Gość Bartek_1983 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Po przesiadce z Fiata do Nissana musiałem się przyzwyczaić do konieczności wyłączania świateł. Kosztowało mnie to zakup nowego akumulatora bo wcześniejszy był od nowości (11 lat). Stało się tak, gdyż nie zauważyłem, że brzęczyk włączonych świateł żyje własnym życiem tzn. raz się włączy a raz milczy. Wie ktoś o co biega? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Spróbuj obmacać swoją krańcówkę przy drzwiach. U mnie jak ją dotknę to będzie się burzył, że światła są włączone. I podobnie jak u Ciebie raz działa, a raz nie. Chyba coś z tym włącznikiem nie halo, pomimo, że pokazuje otwarte drzwi na tablicy wskaźników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bartek_1983 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Spróbuj obmacać swoją krańcówkę przy drzwiach. U mnie jak ją dotknę to będzie się burzył, że światła są włączone. I podobnie jak u Ciebie raz działa, a raz nie. Chyba coś z tym włącznikiem nie halo, pomimo, że pokazuje otwarte drzwi na tablicy wskaźników. Mnie też się wydaje że to ona, bo jak by to była wina krzykacza to by nie działał i tyle a on raz działa a raz nie. Tak czy inaczej dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komorokoro Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Na 99.98 % to co kojak85 napisał. Moja też raz mnie zmusiła do porannego pchania i okazało się że zacięta nie odbiła po otwarciu drzwi. Posmarowane i hula jak trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bartek_1983 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 ...to możliwe tym bardziej, że oderwał się ten gumowy pancerzyk ochronny z tego przycisku i jakiś syf mógł się tam dostać. Psiknę tam wd40 i będę prowokował żeby się sygnał włączał to zobaczymy czy to jest przyczyną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Żeby nie czerpać akumulatora jak będziesz prowokował to wystarczy, że włączysz przeciwmgielne tylne i powinien krzyczeć mimo wyłączonych świateł. Tak zbudowany jest ten obwód. Ja bawiłem się w ten sposób ze dwa dni jak szukałem przyczyny niedziałającego przeciwmgielnego. Naprawiłem wtedy właśnie wspomnianego buzzera. I zgłębiłem tajemnicę jego działania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Krańcówka przy drzwiach kierowcy ma dwa styki, jeden do brzęczka od świateł, drugi do zapalenia kontrolki otwartych drzwi i oświetlenia wnętrza, czasami jeden styk łączy drugi nie i są takie objawy, przez styk od oświetlenia płynie większy prąd, dlatego nawet przy zabrudzeniu "prąd łatwiej się przebija". Czujnik podaje masę przy otwartych drzwiach a bierze ją z karoserii przez styk pod śrubką, którą jest przykręcony, warto tam czasami zajrzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bartek_1983 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Dzisiaj się pobawiłem i jest tak jak mówicie. Coś nie styka czasami i pod pewnym kontem nie łapie bo nawet nasmarowanemu się to zdarza. Chyba, że to brud i pod wpływem wd40 się oczyści po jakimś czasie. Na razie sprawdziłem pobieżnie ale w wolnej chwili go wykręcę i oczyszczę dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piotrek N15 S Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Ja wymieniłem oba, koszt 20zł. Problem jak ręką odjął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel2163 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 to podpowiem ci tak miałem ten sam problem u siebie w sarnie drazniło mnie to od jakiegos czasu wiec wymontowalem krancówke i rozmontowałem ja, i jakiez bylo moje zdziwienie wykonana jest z miedzianej blaszki ktora sie wyciera. teraz tak wzialem lutownice i zabielilem koncowki tejze blaszki, po tej ingerencji poprawilo sie brzeczyk zacząl działac, aleeeeeeeeeeeee zabawa moja na tym sie nie skonczyla dalej potrafil sie zaeiszac wiec zglebilem tajemnice tej krancówki do konca, przez to ze styki nie dawaly pelnego kontaktu sprezyna sie ugrzala i przysiadla wiec moja rada na to dlugopis sprezynowy zabrany dzieciakom i sprezynka zniego zastapila oryginalna i do tej pory mam swiety spokoj buzeer dziala bez problemowo i dzwiek jego jest bardziej wyrazisty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.