Zawieszenie w QQ

[Gość wz3005]

Witmam.

Mam pytanie ostatnio wymienili żonie w QQ podczas przeglądu amortyzatory. Dzisiaj tam zajżałem i niec nie widzę aby było robione samochód ma już dwa lata i na tyle też wyglądają amortyzatory. Nic nigdzie nie wpisali, że było coś robione podobno wszystko jest w komputerze w serwisie. Teraz są założone amortyzatory o numerze 56210 JE21B ja czytam powyższe wątki i widzę że już dużo wcześniej były zakładane z końcówką .....3B. Czy te numery serii nie mają znaczenia? Jak myślicie, czy wymienili czy tylko napisali ,że wymiel !

[Gość QQ_I-WAY]

Witam

W dniu wczorajszym byłem na drugim przeglądzie mojego QQ. I serwis podczas wydawania mi auta zaprosił mnie na przyszły tydzień na wymianę tylnych amorków chociarz nie zgłaszałem problemu miły Pan powiedział że będą założone KAYABY.

 

p.s.

Ile zapłaciliście za drugi przegląd bo Ja 836,56 zł

[castoro]

Witam

W dniu wczorajszym byłem na drugim przeglądzie mojego QQ. I serwis podczas wydawania mi auta zaprosił mnie na przyszły tydzień na wymianę tylnych amorków chociarz nie zgłaszałem problemu miły Pan powiedział że będą założone KAYABY.

 

p.s.

Ile zapłaciliście za drugi przegląd bo Ja 836,56 zł

 

A mógłbys podać w którym servisie robiłeś ten przegląd ?

[Gość QQ_I-WAY]

Jasne, Impwar Rzeszotary

Ale dwa tygodnie przed przeglądem wysłałem meila z zapytaniem o zakres i cenę przeglądu i otrzymałem odpowiedź z ceną około 850 zł.

Po wykonanym przeglądzie najpierw zapytałem ile mam zapłacić uzyskałem odpowiedź że 1280 zł następnie wyciągnąłem wydrukowanego meila i Pan się uśmiechnął i wystawił fakturę na w/w kwotę

[dubik77]

Powiedzmy że pyta laik, działanie to nie ma większego uzasadnienia ale powiedzmy że to dla lepszego samopoczucia.

 

Rok temu pytałem i rozmawialismy o wysokości tylniego zawieszenia (tak jak na zdjeciu w poście 41). Uzgodniliśmy że to normale że troszkę siada itp. Ale zakładając hipotetycznie powiedzmy że chciałbym podnieść tył o np 3 cm (tak jak mają salonówki) , a może i o 5cm. Jakie elementy odpowiadają za wysokość ... amortyzatory, sprężyny, może ta guma co jest za kołem ? Może każdy z nich, może jeden ? Będę wdzieczny za info.

[mucka38]

Na 100% spręzyny i amortyzatory , w audi wymieniałem zawieszenie na wyzsze bo miałem straszna glebe i mech. uswiadomił mnie ze wymieniajac tylko np. sprezyny ucierpią amortyzatory , gdyz zakres pracy amortyzatora zmieni sie o róznice tych paru centymetrów , dlatego powinien on byc "sparowany" z odpowienimi spręzynami .

[Gość ziomstp]

Witam,

 

nie chciałem zakładać nowego tematu dlatego postanowiłem napisać w tym o zawieszeniu. Otóż jestem posiadaczem QQ z 2007 roku 1.6 benzyna. Zawieszenie mam w stanie tragicznym jak nie gorszym. W ASO wymianę tego "co potrzeba" wycenili mi na ponad 2000zł. Mam zapisane cześci jakie są potrzebne do naprawy. Moje pytanie to czy ktoś z Was Koledzy kupował już te części i znacie miejsce gdzie kupić je najtaniej? Lista części jest w załączniku. Będę wdzięczny za każdą pomoc!

 

Pozdrawiam,

Bartek.

[robert65]

Ceny na allegro: guma drążka stabilizatora tył 24zł, łącznik drążka stabilizatora przód 56-120zł, to nowe, a poduszki skrzyni i silnika używane z demontażu, ceny od 61zł wzwyż...Robociźna nie powinna przekroczyć 250-300zł (nie w serwisie oczywiście), w sklepach nie szukałem

[JACEK1952]

Witam,

 

nie chciałem zakładać nowego tematu dlatego postanowiłem napisać w tym o zawieszeniu. Otóż jestem posiadaczem QQ z 2007 roku 1.6 benzyna. Zawieszenie mam w stanie tragicznym jak nie gorszym. W ASO wymianę tego "co potrzeba" wycenili mi na ponad 2000zł. Mam zapisane cześci jakie są potrzebne do naprawy. Moje pytanie to czy ktoś z Was Koledzy kupował już te części i znacie miejsce gdzie kupić je najtaniej? Lista części jest w załączniku. Będę wdzięczny za każdą pomoc!

 

Pozdrawiam,

Bartek.

Przy jakim przebiegu całkowitym taka masakra.

J.

[manix]

Przy jakim przebiegu całkowitym taka masakra.

J.

Kilka gum+łącznik nazywasz masakrą?Bez jaj,na naszych drogach już po 30kkm często trzeba wymieniac gumki.Nyski niestety od momentu zwąchania się z renault cierpią na bolączki zawiechy(zresztą nie tylko one).Ja do przebiegu 50kkm, na gwarancji miałem już wymienioną całą belkę przedniego zawieszenia,końcówkę stabilizatora i poduszkę silnika górną(łapę)Między innymi dlatego przedłużyłem gwarancję. Edytowane 21 Marca 2012 przez manix

[JACEK1952]

Kilka gum+łącznik nazywasz masakrą?Bez jaj,na naszych drogach już po 30kkm często trzeba wymieniac gumki.Nyski niestety od momentu zwąchania się z renault cierpią na bolączki zawiechy(zresztą nie tylko one).Ja do przebiegu 50kkm, na gwarancji miałem już wymienioną całą belkę przedniego zawieszenia,końcówkę stabilizatora i poduszkę silnika górną(łapę)Między innymi dlatego przedłużyłem gwarancję.

W latach 1998-2001 użytkowałem od nowości Nissana Almerę I generacji po liftingu. Przejechałem ponad 100kkm. Przy sprzedaży potencjalny nowy własciciel zlecił badanie na linii diagnostycznej. Wszystkie części i nastawy zawieszenia były w normie.

Aha oczywiście w tym czasie auto było normalnie serwisowane, ale nie przypominam sobie jakichkolwiek wymian gum ,stabilizatorów,poduszek itp.

Ale to był Japończyk z wysp japońskich, a nie mieszaniec z wyspy brytyjskiej. A drogi chyba przez te 15 lat niewiele się u nas zmieniły! A ja też chyba z wiekiem troszkę stonowałem sposób jazdy...

W moim QQ zawieszenie też już było gwarancyjnie leczone /przebieg obecny46kkm/ - te same artefakty co u innych.

pozdrawiam

J.

[Gość ziomstp]

Przy jakim przebiegu całkowitym taka masakra.

J.

 

Przebieg około 60tyś. Amortyzatory tylnie wymieniane były juz 4 razy na szczeście 3 razy na gwarancji. Dziękuje za odpowiedzi, chciałbym kupić nowe nie z demontażu i w bardzo dobrej cenie;)

[manix]

W latach 1998-2001 użytkowałem od nowości Nissana Almerę I generacji po liftingu. Przejechałem ponad 100kkm. Przy sprzedaży potencjalny nowy własciciel zlecił badanie na linii diagnostycznej. Wszystkie części i nastawy zawieszenia były w normie.

Aha oczywiście w tym czasie auto było normalnie serwisowane, ale nie przypominam sobie jakichkolwiek wymian gum ,stabilizatorów,poduszek itp.

Ale to był Japończyk z wysp japońskich, a nie mieszaniec z wyspy brytyjskiej.

J.

Spójrz na mój profil,tak się składa,że też miałem od nowości almerę N15(Japończyk)z 1999 roku.Przejechałem prawie 170kkm a teraz (dalej w rodzinie)ma już ok.220kkm.Zawiesdzenie było w niej robione:po 90kkm-osłony amorków,gumy wachaczy(poduszki),sprężyna lewa(pękła)125kkm ,amorki tył 140kkm-OGÓLNIE zawiecha prawie niezniszczalna (szczególnie tylna belka,rodem z maximy)za to rdza atakowała progi i tylne nadkola.Bardzo szybko też wymieniono (na gwarancji) łańcuch .Padły tez opornica i łożyska skrzyni biegów..Almera I ,po Sunny ,to był najbardziej udany model nissana.(nie liczę Datsuna) Edytowane 21 Marca 2012 przez manix

[kakis]

Paru z Kolegów pytałem o wysokość zawieszenia. Wszyscy mający QQ od pół roku mają według poniższego zdjęcia tył na wysokości około 75cm ... nowe miesięczne są o 1,5cm wyższe tj. 76,5cm . Dziś mierzyłem w salonie i salonówki są na wysokości około 77 cm. Czy to normalne że tył siada, ubija się ... i dlaczego tak jest ?

 

 

P.S.

Rozmawiamy oczywiście o QQ bez worka ziemniaków w bagazniku.

 

 

Edytowane 22 Marca 2012 przez kakis

[bogdan555555]

 

 

 

Ja mam ok. 77,5cm z tyłu .

Osobiście sądzę, że to może zależeć od marki opon, które pomimo tego że mają nominalnie ten sam rozmiar - potrafią się istotnie różnić pod względem średnicy zewnętrznej - patrz http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/67122-zimowe-opony-i-felgi/page__st__380 - post #387.

Z tego powodu ja raczej kupowałbym Continentale (gdybym mógł kupować drugi raz), które ponadto mają jakby bardziej wypukły balon i tym samym lepiej ochraniaja felgę na krawężniku.

Ponadto warto sprawdzić ciśnienie w oponach - moje doświadczenia są takie, że niemal zawsze serwis opon popmuje za dużo.

Nawet nowe auto które odbierałem z salonu miało za dużo , bo ponad 2,5 zamiast 2,1 z tyłu.

Pozdr.

[hb7]

witajcie, QQ 1,6 odebrany z salonu w listopadzie 2009 , na dzisiaj ( marzec 2012) przebieg 30 tyś , ogólnie wszystko ok tylko to zawieszenie zwłaszcza tył stuka na kazdej nawet najmniejszej nierówności , serwis póki jest gwarancja??

[robert65]

witajcie, QQ 1,6 odebrany z salonu w listopadzie 2009 , na dzisiaj ( marzec 2012) przebieg 30 tyś , ogólnie wszystko ok tylko to zawieszenie zwłaszcza tył stuka na kazdej nawet najmniejszej nierówności , serwis póki jest gwarancja??

 

..nie wiem na co jeszcze czekasz, aż się bardziej popsuje czy gwarancja skończy , ja bym odwiedził serwis, takie pukanie mnie straszne wku... - ...denerwuje

Edytowane 28 Marca 2012 przez robert65

[Gość Kserokop]

Ja wymieniłem na amorki firmy keyaba i mam spokój

[Gość QQ_I-WAY]

Ja wymieniłem na amorki firmy keyaba i mam spokój

Czy jest jakaś różnica w tłumieniu nierówności ?? Ja mam założone w październiku nowy model SACHS jeśli się nie mylę to końcówka numeru ...4A Poprzednie ...3B nie wytrzymały 20 tys km (oczywiście chodzi o dolne tulejki) Ciekawy jestem jak będa sprawowały się KAYABY http://allegro.pl/amortyzator-tyl-gazowy-kyb-nissan-qashqai-i2219130688.html biorąc po d uwagę 24miesięczną gwarancję producenta to chyba nie ma czym się martwić

[Gość Kserokop]

Czy jest jakaś różnica w tłumieniu nierówności ?? Ja mam założone w październiku nowy model SACHS jeśli się nie mylę to końcówka numeru ...4A Poprzednie ...3B nie wytrzymały 20 tys km (oczywiście chodzi o dolne tulejki) Ciekawy jestem jak będa sprawowały się KAYABY http://allegro.pl/am...2219130688.html biorąc po d uwagę 24miesięczną gwarancję producenta to chyba nie ma czym się martwić

 

Keyaby sa dużo bardziej komfortowe jak zauważyłem od razu po wyjechaniu, zawieszenie ciszej pracuje z tyłu.

Edytowane 4 Kwietnia 2012 przez Kserokop

[harvester]

A ja - czytając na forum o kłopotach z tylnym zawieszeniem - na wszelki wypadek przy pierwszym przeglądzie zgłosiłem hałasy z tyłu, z prośbą żeby sprawdzili zawieszenie. Okazało się, że klapa bagażnika wymagała regulacji - i rzeczywiście, jest ciszej.

[shymo]

Witam, u mnie w zimie wystąpił taki oto problem. W zimie podczas ostrych mrozów przy przejeżdzaniu przez spowalniacze na ulicach wykonane z kostki słychać było przerażający dzwięk - zgrzyt metalu - ludzie, którzy szli chodnikiem aż się oglądali co to jedzie. W serwisie zaglądali i stwierdzili że to może być tylna tulejka wachacza przedniego-nie mieli na stanie takowej i tylko psikneli tam smarem. Po ponownym wjechaniu na taki spowalniacz (na tych z tworzywa taki dźwięk się nie wydobywał) znowu to było słychać. Za jakiś czas mróz zelżał i jednocześnie nie słychać zgrzytów. Teraz to trudno zdiagnozować i chyba poczekam znów do zimy jak coć takiego się pojawi. Może u kogoś coś takiego się działo?

[paba]

Witam, u mnie w zimie wystąpił taki oto problem. W zimie podczas ostrych mrozów przy przejeżdzaniu przez spowalniacze na ulicach wykonane z kostki słychać było przerażający dzwięk - zgrzyt metalu - ludzie, którzy szli chodnikiem aż się oglądali co to jedzie. W serwisie zaglądali i stwierdzili że to może być tylna tulejka wachacza przedniego-nie mieli na stanie takowej i tylko psikneli tam smarem. Po ponownym wjechaniu na taki spowalniacz (na tych z tworzywa taki dźwięk się nie wydobywał) znowu to było słychać. Za jakiś czas mróz zelżał i jednocześnie nie słychać zgrzytów. Teraz to trudno zdiagnozować i chyba poczekam znów do zimy jak coć takiego się pojawi. Może u kogoś coś takiego się działo?

 

pojedź na szarpaki do dobrej stacji kontroli pojazdów

[boom-er]

Witam, u mnie w zimie wystąpił taki oto problem. W zimie podczas ostrych mrozów przy przejeżdzaniu przez spowalniacze na ulicach wykonane z kostki słychać było przerażający dzwięk - zgrzyt metalu - ludzie, którzy szli chodnikiem aż się oglądali co to jedzie. W serwisie zaglądali i stwierdzili że to może być tylna tulejka wachacza przedniego-nie mieli na stanie takowej i tylko psikneli tam smarem. Po ponownym wjechaniu na taki spowalniacz (na tych z tworzywa taki dźwięk się nie wydobywał) znowu to było słychać. Za jakiś czas mróz zelżał i jednocześnie nie słychać zgrzytów. Teraz to trudno zdiagnozować i chyba poczekam znów do zimy jak coć takiego się pojawi. Może u kogoś coś takiego się działo?

 

To dźwięk(zgrzyt) amortyzatorów-pisaliśmy juz gdzieś na forum o tym.Objaw tylko na mrozie występuje.

[wisnia96]

Jak to jest z tym zawieszeniem ? Teraz mam 142 tys.km

Przy 100 tys.km byly wymienianeamortyzatory tył.

Teraz prawy ma 56 %,lewy 46 %-czyli kwalifikuja sie dowymiany.

W Yarisie zrobilem 90 tys.km i nic nie wymienialem.

 

Jakie zakladaliscie,mam do kupienia Kayaba -215 zl za sztuke,ciezko znalesc innej marki .

Dzieks