Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

A może tak mały liścik do Nissana w Japonii


barwol
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam drogich kolegów. W 2007 roku nabyłem nowego Pathfindera AT/IT. Do dzisiaj nie miałem z nim kłopotów technicznych. Patrząc jednak na jakość serwisów autoryzowanych jestem w 100% pewien że wreszcie uda się tym chłopakom coś zepsuć. Jako autentyczny przypadek podam info, że serwis autoryzowany nie zaleca wymiany płynów w automacie, w mechanizmach różnicowych jak i w skrzyni reduktora (zalane są dożywotnio!!!!). Dodatkowo koleś w serwisie nie umiał znaleźć mojego LSD :D. Jako ciekawostkę podam, że szukał go w tylnym dyfrze, chociaż w Pathfinderze jest to tzw. centralny LSD . Po objechaniu w okolicy Krakowa znanych mechaników garażowych wreszcie wiem co i jak należny robić. Straciłem na to tak około 5 dni własnego życia. Ale cóż.... co się nie robi dla Nissana. Panowie a może przygotujemy mały liścik protestacyjny z podpisami. Napiszemy w nim, że jak Nissan nie weźmie się w garść to sprzedamy nasze sprzęty a Toyota chętnie nas przyjmie pod swoje skrzydła. Pod liścikiem zbierzemy kilka(-set) podpisów i prześlemy np. do Nissana w Japonii + do Renault (może ichniejszy "zabójca kosztów" wreszcie się obudzi). Myślę, że marka Nissan jest warta ulania trochę naszej krwi. Z mojego doświadczenia olałbym całkowicie Nissana w PL jak j w H. Oni mają nas totalnie w d*pie :< Czekam na waszą odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi tylko o to, że aktualnie to jest ogólne marudzenie na forum i pisanie o sprawie dla TVN Turbo. Nikt nie próbuje podjąć rękawicy i powalczyć z Nissanem lub (właścicielem marki) Renault. Jak tak dalej będzie to po upłynięciu gwarancji będę musiał pozbyć się mojego Pathfindera i przesiąść się do Toyoty (a tej marki mocno nie lubię). Więc może warto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc, popieram takie dzialania spoleczne. kwestia tresci i wolontariuszy do zebrania podpisow.

mialem kiedys taka drobna awarie w D40 i brak dzialan ze strony ASO doprowadzil mnie do szewskiej pasji. zrobilem tak- zdobylem adresy @ Nissana do Japonii, Anglii, Francji, Polski, Węgier i napisałem co myślę o obsłudze w ASO... efekt byl piorunujacy. po jednym dniu od napisania zadzwonil szef marketingu z Nissan Europa, pozniej szef serwisu a na sam koniec prezes Nissan Odyssey. przyslali lawetę po samochod z drobna usterka:) od tamtej chwili do konca gwarancji, traktowano mnie jak bardzo dobrze. wszystko bylo na czas i milo.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość don_martinez
zdobylem adresy @ Nissana do Japonii, Anglii, Francji, Polski, Węgier

 

Będę wdzięczny jeśli podzielisz sie ze mną adresami @, muszę trochę do nich popisać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można przygotować list + dokonać jego tłumaczenia. List można stworzyć w szerszym gronie. Podpisy zbieramy np. na małym zlocie lub też ślemy do konkretnej osoby np. 1 w 1 wojew. ja moge się zająć np. małopolską. czekam na rekację innych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za, ostatnio chciałem sie dowiedzieć ceny Navary na 2009r a panowie z Nissana w Białymstoku potraktowali mnie tak jakbym żądał od nich czegoś czego nie da się zrobić :zdziw: *urwa jak mam wydać taką kasę na samochód to może by o mnie trochę po zabiegali, z tego powodu, przez salon Nissana w Białymstoku mój wuj kupił L200...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż tak mu na Navarze nie zależało... Sądzę też że wolał L200 bo dużo taniej mu wychodziło :P a co do Salonu w Ełku to słyszałem, że serwis jest chyba nie za bardzo... ale nie wiem czy to prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż tak mu na Navarze nie zależało... Sądzę też że wolał L200 bo dużo taniej mu wychodziło :P a co do Salonu w Ełku to słyszałem, że serwis jest chyba nie za bardzo... ale nie wiem czy to prawda.

 

Nie musisz serwisować tam gdzie kupiłeś.

 

Ale fakt faktem, mało jest przyjaznych salonów Nissana, byłem w 4 zanim kupiłem moją N i tylko w jednym byłem traktowany poważnie.

A może ja powinienem przychodzić w garniturze do salonu, a nie w koszulce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie trzeba tylko tak wtrąciłem.

 

Dokładnie nie traktują klientów poważne, dla porównania w ten sam dzień w Fordzie dowiadywałem się o ceny Forda Transita i tam czułem że im zależy na kliencie i inaczej podchodzą do sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien "chłopek - mechanik" w ASO w Rzeszotarach kolo Legnicy powiedzial mi po cichu, ze dopuki mam pieniadze w kieszeni jestem Panem. A kiedy juz zaplac traktuja nie jak pierwszego lepszego pomiotka. Dopuki nie wplaciliscie za auto mogliscie wybrzydzac. Po wplacie pojdejscie juz sie zmienilo. Tak samo jest z serwisem. Jesli macie pieniadze w kieszeni wymagajcie jak najwiecej. Chamstwo trzeba tępić :diabel2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...