[N15] słaby akumulator, radio i głośniki

[Gość Broda]

Witam Wszystkich,

 

Może zacznę od objawów:

Kiedy chcę odpalić auto, przekręcając kluczyk w pozycję zapłonu, czasem jest brak reakcji. Wracam więc z kluczykiem i przekręcam jeszcze raz i wtedy po przytrzymaniu kluczyka w pozycji zapłonu po ok 1 sekundzie auto odpala. Takie jakby opóźnione zapalanie auta:)

Dodatkowo ostatnio po jeździe, kiedy auto stało ok godzinki, sytuacja się powtórzyła z tym że rozrusznik wolniej kręcił, tak jakby właśnie aku był bardzo słaby.

Czy to może być objaw słabego akumulatora?

 

Druga rzecz dotyczy radia.

Mam sony z serii gt300 (czy coś podobnego) i do tego dokupiłem głośniki dwudrożne sony xplod. Nawet zalecane do tego modelu. Zamontowałem je z tyłu.

Wszystko jest pieknie dopóki nie podgłoszę radia mocniej i wejdzie jakiś mocniejsze uderzenie.

Wtedy radio się restartuje. Gdy testowałem to na przednich głośnikach nic się nie działo.

Wymieniłem więc kable do tylnich głośników, ale dalej się dzieje to samo, z tym że mogę teraz słuchać mniej więcej o dwie kreski głosniej.

Czy to także może być objaw słabego akumulatora? Czy macie może jakies inne pomysły?

 

Dodam, że chcę wymienić teraz aku, bo innych pomysłów nie mam na np Centre CP14, 60Ah i 390A rozruchu (wolałbym jednak coś mniejszego np. 55Ah lub nawet 50Ah z prądem 420A).

 

Co Wy na to?

 

Pozdrawiam

 

ps. szukałem już na forum różnych odpowiedzi, ale nie znalazłem tego czego szukałem.

[stefino]

Czy to może być objaw słabego akumulatora?

sprawdź czy masz porządnie dokręcony przewód masowy na silniku

[Gość marcin101]

Radio sie moze restartowac jak sie przegrzewa.., a co do rozruchu, moze stacyjka szwankowac

Pozdrawiam

[Gość Broda]

stefino, z kabelkiem jest wszystko oki.

 

marcin101, myślisz że może to być objaw jakiś złych kabli (duży opór). Ale w sumie mało prawdopodobne, bo działo sie też tak na fabrycznej instalacji. Generalnie jak jest zimniej to restartuje się już przy mniejszej głośności. Dziwne jest to, że kiedy wyłączę tył, żeby nie grał, i dam całą moc na przód (fabryczne głośniki) to mogą grać na maxa(a przy tym harczeć itp:)) i radio się nie restartuje, dlatego szukałem przyczyny w tylnej instalacji do głośników i ewentualnie przy aku (gdzieś tak wyczytałem, że jest za słaby i nagły spadek mocy aku powoduje restart radia).

 

Pozdrawiam

[theant]

Podstawowe pytanie: jak masz zasilane radio? I czy tylne głośniki są zasilane bezpośrednio z radia (z opisu wnioskuję że tak)?

 

[EDIT]

500 post

[Gość Broda]

theant,

 

Głośniki mam wpięte prosto do kostki w radiu, więc tak, są zasilane z radia.

 

Pozdrawiam

 

ps. mam zamiar wymienić aku (bo i tak mam wrażenie, że jest słaby - w zimę miałem problemy), więc zobacze wtedy co i jak. Chyba, że coś jeszcze ktoś wymyśli:)

[theant]

A jak zasilane masz radio? Bo jak po fabrycznej instalacji to masz gotową odpowiedź.

Radio powinno być podpięte przez bezpiecznik nieco większy niż w samym radiu (15A w radiu to dajesz min. 15A) kablami o przekroju ok. 4mm2 bezpośrednio z akumulatora.

Fakt- słabe aku też może być przyczyną.

[Gość Broda]

Radio mam zasilane z instalacji fabrycznej. Na radiu bezpiecznik 10A. Przygotowałem sobie kabel prosto z aku 2x2,5mm (taki sam zrobiłem do CB), ale jeszcze nie podłączyłem.

 

Jak znajdę chwilkę to podłącze ten kabelek pod radio i zobaczymy czy to może być to.

Generalnie myślałem dać przy aku podobny, lub większy bezpiecznik. Tak się tylko zastanawiam, czy przy ewentualnym przetarciu kabla i zwarciu to się przepali? Ale raczej powinien, bo z tego co się orientuję popłynie tam większy prąd (popraw mnie jeżeli się mylę).

 

Jak myślisz, czemu nie dzieje się tak przy odłączeniu tylnych głośników i gdy grają tylko przednie? Wtedy jest ok. Jak załącze same tylne to się już restartuje.

 

Pozdrawiam

[theant]

Ten dodatkowy bezpiecznik jest właśnie po to że jak się kabel przetrze to zadziała. Taki bezpiecznik montujesz najdalej 20cm od klemy "+" akumulatora. Kwestie bezpieczeństwa...

 

Widać końcówka mocy w radiu jest za słaba, albo brakuje zasilania do tego aby "pociągnąć" te głośniki. Mają one pewnie dużo większą indukcyjność i końcówka nie może ich opanować, a dodatkowo problemy z aku wcale jej nie pomagają.

 

2,5mm2 to tak od biedy może być - lepiej by było dać 4mm2 z miedzi beztlenowej - lepiej mieć zapas. Dobrze by było też puścić kabel "+" w osłonie z rury karbowanej, albo co najmniej w izolacji z jakiegoś kabla YTKSY 14x2x0,5 albo YTKSY 21x2x0,5. Polecam jednak rurę.

 

[EDIT]

Oczywiście mam nadzieję, że wiesz jak odłączać/podłączać akumulator tak żeby sobie krzywdy nie zrobić?

[Gość Broda]

Kabelek, który puściłem to z aku jest dwużyłowy w izolacji. Dodatkowo w miejscu gdzie przechodzi przez otwory okręciłem taśmą izolującą. Powinno wystarczyć.

 

Wiem o co chodzi z tym dodatkowym bezpiecznikiem, zastanawiałem się tylko czy np. 15A przepali się w przypadku zwarcia kabla "+" na masę, ale powinna.

 

Co do odłączenia aku to najpierw wypinamy "-", a potem "+".

Przy podłączeniu aku najpierw podpinamy "+", a potem "-".

 

Dzięki za pomoc theant , jak zrobię to dam znać, a jak mi się nie uda to będę się odzywał.

Oczywiście odpowiednie punkty dam po zrobieniu:)

 

ps. jeżeli ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia w tym temacie to zapraszam:)[/b]

[theant]

Kabelek, który puściłem to z aku jest dwużyłowy w izolacji. Dodatkowo w miejscu gdzie przechodzi przez otwory okręciłem taśmą izolującą. Powinno wystarczyć.

Bardzo niebezpieczna konfiguracja. Lepiej zainwestuj parę PLN w porządny kabel zasilający POJEDYNCZY. I koniecznie daj jakąś izolację (rura/dodatkowa izolacja) na całej długości kabla "+".

Masę do radia możesz śmiało dać z karoserii wewnątrz kabiny - przynajmniej nie zaśniedzieje połączenie.

 

Punkty nieważne. Ważne żeby działało jak trzeba i było bezpieczne.

[Gość Broda]

Bardzo niebezpieczna konfiguracja. ...

 

Czemu tak uważasz? Przecież w instalacjach domowych często się zdarza, że te kable wytrzymują dużo większe obciążenia i nic się nie dzieje. No i po drodze są dwa bezpieczniki, ten w radiu (10A) i ten przy aku (10A lub nastepny w szeregu).

 

Pozdrawiam

[theant]

1. są bardzo blisko siebie, odpukać mocno się nagrzeją i izolacja się przetopi - spawarka jak się patrzy,

2. samochodem cały czas trzęsie - domem nie,

3. zabezpieczenie przejścia tylko taśmą izolacyjną to trochę za mało,

4. w domu masz łatwiejszy dostęp do ewentualnego źródła pożaru, w samochodzie nie bardzo.

[klfsolec]

Broda, ja bym na twoim miejscu zrobił na jeden jak wyżej piszą i w koszulce bo dwa to jednak troche niebezpieczne mam przykre wspomnienia

[Gość Broda]

No w sumie trochę racji macie, ale z drugiej strony przy samym akumulatorze jest bezpiecznik, który powinien się przepalić.

 

Z drugie strony muszę mieć poprowadzonego minusa i plusa prosto z aku, bo na cb inaczej mam mocne szumy. Co powiecie jednak na to, aby po prostu rozszyć ten podwójny kabel, zrobić oba w koszulkach termokurczliwych i dodatkowo owinąć izolacją? Powinno wystarczyć. Przekrój, tak jak pisałem wcześniej 2,5mm.

 

Pozdrawiam

[theant]

Czyli chcesz mieć CB i radio na jednym kablu zasilane? To nie będzie dobrze działać...

 

Nadal upieram się przy rurze karbowanej - ma dużo twardszą powierzchnię i nie przetrze się jak izolacja na kablu.

 

Poniżej jak ja mam to zrobione - jeździ już tak od marca 2008

[Gość Tusiek]

SIema

odswierze troche temat, tak więc...

 

ja mam taka sytuacje ze mi nie gra glosnik w drzwiach pasarera a syk w slupku gra. a z tylu nie gra mi niskich tonow. sprawa wyglada tak ze kiedys puszczalem kablem z aku do wzmacniacza + no i czasem jak za mocno pogralem to czuc bylo izolacje... ale teraz nie uzywam tych kabli...

koncowka mocy sie grzeje nie milosiernie w sony gt200 ale slosniki seryjne z przody a z tylu xploydy jakies 45 nominalnej mocy.

 

macie jakies pomysly ??

 

wiem juz z postu zeby dac kable nowe pod zasilanie radia prosto z aku to bedzie bezpiecznie i bezproblemowo z CB bo mi syczy jak jest wlaczone... pewnie jakies zwarcie na kablu od zasilania bo aku tez sie nie do ladowywuje..

 

pzdro czekam na wasz opinie i opierdziele