B 52 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 Witam, o dziwo dziś nie było czuć gazu... Czyżby samo się naprawiło ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FioleK Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Czyżby samo się naprawiło ??? Może już przwrażliwony jesteś... zapachu LPG ciężko się pozbyć. Powąchaj w warsztacie wtryski albo reduktor... sam metal.. gazu nie ma, a śmierdzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B 52 Opublikowano 8 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2010 (edytowane) Może już przwrażliwony jesteś... zapachu LPG ciężko się pozbyć. Powąchaj w warsztacie wtryski albo reduktor... sam metal.. gazu nie ma, a śmierdzi... Przewrażliwiony jestem nie od dziś. Słyszę dźwięki w aucie ale nikt inny nie słyszy. Następny projekt odrestaurowania mojej Maximy będzie wyciszenie wnętrza, sprzęt audio - video. Kolejny to popracowanie nad mocą. Coś w okolicy 7 sek do 60 mph. Edytowane 8 Stycznia 2010 przez B 52 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FioleK Opublikowano 8 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2010 Kolejny to popracowanie nad mocą. Coś w okolicy 7 sek do 60 mph. Sprawdź kompresje, potem wytnij katy, zasklep EGR - jak silnik sprawny to już powinieneś mieć z 220KM. Wyczyść i wypoleruj dolot, wstaw Y-pipe'a (choć według mnie pic na wodę). PS. Jeśli wytniesz katy i będzie nie halo, to wstaw tłumik końcowy zamiast środkowego/właściwego katalizatora. PS2. Ja chcesz więcej mocy to szukaj Turbo Kita do Maxi na eBay'u. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przedszkolak Opublikowano 8 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2010 Jak na mój gust to trzeba sprawdzić instalacje i je uszczelnić, te z których czuć. Vide przypadek zamachu na Panią Sikorską. Nie dajcie sobie wmówić, że to normalne. Czuć może być siarkowodorem z rury po spaleniu gazu kiepskiej jakości w silniku. Zapach gazu poza stacją tankowania to bardzo poważne ostrzeżenie, nie dajcie się nabrać durnym mechanikom oraz dbajcie o Siebie i Swoje bezpieczeństwo, to nie są żarty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B 52 Opublikowano 11 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Wczoraj zatankowałem gaz na BP i zaczęło śmierdzieć. Tankowanie wcześniej zalewałem na Shellu i nie było czuć woni. Czy to wina gazu ? Bezsens jak dla mnie. Już nie rozumiem co się dzieje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przedszkolak Opublikowano 12 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 To może być wina zaworu lub wtyczki, ewentualnie nieszczelności przewodów. Możesz mieć zepsuty zawór, gdy tankujesz na różnych stacjach, wtyczki przewodów mogą minimalnie się różnić od siebie i na jednej stacji rozszczelnią zawór, na innej nie. Pompy, które pompują gaz działają z rożnym ciśnieniem, przy wyższym ciśnieniu może dojść do rozszczelnienia. Czasami na stacjach odbicie gazu jest przy wyższym ciśnieniu lub po odbiciu jeszcze tankują, co może powodować rozszczelnienie przy wyższym ciśnieniu. Na koniec różny jest skład gazu od różnych dostawców, a co za tym i inny zapach, mniej lub bardziej intensywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B 52 Opublikowano 12 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 Może mi ktoś poleci gazownika z prawdziwego zdarzenia ? Tam gdzie byłem akurat przestało śmierdzieć i nic nie wykrył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przedszkolak Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Przy wjeździe do Jabłonnej,przy ulicy Modlińskiej, po lewej stronie, nie pamiętam numeru, na wysokości ulicy Szkolnej. Widać reklamę. Bardzo dobrze robią Autronica, ale inne instalacje.....Jeździłem kilka razy i zawsze wyjeżdżałem zadowolony, a potem nie musiałem wracać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B 52 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Okolice warszawskich Włoch, Ursusa. Na pewno jest jakiś gazownik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przedszkolak Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Parę razy byłem na przeglądzie przy Dźwigowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B 52 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 (edytowane) Parę razy byłem na przeglądzie przy Dźwigowej. I zadowolony jesteś ? Tam gdzie robią klimę ? "Auto Klima" - mają warsztat też w Otrębusach. Nie robią BRC. Dziś tankowałem na Shell i nie śmierdziało. Edytowane 14 Stycznia 2010 przez B 52 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przedszkolak Opublikowano 15 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 Warsztat jest na Dźwigowej zaraz za Wałowicką, ma dużą złóto - czerwoną reklamę na płocie. Firma bodajże GasPol. Nie pamiętam czy robią tam klimatyzację.Byłem tam z rok temu, wtedy byłem zadowolony, obsługiwał mnie facet ok. 30-tki. Mam Autronica-sterowanie, ale bebechy to Tomasetto. Przegląd i regulacja sprawnie, kolejną regulację robiłem dopiero po 30 tys. km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B 52 Opublikowano 15 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 Warsztat jest na Dźwigowej zaraz za Wałowicką, ma dużą złóto - czerwoną reklamę na płocie. Firma bodajże GasPol. Nie pamiętam czy robią tam klimatyzację.Byłem tam z rok temu, wtedy byłem zadowolony, obsługiwał mnie facet ok. 30-tki. Mam Autronica-sterowanie, ale bebechy to Tomasetto. Przegląd i regulacja sprawnie, kolejną regulację robiłem dopiero po 30 tys. km. To ten serwis co myślałem, pojadę i porozmawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przedszkolak Opublikowano 15 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 Jeśli Ci się chce, możesz kupić siuwaksu do sprawdzania szczelności. Sprawdza się przy silniku pracującym na gazie. Czasami jest tak, że instalacja się czasowo rozszczelni, a potem samoistnie uszczelnia się ponownie i szukaj wiatru w polu, po pewnym czasie abarot i wtedy łatwo zlokalizujesz używając preparatu do sprawdzania szczelności. Pisałem kiedyś na temat przyczyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B 52 Opublikowano 23 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2010 Jeśli Ci się chce, możesz kupić siuwaksu do sprawdzania szczelności. Sprawdza się przy silniku pracującym na gazie. Czasami jest tak, że instalacja się czasowo rozszczelni, a potem samoistnie uszczelnia się ponownie i szukaj wiatru w polu, po pewnym czasie abarot i wtedy łatwo zlokalizujesz używając preparatu do sprawdzania szczelności. Pisałem kiedyś na temat przyczyn. Dziękuje Już jakiś czas nie śmierdzi, może to zasługa mrozów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość psubrat Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Dziękuje Już jakiś czas nie śmierdzi, może to zasługa mrozów. Kolego, Mrozy nie mają nic do tego, tragicznie śmierdzi gazem u Ciebie. Chłopaki z EGas są sympatyczni, ale jak zaliczyli wtopę z instalką to powinni to piwo pić do skutku (czytaj: do znalezienia i usunięcia przyczyny smrodu). Takie jest prawo (dżungli) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B 52 Opublikowano 20 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Już nie śmierdzi od kilku tygodni. Wszystko już okey. Sam się naprawił...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert1234 Opublikowano 23 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2010 Już nie śmierdzi od kilku tygodni. Wszystko już okey. Sam się naprawił...? u mnie smierdzialo przez cala zime przy przelaczeniu sie na gaz i postoju w tym samym momencie. od wczoraj wszystko ok. temepratury wyzsze i nie nawiewa juz lpg. tak wiec niedopalony gaz byl problemem i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B 52 Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2010 Dziś tankowałem na BP i tak jakoś bardzo śmierdziało starymi skarpetami i kiszonymi ogórami z tego gazu. Trochę było czuć w aucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marcin1973/115 Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Dziś tankowałem na BP i tak jakoś bardzo śmierdziało starymi skarpetami i kiszonymi ogórami z tego gazu. Trochę było czuć w aucie. Witam, Mam podobne spostrzeżenia co do gazu z BP. Śmierdzi bardzo specyficznie i niestety przejeżdżam na nim mniej kilometrów niż po tankowaniu na Orlenie... Co do smrodu gazu miałem podobne objawy jak było kilka-kilkanaście stopni mrozu. Traz jest ok. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B 52 Opublikowano 25 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Już kilka osób mi mówiło, że śmierdzi gazem w aucie zaraz po montażu. Ale jak cholera pytałem gazownika czy nie będzie czuć to się wypierał, że nieeeee. Wierzyć mechanikom to jest takie naiwne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przedszkolak Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 (edytowane) Panowie kapusta i jaja to nadmiar siarkowodoru w gazie. Zmieńcie stacje, gdzie tankujecie. Edytowane 5 Marca 2010 przez Przedszkolak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.