extradd Opublikowano 21 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2009 Witam.Założyłem identyczny temat w dziale "ALMERA" lecz nikt tam nie miał do czynienia z wymianą uszczelniaczy, więc napiszę tutaj. Czy ktoś już podjął się wymiany uszczelniaczy zaworów w swojej bryczce?Pytam gdyż dobra jest dla mnie każda uwaga i wskazówka.Wszystko bede robił sam bez demontażu głowicy.Prosze o jakieś rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 masz jakiś pomysł jak trzymać zawór max w górze bo inaczej nic z tego zawór wpadnie do sirotka albo tak nisko opadnie że nie będziesz wstanie założyć nowej gumki ja wymieniałem korzystając że mam zdjętą głowice a i tak podkładałem jeszcze pod zawór listewkę bo za nisko opadał [czytaj równo z głowicą] i nie szło założyć ogólnie źle się zakładało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
extradd Opublikowano 23 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2009 Wykorzystuje w tym celu kompresor, jedna swiece przerobilem tak ze przez nia wpiołem sie i przez nia wpuszczam powietrze do cylindra.Robota cieżka, wczoraj zrobiłem połowe,a dziś bede robil druga.Najbardziej się boję o zawleczki by ich nie zgubić, wczoraj jedna tak wystrzeliła że znalazłem ją cudem po 30 minutach szukania.Rożnica pomiędzy nowymi uszcelniaczami a starymi jest widoczna gołym okiem, wynosi prawie 1mm.Powiedz mi Tomaszku czy u ciebie wymiana uszczelniaczy przyniosła oczekiwany efekt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 24 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Powiedz mi Tomaszku czy u ciebie wymiana uszczelniaczy przyniosła oczekiwany efekt? oczywiście że tak ale czy będzie trwały to zależy od jakości twoich uszczelniaczy nie które twardnieją bardzo szybko :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
extradd Opublikowano 24 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Ja kupiłem corteco, mam dobre zdanie o tej firmie.Troche o mojej pracy, jak juz wczesniej powiedzialem robota jest ciężka, w penym momencie stwierdziłem że bez przyżądu do zaworów nie dam rady i przy pomocy dwuch podkładek średnicy zaworu oraz kawałku druta zrobiłem sobie prowizoryczny przyżąd, wraz z nim używałem w moim przypadku dłuta na końcu ktorego przyspawałem nakrętke.I tak o to powtsał klucz do zciagania zaworów, reszte widać na foto .ważne by uszcelniacze delikatnie dobijać kawałkiem rurki aż do momentu gdy wyczujemy opór. Tutaj widać jak nim się posługiwałem: Tutaj natomiast widac podpiety przewód od kompresora bez ktorego wykonanie tych czynnosci bylo by nie możliwe i co najważniejsze cała komora silnika pzrykryta jasnymi szmatami by nie zgubić czesci zamka zaworu: Tutaj widać gołym okiem różnice pomiędzy starym uszcelniaczem a nowym: A tutaj sam zawór: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PMcoollee Opublikowano 6 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2009 Najleprzy sposob na wymiane uszczelniaczy bez zdejmowania glowicy to:(sam tak robilem) po pierwsze trzeba polamac jedna swiece tak aby zostal sam gwint,dospawac do niej rurke z 10cm dlugosci i do rurki koncowke euro do sprezarki. Wkrecasz to cudo w otwor swiecy dajesz 10 atmoswer i mozesz mlotem walic a zawor nie w padnie,a i jeszcze jedno naj lepiej zeby kazdy tlok w danym cylinrze byl w gornym polozeniu koszty tylko uszczelniaczy i koncowka do powietrza Pozdrawiam (pmcooll@o2.pl) a jescze jedna uwaga jak bedziesz uginal sprezyny zeby wyjac pestki owin szmata ze jak strzeli to nie poleci .Mi uciekla i nie znalazlem. pozdrawiam i powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
extradd Opublikowano 10 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 Najleprzy sposob na wymiane uszczelniaczy bez zdejmowania glowicy to:(sam tak robilem)po pierwsze trzeba polamac jedna swiece tak aby zostal sam gwint,dospawac do niej rurke z 10cm dlugosci i do rurki koncowke euro do sprezarki. Wkrecasz to cudo w otwor swiecy dajesz 10 atmoswer i mozesz mlotem walic a zawor nie w padnie,a i jeszcze jedno naj lepiej zeby kazdy tlok w danym cylinrze byl w gornym polozeniu koszty tylko uszczelniaczy i koncowka do powietrza Pozdrawiam (pmcooll@o2.pl) a jescze jedna uwaga jak bedziesz uginal sprezyny zeby wyjac pestki owin szmata ze jak strzeli to nie poleci .Mi uciekla i nie znalazlem. pozdrawiam i powodzenia Te a czytałeś i oglądałeś to co napisałem wyżej czy tak sobie wpadasz by byle coś napisać? :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mike_83 Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Orientuje się ktoś ile może kosztować wymiana w warsztacie?P10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jedynka Opublikowano 7 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2012 Podepnę się pod temat.Mam Primerkę z silnikiem 2.0 L SRDe Benzyna + LPG założone rok temu przejechane na LPG 15tys km.Tą Primerkę mam niecały rok i stwierdziłem od samego początku że bierze mi olej.Pouszczelniałem wycieki z pod pokrywy zaworów, uszczelniłem simering wały korbowego,oring przy aparacie zapłonowym,który był niewiarygodnie sparciały.I nadal mi bierze olej 1L na 700km. Mechanik sprawdzał mi kompresję i jest OK coś ponad 12 z tego co pamiętam,wszystkie cylindry równe w miarę,czwarty minimalnie większe ciśnienie.Mechanik obeznany z Nissanami od lat i mówił,że silnik OK.Mógłby się trochę doszczelniac olejem ale raczej stawia na uszczelniacze zaworowe.Swiece czyste specjalnie chyba nie dymi,wymieniłem Olej na Valvoline MaxLive . MAM PYTANIE...Czy ktoś może ma jakieś doświadczenia z wymianą uszczelniaczy zaworowych bez rozbierania głowicy przy takim silniku jak mój? To znaczy 2,0L SRDe z hudraulicznią kompensacją luzów zaworowych?Bo konstrukcja jest trochę inna niż przy silniku 1,6 czy też 1,8 QG. Nie wiem czy to jest możliwe w ogóle,czy ktoś by się tego podjął? Czy było by miejsce wetknąć tam jakieś przyrządy? Mój mechanik takich eksperymentów nie robi,jedynie zdejmując głowicę...naprawiałem już u niego głowicę po wypaleniu zaworu przez LPG przy mojej drugiej Primerce 1,8QG . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
liear Opublikowano 15 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2013 Proszę o szybką poradę, P-10 ,1.6 z 91 (z gaźnikiem), ostatnio zaczeła mi brać olej i to spore ilości. Pomiar ciśnienia sprężania w cylindrach pokazuje prawie wartości nominalne tzn. 12.8 -1 cylinder, 12,5 2-cylinder, 12,5 -3 cylinder, 12,5-4 cylinder. Z tego co doczytałem się na tym temacie da się uszczelniacze zaworów wymienić bez zdejmowania głowicy, co bardzo cieszy, kwestia teraz, jakie uszczelniacze zakupić? Made in intercars? są tam ze 3 rodzaje od 5 zł do 16-tu. Na alledrodgo bryndza... Proszę o poradę od bardziej doświadczonych użytkowników primerek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bandi Opublikowano 18 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Potwierdzam wymiana uszczelniaczy w zaworach poprawia prace silnika przy rozruchu zimnego silnika nie ma tkz efektu kopcenia z rury wydechowej (spalania oleju przez silnik ),olej który spłynął do komory spalania poprzez trzonki zaworów które uszczelniaja sparciałe twarde uszczelki.Silnik pracuje równo i stabilnie na wolnych obrotach nawet jeszcze zupełnie nie rozgrzany co było nie możliwe przed wymiana uszczelniaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Drużyński Opublikowano 25 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2016 Panowie wymieniałem pół roku temu uszczelniacze w moim 140km SR20 ...i powiem tak nie wiem jak się udało to zrobić kolegom przez użycie kompresora jak ja podając zaledwie 2 atm na cylinder, dostałem szoku jak silnik wystartował jak sprężarka... a miałem podwieszony łańcuch za klapę na gumach od bagażu, złapany trytkami z kołami zębatymi żeby się rozrząd nie przestawił.Powiem tak...to jest nie możliwe jak nie zblokujecie wału...wykręciłem to w cholere bo tak się wystraszyłem jak wał szarpnął że na dolnej zębatce mi łańcuch przeskoczył..ale jak się okazało to się udało,ustawiłem wałem w gnp 1 i 4 gar pokręcając grzechotką za śrubę koła pasowego oczywiście w kierunku pracy silnika i równocześnie zmieniając podwieszenie kół w otworkach bo one też chcą sie obracać...zakrzywiony drucik średnicy 2mm tak żeby przeszedł przez otwór świecy i podpierasz zawór który robisz ...opada tylko wtedy z milimetr...i do dzieła od razu 4 zawory na tym garze... ścisk do sprężyn, magnesik neodymowy do zamków przyklejony do srubokręta ,penseta,szczypce do uszczelniaczy yato za 30 zł bo czym innym ciężko stare wyrwać a tym pięknie jak ząb u dentysty,póżniej 4 gar ,póżniej uważnie wracamy w drugą strone wałem i patrzymy jak srubokręt sie wznosi w 2 lub 3 garze i robimy dwa....super się robi....a nie jakieś ciśnienie ze sprężarki ktos się naczytał durnot i to powiela zreszta ruszycie lekko zaworem przy sciąganiu czy zakładaniu sprężyny czy zamków i wielki syk i ciśnienie spada jak diabli....głupota a nie metoda....zakładałem SUPERTECHA niebieskie na wydech brązowe na ssące komplet 120 zł....pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.