jedna średnia, taka średnia bez kasowania "komputera" przez kilka tankowań, jeżdżę około 60% trasa, 40% miasto, w mieście spokojnie, w trasie staram się nie przekraczać 120 km/h....... 9.0 l/100km

 

 

Jak wam się podobają wyniki, zaskoczeni?

 

Ja odnoszę wrażenie, że i tak mniej pali niż na samym początku, ale to może tylko wrażenie?!

[Gość Trout]

U mnie średnio kształtuje się to tak:

 

miasto, krótkie odcinki - 10-10.5l

trasa w Polsce - 9-9.5l

dłuuuuuga trasa na Południe Europy - 8.0l

 

Po 22k nie zauważyłem zmniejszenia spalania, za to lusterko przestało drgać i ....

zwiększyła się elastyczność. Na 100% jest szybszy w zakresach od 60-100km/h IV i 80-120km/h V. W moim przypadku jest to około 1-1.5sek krócej niż jak był nowy co uważam za zaskakujący ale i znakomity wynik (czas krótszy o ok. 15-20%).

 

Pzdr.

Trout

[Gość X_S]

U mnie średnio kształtuje się to tak:

 

dłuuuuuga trasa na Południe Europy - 8.0l

 

Hmmm.... właśnie o to obawiam sie najbardziej w te wakacje, a u Ciebie to bardzo ładnie wygląda, w trasie 8 litrów?????

 

Jedziemy do Chrowacji z dzieckiem, chcemy skrócić do minimum czas jazdy samochodem, czyli jechać jak najszybciej się da, czyli zwykłymi drogami pewnie ok.100km/h, a na autostradach to pewnie ze 150km/h i właśnie tego się obawiam, jakie wyjdzie spalanie przy takiej prędkości z załadowanym samochodem!!!

A ty mi tu piszesz, że 8 litrów? tyle wyjdzie prawdopodobnie przy dużym obciążeniu na polskich drogach przy tej 100, ale co będzie na autostradzie????

[ulisses]

A ty mi tu piszesz, że 8 litrów? tyle wyjdzie prawdopodobnie przy dużym obciążeniu na polskich drogach przy tej 100, ale co będzie na autostradzie????

Masz mocny silnik i obciazenie auta nie bedzie tak bardzo wplywac na spalanie, bardziej predkosc. Nie mam X ale spalanie w kazdym wiekszym objetosciowo aucie ksztaltuje sie podobnie do ok 100-110 jest malo od 120-140 srednio powyzej 150 juz zaczyna duzo wiecej spalac. U mnie przy 130KM i na maksa zaladowanym aucie spalanie wzroslo (w stosunku do niezaladowanego auta) o jakies 0,5l. Za to koledze w almerze 1,4 roznica byla juz ponad 1,5l. Takze moim zdaniem musisz znalezc odpowiednia predkosc, podejrzewam ze ok 130-140 bedzie na autostradzie najlepszym stosunkiem predkosci/ekonomiki.

[Gość Trout]

8l mi wyszło z 4k km trasy do Bułgarii - auto na full obciążone, ale jechałem zgodnie z przepisami bojąc się mandatów. "Autostrad" na trasie było mało - ze 200km a i na nich nie jechałem więcej jak 130km/h bo jechaliśmy w dwa samochody.

Natomiast raz udało mi się go przetestować z górki - 207 na liczniku miałem, ale samochód nie zachowywał się juz stabilnie pomimo równego odcinka.

 

Spalania przy 150km/h będzie b.duże sadzę że 14-15l - powód jest prosty - opór powietrza. X ma średnio opływową budę i to czuć w górnych zakresach. Dość często jeżdżę 160-180km/h i do tej prędkości b.ładnie się rozpędza potem jest już wyraźna granica w postaci oporu powietrza, która trzyma go za gardło. Jakby był to opływowy kształt to nawet przy tej wadze imo poleciałby 210-220.

[Gość MonteChristo]

X_S kiedy jedziecie do CRO ?bo ja tez mykam.

[Gość X_S]

w tym roku wcześniej, czerwiec! a Ty?

[Gość MonteChristo]

czerwiec wchodzi w gre, ale 2 polowa, a potem pewnie po 15 sierpnia mykne. Masz aparmant czy w ciemno?

[Gość X_S]

apartament, Crikvenica.

[dylson]

Panowie takie sprawy pw lub gg!!

[Gość sk]

Przy predkości 200km/h komputer poakuzuje spalanie +/- 15,5l/100km. To jest wynik z trasy P-ń - W-wa. Auto jest stabilne , ale gdy nie ma wiatru bocznego. Hamulce - generalnie przy tych prędkościach - dla kierowców o zwiekszonym zapotrzebowaniu na adrenalinę - w szczególności gdy tierk niespodziewanie che wyprezedzić kolegę i gwałtownie lokuje się na lewym pasie. Nie wiem czy to jet tylko w moim egzemplarzu , ale prz predkości powyżę 160 maska zaczyna tak drgać jaby ją wiatr podrywał , a powyżej 180 ( czasami 180 ,a czasami np 195km/h) z pod maski wydobywa się odgłos ( buczenie) tak jakby powietrze przedostawała sie pod maskę i przeciskało przez jakąś szczelinę. W serwisi powiedzieli że tego nie mogą zdjagnozować gdyż --- te prędkości są niedopuszczlne na plskich drogach i z takimi predkosciami nie bedą jeździć moim autem.

Dlatego mam pytanie - czy może ktoś ma iXa też z taką przypadłością i zdjagnozował te odgłosy?

sk

[Gość X_S]

maska podskakiwałi mi też przy nawet mniejszych prędkościach, szczególnie jak z na przeciwka mijał mnie samochód ciężarowy.

Przyczyna była bardzo prosta, podkręć trochę te gumowe odbojniki na masce od środka, za mało "wystają".

 

U mnie jest za to inna przypadłość (robię listę napraw na gwarancji, mam jak na razie 3 pozycje, ta będzie 4) po wyłączeniu silnika, przez ok. 30 minut "silnik" (generalnie coś z pod maski, nie lokalizowałem tego dokładnie) piszczy! Dźwięk - jakby zrobić zwarcie w syrence od alarmu, tylko bardzo cichutki. Może coś takiego mieliście?

[Gość warchol72]

U mnie przy 190 km/h wszystko plynnie i lagodnie tylko te hamulce sa od micry ,a monopol nissana nie daje zadnej alternatywy

[Gość sk]

maska podskakiwałi mi też przy nawet mniejszych prędkościach, szczególnie jak z na przeciwka mijał mnie samochód ciężarowy.

Przyczyna była bardzo prosta, podkręć trochę te gumowe odbojniki na masce od środka, za mało "wystają".

 

U mnie jest za to inna przypadłość (robię listę napraw na gwarancji, mam jak na razie 3 pozycje, ta będzie 4) po wyłączeniu silnika, przez ok. 30 minut "silnik" (generalnie coś z pod maski, nie lokalizowałem tego dokładnie) piszczy! Dźwięk - jakby zrobić zwarcie w syrence od alarmu, tylko bardzo cichutki. Może coś takiego mieliście?

 

Ten pisk mam od poczatku. Jak powiedziałem o tym w serwisie , to popatrzyli na mnie jak by mi cos w głowie piszczało. Pozostało mi sie tylko przyzwyczaić. Autko ma rok i 23 t.k. i na razie nic z tego pisku nie wyniknęło. Bardziej mnie denerwuje to "pierdzenie" pod maską jak przekraczam 180.

sk

[Gość X_S]

U mnie przy 190 km/h wszystko plynnie i lagodnie tylko te hamulce sa od micry ,a monopol nissana nie daje zadnej alternatywy

[Gość lguru]

Witam Wszystkich to mój pierwszy wpis

Mam X-a ON 150 KM od 2 miesięcy przejechane 3000 km

Srednie spalanie od początku wg. kompa 8,2 l 70% po mieście

Srednia prędkisć 36 km/g przez te 3000 km wg. kompa

Styl jazdy po mieście bez deptania do podłogi do 3k obrotów na 1-ce i 2-ce troche delikatniej ale jazda dynamiczna.

Po trasie bardzo dynamicznie ale staram się nie przekraczać 3,5k obrotów i 140 km/h przy wyprzedzaniu szybciej ale zazwyczaj 120, 130 na 6-ce ma wtedy dobre spalanie.

Jak dla mnie to spalamie bomba spodziewałem się o wiele więcej.

Z samochodu jestem bardzo zadowolony a po przejechaniu ok. 1000 km. silnik zaczął chodzić elastyczniej widocznie dotarcie było mu potrzebne.

Pozdrawiam

[artly]

No to dla porównania może ja podam spalanie 2.0 benzyna po przebiegu 3500km.

a więc miasto 11l

trasa jazda dynamiczna i szybka 8,5-9

trasa delikatnie do 120 (sam byłem miło zaskoczony) 7,5l

 

Tak wiec zmiana w ostatniej chwili diesla na benzynę w moim przypadku była dobrym posunięciem różnica 10000żł przy przebiegu 20000km rocznie nigdy by mi się nie zwróciła.

[Gość nazca]

witam,

 

x trail 2.0 d, 150 km manual

przebieg: 52 000 tys

trasa i miasto warszawa po 50%

srednie spalanie od początku: 9,0 l / 100 km

miasto ok. 9,5- 10 l

trasa: jak sie wlokę to i 6,7 l/ 100 km ale zwykle 8,5l w górę , od predkości 150- 160 kmh na dluzszym odcinku pali ok. 14 l/ 100

jeżdżę dynamicznie

[Alv.]

U mnie jest za to inna przypadłość (robię listę napraw na gwarancji, mam jak na razie 3 pozycje, ta będzie 4) po wyłączeniu silnika, przez ok. 30 minut "silnik" (generalnie coś z pod maski, nie lokalizowałem tego dokładnie) piszczy! Dźwięk - jakby zrobić zwarcie w syrence od alarmu, tylko bardzo cichutki. Może coś takiego mieliście?

 

Ten pisk mam od poczatku. Jak powiedziałem o tym w serwisie , to popatrzyli na mnie jak by mi cos w głowie piszczało. Pozostało mi sie tylko przyzwyczaić. Autko ma rok i 23 t.k. i na razie nic z tego pisku nie wyniknęło. Bardziej mnie denerwuje to "pierdzenie" pod maską jak przekraczam 180.

sk

 

 

U mnie też piszczy. Już poruszałem na forum ten temat. Chyba jednak w tym modelu tak ma być, skoro u wszystkich tak samo. Podobno to tylko w wersjach 150KM.

[Gość X_S]

Bardziej mnie denerwuje to "pierdzenie" pod maską jak przekraczam 180.

 

śmiałem się z Ciebie, aż sobie sprawdziłem ile jedzie ten samochód i tu się zdziwiłem, równo jak przekraczam 180km/h włącza się świst i tak do momentu kiedy się nie zwolni poniżej tej prędkości

 

całe szczęście nie jest to "użytkowa" prędkość i już pewnie nie będzie u mnie piszczeć by z taką prędkością nie jeżdżę :/

[Gość sk]

może to jest nowe rozwiązanie Nissana pod tyt. OGRANICZNIK PRĘDKOŚCI.

[Gość Piotr G.]

U mnie w X-Trailu 2,0dCi A/T tez przy 150-160 km/h maska podskakiwała

aż bałem sie ze odleci

 

i po jeździe nawet wolnej "piszczy" przez ok. 1 min

 

Popytam w serwisie co to ale oni wiecie jak znaja sie na tym

 

Może kos z Was już zna przyczynę??

 

Pozdrawiam

Piotr

[RysiekD]

"i po jeździe nawet wolnej "piszczy" przez ok. 1 min

 

Popytam w serwisie co to ale oni wiecie jak znaja sie na tym

 

Może kos z Was już zna przyczynę??

 

Pozdrawiam

Piotr

 

Wszystko jest OK! W odniesieniu do 2.0 dCi 150 KM kolega michal801 wyjasniał 15 czerwieca 2009, 15:14:

 

"Działa popawnie - ustawia się przepustnica na dolocie (z tego co pamiętam)"

 

Pozdrawiam