Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Check engine P0500 "Speed Sensor Circuit Error"


Gość jakubhojnacki
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość jakubhojnacki

Mam Almerę 2000 rok, silnik 1.5, wersja brytyjska.

Raz na 2-3 miesiące wyskakuje rzeczony błąd - zawsze ten sam - P0500 "Speed Sensor".

Samochód jeździ jak złoto, nie ma z nim żadnych problemów oprócz tego jednego cholerstwa.

Z rzeczy, które mogą mieć związek: czujnik prędkości wymieniony na nowy (i ten nowy sprawdzony), przepływomierz wymieniony na nowy, prędkościomierz działa, łańcuch rozrządu wymieniony 1.5 roku temu, żadnych krztuszeń czy zawahań przy przyspieszaniu - samochód jeździ jak ma jeździć. Auto było nawet w autoryzowanym serwisie Nissana, który przez 90% dnia nie robił nic, a potem (opierdzielony z góry na dół) w 15 minut stwierdził "combo (czyli cały zestaw wskaźników) do wymiany". Na moje pytanie JAK to sprawdzili / zmierzyli / zweryfikowali, panowie zaczęli coś p....ć jak potłuczeni, więc wnioskuję z tego, że oczywiście nie znaleźli nic a chcieli zarobić na "jeleniu".

Proszę, pomóżcie, może macie pomysł jak tego szukać i usunąć. Każdy mechanik drapie się po głowie, kasuje błąd i radzi "jak będzie znowu, przyjechać". I jest znowu po 2-3 miesiącach i tyle. Zauważyłem, że czasami dzieje się to przy nieco mocniejszym przyspieszaniu, ale przy tak rzadkim występowaniu ciężko cokolwiek powiedzieć.

Z możliwych rozwiązań mam:

- Zalepić taśmą izolacyjną kontolkę, udawać, że jej nie ma - jest taka opcja, ale ja tak nie działam i tak mnie to będzie wkurzać :-)

- Kupić samemu interfejs, kasować jak będzie, nie przejmować się. No można, powiedzcie czy taka sobie Almera z początków produkcji będzie współpracować z ELMem 327? Nie interesuje mnie żadna inna funkcjonalność tylko odczyt i kasowanie błędów. Warto inwestować w taki interfejs?

- Próbowałem magii z zapłonem i wciskaniem gazu - nie działa.

- Próbowałem odpiąć na dłużej akumulator - nie działa.

- Nie chcę próbować ze zwieraniem styków złącza bo coś jeszcze sfajczę w aucie.

- Jestem gotowy zapłacić mechanikowi za znalezienie tego, tylko co mu powiedzieć? "Panie, jest to raz na 3 miesiące, szukaj pan"? Od czego zacząć?

 

Z góry dziękuję za każdą sugestię

JH

Edytowane przez jakubhojnacki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadam takie dziwne pytanie: a radio masz oryginalne? Bo coś mi się kojarzy, że był jakiś błąd przy nieoryginalnym radiu związany ze zwiększaniem głośności wraz ze wzrostem obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam!

MAm kilka pytań;

kiedyś pisałem, że szykuje nam się wymiana łańcucha przy przebiegu 80 tys km :angry:

objaw szarpanie przy próbie przyśpieszenia.

Dziś zapalił się check....

pytanie 1 czy łańcuch mógł to spowodować (check engine)?????

Pytnie 2 czy można tak pojeździć jeszcze z 800 km (auto jeździ jak jeździło, chce poczekać do nowego roku)

Pytanie 3 czy pakować rozrząd z aso i w aso, czy ma ktoś lepszy pomysł na serwis np w okolicy Wrocka, Łodzi, Częstochowy, Opola - wszędzie tu mam do 120 km

Proszę o poradę!

Dzięki!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość bartek14047

Mam Almerę 2000 rok, silnik 1.5, wersja brytyjska.

Raz na 2-3 miesiące wyskakuje rzeczony błąd - zawsze ten sam - P0500 "Speed Sensor".

Samochód jeździ jak złoto, nie ma z nim żadnych problemów oprócz tego jednego cholerstwa.

Z rzeczy, które mogą mieć związek: czujnik prędkości wymieniony na nowy (i ten nowy sprawdzony), przepływomierz wymieniony na nowy, prędkościomierz działa, łańcuch rozrządu wymieniony 1.5 roku temu, żadnych krztuszeń czy zawahań przy przyspieszaniu - samochód jeździ jak ma jeździć. Auto było nawet w autoryzowanym serwisie Nissana, który przez 90% dnia nie robił nic, a potem (opierdzielony z góry na dół) w 15 minut stwierdził "combo (czyli cały zestaw wskaźników) do wymiany". Na moje pytanie JAK to sprawdzili / zmierzyli / zweryfikowali, panowie zaczęli coś p....ć jak potłuczeni, więc wnioskuję z tego, że oczywiście nie znaleźli nic a chcieli zarobić na "jeleniu".

Proszę, pomóżcie, może macie pomysł jak tego szukać i usunąć. Każdy mechanik drapie się po głowie, kasuje błąd i radzi "jak będzie znowu, przyjechać". I jest znowu po 2-3 miesiącach i tyle. Zauważyłem, że czasami dzieje się to przy nieco mocniejszym przyspieszaniu, ale przy tak rzadkim występowaniu ciężko cokolwiek powiedzieć.

Z możliwych rozwiązań mam:

- Zalepić taśmą izolacyjną kontolkę, udawać, że jej nie ma - jest taka opcja, ale ja tak nie działam i tak mnie to będzie wkurzać :-)

- Kupić samemu interfejs, kasować jak będzie, nie przejmować się. No można, powiedzcie czy taka sobie Almera z początków produkcji będzie współpracować z ELMem 327? Nie interesuje mnie żadna inna funkcjonalność tylko odczyt i kasowanie błędów. Warto inwestować w taki interfejs?

- Próbowałem magii z zapłonem i wciskaniem gazu - nie działa.

- Próbowałem odpiąć na dłużej akumulator - nie działa.

- Nie chcę próbować ze zwieraniem styków złącza bo coś jeszcze sfajczę w aucie.

- Jestem gotowy zapłacić mechanikowi za znalezienie tego, tylko co mu powiedzieć? "Panie, jest to raz na 3 miesiące, szukaj pan"? Od czego zacząć?

 

Z góry dziękuję za każdą sugestię

JH

 

 

Witam!

Od 2 lat mam ten sam problem p0500. Almera 2001 rok 1.5 benz. Byłem w 2 serwisach nissana i wszelakiego rodzaju speców itp itd mam ich serdecznie dosyć, wydałem kupe forsy na jakieś ich tam badania przekopałem cały internet i dosłownie nic. A najlepsze że pojechałem do serwisu w łodzi i mi właśnie powiedzieli że musze poszukać nowego licznika a właściwie stwierdzili awarie zegarów. Wyśmiałem ich bo mi powiedzieli że nowy licznik kosztuje 2000 PLN !!!! Zadzwoniłem do nissana do kielc bo tam zawsze go serwisowałem i powiedzieli że mi jakieś pierdoły w łodzi gadaja żebym przyjechał do nich i załatwią to. I co?! I wielkie gó...no bo powiedzieli że jednak łódź miała racje. Dałem sobie spokój bo jeszcze na dodatek okazało się że mam jakąś limitowaną wersje i ciężko ten używany licznik dostać (BM504) ale po 1,5 roku znalazłem i kupiłem. Założyłem uhahany zadowolony pojechałem skasować błąd i co i po (u mnie tak jest) około 300 km wspaniały check znów mnie nawiedza i nie odpuszcza i teraz jestem po prostu ugotowany z nerwów i bym ten cud japońsko brytyjski kopnął w d..pe jakby ją miał. Apropo jakby ktoś chciał kupić ten licznik 1 z 2 bo są dobre obydwa to mogę sprzedać. Wracając do motywu z radiem to coś w tym może być bo kupiłem radio założyłem i w tym samym dniu ten głupi błąd zaczął się pokazywać. Ale z 2 strony co ma piernik do wiatraka poza tym ty masz seryjne radio a i tak ci wyskakuje. Jak znajdzie się jakiś wspaniały człowiek i coś na to wymyśli doradzi to bardzo proszę o kontakt. Ps możemy ewentualnie upsuć tą diode.

 

Jeszcze co do rozrządu ja mam 190 tys przebiegu i nic nie zmieniałem oprócz paska od wspomagania. I mówią że rozrządu raczej nie ruszać wszystko gra a szarpie tylko jak jest nie rozgrzany i to na gazie bo na benzynie wszystko okey. A po za tym to rdzewieje jak cholera kolo przedniej szyby klapa standard i w tygodniu zobaczyłem że bąble wychodzą na nadkolach. Jeszcze mam pytanko czy nie mieliście takich dziwnych stuków w zawieszeniu ale zauważyłem że tylko jak jest mokro po deszczu na nierównościach. Pozdrawiam. Jak ktoś coś wie o tym p0500 to piszcie bo mnie irytuje jak cholera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na chłopski rozum to speed sensor to bedzie czujnik prędkości ale nie w zegarach tylko w skrzyni .... tylko jak on się zepsuł ?? może on świrować i czasami przesyła do kompa jakieś głupoty dlatego wyskakuje błąd

warto by było jego sprawdzić ,złaczę jego czy też nawet go wyciągnąc i spr w jakim stanie jest ślima brak przyścic itp ewentualnie wymieńcić jesli nie drogi....

 

dodam że circuit to jest obwód to by nalezało popatrzeć w schematach elek i sprawdzić cały obwód predkościomierza ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek14047

Ale tam kolega który zaczął w ogóle na samym początku napisał: "Z rzeczy, które mogą mieć związek: czujnik prędkości wymieniony na nowy (i ten nowy sprawdzony), przepływomierz wymieniony na nowy, prędkościomierz działa, łańcuch rozrządu wymieniony 1.5 roku temu, żadnych krztuszeń czy zawahań przy przyspieszaniu - samochód jeździ jak ma jeździć." i u mnie to samo z tym że ja jeszcze tak jak mówili w nissanie wymienić licznik dodatkowo wymieniłem i po 300 km znowu się zapalił check i ten sam błąd p0500. I nikt nie wie o co kaman. Jeszcze pamiętam że była kiedyś taka akcja że właśnie wzywali niektóre roczniki do serwisu bo była jakaś wada fabryczna czujnika ręcznego albo właśnie coś w skrzyni ale to też zrobione. Pzdr.

Edytowane przez bartek14047
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek14047

Ale nie wiem czy wszystkie te kabelki czy coś tam sam dam rade sprawdzić ?? Ale tak to już cała instalacja elektryczna została sprawdzona przy mnie i wszystko okey jutro poczytam dokładniej to zobaczymy.. A może lepiej nie wiem popytać jak jest dużo takich przypadków i niech zrobią masową naprawę znowu jakaś fabryczna wada czy coś to ich samochody to kurna muszą wiedzieć co się z nimi dzieje bo tak to zabawa w chowanego ehhhh tak to już jest najgorsze że jak chce go sprzedać to mam trudności bo albo tak z ceny chcą zwalić najlepiej to za darmo, chcą że mi się nie opłaca albo obejrzą wszystko cacy serwisowany książka jest parę szmerów bajerów a jak check zobaczą to idź pan co ty grata chcesz sprzedać - młotki jedne.

Edytowane przez bartek14047
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety ludzie są wybredni |:) też ja najpierw jak coś sprzedaje to pytam poz znajomych dopiero dalej jest net ... bo potrafią się uczepić naprawdę głupot :) a stronka która podałem jest niezła mają tam ciekostki ;) nawet mapę wtrysków znalazłem od 1.6 :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek14047

A może rzeczywiście to rozrząd jest do wymiany bo jest za luźny czy coś i wysyła do komputera błędne informacje sam już nie wiem. Chyba te temat umiera bo nikt nic nie pisze :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli jeździ jak należy to tylko kasuj ten mało istotny błąd. radzę unikać mechaników a w szczególności ASO. nic z tym nie zrobią a wydoją cię z kasy i dodatkowo zepsują kilka innych rzeczy. po ostatnim przeglądzie postanowiłem nawet olej wymieniać sam. debile wlali mi prawie 4 litry do N16 1.8 i powyginali maskę. co do diagnostyki i kasowania błędów metodą naciskania gazu to ja też myślałem, że nie działa. okazało się jednak, że robiłem to nieprawidłowo. po kilku próbach się nauczyłem. jeśli jesteś z warszawy to mogę spróbować ci pomóc z tą diagnostyką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może tylko co jakiś czas coś nie łączy ? Z tym, że takie usterki są najgorsze w sumie do diagnozowania, bo występują rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek14047

Co do serwisów ASO to się zgadzam bo prawie w sądzie sie spotkaliśmy. Taka ciekawostka bo takich malo zatarli mi silnik bo zapomnieli nalać oleju ale to już dla mnie taka potega trudno określić czego bo glupoty to malo powiedziane że nie widzialem czy plakać czy sie smiac bo takiej historii chyba nikt nie slyszal tylko do TV. Gazowal gazowal i mu auto zgaslo hehe przyszedl 2 i sie okazalo ze nie wlali oleju jak go wcześniej wylali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do serwisów ASO to się zgadzam bo prawie w sądzie sie spotkaliśmy. Taka ciekawostka bo takich malo zatarli mi silnik bo zapomnieli nalać oleju ale to już dla mnie taka potega trudno określić czego bo glupoty to malo powiedziane że nie widzialem czy plakać czy sie smiac bo takiej historii chyba nikt nie slyszal tylko do TV. Gazowal gazowal i mu auto zgaslo hehe przyszedl 2 i sie okazalo ze nie wlali oleju jak go wcześniej wylali.

 

To widzę, że panowie w ASO wykazali sie profesjonalizmem i fachowym podejściem do sprawy. A tak swoją drogą to są zwykli naciągacze. Ceny niesamowicie wysokie i jeżeli ktoś nie ma zielonego pojęcia o samochodach to będą mu wciskali wszystko co się da, żeby tylko jak najwięcej zarobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek14047

Powiedzmy pojęcia trochę jest ale zanim odkupilem od taty auto to takie sytuacje bywaly niestety. Co do naszego glownego problemu to zobaczymy potem bo teraz i zimno i nie mam czasu nawet cokolwiek z nim robić a i ochota też mi mija powoli jeszcze z tym rozrządem się upewnie. Widze że kolega z lodzi mieliście jakiś zlot ostatnio kolo reala na jana pawla??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Widze że kolega z lodzi mieliście jakiś zlot ostatnio kolo reala na jana pawla??

 

nie nie, z łódzkiego województwa, ale do łodzi mam kilkadziesiąt km, także zlot mnie ominął ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

miałem ten sam błąd i dziś został skasowany a pojawił się jak zmieniłem opony z profilu orginalnego czyli z 65 na 60 i pojawił się teraz zmieniłem na 65 skasowałem błąd i jest dobrze nic się nie pali :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie również niestety wali tematycznym błędem... Przy czym zauważyłem pewną zależność - błąd pojawia się przy prędkości powyżej 100km/h. Do momentu, gdy nie przekroczę 100-120kmph wszystko jest OK, mogę tak jeździć i 3 tygodnie. Gdy przekroczę wspomniany pułap, losowo (zapali się albo nie) check...

Ręce mi opadają - auto na pewno jest bezwypadkowe (od nowości u mnie), sedan 1.8 84KW 2002r przed liftem (UK Made).

Gdyby przynajmniej była jakaś koncepcja gdzie szukać usterki, można by się pokusić o wymianę czegokolwiek, jednak patrząc na doświadczenia przedmówców - lepiej nic nie ruszać, skoro auto śmiga idealnie, a jedynym problemem jest check...

 

P.S.

Rozmiar kół standardowy, nissanowskie stalówki i standardowe opony

Edytowane przez sobo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety błąd znowu wyskoczył:/ Auto oddałem na montaż gazu i koleś powiedział że rzuci okiem od czego ten błąd może powie mi coś więcej na ten temat i ustali o co tu chodzi. Jutro odbieram auto wiec jutro napisze jak czegoś się dowiem. Lipa jak się pali bo nie wiadomo kiedy wyskoczy jakiś poważniejszy bład pod kontrolką check

 

No to coś świeżego się dowiedziałem dziś mianowicie ze to czujnik prędkości na skrzyni biegów.... a ile w tym prawdy może być niech wypowie się ten co coś o tym wie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam,

U mnie tak samo (Almera N16 2000 1.8). Zapala się co jakiś czas kontrolka "check engine". W ASO komputer wskazuje na czujnik prędkości pod skrzynią biegów. Zaproponowali sprawdzenie czujnika i wiązek elektrycznych, które prowadzą do licznika. Po sprawdzeniu okazało się, że i czujnik dobry i wiązki też. Jedyne rozwiązanie jakie wymyślili to wymiana zestawu zegarów za około 2000 zł - bartek14047 coś o tym wie..

Uprzejmie proszę o pomoc, bo widzę, że problem dotyczy większej ilości użytkowników Almerek.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...