Gość robson Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Witam chodzi tu Maxime 3.0 USA automat rocznik 1995.Problem polega na tym ze przy ok. 2000r/min auto zaczyna się dławić i jak chwile przetrzymam go na tych obrotach zaczyna szarpać ,po dodaniu gazu i wkręceniu go na 4000 przestaje ale jak obroty spadną i wskoczą na 2000 wszystko zaczyna się od nowa. Natomiast na „N” biegu wszystko jest ok. , pracuje ładnie. Jak ktoś ma jakieś pomysły byłbym wdzięczny pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wpierdol20 Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 Witam chodzi tu Maxime 3.0 USA automat rocznik 1995.Problem polega na tym ze przy ok. 2000r/min auto zaczyna się dławić i jak chwile przetrzymam go na tych obrotach zaczyna szarpać ,po dodaniu gazu i wkręceniu go na 4000 przestaje ale jak obroty spadną i wskoczą na 2000 wszystko zaczyna się od nowa. Natomiast na „N” biegu wszystko jest ok. , pracuje ładnie. Jak ktoś ma jakieś pomysły byłbym wdzięczny pozdrawiam i kolego problem istnieje nadal??ja myślę że albo za bogata mieszanka, albo masz świece spalone, albo gniazda zaworów powypalane...albo złego gazownika, który wstawił Ci nie stabilny i za mały reduktor. np KME silver Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 A slychac przy tam takie delikatnie strzelanie? Jak tak to moga to byc wypadajace zaplony. Nie wiem dlaczego ale najbardziej jest to odczuwalne (przynajmniej u mnie bylo) na niskich obrotach (do ok 2tys) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robson Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 A slychac przy tam takie delikatnie strzelanie? Jak tak to moga to byc wypadajace zaplony. Nie wiem dlaczego ale najbardziej jest to odczuwalne (przynajmniej u mnie bylo) na niskich obrotach (do ok 2tys) Wspomne tylko że nie mam gazu ,a co do wypadającego zapłonu objawy by pasowały .Co mam zrobić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Teoretycznie masz wersje pozbawiona wady cewek (przed fl) ale to nie znaczy ze nie mogla sie jakas wysrac. Oczywiscie najpierw trzeba sprawdzic swiece. Wiesz kiedy byly zmieniane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robson Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Teoretycznie masz wersje pozbawiona wady cewek (przed fl) ale to nie znaczy ze nie mogla sie jakas wysrac. Oczywiscie najpierw trzeba sprawdzic swiece. Wiesz kiedy byly zmieniane? na świecach zrobiłem ok 80.000 km ,teoretycznie są one do 90.000 więc przynajmniej 5000 powinienem jeszcze zrobić.A puki co wybiore sie na komputer niech go przebadają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Jak uwazasz ale jesli check engine sie nie pali to znaczy, ze nie bedzie zadnego bledu. Chyba ze komp trzyma w pamieci informacje na ktorym cylindrze wystepowal misfire. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.