stefino Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Witam!! Micra K11 1993 r 1.0 16V- problem polega na tym, że zwykle rano po odpaleniu auta i włączeniu świateł zapala się lewe, natomiast prawe zwykle po przejechaniu paru km. Później z reguły nie ma z tym problemu. Zauważyłem też, że gdy jest cieplej to wszystko jest raczej dobrze, natomiast jak przyjdzie chłodniejsza noc- już nie do końca. Ok - rozebrałem obudowę kolumny kierowniczej, wyjąłem ten włącznik i go wyczyściłem- i tu pierwsze zdziwienie- dlaczego światła nie są na przekaźnikach? Taki duży prąd przenoszą takie malutkie styki? I to w dodatku non stop przełączane? Postanowiłem popryskać w ten nieszczęsny styk od prawej żarówki najwięcej WD-40- było dobrze przez chwile, a potem znów to samo. Pytanie są teraz takie: 1) Czy można ten przełącznik delikatnie rozebrać i mieć nadzieję, że nic nie wyleci (sprężynki i blaszki) 2) Dlaczego światła nie są na przekaźnikach? A co najbardziej mnie dziwi, włączając krótkie "tyka" przekaźnik pod maską oznaczony jako RR FOG(tak wiem że nie można włączyć tylnego przeciwmgielnego bez włączenia krótkich. Proszę o sugestie- pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demano Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Mam ten sam problem i sadze dzis // jutro sie za to zabiore.. Mialem juz z 3 micry i kazda miala problem z wlacznikiem swiatel, trzeba bylo tak jakos z wyczuciem wlaczac swiatla. na szczescie teraz mam jeden w zapasie co prawda też uszkodzony - na nim bede cwiczyc regeneracje , na razie go rozbieralem i troche czyscilem. druga slaba strona sa kostki od swiatel , tez lubia sie przepalac.. acha , mozna to smialo rozebrac - nic nie wypadnie , ten włącznik w srodku jest bardzo prosty w konstrukcji ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stefino Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Też od razu proponowałem takie rozwiązanie szwagrowi, ale ten stwierdził że jest za późno i mam trysnąć WD-40 co uczyniłem. Z tego co wiem problem dalej jest. Fajnie że można go bez obaw rozebrać. Kostki od żarówek są całkowicie sprawne. Jednak cholernie się dziwie dlaczego do światła przeciwmgielnego producent zastosował przekaźnik, a go głównych świateł nie... w końcu tam płyną dość spore prądy a w dodatku często jest przełączane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stefino Opublikowano 27 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2009 Problem rozwiązany poprzez rozebranie włącznika i wyczyszczenie wszelkich styków delikatnym papierkiem ściernym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieshaq Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 To się podepnę bo powyższy problem występuje i u mnie. Przy czym jest bardziej skomplikowany bo oprócz mijania nie działają mi drogowe właściwie co dziwniejsze tylko jedno lewe. Najbardziej dziwne jest to że mierząc na kostce napięcie jest a żarówka nie świeci, ale mogę zamrugać :/ Pytanie moje jest który ze styków odpowiada za prawy,a który za lewy reflektor. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.