Gość USURI Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Zacznę od początku. Była zima a ja właśnie nabyłem N16 po lekkim dzwonku, ale już wyprowadzona. Miała dwa mankamenty 1 nie działał termometr na desce 2 nie działała klima. Problem nr. 2 mógł poczekać do wiosny problem 1 troszkę mnie wnerwiał, bo czasem się przydaje wiedza ile jest mrozu na drodze. Udałem się z tym problemem do ASO Nissmo gdzie wyrok zapadł...uszkodzony termik pod atrapą, trzeba zamawiać, bo na magazynie brak. :twisted: Poczekałem część przyszła po czterech dniach i zostałem zaproszony na wymianę hihi. Wymiana trwała dwie godziny i... następny werdykt, tu się nie da, bo deska jest inny typ i brak w niej tej opcji. :cry: Nowa szafa to spory wydatek, więc za 20 zł. nabyłem dodatkowy termometr i sprawę rozwiązałem. Nadal mnie kręciło, po jakie licho był ten termik skoro w tym modelu to nie działa. Nadeszła wiosna i nadszedł czas naprawy klimy. Podczas wypadku ścięło taką kostkę przy puszce umieszczonej obok chłodnicy klimy, banał wymienić czujnik i nabić instalację gazem. Koszt części ok 500 zł. z wymianą i gazem. Pognałem do ASO bo się ciepło robiło i... panowie fachowcy wnikliwie podchodząc do rzeczy podali cenę, po której omal mnie szlak nie trafił 2400 zł, bo chłodnica jest krzywa i też ją trzeba wymienić :?: . Nie istotne, że instalacja jest szczelna i gaz jest. Tego było zbyt wiele na me nerwy. Wyegzekwowałem wymianę samego czujnika i klima ruszyła. Jeśli oni tylko wymieniać potrafią to może z termometrem nie jest tak do końca. Miałem troszkę wolnego, więc odpaliłem miernik i... przerwa na jednym z kabelków (są dwa) po nitce znalazłem gdzie powinien dochodzić sygnał i puściłem nowy kabelek robiąc wcinkę pod konsolą. Teraz mam dwa termometry . Mam teorię, do ASO na wymianę części po naprawę lepiej do fachowca typu autoelektryk, autoalarm, malina już to przechodziła :? . Pozdrawiam wszystkich borykających się z pewnymi usterkami Nissmaniaków bo to naprawdę dobre auto i jakie ładne 8) Mario Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość alf Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 z twojego opisu wynika, ze myśleć i robić im sie nie chce, musiałbyś im wytłumaczyć co i jak, to może wtedy by zrobili, hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IHI Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Niestety - tak jest z większością ASO wszystkich marek. Mi przygasał silnik na jałowym. Dzwoniłem do ASO NISSA. i chcieli 450 zł. Pogrzebałem przy osprzęcie gaźnika i znalazłem...zmurszały przewód podciśnienia. SZLAG MNIE TRAFIA JAK SOBIE POMYŚLĘ o TYCH NACIĄGACZACH. Ceny są na portfele zach.europejskie, a nie dla ludzi z bloku wschodniego, co to łatają swoje auta pod blokami (ja do takich też należę :roll: ). Moim zdaniem ASO to ostateczność, jak już naprawdę nic nie można poradzić u "zwykłego" mechanika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stranger Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Moim zdaniem ASO to ostateczność, jak już naprawdę nic nie można poradzić u "zwykłego" mechanika. Prawie nigdy nie ma takiej sytuacji, żeby nie dało się gdzieś poza ASO. Czasami tylk jest kwestia dostępności części. Ale zawsze można pojechać do ASO kupić części, a potem robić gdzie indziej. Zasada stara jak instytucja ASO mówi tak: Jak masz auto na gwarancji - jeździj do ASO, jeśli gwarancja wygasła, zapomnij gdzie ASO się mieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PetR Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 .Zasada stara jak instytucja ASO mówi tak: Jak masz auto na gwarancji - jeździj do ASO, jeśli gwarancja wygasła, zapomnij gdzie ASO się mieści. 3xTAK :wink: zgadzam się w 100 procentach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mrówa Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 moim zdaniem ogulnie aso jest drogie i ma za duzy rygor wiec poki gwarancja lepiej w aso a pozniej to zalezy :wink: od wielu zeczy za pewne najbardziej od funduszy :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarroturro Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Zacznę od początku. Była zima a ja właśnie nabyłem N16 po lekkim dzwonku, ale już wyprowadzona. Miała dwa mankamenty 1 nie działał termometr na desce 2 nie działała klima. Problem nr. 2 mógł poczekać do wiosny problem 1 troszkę mnie wnerwiał, bo czasem się przydaje wiedza ile jest mrozu na drodze. Udałem się z tym problemem do ASO Nissmo gdzie wyrok zapadł...uszkodzony termik pod atrapą, trzeba zamawiać, bo na magazynie brak. :twisted: Poczekałem część przyszła po czterech dniach i zostałem zaproszony na wymianę hihi. Wymiana trwała dwie godziny i... następny werdykt, tu się nie da, bo deska jest inny typ i brak w niej tej opcji. :cry: Nowa szafa to spory wydatek, więc za 20 zł. nabyłem dodatkowy termometr i sprawę rozwiązałem. Nadal mnie kręciło, po jakie licho był ten termik skoro w tym modelu to nie działa. Nadeszła wiosna i nadszedł czas naprawy klimy. Podczas wypadku ścięło taką kostkę przy puszce umieszczonej obok chłodnicy klimy, banał wymienić czujnik i nabić instalację gazem. Koszt części ok 500 zł. z wymianą i gazem. Pognałem do ASO bo się ciepło robiło i... panowie fachowcy wnikliwie podchodząc do rzeczy podali cenę, po której omal mnie szlak nie trafił 2400 zł, bo chłodnica jest krzywa i też ją trzeba wymienić :?: . ........................(...) Mario Jeśli można zapytać, które ASO tak dzielnie diagnozuje przyczyny usterek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gray5 Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 hmm oaso nielubie i niebede raczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jumper Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Temat ASO byl juz chyba poruszany i wszyscy byli zgodni NIE jesli chodzi oczywiscie o naprawy pogwarancyjne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AdaSch Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 a ja mam "swojego" mechanika w serwisie daje mu 50-100 w garść i juz od dawna nic zlego mnie nie spotkało. To samo z micrą żony. Umawiam się z gościem i po kłopocie. Cały problem leży w rozliczeniu pracowników i roboczogodzinach dla danych napraw. Chłopakom sie spieszy i nie majączasu na myślenie a tak to już przestajie im sięspieszyc. może też spróbujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vqsoft1 Opublikowano 31 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2005 powiem wam tak. do tej pory zawsze mialem swoich ludzi w serwisi jak i fiata ktorym pomykalem jak i teraz w nissanie i nigdy nie mialem klopotow. Przez to ze byli to glownie wyzej postawieni niz mechanicy zawsze bylem zarabiscie obslugiwany dostawalem najlepszego mechanika i placilem grosze. jednak niedawno pojechalem do serwisu nissana w plonsku gdzie pracuje bylem tam 2 razy z duperela i dwa razy odjechalem zadowolony - zrobili i niewizieli grosza. no dziwne. niewiem jak inne naprawy w tamtym serwisie ale obsluga OK natomiast zle slowo powiem o T&T w wawie - nieslowni i niekompetenti ludzie. gosc mial sie zemna skontaktowac wciagu 2 dni od mojej wizyty tam ( reklamacja malowania tylniej klapy) a juz minely 2 tygodnie i milczy. wiec go jutro pogonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pecyn Opublikowano 31 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2005 Nigdy nie bylem w ASO i sie nie wybieram taka mam nadzieje :wink: .Jak czytam o cenach roznych czesci o ktorych piszecie to mi oczy na wierzch wychodza :shock: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaca V6 Opublikowano 31 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2005 W ASO Nissana nie byłem ale serwisowałem właśnie w ASO Scanie przez rok, tylko dlatego ze była nowa. Więcej tam nie pojade i do żadnego innego też. Wymiana żarówki obrysowej 25 zł z rabatem, kupiłem sam za 1,20 zł i 1 min. roboty. O innych rzeczach nie pisze bo i po co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek Opublikowano 31 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2005 Ja ze względu na gwarancje wciąż odwiedzam ASO na przeglądy. Fakt ceny mają ponad górna półke. Ale z ich pracy jestem zadowolony (no, raz mi troche podpadli). Prawdopodobnie czeka mnie jeszcze jeden przegląd gwarancyjny, a co będzie później to sie dopiero okaża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mirek Opublikowano 1 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2005 Ja byłem w ASO Nissan na przeglądzie po sprowadzeniu autka z Niemiec (sprowadziłem w sierpniu 2004 a na przeglądzie byłem w lutym 2005). W każdym razie powiedzieli że jeszcze troszkę i będę musiał wymieniać lewy wahacz górny, tym czasem poleciał prawy górny. Poza tym w ASO jest drogo. powiem wam tak. do tej pory zawsze mialem swoich ludzi w serwisi jak i fiata ktorym pomykalem jak i teraz w nissanie i nigdy nie mialem klopotow. Przez to ze byli to glownie wyzej postawieni niz mechanicy zawsze bylem zarabiscie obslugiwany dostawalem najlepszego mechanika i placilem grosze. Można by przy okazji spróbować takiego manewru :twisted: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2005 A kiedyś z prawdziwie japońskimi Nissanami np. N15 to było tak, że ludzie zapominali gdzie kupili auta i gdzie się serwis mieści. Musieli szukać ASO jak chcieli przegląd zrobić. Teraz niestety wszystko upadło na ryj i Nissan dorównał w dól do poziomu Renówki i Fiata. ASO Nissan to kolejne serwisy gdzie trzeba mieć znajomka na hali serwisowej by coś porządnie zrobili. Pozatym każde ASO to tylko "wymieniacze" !!! Niestety to nie są prawdziwi mechanic. Oni nie potrafią naprawiac w pełnym tego słowa znaczeniu. Trzymają się wyznaczonych procedur i tyle. Mając N15 nie nie robiło się przy niej tylko przeglądy - i tak przez 5 lat gwarancji. Teraz jest Micra K12 i co moment się w niej coś wysra i wizyta w serwisie. No i oczywiscie tłumoki z ASO tylko wymieniają tajle. Za jakiś czas znów bedzie wymiana stacyjki w K12 ( 3-cia z kolei ). A jak migają poduszki to rozkładają ręce bo w procedurach mają tylko świecące się poduszki a nie pulsujące ( chodzi o diodę wskazującą poduszkę ) Na najbardziej denerwuje mnie to, że przegląd 30 tys ma w ASO kosztować 950zł. Za takiego krasnala. Za Passata w TDI niedawno zapłaciłem 670zł za podobną robotę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gogol Opublikowano 2 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2005 Dlaczego w ASO jest tak drogo :?: Dlaczego w ASO Nissana jest jeszcze drożej :?: Myślę, że panowie z Nissana powinni się zastanowić nad cenami usług, bo niepotrzebnie idzie fama, że Nissan jest drogi w eksploatacji. Czy może ktoś widział ranking ASO różnych marek :idea: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 Witam, Co do wysokich cen w ASO to polecam się zapoznać z wątkiem http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=6118 Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pavoolon Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 ja tam ASO omijam szerokim lukiem, ceny rzucaja z kosmosu i na rece im nie mozna patrzec jak robia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jumper Opublikowano 10 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 my nazekamy na ASO NISSANA ale inni tez nazekaja na swoje salony!!! Jak moze sie tak dziac ze za taka droga usluge jeszcze taka nie rzetelna praca Oto przyklad pracy salonu FORDA. To sie w glowie nie miesci !!!! http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=633454 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kuleszka Opublikowano 13 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2005 A ja tam zaprzyjznilem sie z ASO Plonsk i bardzo sobie chwale. Czesci przywoze swoje, dostaje dokladne informacje co gra i bucy w aucie a potem smigam do prywaciarzy (jakby co - ostatnio tarcze i klocki chcieli mi wymienic na przodzie - to podziekowalem i wymienilem "sam" gdzie indziej.... Raz facet z obslugi poratowal mnie czescia z glebi magazynu za 100zl dzieki czemu zaoszczedzilem ok. 1000zl na zacisku hamulca. Przyznam ze troche mnie "urobili" swoim podejsciem i wracam tam z mila checia. A co do robocizny - wujek Zdzisio ci naprawi... Jedz do kazika.... Z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu! Ot i wszystko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 13 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2005 Generalnie ASO omijam szerokim łókiem ale kiedyś szkałem amorów na tył i najtańsze znalazłem właśnie ASO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maniek-ol Opublikowano 29 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2005 ASO to złodzieje. Miałem problemy z żarówkami podświetlenia konsoli środkowej w mojej Primerze. W sklepie elektronicznym kupiłem żarówki , ale nie wytrzymały długo ( okazały się zbyt mocne i paliły się ). Zadzwoniłem do ASO Nissana w Olsztynie. Jak zwykle trzeba podać numery nadwozia , bo każdy egzemplarz ma inne żarówki Cena jaką mi podali była chyba z kosmosu , 40 zł za sztukę , oczywiście na zamówienie , bo na miejscu nie ma. Pojechałem więc do sklepu z elektroniką samochodową i dostałem potrzebne żarówki , oczywiście od ręki i za ziemską cenę , która wynosiła bagatela 2 zł za sztukę. Wniosek z tego taki , że pracownicy ASO nie do pracy w stacjach obsługi , a do rozrzucania gnoju , tylko też nie wiadomo czy dadzą radę. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość azuk Opublikowano 1 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2005 Wymiana oleju silnikowego 10W40 w ASO 200zł a gdziekolwiek: 1. olej 3x26zł= 78zł 2. filtr 20-30zł 3. wymiana 15 zł Razem 123zł Pytałem w Norauto a tam filtr gratis więc ok.90zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość primeraW10 Opublikowano 9 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2005 a ja kiedys pytalem z ciekawosci o cene walka rozrzadu. wiedzialem ze drogo bedzie, ale telefon mi sie zagrzal jak mi gosciu wypalil z cena. 2800 zl/ szt. dobre nie ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.