Pisk w glosnikach E36

[Gość ROKI]

Pisze tez i tu o tym problemie, wszystko ładnie pieknie podlaczone a glosniki piszacza, ewidentnie od alternatora wraz z wzrostem obrotow wzrasta swist, aku jest z bagazniku takze plus i minus maja po ok 1m pod wzmakiem skrzynia i przednie glosniki, co zrobic zeby swist usta, niedaje rady sluchac radia tak glosno swista :zly:

 

[ Dodano: Nie 28 Cze, 2009 10:50 ]

masa wzieta z aku

[Gość marcin101]

kondensator przy alternatorze trzeba zalozyc/ wymienic

[Gość ROKI]

aha niedodalem podlaczony jest kondensator 1F

[Jastrząb]

tzn, że w alternatorze jest padnięty regulator napięcia, bądź dioda i szczotki. Nie chcę wprowadzać w błąd co dokładnie, ale już kiedyś był podobny problem i właśnie jedna z części w alternatorze powodowała takie piszczenie. Możliwe że jeszcze masa nie przylega gdzieś od alternatora/silnika.

[Gość DJSzmer]

Jakie masz przewody RCA? Jak są ułożone? którędy biegną?

 

[ Dodano: Nie 28 Cze, 2009 18:31 ]

Co za wzmacniacz?

 

[ Dodano: Nie 28 Cze, 2009 18:31 ]

a może REM masz razem z RCA?

[Gość ROKI]

  DJSzmer napisał:

Jakie masz przewody RCA? Jak są ułożone? którędy biegną?

 

 

jedne oelbach a drugie noname przez srodek auta

 

 

[ Dodano: Nie 28 Cze, 2009 18:31 ]

Co za wzmacniacz?

 

Magnat rx 44

 

[ Dodano: Nie 28 Cze, 2009 18:31 ]

a może REM masz razem z RCA?

 

tak mam, ale jak podlaczalismy na krotko i rem nie bylo to tez piszczaly :/

Jakis pomysl????

[theant]

Dokładnie... Jak podłączyliśmy na krótko radio do aku w bagażniku, to dźwięk był dość dobrze słyszalny, po montażu radia w miejscu docelowym dźwięk się nasilił i doszło burczenie. Z tym drugim to już sobie poradziliśmy za pomocą izolatora masy. Montaż izolatora spowodował że piski osłabł, ale nie na tyle żeby dało się słuchać muzyki.

Jeszcze jedno: gdy był włączony silnik to po dotknięciu "+" przy wzmaku nieźle mnie jeb..o, tak jakby pojawiały się w instalacji szpilki napięcia o dość dużej wartości. A i akumulator jest na wykończeniu, bo musieliśmy po 2-3 godzinach odpalać samochód na kablach.

[Gość DJSzmer]

Trzeba całą instalacje położyć zgodnie ze sztuką. Wtedy macie pewność, że to jej ogniwo.

 

Schemat instalacji jest w tematach przyklejonych. Gówniane RCA, moga i bez zyły chłonąc zakłucenia. Źródłem może byc właśnie zbliżenie ich do jakiegoś pola, za konsolą. RCA za 40zł to nie RCA. REM bezwzględnie razem z prądowym. RCA jak najdalej od jakich kolwiek przewodów, pomp, nawiewów, przkaźników czy kontaktronów.

[theant]

A co z kopaniem na "+"? Bo to raczej nie jest normalne...

Z resztą instalacja wykonana została podobnie jak u mnie, a ja nie miałem żadnych problemów z zakłóceniami, a przewody idą za konsolą gdzie jest trochę kabelków. W poprzednim samochodzie miałem kabel RCA (nawet za mniej niż 40PLN) puszczony progiem z innymi kablami i też nie było żadnych świstów, trzasków itp.

 

Ja obstawiam problem z zasilaniem - słabe aku i walnięty regulator/szczotki w alternatorze.

[Gość DJSzmer]

Pik to rozładowanie kondensatora, mogło walnąć, przecież tam są duże prądy.

 

[ Dodano: Pon 29 Cze, 2009 16:28 ]

theant, Czasami środowisko samochodu pozwala na ułożenie RCA za 12zł, ale obecne fury to zakłucenie na kółkach.

[Gość ROKI]

  DJSzmer napisał:

obecne fury to zakłucenie na kółkach

 

to jest e36 z 92r

 

 

podlaczylem "-" w inne miejsce niz aku i jest widoczna poprawa tylko jescze sub przestal grac

[theant]

  DJSzmer napisał:

Pik to rozładowanie kondensatora, mogło walnąć, przecież tam są duże prądy

To gdzie ta indukcyjność gdzie przy dużym prądzie wytwarza się wysokie napięcie?

Muszę w końcu zrobić jakiś konwerter zasilania z 13V na 8-9V do oscyloskopu cyfrowego to się okaże co na zasilaniu się dzieje.

[Gość DJSzmer]

Zgodnie z prawem Ohma. Dużego napięcia tam nie ma, ale wartość prądu może sięgnąc wartości prądu rozruchowego akumulatora. Doświadczyłeś zwarcia doziemnego

Jak bedziesz robił konwerter to zrób z 24V na 7~9V (są dostępne przekładniki z wystarczająco klasą).

[theant]

  DJSzmer napisał:

doziemnego

Rozumiem że to tylko nazwa, bo siedziałem wtedy w samochodzie i nie przypominam sobie abym jakąkolwiek inną odsłoniętą częścią ciała dotykał np. karoserii... Mało tego - gdy mierzyłem napięcie ładowania, to dało się słyszeć lekkie trzaski gdy końcówkami pomiarowymi dotykałem klem akumulatora - czyli jakby nie było, jakieś wyższe napięcie musiało być.

 

EOT.

[Gość DJSzmer]

theant, no to mamy super zagadkę

 

Co może być przyczyną? Z tego co napisałeś, ewidentne objawy przebicia.

Może to alternator, a może wzmak, a może kondensator. Coś sieje, był pik, aku rozladowywuje sie bardzo szybko.

 

Zmierz napięcie na kondenatorze a potem na zaciskach wzmacniacza. Sprawdź czy na obudowie wzmacniacza nie został wywleczony potencjał.

 

[ Dodano: Wto 30 Cze, 2009 11:44 ]

Powolutku dojdziemy.

[theant]

Bez kondensatora było tak samo - więc odpada. Sprawdzi się wzmacniacz to się okaże.

[Gość ROKI]

Panowie sprawa juz prawie wyjasniona na 99,99% zadzwonilem do poprzedniego wlasciciela u niego wszystko ok bylo, a wolumenie przymierzalem filtry i nic zaden nie pomaga, takze ostatnia szansa zaklad CA na ul Chlodnej 35/37 :one: gosc bierze mierniczek w dlon i jazda, po 2min wszystko jasne, wywalona masa na radiu i slaba na wzmacniaczu trzeba to przelutowac i bedzie git, sprawca tego jest kabel masowy theant wie jaki byl :/ takze w poniedzialek jade po odbior radia i jak jeszcze nie bedzie git to zostawie wzmaka, dziekuje za pomoc zaraz powciskam co trzeba :one: :one: :one: :one:

[Gość ROKI]

  W dniu 11.07.2009 o 11:19, ROKI napisał:

Panowie sprawa juz prawie wyjasniona na 99,99% zadzwonilem do poprzedniego wlasciciela u niego wszystko ok bylo, a wolumenie przymierzalem filtry i nic zaden nie pomaga, takze ostatnia szansa zaklad CA na ul Chlodnej 35/37 :one: gosc bierze mierniczek w dlon i jazda, po 2min wszystko jasne, wywalona masa na radiu i slaba na wzmacniaczu trzeba to przelutowac i bedzie git, sprawca tego jest kabel masowy <b>theant</b> wie jaki byl :/ takze w poniedzialek jade po odbior radia i jak jeszcze nie bedzie git to zostawie wzmaka, dziekuje za pomoc zaraz powciskam co trzeba :one: :one: :one: :one:

 

 

wszystko pieknie grali...... godzine i emphaesr piardnol :/ no ale nic zakupilem axtona i gra prawie tez tak dobrze

[theant]

  W dniu 18.07.2009 o 01:24, ROKI napisał:

wszystko pieknie grali...... godzine i emphaesr piardnol :/ no ale nic zakupilem axtona i gra prawie tez tak dobrze

 

Może źle były ustawione pokrętła GAIN i przestery go zabiły...

[Gość ROKI]

  W dniu 18.07.2009 o 08:17, theant napisał:

Może źle były ustawione pokrętła GAIN i przestery go zabiły...

Byl ustawiony tak jak wczesniej, tylko na tych kablach gra naprawde lepiej nie brakuje pradu i dlatego piardnol, no ale oddany na gwarancji glosnik juz teraz axton ustawiony jest na 40% i tez ladnie gra

Dzieki za pomoc