Gość MarekA Opublikowano 8 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2009 Zauważyłem u siebie na szynach które mocują fotele do podłogi rdzę. Występuje praktycznei na wszystkich stalowych nitach w dwóch fotelach. Wygląda to tak jak na zdjeciach Czy możecie przy okazji sprawdzić u siebie czy nei ma tez takich rudych wykwitów. K.. co z tym robić , zgłaszac to i co, malowanie?? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d24bad2ab5dbe8b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/18dd11f14bec7403.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LLC Opublikowano 8 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2009 Zgłaszaj, nie sądzę aby malowali, pewnie wymienią szyny jak się uprzesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość voyager Opublikowano 8 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2009 Nie zwrócił bym na to uwagi ... ale ciekaw jestem reakcji serwisu. Napisz jak się sprawa potoczyła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MarekA Opublikowano 9 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2009 Tez bym nie zwrócił uwagi ale wreszcie sam posprzątałem w samochodzie dokładnie Za około miesiąc będe musiał jechac na przeglad przy 40 tys to zgłoszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MarekA Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Zgłosiłem na przeglądzie - wyczyścili ponoć i zamalowali. Wygląda to teraz dobrze ale zobaczymy na jak długo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMeN Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 A u mnie skorodowane (i to nieźle) są główki śrub mocujących siłowniki (amortyzatory pneumatyczne - nie wiem jak to się nazywa) tylnej klapy. Jak pada deszcz, przy podniesieniu klapy woda się po prostu wlewa do środka. Chyba błąd konstrukcyjny. Może w Japonii nikt nie jeździ QQ, jak pada deszcz? A propos deszczu też trochę wkurzające jest, że na skutek zwężania się auta ku górze, przy otwarciu drzwi pada mi do środka. W poprzednim aucie nie było to aż tak odczuwalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kristiano Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 Witam Was serdecznie. Przymierzam się do zakupu samochodziku. W moim wyborze na czele jest właśnie nissan qashqai. Tylko ostatnio usłyszałem, że nowe nissany, (mimo że nie bite) po kilku latach potrafią rdzewieć? Jak jest z Waszymi? Widać jakieś oznaki korozji po kilku latach urzytkowania ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Synkro Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 Witam Was serdecznie. Przymierzam się do zakupu samochodziku. W moim wyborze na czele jest właśnie nissan qashqai. Tylko ostatnio usłyszałem, że nowe nissany, (mimo że nie bite) po kilku latach potrafią rdzewieć? Jak jest z Waszymi? Widać jakieś oznaki korozji po kilku latach urzytkowania ? Po 28 miesiącach użytkowania brak jakiejkolwiek rdzy na nadwoziu - tylko, że po takim czasie to chyba nawet stare dobre Dacie nie rdzewiały 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 Chyba konkurencja nie śpi i rozsyła złe info,nigdy nie słyszałem o rdzewiejacych nowych nissanach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kristiano Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 A ogólnie nissany jako marka nie ma problemów z rdzewieniem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gesio Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 jakieś stare repcie pewnie tak ale jeśli pytasz o wadę fabryczną tak jak np. w fordach że 2 letnie mondeło miały na gwarancji wszstkie drzwi wymieniane to w nissanie nic takiego nie ma miejsca i nissany powiedzmy do 10 lat nie należą do jakoś szybko rdzewiejących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kristiano Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 jakieś stare repcie pewnie tak ale jeśli pytasz o wadę fabryczną tak jak np. w fordach że 2 letnie mondeło miały na gwarancji wszstkie drzwi wymieniane to w nissanie nic takiego nie ma miejsca i nissany powiedzmy do 10 lat nie należą do jakoś szybko rdzewiejących czyli warto zainwestować w QQ ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gesio Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 HEHE sam sie własnie nad tym zastanawiam czy warto, myslę że warto pod warunkiem że kupimy go do max 80tys - tyle jest wart, każda kwota ponad to za bardzo zbliza do innych lepszych samochodów konkurencji, jak miałbym dać 100tys to na 100% wolałbym słąbiej wyposażonego Tiguana który bije QQ pod każdym względem na głowę ale za -80 nie ma konkurencji bo np. taki Hyundai Tuscon hehe nie wiem kto to kupuje w ogóle a żeby go wybrać zamiast QQ trzeba mieć nie równo pod sufitem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Synkro Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 jak miałbym dać 100tys to na 100% wolałbym słąbiej wyposażonego Tiguana który bije QQ pod każdym względem na głowę Tylko nie pod względem napędu 4x4, haldex któego nie da się zblokować nigdy nie będzie tak skuteczny jak załączony na stałe All-MODE 4x4. Sam się o tym przekonałem gdy przeszkodę udało się pokonać dopiero w trybie LOCK, na Auto nie było szans. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MESJASZ Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 qaszkaj z tego co sie orientuje jest produkowany od 3 lat jak tam moze być korozja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gesio Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 W czym niby Tiguan bije na głowę Qashqaia? Poza tym za Tiguana należy liczyć nie 100 tys, a 130 tys... Miałem przygotowane zamówienie Tiguana 2.0TDI sport&style z fajnym wyposażeniem cos jak accenta za 110tys, a czym bije na głowe?? przejedź sie to zobaczysz, przestronnoscią-jest wiekszy od QQ, ma znacznie wiecej miejsca z tyłu, silnikiem w porównaniu z 2.0 DCI VW TDI jest znacznie lepsze , lepiej chodzi z dołu, jest elastyczniejszy itp., zawieszeniem - praktycznie nie czuć dziur a trzyma sie jak przyklejony, w QQ zawiecha z tyłu tłucze i podskakuje, w Tiguanie jest jak w S-klasie. I wreszcie napedy znacznie znacznie lepsze są w VW, haldeź 4 generacji to nie jest to samo co AUTO w QQ, w haldexie nie zaleznie od predkości kazde koło jest monitorowane z osobna i jak teoretycznie 3 koła jadą po lodzie a 1 po asfalcie to znaczna wiekszośc momentu bedzie przekazywana własnie na to koło a nie jakis tam dołączny tył ze jak przy 100km/h wpadne bokiem na łuku to jakos może kiedyś mi sie dołączy napęd albo nie, w haldexie jak jadę w łuku 4 kołamam zapiete cały czas gotowe do ratowanie mnie w kazdej chwili, tu przy kazdej prędkości wciskam pedał do oporu i haldex zrobi wszystko żeby wykorzystać kazdy skrawek dobrej nawierzchni pod każdym kołem zebym pojechał jak najszybciej w kazdych warunkach, poza tym odciąża mnie od podejmowania decyzji, zapiać AUTO? a może nie? a może tylko na 2?. Tym wszystkim czyli hmm... wszystkim Tiguan bije na głowe QQ tylko nie ceną niestety aczkolwiek +-15tys różnicy przy podobnym silniku i wyposazeniu jest zastanawiajace jesli ktos chce wydać około 100tys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Adamczyk Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 Witam koleżanki i koledzy.Poniżej dane z konfiguratora vw Tiguan moim zdaniem różnica w cenie z podobnym wyposażeniem to ok 33000 co do"wyższości" vw nie chcę dyskutować, moim zdaniem vw jest lepszym autem. 2.0 TDI CR 140 KM (103 kW) DPF, 4MOTION, czarny "Deep" perłowy 1 400,00 Tapicerka siedzeń "Energy" Pokrycia siedzeń: czarne deska rozdzielcza góra/dół: czarny Titan/czarny Titan dywaniki: czarne 0,00 Podłokietnik z przodu, ze schowkiem 0,00 Pakiet Techniczny Off-Road 0,00 koszt wydania i transportu: 550,00 Suma (zł) 114 040,00 + dodatki takie jak w kaszance +26840+114040 =140900 bez skóry TEKNA w skórze 2.0 DCI 4WD=108200 Pozdrawiam Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gesio Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 Jak masz dobrą ofertę na Tiguana to kupuj - nikt przecież nie broni, tylko mówię, że nie ma za bardzo sensu porównywanie samochodu, który jak kolega policzył jest o jakieś 33 tys. droższy. Nie rozumiem nadal tylko wyższości napędu haldex nad nissanowym all-mode 4x4 w trybie auto też masz cały czas zapięty napęd na 4 koła przy czym proporcje rozkładu napędu są różne i zależne od warunków drogowych. Prawdopodobnie Haldex lepiej sprawdza się na autostradzie natomiast układ Nissan'a w kopnym śniegu. Tiguan jest droższy o jakies 15 tys od QQ a nie o 33, QQ Accenta 2.0DCi 4X4 kosztuje teraz po wszystkich rabatach dokładnie 98400 z metalikiem i homologacją gdzie za podobnie wyposazonego tiguana zapłacę około 110tys. Oczywiscie gdybym miał kupić za 98400QQ i miał 15 na dokładke wybrałbym Tiguana i 90% ludzi też ale niestety moge wydac do 80 tys i tutaj QQ wygrywa z koreańską konkurencją i pozamiatane. Dlatego jestem zdania że wypasnego kaszkaja za grubą bańkę juz nie warto, poza tym Tiguan jest jakby o klase wyżej, jest to mały SuV gdzie QQ to "tylko" crossover. Zaufaj mi ze haldex lepiej sie sprawdza na autostradzie i w kopnym śniegu a juz na pewno w opakowaniu VW, wiem bo jeździłem jednym i drugim w te najgorsze snieżyce po róznych drogach. Jexdziłem 2 razy fordem KUGA z haldexem 3 ale kuga jest bardzo ciasna i odpadła. Haldex a naped nissana w pozycji auto to 2 zupełnie różne napędy które niestety dzielą lata świetlne w technologii. To taka różnica jak miedzy wolną, ospałą, paliwożerną i drogą skrzynią automatyczna w nissanie a bardzo szybkim, oszczędnym i nowoczesnym DSG w VW, przepaść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gesio Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 Ja nie krytykuje nissana, praktycznie o każdej marce mogę się wyrazić równie lub bardziej krytycznie, sam chce go kupic tylko czekam na dobry moment i swój samochód sprzedaję dlatego mi się nie spieszy, po prostu są samochody dobre, lepsze i najlepsze i tak nissan jest dobry a nawet bardzo to Tiguan jest lepszy o tyle o ile droższy, jak miałem już podpisywac umowę na Tiguana i zacząłem go sobie doposażać to zaczęło mi mało brakować do audi Q5 od brokera które bije Tiguana na głowę i wogóle jest moim TOP jesli chodzi małe SUV-y ale przetarłem oczy o i odpuściłem, Qashqai jest najrozsądniejszym, najlepiej wyposazonym, i chyba najładniejszym(tak twierdzi moja zona) samochodem w swojej grupie cenowej a na pewno najlepszym na jaki mnie stać. P.S. typowe najstarsze Quattro to jest napęd TORSEN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 Miałem przygotowane zamówienie Tiguana 2.0TDI sport&style z fajnym wyposażeniem cos jak accenta za 110tys, a czym bije na głowe?? przejedź sie to zobaczysz, przestronnoscią-jest wiekszy od QQ, ma znacznie wiecej miejsca z tyłu, silnikiem w porównaniu z 2.0 DCI VW TDI jest znacznie lepsze , lepiej chodzi z dołu, jest elastyczniejszy itp., Zawieszenie Nissana nie nadąża za nierównościami, ale ma on za to najbardziej dynamiczny silnik. 10 KM więcej daje przewagę nad konkurentami zarówno przy przyspieszaniu, jak i w próbach elastyczności. Mitsubishi jest o jeden krok z tyłu, a VW o dwa, a nawet trzy. Przy rozpędzaniu się do 140 km/h, różnica między pierwszym i ostatnim to przepaść wyrażająca się prawie 6 sekundami - o tyle wolniejszy jest VW od Qashqaia. Silnik tego ostatniego przypadnie ci do gustu z kilku jeszcze powodów - ma najlepszą reakcję na dodanie gazu, najrzadziej „woła jeść" i swoją robotę wykonuje najciszej. W Mitsubishi i Volkswagenie, niezależnie od obrotów, bez przerwy jesteś atakowany odgłosami typowymi dla diesla. a tu cale porównanie: http://www.auto-motor-i-sport.pl/testy/Nissan-Qashqai-Mitsubishi-Outlander-volkswagen-Tiguan-SUV-test-porownawczy-test-2922.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gesio Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 (edytowane) Czytałem te testy, nie ma to zupełnie odzwierciedlenia w rzeczywistości, jak dla mnie 2.0DCI "nie jedzie" w porównaniu z VW TDI CR (PD w Mitsu to inna bajka). Po prostu nie ma tak charakterystycznego dla TDI mocnego dołu, jeździ się za bardzo jak benzyną, żeby pojechac dynamicznie trzeba pociągnąć na obrotach, ja lubie zmieniac biegi przy 2200 i miec ogień od 1500, może katalogowe 0,6sek do setki QQ jest szybszy ale ma się to nijak do odczucia przyjemności z jazdy, radze sprawdzic, przejechac sie i zaręczam że w Tiguanie każdy poczuje sie jak w samochodzie o klasę wyżej, który się napędza z samego dołu, silnik jest cichszy, lepiej wyciszona kabina, zawiecha jak w limuzynie. Tak czytam jeszcze raz ten test i jest w nim tiguan jako jedyny ze skrzynią Tiptronic dlatego ma aż tak duzo słabsze osiągi i wieksze spalanie oraz reakcje na pedał gazu, poza tym QQ 2.0DCI Tekna nie kosztuje 98500 tylko cennikowo w dniu wykonania testu kosztował 108tys, Tiguan Trend&Fun kosztował z manualem 108390, wszystkie ceny cennikowo. Tiguan nie ma 505l bagaznika tylko 430, w tym jak i w podobnych testach jest całe mnóstwo nieścisłości dlatego trzeba je brać z duuuzym przymrużeniem oka. Edytowane 9 Marca 2010 przez gesio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Synkro Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 Miałem przygotowane zamówienie Tiguana 2.0TDI sport&style z fajnym wyposażeniem cos jak accenta za 110tys, a czym bije na głowe?? przejedź sie to zobaczysz, przestronnoscią-jest wiekszy od QQ, ma znacznie wiecej miejsca z tyłu, silnikiem w porównaniu z 2.0 DCI VW TDI jest znacznie lepsze , lepiej chodzi z dołu, jest elastyczniejszy itp., zawieszeniem - praktycznie nie czuć dziur a trzyma sie jak przyklejony, w QQ zawiecha z tyłu tłucze i podskakuje, w Tiguanie jest jak w S-klasie. I wreszcie napedy znacznie znacznie lepsze są w VW, haldeź 4 generacji to nie jest to samo co AUTO w QQ, w haldexie nie zaleznie od predkości kazde koło jest monitorowane z osobna i jak teoretycznie 3 koła jadą po lodzie a 1 po asfalcie to znaczna wiekszośc momentu bedzie przekazywana własnie na to koło a nie jakis tam dołączny tył ze jak przy 100km/h wpadne bokiem na łuku to jakos może kiedyś mi sie dołączy napęd albo nie, w haldexie jak jadę w łuku 4 kołamam zapiete cały czas gotowe do ratowanie mnie w kazdej chwili, tu przy kazdej prędkości wciskam pedał do oporu i haldex zrobi wszystko żeby wykorzystać kazdy skrawek dobrej nawierzchni pod każdym kołem zebym pojechał jak najszybciej w kazdych warunkach, poza tym odciąża mnie od podejmowania decyzji, zapiać AUTO? a może nie? a może tylko na 2?. Tym wszystkim czyli hmm... wszystkim Tiguan bije na głowe QQ tylko nie ceną niestety aczkolwiek +-15tys różnicy przy podobnym silniku i wyposazeniu jest zastanawiajace jesli ktos chce wydać około 100tys Szkoda tylko, że piszesz totalne bzdury. Po pierwsze sam konfigurowałem Tiguana żeby sprawdzić jaka będzie cena egzemplarza z dokładnie takim wyposażeniem jak QQ Tekna - wyszło koło 150 tysięcy. Po drugie mylisz się w każdym punkcie odnośnie napędu. Sytuacja w której 3 koła jadą po lodzie a 1 po asfalcie w przypadku QQ i Tiguana niczym nie będzie się różniła. Tiguan ma EDS a QQ ABLS - oba systemy to takie same elektorniczne blokady dyferencjału (poprzez hamulce), oba auta będą jechały. Haldex IV generacji występuje w odmianie XWD do której dołożono blokadę tylnego dyferencjału ale tego systemu w tiguanie nie ma, jest w Saabie 9-3 czy w Insignii. Monitorowanie prędkości każdego z kół to jedna sprawa - ma to miejsce i w Tiguanie i w QQ - a co innego przekazywanie momentu obrotowego na każde z kół danej osi z osobna - tego nie ma ani w Tiguanie ani w QQ. Prawdą jest, że haldex zadziała nieco szybciej w porównaniu z trybem auto w QQ (który można mieć włączony cały czas) jednak brak możliwości zblokowania napędu na stałe. W przypadku aut typu crossover, które powinny przejechać po błocie, nie muszą zaś nadawać się do czterokołowego driftu, ważne jest żeby móc w głębokim śniegu podjechać pod górę czy pociągnąć przyczepę z Quadem po grząskim terenie. Tutaj zblokowanie napędu jest nieocenioną zaletą, Tiguan pozbawiony takiej możliwości w praktyce nie będzie tak dobry jak QQ. Jeździłem Octavią Scout wyposażoną w Haldex IV generacji, w praktyce podczas normalnej, drogowej jazdy nie ma żadnych różnic pomiędzy all modem a haldexem. Jeździłem także w lekkim terenie octavią scout z haldexem III generacji i tutaj już dało się zauważyć przewagę all mode, po prostu dzięki trybowi LOCK nie trzeba przeszkód pokonywać impetem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gesio Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 Własnie z niecierpliwościa obserwuję cennik i jak za 85 kupie ACCENTĘ 2.0DCI z metalikiem i kratą to biorę już bez zastanowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasjopej Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 Własnie z niecierpliwościa obserwuję cennik i jak za 85 kupie ACCENTĘ 2.0DCI z metalikiem i kratą to biorę już bez zastanowienia Witam W Leasingu wyjdzie Ci niecałe 83500. Nic tylko kupować jeśli leasing nie jest dla Ciebie problemem. Pozdrawiam Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 (edytowane) Czytałem te testy, nie ma to zupełnie odzwierciedlenia w rzeczywistości, jak dla mnie 2.0DCI "nie jedzie" w porównaniu z VW TDI CR (PD w Mitsu to inna bajka). Po prostu nie ma tak charakterystycznego dla TDI mocnego dołu, jeździ się za bardzo jak benzyną, żeby pojechac dynamicznie trzeba pociągnąć na obrotach, ja lubie zmieniac biegi przy 2200 i miec ogień od 1500, może katalogowe 0,6sek do setki QQ jest szybszy ale ma się to nijak do odczucia przyjemności z jazdy, radze sprawdzic, przejechac sie i zaręczam że w Tiguanie każdy poczuje sie jak w samochodzie o klasę wyżej, który się napędza z samego dołu, silnik jest cichszy, lepiej wyciszona kabina, zawiecha jak w limuzynie. Tak czytam jeszcze raz ten test i jest w nim tiguan jako jedyny ze skrzynią Tiptronic dlatego ma aż tak duzo słabsze osiągi i wieksze spalanie oraz reakcje na pedał gazu, poza tym QQ 2.0DCI Tekna nie kosztuje 98500 tylko cennikowo w dniu wykonania testu kosztował 108tys, Tiguan Trend&Fun kosztował z manualem 108390, wszystkie ceny cennikowo. Tiguan nie ma 505l bagaznika tylko 430, w tym jak i w podobnych testach jest całe mnóstwo nieścisłości dlatego trzeba je brać z duuuzym przymrużeniem oka. człowieku ty chyba nie wiesz co piszesz,RÓŻNICA OD 0-140km/h to nie 0,6 sek. tylko KOSMOS bo aż 5,7 sek.Nawet od 0-100 to aż 1.5 sek. Osiągi 0-80 km/h (s) 8,3 7,9 7,5 0-100 km/h (s) 12,0 11,2 10,5 0-120 km/h (s) 18,6 16,7 15,4 0-140 km/h (s) 27,5 23,3 21,8 Prędkość maksymalna (km/h) 182 187 190 w kolejności VW,MITSUBISHI,NISSAN A z tym cichszym silnikiem to już dowaliłeś na maxa nawet halas w kabinie też ma mniejszy nissan. Widzę że jak wielu rodaków powielasz opinię o VW jako jedynej słusznej marce.A to już dawno mity i tyle.a test robiła prasa niemiecka. Edytowane 9 Marca 2010 przez manix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.