Gość overkill Opublikowano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 Witajcie, Mam pytanko odnośnie spękania które zauważyłem na lakierze - najpewniej pod spodem jest szpachla i dlatego to spękanie się ujawniło. Pytanie czy martwić się czy nie - raczej tak po w zimę dostanie się woda i rozsadzi ?! W takim razie co zrobić ? - wypełnić pękniecie jakimś specyfikiem ? Oddać do lakiernika a on to jakos załatwi bez malowania całego elementu ? Proszę o pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mariusek Opublikowano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 jezeli malowałes element to ja bym pojechal do goscia z reklamacja.nic Ci nie da ze bedziesz kabinowal z jakimis specyfikami, bo jezeli masz szpachle pod spodem i pekło tzn. ze było słabo przygotowane, lub za duzo było szpachli(nie uzył młotka zeby wyprostowac tylko poszedł na łatwizne).tak czy inaczej za jakis czas to odpadnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość overkill Opublikowano 27 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2009 no niestety nie mam możliwości oddać go na reklamacje bo już po naprawie go kupiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
extradd Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Sprawa wygląda następująco.Szpachla wpija wode, w samym powietrzu występuje wilgoć.Więc dobry lakiernik nie kładzie szpachli na goła blachę tylko wcześniej daje podkład, najlepszym podkładem dającym ochronę antykorozyjną jest podkład epoksydowy który dość długo schnie, bądż podklad reaktywny czyli tak zwany wash primer który stosuje sie w przypadkach gdy wystepuje jaks znikoma ilosc rdzy, wadą wash primera jest mala odpornosc mechaniczna wiec naklada sie go cieniutko i kryje podkladem akrylowym, zreszta epoxydowy tez nalezy przykryc podkladem akrylowym.Na tak przygotowany material mozna nakladac szpachle, a szpachla szpachli nie jest równa.Szpachle nie obrabia sie na mokro, tylko i wylacznie na sucho i po wykonczeniu nalezy jak najszybciej ja zabezpieczyc podkladem by byla zabezpieczona przed wilgocia!!Wniosek z tego taki ze lakiernik ktory robil ci naprawe jest gówno warty.Zdzieraj to szybko póki możesz i zabezpiecz antykorozyjnie.Jezeli chcesz sie dowiedziec cos wiecej to zagladnij na www.lakierowanko.info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość overkill Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 czyli tylko zerwanie może pomóc ? żadne zaprawki ? oby tylko uszczelnić mogę nakleić naklejkę i już nie mam po prostu teraz kasy na robienie tego. A wątpię czy uda mi się dogadać z poprzednim właścicielem by on to wyegzekwował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
extradd Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 czyli tylko zerwanie może pomóc ? żadne zaprawki ? oby tylko uszczelnić mogę nakleić naklejkę i jużnie mam po prostu teraz kasy na robienie tego. A wątpię czy uda mi się dogadać z poprzednim właścicielem by on to wyegzekwował Tak trzeba to zrywać i nie pomoga żadne zaprawki, naklejkę to mozna nakleić dziecku w pokoju.Najtanszy sposób to zerwać, wyczyścić blache z rdzy i pomalować nawet minią i wtedy na to możesz nałozyć szpachle.Rób jak uważasz to twoje auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość overkill Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Tam rdzy nie ma bo to samochód łatany po wypadku - tak pewnie wyklepał Wiesz mi chodziło żeby zabezpieczyć to na jakiś czas po prostu. Póki co mam inne wydatki, choćby np naprawić klapę z tyłu bo są dziury rdzy pod rejestracją bo ktoś kiedyś wkręcił tam śruby i nie zabezpieczył. A tego już bez wstawki się nie da zrobić Poza tym mam problemy rodzinne. Do których tez pieniądze są mi potrzebne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
extradd Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Nie zrozumiałeś mnie wogóle.Więc jeżeli nastąpiło pęknięcie to na 100% dostała się tam wilgoć i jestem przekonany że poprzednik nałożył szpachle na gołą blachę więc resztę możesz sobie wyobrazić sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość overkill Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Aha teraz rozumiem, Nie wiedziałem. Dziękuję zatem !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pgaz Opublikowano 3 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2009 Dokładnie a inaczej jak to blacharze określają ktoś nie zapodał jakiegoś zmiękczacza czy jakoś tak, u kolegów na masce z włókna pojawiło się też takie coś i też nie był zapodany tam taki specyfik choć maska z włókna szklanego to inna bajka. PS.Oddaje swoją almę na kompletną blacharkę jak byś chciał to zrobić profesjonalnie a pewnie nie zabójczo drogo w Łomiankach to pisz na PW, dodam tylko ze w tym zakładzie zajmują się Corvettami a one są prawie całe z plastiku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.