[P11] Tykanie w 2.0TD

[Gość Grammatik_2004]

Witam Panowie ja mianowicie z zapytaniem.

Chciałem się dostać do nastawnika..Pokonałem ta dziwna śrubę wykręciłem ja i poszedłem z piłować ja na klucz nasadowy 7.Po wkręceniu śruby odpaliłem samochód i wydawało mi się ze gdzieś właśnie z pompy wtryskowej dochodziło tykanie równe dosyć słyszalne dla ucha więc nie wiem czy mi się wydaje i wcześniejszy nie nasłuchiwałem czy coś tam przestawiłem odkręcając śrubę dodam ze wbijałem nasadkę na te dziwna śrubę....A wydaje mi si ze tykania przedtem nie słyszałem..

Może ktos ma podobne tykanie może to normalna sprawa .

[Gość rychuo@wp.pl]

Miałem podobnie, z ta różnicą że tykanie pojawiło się bez żadnej ingerencji w silnik jakieś 2 miesiące temu. Pojawiło się nagle gdzieś przy pompie. Zaniepokoiłem się, wiec pojechałem do mechaników na diagnozę. Obejrzeli, posłuchali i powiedzieli: "Panie jeździ? Traci moc? Dymi? Komputer pokazuje błąd? Jak nie to jeździć i d*py sobie niezawracać":)Tak więc nic nie robiłem a 'tykanie" samo zanikło. Dla pewności podjedź do jakiegoś dobrego mechanika od diesli, niech rzuci okiem na wszelki wypadek.

[Gość fragles13]

Być może pasek napędzający pompę wtryskową ociera gdzieś o obudowę - jeśli wykręcałeś jakąś śrubkę z obudowy paska. Spróbuj te śruby podociskać.

[Gość chmielo]

u mnie też tyka na wolnych obrotach, jak zwiększę obroty silnika powy.1200obr/min przestaje

znajomy mechanik stwierdził iż to vacum i żeby się nie przejmować.Więc śmigam dalej już 2 miesiąc i nic się nie dzieje.