Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Gdzie jedziecie na wakacje swoimi X-ami ?


Gość MonteChristo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość MonteChristo

Witam

Jak w temacie, piszmy gdzie jedziemy wsoimi X-ami, gdzie zamierzamy itp.

Moze sie zdazy ze forumowicze spotkaja sie gdzies na szlakach drogowych europy swita ?:D

Zaczne ja. Bajkał lub Cro. Start Sierpien. ok 3 tygonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko na początek:

Będzie jakiś X na zlocie. Ja śmigam z rodzinką i chętnie bym się spotkał z Wami.

 

A co do wyjazdu w wakacje to mam 2 opcje. Jedna krótka nad morze - Rowy - pod koniec sierpnia a wcześniej promem z Gdyni do Karlskrony i dalej już 500km autostradą do Sztokholmu. Tam siedzę na miejscu i zwiedzam.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że należą się brawa dla MonteChristo za świetny temat!

Przecież forum służy nie tylko do opisywania problemów.. :)

 

Proponuję dodawać nazw miejsc wartych zobaczenia przez innych forumowiczów.

Opis spalania i tego jak zniosło to autko.

 

Zeszłego lata byłem z Narzeczoną we Włoszech. Zrobiliśmy almą około 4000 km.

Wybrzeże, Garda, Dolomity, Alpy i Wenecja. Spalanie 6,6. Wrażenie... bezcenne!

 

[ Dodano: Pią 05 Cze, 2009 22:13 ]

W tym roku wesele i nie wiem czy będzie czas gdzieś wybyć. Marzę o Skandynawii i całej reszcie Europy. Mimo, że w pracy dużo jeżdżę, urlop.. tylko samochodem!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja w lipcu wybieram sie do Primorska (Bułgaria), jakieś 1600 km w jedna stronę, plus zwiedzanie autkiem na miejscu, plus kilkudniowy powrót przez Rumunie połączony ze zwiedzaniem. Myślę że machnę jakieś 4,5 - 5 tyś km.

Autko ma do tej pory przejechane 6600, śmiga świetnie, a przy tym rozsądnie pali, bo około 8,4 ropki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bułgaria
byłem w zeszłym roku X-em ,wez sobie troche euro w drobnych nominałach wychaczyli mnie (nie pamiętam czy Rumunia czy Węgry) za brak zapiętych pasów na tynich fotelach , patrzyli przez lornetkę (oczywiście to ściema ) chcieli wyrwać kilka euro.Wjeżdzając do miasteczek jedz z taką prędkością jak informują znaki ( możesz wiechać do wsi 90km/h a na końcu cię złapią że przekroczyłes prędkość) uważaj na ich zdezelowane auta ( w miastach praktycznie wolna amerykanka), wracałem przez Serbie (piękne autostrady).Szerokiej.......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie wielkie podziękowania za temat!!! Trochę sobie juz poczytałem. Wybieram się w tym roku na początku lipca do Bułgarii w okolicę Burgas. Jedziemy w ciemno. Na forach piszą że bez problemu dobry hotel się znajdzie. Planujemy jechać przez Serbię. Jest to trochę dalej niż przez Rumunię, ale nie jedzie się przez Karpaty i drogami szutrowymi! Takie informacje znalazłem w necie. Szerokości życzę wszystkim! Pamiętajcie że na CB za grani8cą Polacy na 26 kanale się spotykają! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie jedzie się przez Karpaty i drogami szutrowymi!

 

A czy Twój X-Trail nie bardziej by się cieszył gdyby właśnie tamtędy pomykał????

:)

 

Im więcej szutru i gór, tym więcej 'funu':)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość warchol72

prze Rumunię odradzam powót drogi katastrofa (nawet na x to szkoda auta). Serbska autostrada jest lepsza niż ta u nas 1 pasmowa a płacisz uuu.. Buługaria ok drogi, morze super fale, góry do wspinaczki to raj i cenowo też mi się podobało ( noclegi i jedzenie) polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam kolegów, ja mam zamiar pojechać do Barcelony, z przystankiem we Frankfurcie, nie jechalem jeszcze autkiem takiej trasy bo to około 2500 tyś. w jedną stronę, mam nadzieję że pujdzie gładko :), jak wrócę to opiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, ja wróciłem właśnie z Chorwacji.

Samochód spisał się na 5! Tylko z jednym ale, ale to bardziej dotyczy informacji na www.nissan.hr, niż samochodu.

O filtrze DPF wiedziałem, ale nie wiedziałem że podczas spalania "zanieczyszczeń" w paliwie towarzyszą efekty wizualne oraz trudność z oddychaniem :/

Dlatego też nie byłem pewien czy to co sie wydarzyło to było złej jakości paliwo, czy też nie zaczął "łapać" płyny chłodniczego co mogło na to wskazywać, ale po kolei:

Jechaliśmy w 3 samochody (wszystkie diesle, jeden starszy "pompowtryskiwacze" i jeden starszy, ale już "commonrail") zawsze tankowaliśmy na tych samych stacjach, to samo paliwo.

Wydarzanie miało miejsce 3 razy (później jeszcze ze dwa, ale już wiedziałem co to!)

Biały, BARDZO gęsty dym wydobywa się z rury wydechowej, jak zasłona dymna podczas rób NATO na Bałtyku, nic nie widzę w lusterku, samochody hamują z tyłu i z przeciwka. Na desce zero informacji, spadku mocy nie ma, zatrzymuję się na poboczy, ale tak aby z tyłu coś mnie nie walnęło bo przecież nie widzi że się zatrzymuje, dym mnie "dogania" i zaczynamy się dusić, ruszam kawałek dalej, aby nie siedzieć w tym dymie, przestaje dymić i jest jakby OK, później przejechałem ze 30km i nic. Powtórzyło się to 3 razy, nawet po zalaniu 45l najlepszego paliwa jaki był w okolicy.

Kolega podejrzewał, że to płyn z chłodnicy musi się dostawać, rura wydechowa miała zielony nalot, w ich samochodach nic sie nie działo (przypomnę, że mój nowy, nawet roku czasu nie ma). Moje podejrzenie padło na paliwo, dlatego nie zdecydowałem się na wezwanie Assistance Nissana, bo by mi wyjechali z rachunkiem za przyjazd, jakby stwierdzili, że złe paliwo zalałem :(

A że przestał dymić postanowiłem podjechać do najbliższego seriwisu dopytać co to może być, może podłączyliby komputer, jakieś błędy byłyby zapisane?

Na chorwackiej stronie nissana znalazłem całe szczęście blisko 3 adresy z czego conajmniej 2 były jako serwis.

Podjechałem pod pierwszy (ok.40km od miejsca naszego zamieszkania, oczywiście w dwa samochody, jakbym miał zostawić swojego na dłużej!) najbliższy, a tam serwis blacharski DACIA! Powiedzieli abym podjechał pod ten drugi, bo u nich już dawno nie ma nissana, mają teraz Dacie i Renault, ale tylko blacharka. Podjechaliśmy pod kolejny, znowu dodatkowo 10km a tam tylko salon, tam sie dowiedziałem ze serwis to ten 3 adres i znowu dodatkowo 20km i tam juz całe szczęście główny mechanik mnie uspokoił, mówiąc że w sezonie to oni mają kilku zagraniczniaków tygodniowo z tym "problemem", a właściwie to nie problem, bo nawet policja nie zatrzymuje jak widza tak samochod, bo wiedza ze to ich złe paliwo.

Powiedział ,aby tankować tylko to droższe paliwo i nie na rafineriach INA odpowiednik naszego CPN jeste wszędzie i pamięta stare czasu :/

 

Podsumowując, samochód się spisał bardzo dobrze, jedynie nie wiadomo czemu lampka od DPF nie zapaliła się, no i przestroga, jak gdzieś jedziecie ,sprawdźcie sobie gdzie sa seriwsy nissana, bo póxniej marnuje się cały dzień z urlopu na głupkowate jeżdżenie w poszukiwaniu pomocy. Paliwo wg mechanika nie zaszkodziło silnikowi, do tego właśnie służy filtr, jak uzbiera więcej zanieczyszczeń to spala je, a że z takimi wizualnymi efektami to już zależy od tych zanieczyszczeń :)

 

Miłego urlopu życzę, bez niespodzianek, tankujcie dobre paliwo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam wszystkich!!!

Byłem moim X-em w Bułgarii w miejscowości Vlas, niedaleko Słonecznego Brzegu. Prawie same apartamentowce tam były. Sam pobyt ok. Zakwaterowanie, wyżywienie na 5! Fajne morze a przede wszystkim ciepło. Owoce tanie jak barszcz, piwo też... Jeżeli chodzi o podróż to jechałem przez Serbię, drogi super. Jednak miałem jeden zgrzyt. W okolicach Sofii zapaliła mi się lampka DPF, silnik stracił moc, nie dało się jechać. Może nie było zasłony dymnej, ale trochę kopcił, pomęczył się trochę, lampka zgasła i jechałem dalej. Prawdopodobnie to paliwo z Serbii - ten najdroższy, niby z europejskimi normami, ale cóż... Trochę się wystraszyłem. Poza tym autko spisywało się ok. Spalanie 9 l/100, przy klimie, średnio gdzie się dało 130 km/h. Przepisów trzeba przestrzegać na całej drodze. I jeszcze jedno - najbardziej umęczyłem się jadąc w Polsce :wacko:

Pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lodz81555

Witam

 

Ja wybieram się swoim X’em na trzytygodniową podróż po Europie.

Będę jechał przez Chorwację, stamtąd promem do Włoch następnie Hiszpania i Portugalia.

Powrót przez „górną” część Europy.

Zobaczę jak samochód będzie się sprawował a dzięki X_S nie będę obawiał się dymu i efektów wizualnych.

Czekam jeszcze na inne spostrzeżenia z Waszych podróży. Ja startuję 8 sierpnia.

Po powrocie dam znać jak poszło.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łoł. No to szykuje się niezły trip :)

Obawiam się, że 3 tydnie braknie Ci na tak ambitny plan.

Ale może i jest wykonalny.

Koniecznie napisz później co i jak... może polecisz jakieś odjechane miejsca :)

 

Pozdrawiam i życzę powodzonka!

3mam kciuki!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam X-trialowców

Właśnie wróciłem z Bułgarii, w "tamtą" stronę jechałem przez Serbię, powrót przez Rumunię.

Kilka uwag odnośnie trasy:

- drogi na całej trasie dobre i bardzo dobre, dotyczy to także RUMUNII

- jeśli ktoś kto jedzie do BG chce przejechać szybko to polecam trasę przez Serbię, jeśli ma czas i chce podziwiać fantastyczne krajobrazy to niech jedzie przez Rumunię - bardzo bezpieczny kraj, z bardzo dobrymi drogami , NAPRAWDĘ!

A teraz kilka uwag odnośnie auta:

- w zasadzie jest tylko jedna - "SUPER"

- nie zapalały mi się po drodze żadne lampki, nie było żadnego dymienia i spadku mocy silnika, tankowałem na ogólnie dostępnych stacjach benzynowych gdzie można płacić karta kredytową.

- przed wyjazdem pojechałem do serwisu Nissana, tam po numerze ViN sprawdzili czy moje auto ma najnowszą wersje oprogramowania dotyczącą filtra cząstek stałych (mam Diesla), okazało się że tak, więc stwierdzili że nie muszę się obawiać że po zapaleniu się kontrolki filtra zaraz zapali się kontrolka trybu awaryjnego silnika, poza tym "facet" z serwisu powiedział że na trasie przy wysokich obrotach silnik sam "niezauważalnie " dla kierowcy wchodzi w tryb czyszczenia filtra. Nie wiem czy miał racje, czy ja miałem szczęście , ale rzeczywiście w trakcie jazdy nie wydarzyło się nic niepokojącego.

- byłbym zapomniał, średnie spalanie na trasie ok. 7,7, jechałem spokojnie, przejechałem ok. 4000 km bo trochę zwiedzałem w Rumunii.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez mstomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Trasa 6700 km

Warszawa – Bruksela – Barcelona – Alicante

Powrót

Alicante – Bruksela – Warszawa

Prędkość min. 140 km/h – do końca

Najdłuższy odcinek ok. 1900 km. Alicante – Bruksela – 18 godzin od 5 rano do 23 wieczorem

Jedna wpadka w Niemczech nieoznakowana BMka - 90 EUR – przestój ok. 20 min

Auto bez zastrzeżeń – 4 osoby pełen bagażnik

Spalanie ok. 9l – ale jak na takie prędkości to bardo mało – Pajero kolegi ok. 14 l

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MonteChristo

3500 km przejechane Polska-Slowacja-Wegry-Chorwacja-BiH-Czarnogora-Chorwacja-Wegry-Slowacja-PL.

Tylko tankowany Eurodiesel !

Jak ktos potrzebuje jakies info prosze na PW lub mail.

Wszystko bezproblemowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...