Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Jak radzicie sobie z rdzą ?


perkozek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Wczoraj z mechanikiem oglądałem spód nissana 2002, było sporo rdzy na razie niegroźnej, pod autem. Szczególnie w 'kątach'; najwięcej pod tylnymi światłami (ciągle jesteśmy pod autem). Na lakierze żadnej rdzy nie zaliczono! :)

 

Ktoś kiedyś rozwiązał problem rdzy pod spodem nissana? na jakiś dłuższy czas...

Pozr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć ja po pięciu latach używania autka sam zauważyłem że pokazała się rdza ale co się dziwić trochę jazdy w terenie większość po naszych wspaniałych drogach przypominających rajd PARYŻ-DAKAR no i wszystko nic dodać nic ująć .Więc myjkę ciśnieniową w dłoń umyłem go zdrapałem rdzę ,odkręciłem porę śrub parę plastików kupiłem gotową konserwację w aerozolu i sru...sru i po krzyku, nie wiem na jak długo to wytrzyma na razie jest dobrze i niech tak będzie :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć ja po pięciu latach używania autka sam zauważyłem że pokazała się rdza ale co się dziwić trochę jazdy w terenie większość po naszych wspaniałych drogach przypominających rajd PARYŻ-DAKAR no i wszystko nic dodać nic ująć .Więc myjkę ciśnieniową w dłoń umyłem go zdrapałem rdzę ,odkręciłem porę śrub parę plastików kupiłem gotową konserwację w aerozolu i sru...sru i po krzyku, nie wiem na jak długo to wytrzyma na razie jest dobrze i niech tak będzie :rolleyes:

 

A gdzie kupiles ta 'konserwacje w areozolu" i jak sie toto nazywa???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć prawie każdym sklepie (motoryzacyjny) powinni to mieć a co do nazwy to mało istotne,ważne żeby to była gotowa konserwacja i można ją nakładać samemu bez użycia pistoleta i kompresora , ja spotkałem się z trzema nazwami a każdy z innej firmy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, witam.

Polecam wpisać w googlarce: Preparat do konserwacji podwozia

jest kilka opcji, generalnie za ok 20pln opakowanie 500ml.

Pozdrawiam

Edytowane przez perkozek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra panowie mówicie o preparatach do konserwacji nadwozia, a dajcie jakiś przykład czegoś co usunie tlenek żelaza a następnie nie dopuści do dalszego utleniania (Cortanin odpada).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra panowie mówicie o preparatach do konserwacji nadwozia, a dajcie jakiś przykład czegoś co usunie tlenek żelaza a następnie nie dopuści do dalszego utleniania (Cortanin odpada).

 

 

hmm, trzeba by zapytać użtykownika: jankbkak, jak tam u niego podziałały preparaty do konserwacji podwozia (piszemy o podwoziu)...

a co do usuwania tlenku żelaza to szczotka druciana + jakaś farba antykorozyjna.

Oba sposoby dobre, drugi wydaje się być długoterminowy.

ale to tylko w mojej teorii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajmuję się korozją, choć nie samochodową, od wielu lat. Po wielu ekspeymentach usuwam ją elektrolitycznie ale w samochodach to odpada ze względu na koszty. Żeby się nie rozpisywać - próby stosowania kortaninów czy fosoli od razu lepiej odpuścić. Jedynym skutecznym sposobem dokładnego usunięcia tlenku i przygotowania spodu do konserwacji jest piaskowanie. Można zastosować miałki piasek żeby nie było ubytków metalu. Potem należy przemyśleć sposób konserwacji. Tu nie wiem jakie są najlepsze metody, ponieważ do moich celów stosuję wosk z dodatkiem parafiny na gorąco. Wydaje mi się, że może najpierw farba podkładowa x2, potem nawierzchniowa x2, a potem coś, co dobrze przylgnie, nie odlezie i będzie chronić przed czynnikami mechanicznymi.

Jeśli jest rama, to należy pamiętać by wypiaskować i zabezpieczyć ją w środku (profil zamknięty), ponieważ często tam rdzewieje najbardziej.

 

Można też, jak radził mi mój mechanik, spowolnić proces korozji. Trzeba umyć spód myjką ciśnieniową, bardzo dobrze wysuszyć (miejsca skorodowane specjalną nagrzewnicą 300 stopni Celcjusza) a potem natryskać rozgrzanym specyfikiem (podobnym do fluidolu), który dobrze penetruje i nie wysycha całkowicie, utrzymując elastyczność. Składu specyfiku nie znam ale robi się go samemu i wychodzi tanio. Zabieg powtarza się co dwa lata. Metoda ta jest stosowana w Niemczech, w serwisie MB, VW, Audi.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajmuję się korozją, choć nie samochodową, od wielu lat. Po wielu ekspeymentach usuwam ją elektrolitycznie ale w samochodach to odpada ze względu na koszty. Żeby się nie rozpisywać - próby stosowania kortaninów czy fosoli od razu lepiej odpuścić. Jedynym skutecznym sposobem dokładnego usunięcia tlenku i przygotowania spodu do konserwacji jest piaskowanie. Można zastosować miałki piasek żeby nie było ubytków metalu. Potem należy przemyśleć sposób konserwacji. Tu nie wiem jakie są najlepsze metody, ponieważ do moich celów stosuję wosk z dodatkiem parafiny na gorąco. Wydaje mi się, że może najpierw farba podkładowa x2, potem nawierzchniowa x2, a potem coś, co dobrze przylgnie, nie odlezie i będzie chronić przed czynnikami mechanicznymi.

Jeśli jest rama, to należy pamiętać by wypiaskować i zabezpieczyć ją w środku (profil zamknięty), ponieważ często tam rdzewieje najbardziej.

 

Można też, jak radził mi mój mechanik, spowolnić proces korozji. Trzeba umyć spód myjką ciśnieniową, bardzo dobrze wysuszyć (miejsca skorodowane specjalną nagrzewnicą 300 stopni Celcjusza) a potem natryskać rozgrzanym specyfikiem (podobnym do fluidolu), który dobrze penetruje i nie wysycha całkowicie, utrzymując elastyczność. Składu specyfiku nie znam ale robi się go samemu i wychodzi tanio. Zabieg powtarza się co dwa lata. Metoda ta jest stosowana w Niemczech, w serwisie MB, VW, Audi.

 

Pozdrawiam

 

Piaskowanie odradzam, mozna zrobic dziure chyba ze to chodzi o rame ktora ma wieksza grubosc. Ogolnie nie slyszalem o piaskowaniu podwozia wlasnie z uwagi na mala grubosc niektorych elementow, co do reszty do zgadzam sie z kolega

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Dorzucę od siebie, że w googlarce na wpisywany tekst: 'piaskowanie podwozia' wyskakują w pierwszej trójce fora:

1 racingforum

2 elektroda

3 motonews

 

gdzie jest parę rzeczy na temat konserwacji podwozia napisane, goście wymieniają też nazwy farb itd.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Piaskowanie odradzam, mozna zrobic dziure chyba ze to chodzi o rame ktora ma wieksza grubosc. Ogolnie nie slyszalem o piaskowaniu podwozia wlasnie z uwagi na mala grubosc niektorych elementow, co do reszty do zgadzam sie z kolega

Pozdro

 

Oczywiście robiąc to nieumiejętnie, zbyt silnym strumieniem, można wywalić dziurę w podłodze. Dlatego pisałem o miałkim piasku (wypracowany kilkakrotnie, nie tak ostry jak świeży). W piaskarce można też ustawić ciśnienie i rodzaj strumienia. Elementy z cienkiej blachy należy piaskować pod kątem, nigdy prostopadle. Osobiście piaskowałem (piaskarką do robienia napisów na nagrobkach) silnie skorodowane przedmioty z blachy 0,5 mm. Wszystko jest kwestią staranności, dokładności i doświadczenia.

Oczywiście jeśli blacha jest przeżarta na wylot to po ptakach, trzeba wyciąć sito i wspawać kawałek zdrowej blachy, co wiąże się ze zdjęciem wykładzin w środku.

Edytowane przez Niebora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja już w kilku samochodach samodzielnie robiłem asfaltowanie podwozia i jak na razie mi wychodziło, więc tak:

 

 

1. Porządne mycie najlepiej myjką ciśnieniową z głowicą turbo. Co ma odpaść, niech odpadnie.

2. Suszenie po myciu.

3. Oczyszczenie szczotką drucianą ognisk korozji (najlepiej szczota na wiertarce)

4. Odrdzewiacz najlepiej Brunox, bo nie trzeba po nim spłukiwać wodą.

5. Podkład antykorozyjny - ja stosowałem zwykła tzw. minię - takie czerwone badziewie.

6. Jak mamy więcej czasu - to jeszcze warstwa jakiejś farby chlorokauczukowej do metalu - ale to raczej dla takich świrusów jak ja, co to wszystko muszą mieć za dobrze.

7. Jakiś asfalt - ja używałem już Bitex - nie polecam bo twardnieje i odpada - autosmar - do poloneza był ok - SILBIT - ten był całkiem dobry - produkty BOLL - też ok - a teraz na wiosnę mam zamiar użyć czegoś z NOVOL-a bo ich produkty zbierają dobre opinie.

 

Asfalt nakładam pędzlem lub pistoletem, gdyż dysponuję kompresorem. Pędzel to trochę więcej pracy, ale nie pryska po wszystkim dookoła.

 

Co roku na wiosnę przegląd podwozia i ewentualne uzupełnienie ubytków po umyciu z soli i chemii.

 

Jak na razie jeszcze Flinstona naśladować nie musiałem, więc jest ok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Gość jendrex

Można piaskować podwozie tylko trzeba to bardzo umiejętnie robić. Po pierwsze dobrać odpowiednie kruszywo, ciśnienie - zbyt duże może zrobić więcej szkody niż pożytku. Najlepsze efekty uzyskuje się gdy auto jest kompletnie rozebrane, a kruszywo jest odpowiedniej frakcji. Po drugie po wypiaskowaniu należy w miarę szybko nałożyć odpowiednie zabezpieczenie antykorozyjne - tylko nie jakiś szajs z hipermarketów typu "na rdzę"

Jeśli ktoś jest zainteresowany to wyślę fotki ma emeila jak powinno wyglądać wypiaskowane auto.

jendrex@o2.pl

 

Tu dołączam fotki wypiaskowanego rozebranego kompletnie Dużego Fiata,

podkreślam żeby uzyskać taki efekt trzeba całe auto rozebrać, oraz

piaskować musi osoba która ma pojęcie o dobraniu odpowiedniego kruszywa,

ciśnienia, dyszy.

Po wypiaskowaniu struktura metalu uzyskuje odpowiednią chropowatość dzięki czemu farba podkładowa doskonale przylego do podłoża, tworząc bardzo szczelną barierę antykorozyjną.

post-20427-1272536493,3347_thumb.jpg

post-20427-1272536533,1223_thumb.jpg

post-20427-1272536722,3868_thumb.jpg

post-20427-1272536734,0694_thumb.jpg

post-20427-1272536748,8015_thumb.jpg

post-20427-1272536761,056_thumb.jpg

Edytowane przez jendrex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...