Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Primera P10 problem z ladowaniem akumulatora


Gość Majki_Wawa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Majki_Wawa

Witam

 

Koledzy,kolezanki,pomocy :)

 

Mam dziwny objaw w mojej primerce,objawil sie dwa dni temu. Problem polega na tym iz po przekręceniu kluczyka w pozycje zaplon, wszystkie lampki kontrolne powinny sie standardowo zaswiecic. Tak sie jednak nie dzieje, lampka ladowania akumulatora sie nie zapala :(. Na dodatek kontrolka od ABS ktora takze powinna sie palic,na chwile sie zapala i po sekundzie gasnie. Gdy odpale juz silnik, lampka ladowania zaczyna sie delikatnie zarzyć. Widac takze ze ladowanie wtedy nie dziala(swiatla swieca mniej intensywnie,wolniej dzialaja wycieraczki). Gdy przejade paredziasiat metrow wszystko wraca do normy i problem znika. Co ciekawsze dzieje sie to zupelnie losowo. Nie jest to objaw, ktory pojawia sie za kazdym razem. Podpowiedzcie prosze gdzie szukac? od czego zaczac?

 

Update. Dzisiaj auto padlo w drodze,brak ladowania ale lampka ladowania podczas jazdy nie swiecila.Nie swiecila takze przy wlaczonym samym zaplonie.Rozladowal sie aku i stanolem,wtf?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Koledzy,kolezanki,pomocy :)

 

Mam dziwny objaw w mojej primerce,objawil sie dwa dni temu. Problem polega na tym iz po przekręceniu kluczyka w pozycje zaplon, wszystkie lampki kontrolne powinny sie standardowo zaswiecic. Tak sie jednak nie dzieje, lampka ladowania akumulatora sie nie zapala :(. Na dodatek kontrolka od ABS ktora takze powinna sie palic,na chwile sie zapala i po sekundzie gasnie. Gdy odpale juz silnik, lampka ladowania zaczyna sie delikatnie zarzyć. Widac takze ze ladowanie wtedy nie dziala(swiatla swieca mniej intensywnie,wolniej dzialaja wycieraczki). Gdy przejade paredziasiat metrow wszystko wraca do normy i problem znika. Co ciekawsze dzieje sie to zupelnie losowo. Nie jest to objaw, ktory pojawia sie za kazdym razem. Podpowiedzcie prosze gdzie szukac? od czego zaczac?

 

Update. Dzisiaj auto padlo w drodze,brak ladowania ale lampka ladowania podczas jazdy nie swiecila.Nie swiecila takze przy wlaczonym samym zaplonie.Rozladowal sie aku i stanolem,wtf?

 

 

 

Sprawdź napięcie paska klinowago na alternator(powinien się ugiąć w największym rozstawie między rolkami max ok.10mm), potem napięcie na klemach podczas wyłączonego zapłonu. Powinno być około 12,5V. Możliwe że regulator napięcia ci też nawalił.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naładuj akumulator, odpal samochód i sprawdź napięcie na klemach akumulatora. Powinno oscylować na odpalonym silniku od 13.7-14.4V. Jeśli jest mniejsze niż 13V sprawdź masę i resztę kabli. Jeśli masowanie jest OK alternator do remontu(wymiany)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Majki_Wawa

Udalo sie juz naprawic.Napiecie na akumulatorze przy wlaczonym silniku bylo troche ponad 12v.Posprawdzalem tez kabelki.W koncu wymontowalem alternator.Okazalo sie ze wysypal sie regulator napiecia,wiec go wymienilem.Asekuracyjnie podmienilem tez na nowy komutator oraz lozysko.Teraz jest cacy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli alternator nie ładował wcale. Ponad 12V powinien mieć sam aku. A diody a konkretnie mostek prostowniczy sprawdziłeś?? Jak się posypią diody to na 99% idzie regulator, jak się posypie regulator bywa, że idą też diody. Objawów możesz od razu nie zauważyć jeśli pójdzie jedna dioda bo pozostałe będą pracować. Ale zużyją się wcześniej jeśli będą nadrabiały zaległości za uwaloną diodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość Majki_Wawa

No i mam kolejny problem.Wszystko bylo ok od naprawy.Kilka dni temu zauwazylem jednak ze oswietlenie w aucie mruga gdy chodzi silnik,spowodowalo juz to przepalenie sie dwoch zarowek od swiatwl mijania. Blyskanie swiatel jest widoczne golym okiem i nie wiem co jest grane :(

 

update.Zarowki znow padly obie na raz.Zaraz po odpaleniu samochodu.Pomrugalo cale oswietlenie i zarowki szlag trafil.Przejechalem dluzszy kawalek i mruganie sie zmniejszylo,lecz nadsl bylo.Pojechalem do elektryka,zmierzyl ladowanie na aku,wyszlo 13,9 V.Nie wahalo sie.Wrocilem do domu i pod blokiem znow zaczeli mrugac swiatlo,nawet radio sie wylaczylo:(.Nie wiem co jest juz grane :(.Czy winny moze byc akumulator?alternator?zwarcie jakies?ewidentnie mam skoki napiecia i to calkiem spore,bo wywala zarowki mijania.Pomozcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
Gość marian76-76

Czy może udało się rozwiązac problem?

Pytam, bo mam podobny problem.

POWIEM KRÓTKO ZA TO ODPOWIADA REGLER CZYLI REGULATOR NAPIĘCIA ,CZĘSTO SZCZOTKI NIE STYKAJĄ SIE TO NIE MA ŁADOWANIA LUB PRZEPALAJĄ SIĘ DIODY PROSTOWNICZE I SĄ SKOKI NAPIĘCIA NARKA!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...