Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11.144/W11.144] CO droższe w zakupie 2.0 Benzyna czy 2.0 w


baciarek

Rekomendowane odpowiedzi

dieslu ?

 

Oczywiście biore pod uwagę ten sam lub zbliżony stan techniczny, przebieg, i ten sam rok i wyposażenie. Bardzo lubię P11.144 bo tak naprawdę nie licząc paru pierdół to niewiele się psuje, ale z racji młodego wieku troche mnie morduje ten diesel.

 

Jak sądzicie da rady jakoś podmienić auta w podobnej cenie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz sprawdzone 2.0 TD (fakt, że ten silnik to pomyłka w Primerze) to ja bym go sobie zostawił.

Zapytaj na przykład bombla, ile się naszukał dobrej 2.0 benzynowej.

 

 

Jak chcesz szybsze auto to może zastanów się nad innym modelem, marką itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie chory jestem na accorda ale na razie nie będe zmieniał marki bo musiałbym dołożyć sporo kasy.

 

Bardzie mi zależy nad zmianą silnika na 2.0 benzyna. I tu jeśli chodzi o mój samochód to fakt, że nadwozie to mam oblukane - dzwona nie miało oprócz jakiś tak małych robutek przy stłuczce lub wgnieceniu. Przebieg na 98 % też już chyba sprawdzony bo w terminie około 200 tyś km ukręciłem półośkę na pięknej gumie. Reszta sprawna jak na tego diesla, ale fakt, że muszę przyznać, że miałem więcej szczęścia niż rozumu bo później kumpel szukał dla siebie auta i po prostu były tragiczne bracharsko.

 

No chyba, żeby była możliwa przekładka silnika ale pewnie trzeba by było skrzynie zmieniać a kompa napewno i czy by się to opłaciło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co słyszałem to rodzaju zasilania w aucie nie można zmieniać PB/ropa ..

a za to rodzaje typy benzyna--- benzyna można jak sie chce ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie miasto.

 

Obserwując ten samochód z tym silnikiem to najlepsze dla niego srodowisko to odcinki ok 30-40 km. Wtedy mało pali, spokojnie się wyprzedza, ewentualnie spokojnie się jedzie te 90 - 120 km/h. W mieście ma zaletę przy ruszaniu lub na parkingu bo silnik jest bardzo elastyczny i bez gazu sobie można wjechać na krawężnik, parking, podjazd, trzasnąć kopertę. Do ideału miasta brakuje lepszego wspomagania, lepszego promienia skrętu i niższego spalania, ale wiadomo, że diesel lubi jechać a nie stać w korku.

 

Natomiast na dłuższe trasy 200 km i więcej, znowu trochę brakuje mocy, co prawda do 200 km/h mi się rozpędził nie raz ale okupione jest oczywiście niemiłosiernym hałasem od silnika no i oczywiście wyższym spalaniem. Czasem się zdarzyło komuś też złoić tyłek na światłach - lekki szary dymek został za mną, troche by się zdziwili, że to tylko 90 konny 1,5 tonowy słoń ich wydymał, ale ja w tym czasie musiałem sporo radio podgłośnić.

 

Reasumując - nie zależy mi na niskim spalaniu, jak spali 12-15 litrów to trudno ale radość złojenia komuś tyłka na światłach lub trasie nieoceniona. Nie mówie tu o szarżowaniu ale w granicach rozsądku i mając w tle czasem jakiś przepis :D na myśli.

 

Rok temu przez pół roku robiłem codziennie właśnie takie odcinki po 30-60 km dziennie i wtedy byłem wniebowzięty bo autko się super spisywało, teraz do krótkich uliczek miejskich troche za słaby bo albo trzeba szybko uciec ze skrzyżowania, szybko ruszyć ze świateł li zaraz hamować, a mój dieselek tego nie lubi - woli raczej poruszać się od 50 do 120 na piątym biegu i wtedy obaj się dobrze czujemy :diabel:

 

 

Ot chyba mi on pasuje dla kogoś kto mieszka poza miastem i dojeżdża do pracy 15-30 km tak jak ja kiedyś tak dojeżdżałem i było spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...