silnik navara 2WD a 4WD

[Gość baszek]

Witam

Zastanawiam się nad kupnem nowego nissana navary z napędem 2WD czyli bez 4x4. Niby ten napęd 4WD w takim aucie powinien być, ale już nie ma takiej wersji dostępnej z rocznika 2008, a ja właściwie tym autem w ogóle nie będę jeździł w terenie. Z tego co wyczytałem to nawet spalanie wychodzi mniejsze o 1 litr. Właściwie to potrzebna mi jest tylko ta paka do przewozu jakiś większych rzeczy, a po za tym to chciałbym użytkować to auto jako osobówka.

 

Czy orientuje się ktoś skąd bierze się ta różnica w mocy silnika między wersją 2WD(144km) a 4WD (171km). Silnik jest ten sam (2.5 dCi), więc zmieniany jest chyba tylko program sterujący silnikiem (coś pokroju chipa, jak to robią w L200 za dopłatą) ?

[Gość slabyy1]

Ciężka decyzja...

2008 z promocji to okazja, ale 4x4 jest chyba warte przeczekania/większej ceny

 

Najlepiej żebyś miał okazje zobaczyć jak to jest jeździć z tym 4x4, np. po śniegu

 

Jeżeli skusisz się wjechać swoją navarą 2WD w teren to możesz bardzo żałować braku 4x4.

 

Ja złapałem straszną zajawke na teren (bez przesady, nie mam osobnego 4x4 więc... "wszędzie można zajechać, ale czy zawsze warto?" :kosci: )

 

Co do silnika jestem zielony w temacie.

[szymansky]

dzisiaj po tej zawiei wystarczyło jechać mi kawałek 2WD i dość . Tył jest za lekki ,nie można ruszyć (oblodzone) , jeśli już ruszymy to tył leci swoim torem jazdy = bokiem , nic nie zastąpi 4x4 tym bardziej przy tej różnicy mas na osiach

[Gość 7,62]

No tak. Zwłaszcza, że Navka napędzana jest na tył, a jak wiadomo tył w pustym pick-up'ie jest bardzo lekki. Bez obciążenia w terenie, albo zimą - masakra. Jak zapniesz przód, to co innego.

[domadm]

Też sugeruję ci wybrać wersję 4x4, czasem nawet po deszczu jak przyjdzie ci ruszać pod górkę na asfalcie to możesz mieć problemy (z pustą paką), nie mówiąc już o śniegu - będziesz się bał z domu wyjechać bo możesz łatwo utknąć.

 

Natomiast jeśli wrzucisz w zimie zapobiegawczo dwa worki z piachem, to problem powinien się rozwiązać (w większości przypadków).

[Gość jasiek25]

tylko 4x4 nie inaczej

[dzemik]

Jeśli kupujesz samochód do wożenia ładunku to w 2WD dasz radę. Nawet w lekkim terenie też pójdzie bez wiekszego problemu.

 

Testowałem na swoim parę razy jak zdarzyło się zapomnieć zapiąć 4H

 

Na pusto i oponach całorocznych będziesz miał problem zimą jak większość ciężarówek z każdym wzniesieniem.