123hudy Opublikowano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Nie klocki dobre tylko ja je przycieralem zeby miec pewnosc ze niesa za grube bo wchodzily dosc pasownie , a tarcze wlasnie sprawiaja wtazenie dobrych, sa gladkie i niemaja uszczerbien czy rantow Nie klocki dobre tylko ja je przycieralem zeby miec pewnosc ze niesa za grube bo wchodzily dosc pasownie , a tarcze wlasnie sprawiaja wtazenie dobrych, sa gladkie i niemaja uszczerbien czy rantow No ale tez myslalem o nowych tarczach, to bedzie w nastepnej kolejnosci po przewodach gietkich ktore powinny byc na wtorek No i zamowilem nowe tarcze jutro maja byc do odbioru i zobaczymy , koncza mi sie pomysly co jeszcze zrobic jakies pomysly ktos ma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Jak nowe tarcze to załóż również nowe klocki. Tak się praktykuje. Po co złymi i krzywymi klockami niszczyć nową tarcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
123hudy Opublikowano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 No racja , wlasnie wuszperalem gdzies na necie artykol o tarczach i ich mozliwych powodach uszkodzen ni i jest opisany podobny przypadek do mojejo i pisze ze przyczyna moga byc zkrzywione mocowania zaciskow dlatego klocek nielapie calej tarczy i sie grzeje bo jest pod katem i niemoze odbic dostatecznie , warto to sprawdzic, postaram sie jeszcze dzis je zmienic bo naszczescie mam inne w zapasie i zobaczymy No i sprawdzilem i zdecydowanie to niejest to , poprostu hamulec nieodbija dosc dobrze reczny chodzi wpozadku ale jak tylko wcisne hamulec to juz lipa, puszcza ale nie tyle co trzeba, noto chyba musze czekac na nowe przewody i zobaczymy, A czy to moze byc pąpa hamulcowa? Czy one wogole maja pąpe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 1 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 Gdyby to była pompa, to słabo by samochód hamował lub pedał hamulca wpadał by w podłogę. W pompie masz płyn który jest dawkowany pod ciśnieniem z serva. Natomiast servo dostaje podciśnienie z vacum pompy. Gdyby "padała" vacum pompa, to byś miał hamulec twardy nawet przy włączonym silniku. U Ciebie hamuje, lecz nie odbija. Sprawdź jeszcze dokładnie /patrząc na fotki/ czy ładnie "chodzą" prowadnice jarzma - czyli te ..... nazwijmy to tuleje-sworznie metalowe. Czy jeśli naciśniesz, to łagodnie same powracają? Przeczytaj sobie jeszcze ten temat, wystarczy ostatnia stronę abyś wiedział o jakie prowadnice mi chodzi. http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/91491-hamulce-przednie-a-ja-na-wakacjach/page-3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
123hudy Opublikowano 1 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 No wlasnie sprawdzalem, wszystko jest wyczyszczone i nasmarowane, smaru niejest nawalone tylko przesmarowane wirc niema mowy zeby smar mogl zassac i w jaki kolwiek sposob umniemozliwic ich poruszanie , w niedziele rozebralem wszystko i sprawdzalem ponownie, wkrecilem troszke tloczek i zaciagnolem reczny, trzymal dobrze, jak go zwolnilem zacisk wrucil jsk powinien, ale jak wcisnolem pedal i puscilem to juz niewrucil tyle co powinien i juz ciezko bylo zakrecic tarcza, dodam ze tarcza byla dokrecona na wszystki sruby wiec byla w takim polozeniu jak z zalozonym kolem Teraz znowu jestem u mechanika i znowu bedzie sprawdzal i kabinowal no a nowe przewody tez powinny byc juz dzis popoludniu albo jutro rano wiec jak cos to odrazu je zakladam i oby bylo dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 1 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 Będziesz wymieniał przewody, więc zacisk będzie na wierzchu. Wykręć ponownie jeszcze raz cały tłoczek i spróbuj oczyścić cienkim papierem wodnym na wodzie lub oleju. Jak będą odkręcone przewody to spróbujcie również w jakiś sposób spuścić-wypłukać płyn w reduktorze siły hamowania. U mnie na wiosnę w zeszłym roku była mała skuteczność siły hamowania na tyle. Co było przyczyną nie wiadomo. Wiadomo tylko iż klocki też nie brały równo. Prowadnice wyczyściłem, nowy smar, tarcze przetoczyłem, tłoczek kilkanaście razy wypychałem /stosując blokadę aby nie wypadł/ i wkręcałem, potem założyłem nowe klocki. Jak do tej pory jest spokój, klocki "biorą" całą powierzchnią i cała tarcza ładnie się świeci. Tutaj zbiór 4 fotek ;;;; Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
123hudy Opublikowano 3 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 No mechanior dzis sie dopatrzyl czegos przy sprerzynkach przy klockach, podoginal jak trzeba bo byly zaluzne powiada i mogly spadac z tloczka, mowi zeby pojezdzic troche i zobaczyc czy sie niepoprawi, i jak nie to wymieniamy przewody wiec zobaczymy, zreszta tak czy inaczej przewody juz domnie jada wiec itak wymienie jak cos dla swietego spokoju A mam pytanko czy do tego typu klockow potrzebne sa jakies dodatkowe blaszki ktore by je rozpieraly w zacisku? Pytan bo wczesniej mialem zalozone klocki ktore mialy te sprezynki ktore nasowalo sie na tloczek a dzis kupilem takie i ciekaw jestem czy niepotrzeba do nich jeszcze czegos Bo sam zacisk wyglada tak Wiec czy go poprostu sie wklada w taki sposob? Ze ta sprezynka w klocku opiera sie poprostu o zacisk jak widac na fotce i ona powoduje ze klocek odbija po puszczeniu hamulca czy tez potrzebne sa jakies blaszki dodatkowe ktore by je odpychaly od tarczy jak hamulec jest zwolniony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.