[P12] Metaliczne stuki w zawieszeniu (przednie chyba)

[Gość tommyg]

Witam,

 

Na początku proszę o nie odsyłanie do wyszukiwarki - właśnie przeszukałem forum post po poście.

 

Mam problem z zawieszeniem - primera P12 kombi, 1.8 benz.

 

Szczególnie gdy popada i jest mokro nawet na lekko nierównej nawierzchni słyszę głośne metaliczne stuki (mam wrażenie że to prawy przód ale nie jestem pewien). Gdy jest sucho stuków jest mniej, czasami stuknie na nierówności a czasami przy przyśpieszaniu/hamowaniu.

Auto nigdy nie miało robionego zawieszenia, wszystko jest oryginalne ale przebieg już dość duży (prawie 200 tyś).

Byłem na trzepakach ale jak na złość nic nie stukało

 

Przeszukałem forum i wg przypadłości u pozostałych mogą to być wahacze górne, dolne lub łączniki stabilizatora.

 

Moje pytanie - jak to zlokalizować? Oglądałem auto wizualnie z mechanikiem - nic, trzepaki - nic, więc jak?

 

Jestem raczej zwolennikiem wymiany całych wahaczy ale chciałbym wiedzieć co konkretnie (górny, dolny a może coś innego). Koszt dość duży więc pakowanie kasy w ciemno.. raczej kiepskie podejście.

 

Będę wdzięczny za porady

 

Dzięki za pomoc i wyrozumiałość (to mój pierwszy post:)

 

pozdr.

 

Tomasz

[Gość dam]

Hmmm

 

Mam dokładnie to samo, więc przyłączam się do prośby kolegi. Faktycznie zauważyłem u siebie, że jak jest mokro to mocniej to słychać i czasami właśnie przy przyspieszaniu/hamowaniu. Zaczyna mnie to denerwować, więc przydałoby się to wymienić.

 

Jakieś sugestie ?

 

 

Pozdrawiam

 

Damian

[Gość tommyg]

jakieś wskazówki Panowie? ktoś miał takie cuś? może coś doradzić?

[Gość RYBA64]

witam poogladaj poduszki pod silnikiem jak to sie dzieje przy przyspieszaniy lub hamowaniu lub drazek reakcyjny

[Gość tommyg]

poduszki raczej odpadają - oglądałem. Przy hamowaniu/przyspieszaniu stuka b. rzadko. Generalnie przy prostej jeździe przy nierównościach słychać metaliczne stuki, a już przede wszystkim gdy pada - wtedy normalnie zawieszenie wali jak szalone....

[Gość Konrad78]

może luz na zwrotnicach

[Gość Sarkas01]

u mnie stukało i wymieniłem łączniki stabilizatorów tył, koszt niewielki 30 zł/szt polecam na allegro solidne całe metalowe a nie plastiki po prostu na polskie drogi, polski producent, bardzo solidne, trzeba tylko trochę rozwiercić otwory na śruby,mechanik był zaskoczony ceną i jakością oczywiście pozytywnie. Mają też na przód ale ja nie wymieniałem bo jest ok, polecam i pozdrawiam

[Gość tommyg]

ok w takim razie zacznę od wymiany łączników na przodzie i tyle.

 

Wie ktoś gdzie można zamówić oryginały? (okolice Wrocławia)?

 

echo..

 

ok jeśli nie oryginały to jakie zamienniki wchodzą w grę?

[Gość vicvic]

Napisz, jakie efekty, mam podobny problem, wymieniłem już łączniki przód i bez zmian.

Do tego czasem przy mocniejszych stukach czuć je w pedale sprzęgłą

Dzięki

tu link do mojego pytania w tej sprawie:

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/51760-p12wp12-dziwne-stuki-pomocy/page__fromsearch__1

Edytowane 8 Grudnia 2009 przez vicvic

[Gość tommyg]

Napisz, jakie efekty, mam podobny problem, wymieniłem już łączniki przód i bez zmian.

Do tego czasem przy mocniejszych stukach czuć je w pedale sprzęgłą

Dzięki

tu link do mojego pytania w tej sprawie:

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/51760-p12wp12-dziwne-stuki-pomocy/page__fromsearch__1

 

efekty następujące: wymieniłem dziś 4 łączniki stabilizatora + gumy na tylnym stabilizatorze i jak na razie cisza. Co prawda przy pierwszym ruszeniu po wyjechaniu z warsztatu zawieszenie potrzeszczało sobie ale chyba się ułożyło i jak na razie stuki się nie powtórzyły. Dam znać jeżeli stuki powrócą.

 

P.S. Miałem w 10000% identyczne objawy co u Ciebie, również u mnie czuć było uderzenie pod pedałem sprzęgła. Moja P12 nigdy nie była bita i od nowości nic w niej nie było ruszane, te łączniki i gumy to pierwsza naprawa. Zobaczymy jak się będzie jeździło.

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

a jednak to nie łączniki

 

Primera stała 2 dni i dziś przyszła odwilż czyli dużo wody, wyjechałem i... masakra. Prawa przednia strona (tak mi się przynajmniej wydaje) stuka, trzeszczy i nie wiem co jeszcze. Najgorsze jest to że postanowiłem od razu pojechać do serwisu żeby się przejechać z mechanikiem, żeby posłuchał co i jak.. no i jak tylko dojechałem na miejsce zawieszenie ucichło. Jeździliśmy po kałużach, wybojach i nic

 

Tracę do tego już cierpliwość. Chyba pozostaje czekać aż całkiem coś siądzie i będzie wiadomo co to. Jestem prawie pewien że to wahacz, miałem bardzo podobne objawy we fieście i winowajcą był właśnie wahacz (tuleje) ale głowy nie dam.

 

Może ktoś z was wybada wcześniej co jest przyczyną.

 

będę wdzięczny za jakiś update

Edytowane 22 Grudnia 2009 przez tommyg

[Gość golemik]

Witam mam to samo P12 kombi 1.9dci. 2004r

Nie zauważyłem jednak wzmożonych objawów po deszczu.

Czasem przy przyspieszeniu coś usłyszę, taki głuchy dzwięk. Na dużych nierównościach (leśnie drogi utwardzone z dołkami).

Wymieniłem sworznie wahaczy przednich, łożyska kolumny McPersona i też nie pomogło. Łączniki stabilizatora sprawdzone.

Na trzepakach nic nie wychodzi.

[Gość tommyg]

podejrzewam jeszcze gumy stabilizatora przedniego. Zakup już zrobiłem ale wymienię dopiero po nowym roku.

Dam znać co i jak

[Gość Kornelku]

efekty następujące: wymieniłem dziś 4 łączniki stabilizatora + gumy na tylnym stabilizatorze i jak na razie cisza. Co prawda przy pierwszym ruszeniu po wyjechaniu z warsztatu zawieszenie potrzeszczało sobie ale chyba się ułożyło i jak na razie stuki się nie powtórzyły. Dam znać jeżeli stuki powrócą.

 

P.S. Miałem w 10000% identyczne objawy co u Ciebie, również u mnie czuć było uderzenie pod pedałem sprzęgła. Moja P12 nigdy nie była bita i od nowości nic w niej nie było ruszane, te łączniki i gumy to pierwsza naprawa. Zobaczymy jak się będzie jeździło.

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

a jednak to nie łączniki

 

Primera stała 2 dni i dziś przyszła odwilż czyli dużo wody, wyjechałem i... masakra. Prawa przednia strona (tak mi się przynajmniej wydaje) stuka, trzeszczy i nie wiem co jeszcze. Najgorsze jest to że postanowiłem od razu pojechać do serwisu żeby się przejechać z mechanikiem, żeby posłuchał co i jak.. no i jak tylko dojechałem na miejsce zawieszenie ucichło. Jeździliśmy po kałużach, wybojach i nic

 

Tracę do tego już cierpliwość. Chyba pozostaje czekać aż całkiem coś siądzie i będzie wiadomo co to. Jestem prawie pewien że to wahacz, miałem bardzo podobne objawy we fieście i winowajcą był właśnie wahacz (tuleje) ale głowy nie dam.

 

Może ktoś z was wybada wcześniej co jest przyczyną.

 

będę wdzięczny za jakiś update

 

Witam

 

kiedyś mi wymienili w ASO przy podobnych objawach w prawym przodzie (metaliczne dźwięki) trzpień wahacza.

 

oprócz tego wymienili też łącznik stabilizatora (po raz drugi odkad kupielm z przebiegiem 90tys). te łaczniki które dają w ASO są kiepskie, wystarczyły na 1 sezon. potem u jakiegoś blacharza przy okazji wymieniłem na zamiennik i działa do dziś (150tys). sensowne zamienniki widziałem też na stronie sklepu 'auto sowa' (wpisać w google).

 

trochę off topic: w tym sklepie kupiłem nowe koło dwumasowe o 2k taniej niz w ASO, jak mi wymieniali sprzęgło...

Edytowane 29 Grudnia 2009 przez Kornelku

[Gość zielony94]

dołączam się z pytaniem co to może stukać dodam że u mnie niema zależności mokro sucho ale za to słychać stuki po obu stronach tylko przód. Ps wcześniej stukało z tyłu i wymieniłem łączniki i gumy tylnego stabilizatora i ok.

[zdzislaw140]

Ktoś rozwiązał ten problem? Bo mam bardzo podobne objawy dodatkowo ściąganie w prawo i ciekawi mnie rozwiążanei.

[Gość tommyg]

Ktoś rozwiązał ten problem? Bo mam bardzo podobne objawy dodatkowo ściąganie w prawo i ciekawi mnie rozwiążanei.

 

Wydaje mi się, że w końcu problem rozwiązany. Wymieniłem łożyska mocowania amortyzatorów i stuki ustąpiły. Jeździłem już po mokrym i jest ok

 

Jeżeli macie podobne objawy to można łatwo sprawdzić czy siedzą łożyska/poduszki: Podnieść auto i poszarpać za sprężynę. Jeżeli będą dochodziły stuki z górnej części amora to na bank siedzą te łożyska.

 

Oryginalne łożysko to wydatek 160PLN, ale warto, bo w końcu nic nie stuka i nic nie puka

 

pzdr.

 

T.

[Gość himal\]

Witaj.Miałem bardzo podobny problem.Stuki, wibracje na pedale sprzęgła.Wizyty w serwisach, wymiany amortyzatorów itp. Sam doszedłem że to łącznik górnej poduszki mocowania silnika. Koszt ok 150 PLN. Powodzenia