Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] mocno rozbita (foto) - gdzie w W-wie wycenić naprawę ?


Gość skrzyp2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich,

 

No i stało się :( W przeddzień Wigilii Almerka została rozbita. Silne uderzenie z boku, w tylną "ćwiartkę" (Alma 3-drzwiowa) i koło.

Szczegóły na załączonym zdjęciu. Uszkodzone :

 

- w/w ćwiartka/błotnik (potężne wgniecenie, cała część do wymiany)

- drzwi (pokrzywione, choć otwierają się), zapewne do klepania i lakierowania

- prawdopodobnie zawieszenie tylne

- wydech (coś się zerwało i zahacza przy przejeździe przez niskie progi zwalniające, bardzo głośny)

- nie wiem co jeszcze, ale wyściółka bagażnika jest pofałdowana

- zamek centralny fiksuje

 

Szyby i poduszki całe. Gdzie w W-wie mógłbym to wycenić i ew. zrobić ? Jeśli chodzi o blacharke to najchętniej przy zastosowaniu części z rozbiórki/innego rozbitka.

 

Zycze wszystkim Spokojnych, BEZPIECZNYCH, Wesołych Świąt !

 

Pozdrawiam,

Wojtek

post-17741-1261656105,3751_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

 

No i stało się :( W przeddzień Wigilii Almerka została rozbita. Silne uderzenie z boku, w tylną "ćwiartkę" (Alma 3-drzwiowa) i koło.

Szczegóły na załączonym zdjęciu. Uszkodzone :

 

- w/w ćwiartka/błotnik (potężne wgniecenie, cała część do wymiany)

- drzwi (pokrzywione, choć otwierają się), zapewne do klepania i lakierowania

- prawdopodobnie zawieszenie tylne

- wydech (coś się zerwało i zahacza przy przejeździe przez niskie progi zwalniające, bardzo głośny)

- nie wiem co jeszcze, ale wyściółka bagażnika jest pofałdowana

- zamek centralny fiksuje

 

Szyby i poduszki całe. Gdzie w W-wie mógłbym to wycenić i ew. zrobić ? Jeśli chodzi o blacharke to najchętniej przy zastosowaniu części z rozbiórki/innego rozbitka.

 

Zycze wszystkim Spokojnych, BEZPIECZNYCH, Wesołych Świąt !

 

Pozdrawiam,

Wojtek

 

Witam, proponuję ten adres, ale czy uda się w okresie świątecznym? :unsure:

 

WARSZAWA, ul. Górczewska 228F

Tel. 022 532-85-85

Fax. 022 532-85-65

 

Pozdrawiam

 

Norbert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość majsterus

pokaż fotki wnętrza, bo tam jest usztywnienie mocowania amortyzatora...

i fotkę z wzdłużnego profilu.

robota jakieś 600-800zł (u mnie):D +nowe drzwi i błotnik

kupisz błotnik z anglika reszte wyciągną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pokaż fotki wnętrza, bo tam jest usztywnienie mocowania amortyzatora...

i fotkę z wzdłużnego profilu.

robota jakieś 600-800zł (u mnie):D +nowe drzwi i błotnik

kupisz błotnik z anglika reszte wyciągną.

 

Dzięki ! A gdzie musiałbym ją zawieźć ? (alternatywnie - dysponujesz lawetą ?)

Dziś - już bez emocji - pstryknę więcej zdjęć. Pytania :

1 czy błotnik i drzwi zamówiłby warsztat czy poszukać samemu na Allegro ?

2 jak powinien być cięty błotnik ? (sam błotnik czy ćwiartka cięta do połowy samochodu, bo i z takim czymś się spotkałem ?)

3 czy drzwi nie da się wyklepać/wyciągnąć tak żeby nie było śladu czy lepiej kupić nowe i już ?

4 czy w/w części mogą być z Almery po lifcie ? (mod. 2003)

5 czy błotnika/drzwi szukać w tym samym kolorze (dość popularnym przecież) czy nie ma to znaczenia ?

6 co z lakierowaniem ? gdzie indziej czy full serwis ? :)

7 usztywnienie mocowania amortyzatora - chodzi o zwykłe zdjęcie podłogi przy drzwiach czy muszę coś zdemontować ?

 

Pozdrawiam,

Wojtek

 

A oto i fotki (6 sie nie zmiescilo, m.in. pokazujacych ze klapa bagaznika nachodzi lekko na prawa lampe) :

 

post-17741-1261863120,6591_thumb.jpg

post-17741-1261863176,1218_thumb.jpg

post-17741-1261863191,3313_thumb.jpg

post-17741-1261863215,1367_thumb.jpg

post-17741-1261863247,0714_thumb.jpg

post-17741-1261863266,1486_thumb.jpg

post-17741-1261863279,7579_thumb.jpg

post-17741-1261863296,3516_thumb.jpg

post-17741-1261863312,6405_thumb.jpg

post-17741-1261863340,6081_thumb.jpg

post-17741-1261863507,4988_thumb.jpg

Edytowane przez skrzyp2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci powiem tak, mogę zagadać ze znajomym, który mi robil bok, bo koleś mi się wjebał. u mnie wyszło naprawdę dobrze i koszta niskie. U Ciebie wyszłoby jeszcze lepiej, bo kolor jasny. Także jak chcesz, a jeśli chodzi o wycenę to prawdopodobnie wycenią Ci to jako kasację. Gdzie nie pojedziesz to powiedzą Ci, że trzeba cały bok wymienić, mówią tak bo nikomu już się klepać nie chce <_< , lecz jak wymienią, to po jakimś czasie wyjdzie Ci rdza. Jak się zdecydujesz to daj znać. pzdr :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci powiem tak, mogę zagadać ze znajomym, który mi robil bok, bo koleś mi się wjebał. u mnie wyszło naprawdę dobrze i koszta niskie. U Ciebie wyszłoby jeszcze lepiej, bo kolor jasny. Także jak chcesz, a jeśli chodzi o wycenę to prawdopodobnie wycenią Ci to jako kasację. Gdzie nie pojedziesz to powiedzą Ci, że trzeba cały bok wymienić, mówią tak bo nikomu już się klepać nie chce <_< , lecz jak wymienią, to po jakimś czasie wyjdzie Ci rdza. Jak się zdecydujesz to daj znać. pzdr :rolleyes:

 

Czesc ! Dzieki za odpowiedz. Znajomy ma zaklad czy warsztat przydomowy ? Szczerze mowiac to wolalbym chyba wymienic caly bok niz prostowac harmonijke.

Korozja wyjdzie pomimo dobrego lakiernika ?

 

Pytanie do wszystkich - jak ciety element bylby najlepszy w tej sytuacji ? blotnik az do dachu wraz z tylnym i srodkowym slupkiem + kawalkiem progu ?

Czyli jeden duzy kawalek ? Jak z bezpieczenstwem tak naprawionego samochodu ?

 

Pozdrawiam,

Wojtek

 

A oto dalsze fotki :

post-17741-1262037015,0243_thumb.jpg

post-17741-1262037030,5512_thumb.jpg

post-17741-1262037043,7101_thumb.jpg

post-17741-1262037055,405_thumb.jpg

post-17741-1262037069,0328_thumb.jpg

post-17741-1262037083,3632_thumb.jpg

post-17741-1262037096,4055_thumb.jpg

Edytowane przez skrzyp2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczeństwo zawsze się zmniejszy.. Zależy od Pana Kazia tak na prawde, czy potrafi to na prawde dobrze zrobić.. lepiej wycinać jak najmniejsze kawałki..

 

Zapodaj koniecznie zdjęcia w trakcie i po ;)

 

A tak w ogóle jak to się stało ? :) jeśli można wiedzieć.. ciekawe uderzenie..

Edytowane przez Majkel.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech tam, mocno rozbita..

w zasadzie tylko muśnieta :rolleyes:

widziałem już bardziej pokiereszowane wręcz połamane samochody wyklepane pospawane wklejane nowe szyby i chodzące za dużą kasę jako bezwypadkowe.. :devil:

nie radziłbym ciąć niczego, nalepiej wyskubać szybę, a błotnik wyciągnąć, pomalować i szybę wkleić zpowrotem..

tylko to potrafi zrobić malo ludzi.. a prawdziwym rzemieślnikom się nie chce..

konstrukcja wydaje się nienaruszona, a swoją drogą nyski zawsze miały problem z łaczeniami układu wydechowego zawsze tylko flansze wystarczy dobrze przyspawać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczeństwo zawsze się zmniejszy.. Zależy od Pana Kazia tak na prawde, czy potrafi to na prawde dobrze zrobić.. lepiej wycinać jak najmniejsze kawałki..

 

Zapodaj koniecznie zdjęcia w trakcie i po ;)

 

A tak w ogóle jak to się stało ? :) jeśli można wiedzieć.. ciekawe uderzenie..

 

Szkoda gadać :) A zdjęcia zapodam. Czyli uważacie, że np. słupek lepiej wyklepać niż wycinać ? (próg jest raczej OK)

 

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda gadać :) A zdjęcia zapodam. Czyli uważacie, że np. słupek lepiej wyklepać niż wycinać ? (próg jest raczej OK)

 

Wojtek

Wiesz jak to jest..

buda jest samonośna, (nie ma ramy) wszystkie elementy nadają budzie sztywności, jężeli zaczniesz ciąć i spawać osłabisz konstrukcje, naturalna kolej żeczy...

fabrycznie zgrzewana buda ma wiele elementów zachodzacych na siebie, i jest zgrzewana, nie spawana.. i to w wielu niedostępnych miejscach, żaden blacharz który rżnie do kąta nie pospawa tak jak było w orginale,

A jak będziesz chciał sprzedać auto, fachowiec co się zna na furach, przy pierwszych oględzinach wykryje że auto było spawane.. tego typu naprawy wykrywane są zwyklymi testerami.., niewspominawszy że tacy lubią zdejmowć plastiki i wykładziny.. a tu zonk, "Panie co Pan tu ku.." A jak przy sprzedaży będziesz mówił że jest spawany, to nikt go nie kupi, możesz liczyć tylko na niepoznake.. a jak sobie wyklepiesz to możesz powiedzieć że był "szturnięty i pryśnięty" co zresztą i tak wykrywacz powie, wyjdziesz z tważą z sytuacji.

najłatwiej i najszybciej wyciąć i wspawać nowy błotnik.. natomiast jeżeli chciałbyś autkiem jeszcze długo pojeżdzić, i chcesz aby było dobrze zrobione, radziłbym to wyklepać bez cięcia i spawania..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

/ciach.../

A jak będziesz chciał sprzedać auto, fachowiec co się zna na furach, przy pierwszych oględzinach wykryje że auto było spawane.. tego typu naprawy wykrywane są zwyklymi testerami.., niewspominawszy że tacy lubią zdejmowć plastiki i wykładziny.. a tu zonk, "Panie co Pan tu ku.." A jak przy sprzedaży będziesz mówił że jest spawany, to nikt go nie kupi, możesz liczyć tylko na niepoznake.. a jak sobie wyklepiesz to możesz powiedzieć że był "szturnięty i pryśnięty" co zresztą i tak wykrywacz powie, wyjdziesz z tważą z sytuacji.

najłatwiej i najszybciej wyciąć i wspawać nowy błotnik.. natomiast jeżeli chciałbyś autkiem jeszcze długo pojeżdzić, i chcesz aby było dobrze zrobione, radziłbym to wyklepać bez cięcia i spawania..

 

No tak... niestety jak dotąd nie znalazłem nikogo, kto chciałby to wyklepać :( Według ost. wyceny trzeba zrobić :

- wymianę belki zawieszenia tylnego (nissanmaniak - miałeś rację)

- wymianę błotnika tylnego wraz ze słupkiem zew. (środkowym)

- wymianę drzwi

- spawanie wydechu

- lakier + cieniowanie sąsiednich elementów

- listwy - nowe

Według cen warszawskich - 4,5 tys. PLN :angry:

 

Pozdrawiam,

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość majsterus

co Wy piszecie o wyciąganiu...czego?? tego błotnika??żaden blacharz się tego nie podejmie

bo Panowie nie wiecie, ze blacha się naciąga?? powychodzą fałdy i tyle a i tak porozcina błotnik aby wyciągnąć nadkole.

dodatkowo blacha jest gruba.

wymiana całego błotnika cięty w połowie słupka drzwi, tył natomiast blacharz zobaczy na jakiej wysokości ciąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co Wy piszecie o wyciąganiu...czego?? tego błotnika??żaden blacharz się tego nie podejmie

bo Panowie nie wiecie, ze blacha się naciąga?? powychodzą fałdy i tyle a i tak porozcina błotnik aby wyciągnąć nadkole.

dodatkowo blacha jest gruba.

wymiana całego błotnika cięty w połowie słupka drzwi, tył natomiast blacharz zobaczy na jakiej wysokości ciąć.

 

Wiemy jaka jest blacha w tych samochodach, i wiemy na czym polega prawdziwe rzemiosło tego fachu..

kroi tu się kolejna odprawa na odpieprz aby szybciej kase wziąć i z głowy,

Prawda taka że można znaleć tysiące takich autek które mają nawet mniejsze uszkodzenia, zprowadzone z zachodu jako złom, możesz się zastanowić dlaczego.. otóż wyciągać się nie opłaca, a rżnąć nie wolno :whistle:

nie będę się wypowiadał na temat cięcia w połowie słupka wiem o co Ci chodzi ale nie pochwalam tego..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość majsterus

nie na zakładkę, jak robią wszyscy punktowo poszczepiać i zaszpachlować..siknąć i gotowe

i wycinam blache zewnętrzną a nie pół samochodu.

kolego na styk, a to już nie jest tak prosto przy takim elemencie i dokładnie zespawać tak gdzie znajdowała się zgrzelina.

Haha tyle, że żaden blacharz tak nie będzie robił:D

Edytowane przez majsterus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój brat kupił na wiosnę Fabię 2 razy mocniej rąbniętą(cały bok d*****ny i próg zgięty) i znajomy blacharz zrobił ją za 3500zł z farbami i częściami (m.in. przednie drzwi i próg). Śmiga ochoczo i prosto, po naprawie została tylko niezbyt dobrze wypolerowana odcinka i trochę na progu od dołu widać że był robiony. Generalnie w małych miejscowościach tego typu naprawy nie są drogie(farba i części często przewyższają robociznę) i często ludzie wręcz "zarabiają" na ubezpieczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym go zrobił i sprzedał z łezką w oku.. Dlatego na ulicach staram się zwracac uwage na debilność innych kierowców, którzy czasem nie maja wyobraźni.. i moge stracic moje bejbe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja bym go zrobił i sprzedał z łezką w oku.. Dlatego na ulicach staram się zwracac uwage na debilność innych kierowców, którzy czasem nie maja wyobraźni.. i moge stracic moje bejbe...

 

Ciezka sprawa - samochód był na drugiej wycenie, rozebrali pół samochodu żeby dokładnie to powyceniać i raczej nikt w W-wie nie zejdzie poniżej tych 4,5 tys. Może ktoś byłby zainteresowany rozbitkiem ? Chciałem napisać ogłoszenie na forum, ale albo jestem ślepy albo nie widze już takiej kategorii...

 

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...