potrzebuję pomocy przy hiszpanie

[Gość chudy1980r]

Kupiłem niedawno patrola 2.8t na resorze krótkiego przerzuciłem resory na most i mam parę ciekawych pytań: jaki patent na amortyzatory , co najlepiej założyć, żeby zbyt nie inwestować, może ktoś słyszał coś o dłuższych wieszakach resora bo kusi mnie , żeby jeszcze ciut go podnieść z góry dziękuję za pomoc. Jako kółka mam na oku 35/10,5/16 mt myślę , że to będzie kompromis

[Gość rowinx]

Kupiłem niedawno patrola 2.8t na resorze krótkiego przerzuciłem resory na most i mam parę ciekawych pytań: jaki patent na amortyzatory , co najlepiej założyć, żeby zbyt nie inwestować, może ktoś słyszał coś o dłuższych wieszakach resora bo kusi mnie , żeby jeszcze ciut go podnieść z góry dziękuję za pomoc. Jako kółka mam na oku 35/10,5/16 mt myślę , że to będzie kompromis

 

 

nie potrzebnie to zrobiłeś , wieszaków nie przedłużaj bo bo to bez sensu tak jak resory na mosty , ja mam amory przód star a tył autosan koszt około 300zł sztuka

 

http://picasaweb.google.pl/rowinxx/MojeAutko#

[Gość plotek]

nie potrzebnie to zrobiłeś , wieszaków nie przedłużaj bo bo to bez sensu tak jak resory na mosty , ja mam amory przód star a tył autosan koszt około 300zł sztuka

 

http://picasaweb.google.pl/rowinxx/MojeAutko#

 

 

Witam

Czy możesz sprecyzować co da zmiana samych amorów, raczej nie podniesie samochodu jeśli resory są już wypracowane.

Jestem posiadaczem Patrola k160 długiego (resory paraboliki), jestem na etapie liftu zawieszenia i zastanawiam się jak to zrobić.

Z tego co się orientowałem jednym z najrozsądniejszych rozwiązań (oczywiście nie narażającym na ogromne koszty) będzie hamrowanie resorów i dołożenie jednego pióra, jeśli jest lepsze rozwiązanie to proszę o informację jak to zrobić.

[Gość mobilepiotr]

Witam

Czy możesz sprecyzować co da zmiana samych amorów, raczej nie podniesie samochodu jeśli resory są już wypracowane.

Jestem posiadaczem Patrola k160 długiego (resory paraboliki), jestem na etapie liftu zawieszenia i zastanawiam się jak to zrobić.

Z tego co się orientowałem jednym z najrozsądniejszych rozwiązań (oczywiście nie narażającym na ogromne koszty) będzie hamrowanie resorów i dołożenie jednego pióra, jeśli jest lepsze rozwiązanie to proszę o informację jak to zrobić.

każdy k-160 jest ciężki do liftu jak każdy resorak taka prawda

a motanie nad mosty ,jeszcze z dłuższymi wieszakami to wogóle rzezba w g.....e

sory ale to nierobi w terenie tek jak powinno, a mosty zostaja na tej samej wysokości przy kole 35'więc i tak kiedyś zawiśniesz , podnoszenie środka ciężkości do góry bo tą metodą do tego idziesz spowoduje że na lepszym trawersie zrobisz boka a wtedy może być różnie,ponadto dodatkowe pióro tylko po co ,żeby szybciej pękło na dziurach bo to pewne że tak się wcześniej czy pózniej stanie i jeszcze kwestia twardość jak żle dobierze kowal resor to masz jak w banku że twój k-160 będzie jezdził jak kangur przód wyrwie ci z ręki

 

moja rada tak jak stoi daj koła 35' i jedz w teren zobacz jak robi będziesz zadowolony ok

jak nie zrób same wieszaki i amory ale nie motaj mostów

no i podetnij nadkola

 

kolejna sprawa masz zdjecia auto kolegi przód nad mosty tył normalnie sam oceń jest różnica w prześwicie koło a buda tylko pamiętaj to pomaga troszke przy łamaniu auta na boki i to tyle sam oceń co jest lepsze

 

 

I NAJWAŻNIEJSZE co chcesz tym robić w terenie jaka jest twoja droga w off-road tzn. czy ty będziesz jezdził z kumplami wokół komina czy auto pójdzie do gnoju i orania bo jak tak to lepiej bezpiecznie na wieszakach a kase wydaj na super dobre wyciągarki może "mechanik" to ci szybciej pomoże