Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Problemy z DPF w silniku 2.0 DCI


Gość voyager
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość arlandia

sprawdzone to są akurat 1.5 dCi,które jeżdżą w bardzo wielu modelach aut.a 2.0 dCi to zupełnie nowa konstrukcja(nissana + renault)no zupełnia to przesadziłem bo już jest na rynku od kilku lat :rofl:

potwierdzam ja przez 6 lat jeździłem Almerą 1.5 dCi i żadnych problemów nie miałem, ale stosowałem dwie proste zasady: wlewałem dobre paliwo i wyminiałem olej co rok Shell 10W60 (pełny syntetyk). Obecnie czekam na odbiór swojego QQ+2 1.5 dCI i też będę lał Shell 10W60. Nie brałem silnika 2.0 dCi ze względu na DPF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam 2.0 dCi już 2 lata i leje tylko BP Ultimate ON i olej 5w30-5w40 i jeszcze ani razu kontrolka DPF się nie zapaliła. Silnik jest rewelacyjny, spokonie można śmigać na trasach na 4-biegu bo ma moc już od 40km/h i ciągnie do 160km/h. Na tym biegu jeżdzę na tarasach i po mieście w 90% i tak jak mówię, żadnych problemów z DPF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam 2.0 dCi już 2 lata i leje tylko BP Ultimate ON i olej 5w30-5w40 i jeszcze ani razu kontrolka DPF się nie zapaliła. Silnik jest rewelacyjny, spokonie można śmigać na trasach na 4-biegu bo ma moc już od 40km/h i ciągnie do 160km/h. Na tym biegu jeżdzę na tarasach i po mieście w 90% i tak jak mówię, żadnych problemów z DPF.

 

Czy możesz bardziej szczegołowo opisać technikę jazdę- szczegolnie w mieście.Ja spotkałem się z opinią że jazda z umiarkowanymi prędkościami obrotowymi bez gwałtownego ruszania powoduje mniejsze wydzielanie sadzy a więc wpływa na ograniczenie zatykania DPF -mniejsze dymienie. Rozumiem że jezdzisz w sposób oszczędny i delikatny i to może być odpowiedzią na brak problemów z DPF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż właśnie, że jeżdzę różnie. W mieście czasami spokojnie do 2000 tys i zmiana biegu, ale w większości to bardzo dynamicznie i przeciągam biegi. Tak samo na trasach, częste wyprzedzanie. Głównie jest to 4 bieg więc obroty są zawsze podwyższone. Mi na 4 mniej pali niż przy tyj samej prędkości na 5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Raz zapaliła się kontrolaka, po 30 miinutach jazdy ok 75 km/h zgasła, było to po wymianie oleju z nissanoskiego na elf, wróciłem do oleju nissan i nie zapala się,no i pamiętajcie czy olej jest do DPF, ten co mi wlali w serwisie nie był, pomylili się :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie,

 

Po pierwsze się przywitam bo jestem tu nowy :)

Jedną nogą siedzę już w swoim nowym QQ 2.0 pozostało mi tylko wybrać między benzynką a dCi :)

 

Właśnie niedawno zasłyszałem o problemach z DPF, a nie ukrywam, że wołałbym kupić z tym właśnie silnikiem.

Wybaczcie mi proszę lamerskie pytanie ale jeszcze nie miałem Diesla i trochę się obawiam niewłaściwego zakupu.

 

W tygodniu jeżdżę raczej mało - do pracy w mieście jakieś 10 km bez korków, akurat jadę w drugą stronę :)

w weekend zdarza się dość często, prawie regularnie wyjazd poza W-wę (20 - 40 min) jazdy w trasie.

średnio rocznie wychodzi mi 15.000 km.

Czy tego typu eksploatacja wystarczy do wypalenia filtra cząstek stałych ??

Jestem skłonny wykonywać taką procedurę przepalnia regularnie co weekend w trasie bo i żona będzie zadowolona z wyjazdu na zieloną łączkę i nasz czworonożny członek rodziny również :)

i nie chodzi mi o to czy zwróci mi się większa kwota którą wydam z tytułu dCi.

 

P.S. dlaczego myślę o dCI ?? oto moje powody:

- mniejsze spalanie / ekonomika

- lepsza charakterystyka silnika / moc / przyspieszenie

- no i przymierzam się żeby samochód starczył mi na długie lata (nawet kilkanaście)

- w przyszłości w miarę częste wyjazdy na działkę na Mazurach, więc parę kilometrów będzie.

 

proszę doradźcie bo sam mam mieszane uczucia, a chciałbym dobrze ulokować wydane pieniądze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezdyskusyjnie bierz diesla:

1. Mniejsze spalanie

2. Większa przyjemność z jazdy, większa dynamika przy mniejszych obrotach

3. Możliwość chipnięcia na +-180KM, wtedy robi sie na prawde przyjemnie

4. Wieksza wartość rezydualna po kilku latach.

5. Duuużo łatwiejsza odsprzedaż po kilku latach jak przyjdzie czas na zmianę, 2.0 benzyna jest niemalże niesprzedawalna gdy na rynku są dobre diesle.

Przy odpowiednim traktowaniu i wiedzy wiedzy problemami z FAP-em możesz sie nie przejmować, a jak za kilka lat ci dokuczy to zawsze można wywalić dziadostwo (coraz wiecej firm się tym trudni)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezdyskusyjnie bierz diesla:

1. Mniejsze spalanie

2. Większa przyjemność z jazdy, większa dynamika przy mniejszych obrotach

3. Możliwość chipnięcia na +-180KM, wtedy robi sie na prawde przyjemnie

4. Wieksza wartość rezydualna po kilku latach.

5. Duuużo łatwiejsza odsprzedaż po kilku latach jak przyjdzie czas na zmianę, 2.0 benzyna jest niemalże niesprzedawalna gdy na rynku są dobre diesle.

Przy odpowiednim traktowaniu i wiedzy wiedzy problemami z FAP-em możesz sie nie przejmować, a jak za kilka lat ci dokuczy to zawsze można wywalić dziadostwo (coraz wiecej firm się tym trudni)

 

 

Popieram .Przed zakupem kaśki też miałem stresy związane z DPF ale zaryzykowałem 2,0 dci.Jak na tą cenę auto fajne .Rozmawiałem w

Krakowie ze znajomym z serwisu o DPF , interwencje z wypalaniem są mniej niż sporadyczne .Głównym problemem jest paliwo które lejemy

oraz używany olej silnikowy- niskopopiołowy .Ponadto w wersji po liftingu poprawione zostało oprogramowanie dotyczące wypalania.

Wypalanie odbywa się w sposób automatyczny w przedziale 700 -1300 km poprzez dotrysk paliwa który zwiększa temperaturę spalin wylotowych .Można to zauważyć na komputerze jako tzw nie uzasadnione zwiększenie chwilowego zuzycia paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram .Przed zakupem kaśki też miałem stresy związane z DPF ale zaryzykowałem 2,0 dci.Jak na tą cenę auto fajne .Rozmawiałem w

Krakowie ze znajomym z serwisu o DPF , interwencje z wypalaniem są mniej niż sporadyczne .Głównym problemem jest paliwo które lejemy

oraz używany olej silnikowy- niskopopiołowy .Ponadto w wersji po liftingu poprawione zostało oprogramowanie dotyczące wypalania.

Wypalanie odbywa się w sposób automatyczny w przedziale 700 -1300 km poprzez dotrysk paliwa który zwiększa temperaturę spalin wylotowych .Można to zauważyć na komputerze jako tzw nie uzasadnione zwiększenie chwilowego zuzycia paliwa.

Z rozmów z mechanikami wiem, że dotrysk to - zwłaszcza przy eksploatacji miejskiej - zła sprawa. Dotryskiwana ropa, która przy jeździe miejskiej nie spala się w całości, rozrzedza olej silnikowy co w ekstremalnym przypadku może doprowadzić do zatarcia się silnika. Nie wiem czy dobrze rozumiem ale jeśli dotrysk w QQ wprowadzono dopiero po litingu to na prawdę szkoda, że się na to zdecydowano.... Z drugiej strony jeśli i przed liftingiem był dotrysk (panowie z servisu twierdzili, że nie) to ja nie zauważam żadnych problemów eksploatacyjnych z tym związanych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj akurat jest o benzynie ale model to model.

http://miniurl.pl/56909

 

 

ale jaja skoda yeti która jest w sprzedaży od roku ma tak doskonałą wartośc rezydualną po trzech latach .Chyba potwierdza sie teoria

względności Einstaina z dodatkiem prawa Murpyego .Przepraszam za błędy w pisowni szacownych naukowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jaja skoda yeti która jest w sprzedaży od roku ma tak doskonałą wartośc rezydualną po trzech latach .Chyba potwierdza sie teoria

względności Einstaina z dodatkiem prawa Murpyego .Przepraszam za błędy w pisowni szacownych naukowców.

Wg mnie te wyliczenia wartości samochodów po kilku latach to jedna wielka bzdura. Jak wiadomo takie tabelki to czysta statystyka, a nic statystycznego w rzeczywistości nie istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

flaki sobie wypruwam, żeby zdobyć dla Was ten raport a wy co...? niewdzięcznicy ;)

Fajny raport, dobry raport, dziękujemy :rofl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W zwiazku z DPF zauważyłem

1.Uwagi dotyczą modelu 2,0dci po liftingu czyli 2010--nastapiła zmiana oprogramowania

/prawdopodobnie w 2007 - 2009 podobnie tylko z mniej sprawnym oprogramowaniem/

2.Można zorientować się kiedy następuje dotrysk paliwa w celu podniesienia temperatury spalin ponieważ:

--nagle mimo próby oszczędnej jazdy zużycie chwilowe paliwa z komputera nie spada a wręcz widać wzrost zuzycia.

--wyrażnie czuć zwiększoną temperaturę układu wydechowego objawiającą się specyficznym zapachem rozgrzanej blachy układu wydechowego

a nawet zwiększjącą się ciepłotą wnętrza samochodu.

Myslę że powyższe objawy powinny nas zachęcić do kontynuacji wypalania aby można było uniknąć zapalenia tej brzydkiej żółtej kontrolki.

 

Z moich informacji wynika że wypalanie jest procesem odbywajacym się cyklicznie przy dobrze rozgrzanym silniku.

Moje uwagi proszę traktować jako obserwację a nie instukcję postępowania.

 

W sprawie DPF pragnę się podzielić uwagami wynikającymi cześciowo z obserwacji i z informacji technicznych.

 

1.informacja techniczna : wypalanie filtra jest cykliczne w przedziale 700 -1300 km w zależności od zapełnienia i nie jest prawdą że trzeba jeżdzic dynamicznie - przychodzi moment i silnik dostaje dotrysk dodatkowego paliwa w celu podniesienia temperatury spalin i wypalenia.

2.z moich obserwacji wynika że delikatna - ekologiczna jazda nie powoduje wydzielania dużej ilości sadzy w zwiazku z powyższym czas pomiedzy wypalaniami ulega wydłużeniu - wręcz w momencie wypalania należy prowadzić równo ze stałą predkoscia aby nie powodować zwiekszonej emisji sadzy która nastepuje podczas gwaltownego przyspieszania.

3.z moich obserwacji wynika że wypalanie powoduje wzrost chwilowego zuzycia paliwa/objaw: zwalniam i zuzycie nie spada/.Aby uniknąć zapalenia się żołtej kontrolki kontynuję jazdę przez około 15 - 20 minut starając sie zachować prędkość powyżj 60km/h.Po tym czasie zuzycie paliwa spada i prawdopodobnie następuje wypalenie. Stosując te zasady nie spowodowałem zapalenia żółtej lampki.

 

Zachęcam kolegów i koleżanki -zauwazyłem że są obecne na forum- do wnoszenia uwag i swoich doświadczeń w temacie w/w.

 

Swoją Kaśką dla próby jeżdziłem gorzej niż Kapelusznik i osiągnąłem zużycie paliwa po mieście/ bez dużych korków/ na poziomie 8,1 litra na 100km i co najważniejsze bez zapalenia lampki DPF.Wnioskuję że nie chodzi o dynamikę tylko o reakcję w odpowiednim momencie na przejście w stan wypalania. Swoją drogą dlaczego Nissan nie wprowadził kontrolki poczatku wypalanie - to jest pytanie.

 

strona o silnikach diesel renault - nissan.

 

http://www.motoforum.pl/Magazyn/200518/renault.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zwiazku z DPF zauważyłem

1.Uwagi dotyczą modelu 2,0dci po liftingu czyli 2010--nastapiła zmiana oprogramowania

/prawdopodobnie w 2007 - 2009 podobnie tylko z mniej sprawnym oprogramowaniem/

2.Można zorientować się kiedy następuje dotrysk paliwa w celu podniesienia temperatury spalin ponieważ:

--nagle mimo próby oszczędnej jazdy zużycie chwilowe paliwa z komputera nie spada a wręcz widać wzrost zuzycia.

--wyrażnie czuć zwiększoną temperaturę układu wydechowego objawiającą się specyficznym zapachem rozgrzanej blachy układu wydechowego

a nawet zwiększjącą się ciepłotą wnętrza samochodu.

Myslę że powyższe objawy powinny nas zachęcić do kontynuacji wypalania aby można było uniknąć zapalenia tej brzydkiej żółtej kontrolki.

 

Z moich informacji wynika że wypalanie jest procesem odbywajacym się cyklicznie przy dobrze rozgrzanym silniku.

Moje uwagi proszę traktować jako obserwację a nie instukcję postępowania.

 

W sprawie DPF pragnę się podzielić uwagami wynikającymi cześciowo z obserwacji i z informacji technicznych.

 

1.informacja techniczna : wypalanie filtra jest cykliczne w przedziale 700 -1300 km w zależności od zapełnienia i nie jest prawdą że trzeba jeżdzic dynamicznie - przychodzi moment i silnik dostaje dotrysk dodatkowego paliwa w celu podniesienia temperatury spalin i wypalenia.

2.z moich obserwacji wynika że delikatna - ekologiczna jazda nie powoduje wydzielania dużej ilości sadzy w zwiazku z powyższym czas pomiedzy wypalaniami ulega wydłużeniu - wręcz w momencie wypalania należy prowadzić równo ze stałą predkoscia aby nie powodować zwiekszonej emisji sadzy która nastepuje podczas gwaltownego przyspieszania.

3.z moich obserwacji wynika że wypalanie powoduje wzrost chwilowego zuzycia paliwa/objaw: zwalniam i zuzycie nie spada/.Aby uniknąć zapalenia się żołtej kontrolki kontynuję jazdę przez około 15 - 20 minut starając sie zachować prędkość powyżj 60km/h.Po tym czasie zuzycie paliwa spada i prawdopodobnie następuje wypalenie. Stosując te zasady nie spowodowałem zapalenia żółtej lampki.

 

Zachęcam kolegów i koleżanki -zauwazyłem że są obecne na forum- do wnoszenia uwag i swoich doświadczeń w temacie w/w.

 

Swoją Kaśką dla próby jeżdziłem gorzej niż Kapelusznik i osiągnąłem zużycie paliwa po mieście/ bez dużych korków/ na poziomie 8,1 litra na 100km i co najważniejsze bez zapalenia lampki DPF.Wnioskuję że nie chodzi o dynamikę tylko o reakcję w odpowiednim momencie na przejście w stan wypalania. Swoją drogą dlaczego Nissan nie wprowadził kontrolki poczatku wypalanie - to jest pytanie.

 

strona o silnikach diesel renault - nissan.

 

http://www.motoforum.pl/Magazyn/200518/renault.html

W serwisie twardo twierdzą, że w silnikach montowanych w nissanie nie ma dotrysku paliwa, stąd konieczność utrzymania wyższej prędkości po zapaleniu się kontrolki (by temperatura spalin wzrosła).

Z doświadczenia mogę powiedzieć, że zwiększenie obrotów silnika bez zwiększania prędkości samochodu powoduje szybsze zgaśnięcie kontrolki filtra dpf.

Faktycznie samochód na bieżąco wypala filtr - właśnie przy jeździe przez dłuższy czas z większą prędkością (choć w gruncie rzeczy nie chodzi o prędkość tylko o obroty silnika bo to one wpływają na temperaturę spalin). Kontrolka zaświeca się dopiero w przypadku gdy filtr zapcha się np. w 80%, wtedy samochód sygnalizuje kontrolką, że nie ma wyjśćia - muszę wypalić się właśnie teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W serwisie twardo twierdzą, że w silnikach montowanych w nissanie nie ma dotrysku paliwa, stąd konieczność utrzymania wyższej prędkości po zapaleniu się kontrolki (by temperatura spalin wzrosła).

Z doświadczenia mogę powiedzieć, że zwiększenie obrotów silnika bez zwiększania prędkości samochodu powoduje szybsze zgaśnięcie kontrolki filtra dpf.

Faktycznie samochód na bieżąco wypala filtr - właśnie przy jeździe przez dłuższy czas z większą prędkością (choć w gruncie rzeczy nie chodzi o prędkość tylko o obroty silnika bo to one wpływają na temperaturę spalin). Kontrolka zaświeca się dopiero w przypadku gdy filtr zapcha się np. w 80%, wtedy samochód sygnalizuje kontrolką, że nie ma wyjśćia - muszę wypalić się właśnie teraz.

 

Myślę że jednak jest to dotrysk- cytuje fragment artykułu:

Dwulitrowa jednostka dCi wyposa?ona jest standardowo w niespotykany w tej klasie silników filtr cz?stek sta?ych (DPF) z systemem okresowej regeneracji. Po zgromadzeniu w filtrze okre?lonej ilo?ci cz?stek sta?ych pochodz?cych ze spalin silnik uruchamia proces tzw. termicznej regeneracji, polegający na dodaniu drugiego dotrysku w celu podgrzania spalin.

 

Oto stona z artykułem:

http://www.autoflesz.pl/artykuly/1114,Qashqai_20_dCi_male_jest_piekne.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Myślę że jednak jest to dotrysk- cytuje fragment artykułu:

Dwulitrowa jednostka dCi wyposa?ona jest standardowo w niespotykany w tej klasie silników filtr cz?stek sta?ych (DPF) z systemem okresowej regeneracji. Po zgromadzeniu w filtrze okre?lonej ilo?ci cz?stek sta?ych pochodz?cych ze spalin silnik uruchamia proces tzw. termicznej regeneracji, polegający na dodaniu drugiego dotrysku w celu podgrzania spalin.

 

Oto stona z artykułem:

http://www.autoflesz.pl/artykuly/1114,Qashqai_20_dCi_male_jest_piekne.html

 

czy w związku z tym, automatyczny proces "termicznej regeneracji" uruchamiany jest bo jest taka konieczność (zapchany w określonej części filtr DPF), czy może uruchamiany jest okresowo / zapobiegawczo ??

miałem taki przypadek:

tydzień temu w sobotę pojechałem w traskę ok 300 km jadąc kiedy było to możliwe na tempomacie 110 km/h (piąty bieg ok. 2500 rpm)

w tygodniu roboczym zrobiłem ok. 450 km po mieście, raczej bez korków, tyle co ruszanie na światłach, krótkie odcinki drogi.

dzisiaj wyjechałem za miasto z rodziną ok. 25 km trasy znowu jadąc na tempomacie kiedy było to możliwe i wracając zauważyłem zwiększone chwilowe zużycie paliwa (przy 90 km/h czwarty bieg ok. 2750 rpm)

domyślam się że uruchomiła się procedura przepalania filtra DPF bo spalanie chwilowe wskoczyło mi na ok. 12-13l/100km, gdzie normalnie wynosi ok 6-6,5l/100km

 

jak to zinterpretować ??

dodam że przejechane mam ok 1300 km na paliwie Diesel Gold i po drugie przejechałem się deczko dłużej na wymuszoną wycieczkę do momentu kiedy spalanie chwilowe nie wróciło do normy

Edytowane przez taaatooo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy w związku z tym, automatyczny proces "termicznej regeneracji" uruchamiany jest bo jest taka konieczność (zapchany w określonej części filtr DPF), czy może uruchamiany jest okresowo / zapobiegawczo ??

miałem taki przypadek:

tydzień temu w sobotę pojechałem w traskę ok 300 km jadąc kiedy było to możliwe na tempomacie 110 km/h (piąty bieg ok. 2500 rpm)

w tygodniu roboczym zrobiłem ok. 450 km po mieście, raczej bez korków, tyle co ruszanie na światłach, krótkie odcinki drogi.

dzisiaj wyjechałem za miasto z rodziną ok. 25 km trasy znowu jadąc na tempomacie kiedy było to możliwe i wracając zauważyłem zwiększone chwilowe zużycie paliwa (przy 90 km/h czwarty bieg ok. 2750 rpm)

domyślam się że uruchomiła się procedura przepalania filtra DPF bo spalanie chwilowe wskoczyło mi na ok. 12-13l/100km, gdzie normalnie wynosi ok 6-6,5l/100km

 

jak to zinterpretować ??

dodam że przejechane mam ok 1300 km na paliwie Diesel Gold i po drugie przejechałem się deczko dłużej na wymuszoną wycieczkę do momentu kiedy spalanie chwilowe nie wróciło do normy

 

 

Wypalanie jest cykliczne w przedziale 700 -1300 km w zależności od zapełnienia filtra.Ten chwilowy wzrost to prawdopodobnie ten moment.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Po 4 tys km jazdy wokoło komina zapaliła się kontrolka filtra DPF :angry: . Mam już swoje ulubione miejsce do przeprowadzenia procedury wypalania. Pojechałem tam (5 km ode mnie) i po 21 minutach oraz przejechaniu 28 km na 4 biegu z obrotami 2800.3000 kontrolka zgasła :rolleyes: To moja druga taka procedura - TERAZ JUŻ WIEM CO I JAK :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacja o 2,0 dci i DPF od Nissan

 

 

Zaawansowany silnik 2.0

2.0 dCi to najnowszy silnik wyposażony w system pezoelektrycznej kontroli wtrysku firmy Bosch, który pozwala osiągnąć 150PS (110kW) oraz moment obrotowy 320Nm. Technologia pezoelektryczna umożliwia szybką i bardzo precyzyjną kontrolę, pozwalając na 'pięciowtryskowy' cykl: dwa wtryski wstępne, jeden wtrysk pośredni i dwa wtryski końcowe.

 

Wtryski wstępne ulepszają akustykę silnika, minimalizując charakterystyczny stukot silnika wysokoprężnego. Wtryski końcowe podtrzymują spalanie wtrysku pośredniego, aby spalić sadzę i w ten sposób zniwelować emisję zanieczyszczających substancji, zanim gazy wydechowe opuszczą komorę spalania.

 

Recyrkulacja gazu wydechowego - exhaust gas recirculation (EGR), utrzymuje kontrolowany wzrost temperatury w komorze spalania w celu zredukowania poziomu emisji substancji zanieczyszczających (NOx) i ulepszenia w ten sposób oddziaływania silnika na środowisko, przy jednoczesnym dostosowaniu go do legislacji Euro 4.

 

Technologia DPF

Silnik 2.0 dCi wyposażony jest w standardzie w Diesel Particulate Filter (DPF) z systemem okresowej regeneracji. Kiedy nagromadzone pyły z emisji silnika osiągają pewien poziom, silnik uruchamia proces zwany regeneracją termiczną, wykonując drugi wtrysk końcowy w celu przegrzania gazu wydechowego. Powyżej pewnej temperatury sadza w filtrze utlenia się, a filtr może dalej zatrzymywać pyły.

 

Akustyka była jednym z priorytetów w trakcie projektowania nowego silnika. Dno silnika, z podstawową płytą aluminiową, zostało zaprojektowane w celu osiągnięcia lepszej wydajności i skuteczniejszego pochłaniania drgań. Podwójne obrotowe wałki wyważające niwelują obrotowe drgania wału korbowego, co istotnie przyczynia się do udoskonalenia silnika.

 

Silnik 1.5 dCi napędza przednie koła za pomocą nowej sześciostopniowej przekładni ręcznej. Wersje z napędem na dwa koła i silnikiem 2.0dCi również wyposażone są w sześciostopniową przekładnię ręczną, natomiast wersja z napędem na cztery koła posiada dwie opcje do wyboru: sześciostopniową przekładnię ręczną oraz sześciostopniową przekładnię automatyczną.

 

 

źródło:

 

Nissan Sales Central & Eastern Europe KFT. Sp. z o.o. Oddział w Polsce

więcej artykułów, informacji

http://www.nissan-europe.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

W moim przypadki QQ 2,0 dCi Automat, pierwszy raz kontrolka DPF zapaliła się po około 87 tyś km ( mam go od nowości, a chwilę wcześniej byłem na akcji serwisowej w Nissanie związanej ze zbyt niskimi obrotami biegu jałowego, obrotów znacząco nie podnieśli, co innego zrobili, nie wiem, ale po dzisiejszej akcji jakoś dziwnie to wiążę ze sobą ), aby filtr się oczyścił pokonałem przy spokojnej jeździe ponad 80 km na wymuszonej szóstce obroty poniżej 2 tyś, prędkość około 95 km/h - sposób spokojny. Dziś przy 93 tyś. km powtórka, przejechane dynamicznie ponad 100 km, obroty 3-4 tyś. wymuszona 4 na automacie i 15 litrów paliwa w postaci spalin poszło zbędnie w atmosferę. Dziwna ta pro ekologia w motoryzacji.

Aaaa z innej beczki, dysponuję dokumentacją zdjęciową usunięcia elektromagnesu blokującego skrzynię biegów, który poddał się po siedemdziesięciu kilku tysiącach przebiegu, nowa część w serwisie około 700,- PLN plus wymiana. Myślę że udało by mi się dopasować w/w elektromagnes ze sklepu wysyłkowego z elektrotechniką, ale jakoś do tej pory się nie porwałem na ten etap.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Jedź gdzieś na expresówkę albo autostradę, rozgrzej auto i potem lecisz ze stałą prędkością tak długo aż kontrolka nie zgaśnie (im szybciej tym lepiej, ale wg instrukcji +60km/h). Jak na zapalonej kontrolce pominiesz wypalanie kilka razy (jedziesz/gasisz) to przejdzie w tryb serwisowy i tylko Ci pozostanie ASO...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...