Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zawieszenie w QQ


Gość maly80
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam QQ od końca września. Przejechane 2500km i jak narazie nic. Jeździłem po drogach w miarę równych, ale też takich co niemal 80km to caly czas koleiny i dziury. Samochód sprawuje się elegancko i nie ma żadnego problemu z zawieszeniem... Jedyne do czego można się przyczepic, to hałas z tyłu kiedy jest mokry asfalt, słychać bardzo wodę :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam "chyba"dobrą wiadomość. Byłem dziś w serwisie i przy okazji zapytałem o tylne amortyzatory. Panowie powiedzieli mi, że NISSAN testuje inne amortyzaory, i że temat jest im doskonale znany. Dowiedziałem się również żę tylne zawieszenie jest wzorowane na X-Trailu gdzie zawieszenie jest bardzo dobre! Akcji serwisowej nie ma bo ten problem nie ma wpływu na bezpieczeństwo ale jak się ktoś zgłosi to wymieniają bez problemu na ......B3. Dlatego myślę, że nie ma co dramatyzować i spokojnie poczekać na "rozwój sytuacji". Pozdrawiam miłośników QQ B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że w ramach gwarancji serwisy wymnieniają te amortyzatory. Zastanawiam sie nad kupnem ale jak to czytam ............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że w ramach gwarancji serwisy wymnieniają te amortyzatory. Zastanawiam sie nad kupnem ale jak to czytam ............

Spokojnie możesz wybrać się do salonu i zamówić QQ. Tak jak napisałem wcześniej NISSAN testuje różne modele amortyzatorów. Obecnie stosowane są SACHS-y o numerze .........3B. Jak mówili w serwisie powodem stukania nie były same amorki ale tulejki na których amortyzator się opiera. Cytuje serwisanta: "tulejki w amorkach .....2A poprostu znikały a w ....3B już nie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Byłem dziś na przeglądzie po roku. Przebieg 5300. Tył na wybojach podskakuje jak każdemu ale usłyszałem,że wszystko mam OK i nie podlegają amory wymianie...Na drugi przegląd będzie trzeba jechac do innego serwisu ... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś na przeglądzie po roku. Przebieg 5300. Tył na wybojach podskakuje jak każdemu ale usłyszałem,że wszystko mam OK i nie podlegają amory wymianie...Na drugi przegląd będzie trzeba jechac do innego serwisu ... :(

A gdzie byłeś ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ja byłem w serwisie w Chorzowie Japan Motors i mnie olali,że amory są ok a każdy chyba wie jak jest...Dlatego omijajcie bo i tak Wam nie wymienią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To gdzie???Gwarancję mam tylko do lutego i muszę gdzieś podjechać niech to zobaczą.W Dąbrowie jest Nissan Szymański.Kiedyś był tu salon i serwis,a obecnie pozostał tylko serwis.Czy mają pojęcie co i jak To nie wiem.Teraz handlują Seatem.Skoro w Chorzowie Cię olali to w Tychach pewnie jest to samo,to ta sama firma.Kto podpowie gdzie podjechać i zrobią to bez problemu?Oczywiście mam na myśli Śląsk i ewentualnie Małopolskę.

Edytowane przez heckler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem na akcji serwisowej i przy okazji poprosiłem o sprawdzenie amorków bo głośno pracują, powiedzieli, ze wszystko jest OK.

Poczekam do przeglądu w kwietniu. Na razie mam tylko 8600km

Servis Kraków Jasnogórska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla nich zawsze będzie OK a dla mnie STUKA i PUKA... Jak przejeżdżam przez garby to tył podskoczy tak,że jest w powietrzu z kołami a wolno jade! Przy przejechaniu tegosz samego całą rodzinką i bagażem jest OK.. Więc są dobrane złe amory do samochodu i tyle-powinni powymieniac! Podajcie warte przeglądu serwisy na Śląsku.

Heckler w Tychach nie robią przeglądów ale ekipa jest tam spoko... Tylko aby coś wymienic to już nie u nich bo nie robią Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde Tychy nie,Chorzów nie to gdzie my mamy jechać??Muszę sprawdzić co powiedzą w Dąbrowie.

Medyk,a Ty skąd jesteś??Ja mojego QQ mam od niedawna i może moje nie stukają?Człowiek czytając te wypowiedzi robi się przewrażliwiony.

Może się spotkamy i porównamy nasze ,stuki puki.??A w Bielsku Białej,Katowice na Francuskiej Sobczyk??

Edytowane przez heckler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla nich zawsze będzie OK a dla mnie STUKA i PUKA... Jak przejeżdżam przez garby to tył podskoczy tak,że jest w powietrzu z kołami a wolno jade! Przy przejechaniu tegosz samego całą rodzinką i bagażem jest OK.. Więc są dobrane złe amory do samochodu i tyle-powinni powymieniac!

Ano powinni powymieniać ale nie chcą, poczekam do pierwszego przeglądu. Jak dla mnie też stuka i puka , te podskoki mnie wkurzają a nie będę woził bagażnik piasku aby było ok boi przeważnie jadę sam lub z żoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde Tychy nie,Chorzów nie to gdzie my mamy jechać??Muszę sprawdzić co powiedzą w Dąbrowie.

Medyk,a Ty skąd jesteś??Ja mojego QQ mam od niedawna i może moje nie stukają?Człowiek czytając te wypowiedzi robi się przewrażliwiony.

Może się spotkamy i porównamy nasze ,stuki puki.??A w Bielsku Białej,Katowice na Francuskiej Sobczyk??

Bielsko-Biała i Katowice w Multexim'ie to ta sama firma - Japan Motors, a odnośnie Sobczyka to nie wiem bo okazji, na szczęście, nie było...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro dociążając tył jest wszystko ok, to prawdopodobnie amorki są ok ale sprężyny są za twarde :) Ja nie dramatyzuje mam jeszcze 2 lata i 10 m-cy gwarancji. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Paru z Kolegów pytałem o wysokość zawieszenia. Wszyscy mający QQ od pół roku mają według poniższego zdjęcia tył na wysokości około 75cm ... nowe miesięczne są o 1,5cm wyższe tj. 76,5cm . Dziś mierzyłem w salonie i salonówki są na wysokości około 77 cm. Czy to normalne że tył siada, ubija się ... i dlaczego tak jest ?

 

post-32905-0-38679700-1295896212_thumb.jpg

 

P.S.

Rozmawiamy oczywiście o QQ bez worka ziemniaków w bagazniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy salonówki miały paliwo w zbiornikach ? Moze to tylko kwestia paliwa , a własciwie jego ilosci i wagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój miał prawie pełny bak - no może 200 km przejechane od tankowani, to po wczorajszym tankowaniu mogę powiedzieć że mógł mieć mniej paliwa o jakieś 17 litrów : )

Edytowane przez pavelsti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli te qq w salonie, stoja z prawie pystymi zbiornikami (a zakładam ze tak własnie jest , bo mają konieczne minimum paliwa) , to najprawdopodobniej to własnie jest przyczyną ze mniej "siedzą" na tyle , czyli zaiwszenie wydaje sie byc wyzsze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne ilość benzyny wpływa na wysokość tyłu, ale z tego co napisał kolega pavelsti ma w baku dużo litrów i jego nowy QQ jest o te 1,5 cm wyżej. Myślę że to kwesta czasu z którym tył się troszkę ubija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 100% tył trochę siada przecież w nowych egzemplarzach zawieszenie nie jest poddane działaniom naszych dróg zawsze siada i to nie tylko w QQ ale we wszystkich samochodach, to tak jak ze wszystkim póki sie nie wyrobi i osiągnie normalnego wymiaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam "szczęśliwych posiadaczy" QQ (kaszanki)bo nie wiem jak inaczej nazwać to fajne autko. Oczywiście fajne by było gdby nie jego zawieszenie.

Na liczniku ma 25000 km i do tego czasu raz wymienione amorki z tyłu i aż 5 !!! razy łożyska amorków przednich. Co najciekawsze w tym wszystkim że ostatna wymiana była tydzień temu no i niestety jutro jade do serwisu. Oczywiście z przodu skrzypi jak stara szafa a tył też wydaje dźwięki dobrze mi i chyba nie tylko mi znane. To chyba jakiś koszmar bo na pewno nie sen.Sam nie wiem co o tym myśleć serwis mówi że wkładają to co im przyślą czyli części oryginalne a ja co chwila wracam jak bumerang. Może ktoś podpowie co z tym fantem można zrobić. Czy są jeszcze jakieś osoby na tym forum z podobnym problemem? Może jak nie będę sam to będzie mi raźniej?? Piszczie proszę ile razy mieliście "naprawiane" zawieszenie.

Pozdro dla wszystkich.

ja wymieniałem łożyska po 23tyś przebiegu dużo mnie to kosztowało zdrowia bo cały czas w serwisie mi mowili ze to ma tak stukac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem - w moim QQ produkcji wrześniowej/odbiór pażdziernik/, są właśnie amortyzatory tył o symbolu 56210JD03B.

Przebieg symboliczny więc jeszcze nie ma o czym mówić.

pozdrawiam

J.

 

Ja wymieniałem po raz drugi tylne amortyzatory. Niestety tym razem autko już po gwarancji.(480 zł 1 szt w ASO) Po 1,8 roku i przejechaniu ok 18 tys, km!od poprzedniej wymiany.

Tym razem wymieniałem Sachsy 56210jd03a (oczywiście made in Turkey) na Sachsy 56210jd04a (tylko te są teraz dostępne do QQ,też made in Turkey) Co ciekawe jak się wymienia amortyzatory po gwarancji (czytaj płaci się) to są od ręki- jak na gwarancji to się czeka (chore,dziwna polityka Nissana jak w naszej służbie zdrowia).

 

Ps. Interesowałem się czy są jakieś innej firmy amortyzatory pasujące do QQ, poza Sachs (u mnie już ta firma przez te amortyzatory straciła), które produkują amortyzatory I są w katalogu 2011r Kayaby, ale niestety niedostępne w Polsce ( w Intercarsie (sprawdzali czy są w Niemczech, niestety też ich nie było), ani Norauto)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniałem po raz drugi tylne amortyzatory. Niestety tym razem autko już po gwarancji.(480 zł 1 szt w ASO) Po 1,8 roku i przejechaniu ok 18 tys, km!od poprzedniej wymiany.

Tym razem wymieniałem Sachsy 56210jd03a (oczywiście made in Turkey) na Sachsy 56210jd04a (tylko te są teraz dostępne do QQ,też made in Turkey) Co ciekawe jak się wymienia amortyzatory po gwarancji (czytaj płaci się) to są od ręki- jak na gwarancji to się czeka (chore,dziwna polityka Nissana jak w naszej służbie zdrowia).

 

Ps. Interesowałem się czy są jakieś innej firmy amortyzatory pasujące do QQ, poza Sachs (u mnie już ta firma przez te amortyzatory straciła), które produkują amortyzatory I są w katalogu 2011r Kayaby, ale niestety niedostępne w Polsce ( w Intercarsie (sprawdzali czy są w Niemczech, niestety też ich nie było), ani Norauto)

Obecnie mój przebieg to 26kkm i amortyzatory dalej w porządku.

Samochód bezproblemowy od strony eksploatacji. Widział tylko serwis ASO po roku , oraz naprawę blacharsko-lakierniczą po drobnym spotkaniu z innym pojazdem - ale to inna bajka.

Ogólnie jestem zadowolony.

Edytowane przez JACEK1952
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z angielskiego forum http://forum.qashqaiclub.co.uk/qashqai-care-and-technical-information_forums_cat18.html

wynika, że amory z nr ser. ze zdjęcia są poprawionymi amortyzatorami.

W GB mają te same problemy z amorami. Po kilka razy im wymieniali na starego typu tj. ostatnie dwa znaki 2A.

Z 3B nie powinno być problemów, ale czy na polskich drogach?

Tak się składa że mieszkam w anglii i niestety mam ten sam problem . Mój Q ma przejechane na kilometry około 10,000 km i niestety tył wali jak oszalały a mam podobno jakies wzmocnione czy nowy typ amorów !!! I co ? chyba taka sama kicha jak w starszych modelach ! Cóż , może to taka ich URODA !ha ha ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...