Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12] diesel nie chce zapalić na mrozie


Gość kala
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!Proszę o pomoc w kwestii zamarzania paliwa w dieslu(wcześniej też opisywałam mój problem)Moje pytanie dotyczy kwestii czy kiedy już paliwo zamarzło a w tej chwili jest wymieniony filtr paliwa to dolanie do baku benzyny lub czegoś innego tzw.wspomagacza pozwoli na odpalenie czy jednak trzeba ogrzać auto?Dodam że temp.w nocy spadła do minus 20 stopni.Auto kręci ale przy dłuższej próbie uruchomienia w końcu akumulator pada.Świece są prawdopodobnie w porządku.Dziękuję i pozdrawiam cieplutko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem musisz poczekac na odwilż, albo holowac auto do ogrzewanego garażu.

Paliwo nie zamarzło Ci w baku, a bardziej w przewodach, więc dolewanie benzyny na końcu "przewodu pokarmowego" auta w tym momencie, mija się z celem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiam na świece, okazało się że miałem 4 trupy jak sprawdziłem.

Co ciekawe czas grzania wg kontrolki nie zmienił się.

 

Podładuj akumulator, mimo że kręci może mieć naprawdę ciut za mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość doktorkidler

Stawiam na świece, okazało się że miałem 4 trupy jak sprawdziłem.

Co ciekawe czas grzania wg kontrolki nie zmienił się.

 

Podładuj akumulator, mimo że kręci może mieć naprawdę ciut za mało.

 

 

tak sobie mysle ze skoro miałeś4 trupy to jak to sie stało ze nie zapalił Ci sie czerwony check ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro kupię świece i zobaczę czy w końcu się uda.To już ostatnia deska ratunku,no pozostaje odwilż.Bo z garażem to jednak będzie kłopot,bo po pierwsze nie mam pojęcia jak go wyciągnąć z podwórka a po drugie autko stoi na górce przodem do dołu więc to raczej duuuży kłopot.Zastanawia mnie tylko dlaczego paliwo tzw.dobrej klasy z orl...i w dodatku verva zamarza?!Dzięki wszystkim za porady,jutro dam znać czy wymiana świec pomogła.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro kupię świece i zobaczę czy w końcu się uda.To już ostatnia deska ratunku,no pozostaje odwilż.Bo z garażem to jednak będzie kłopot,bo po pierwsze nie mam pojęcia jak go wyciągnąć z podwórka a po drugie autko stoi na górce przodem do dołu więc to raczej duuuży kłopot.Zastanawia mnie tylko dlaczego paliwo tzw.dobrej klasy z orl...i w dodatku verva zamarza?!Dzięki wszystkim za porady,jutro dam znać czy wymiana świec pomogła.Pozdrawiam.

jak go masz koło chaty to zostaje Ci go odkopać troszke z pod silnika, wsadzić farelke i zapodać ciepła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!Proszę o pomoc w kwestii zamarzania paliwa w dieslu(wcześniej też opisywałam mój problem)Moje pytanie dotyczy kwestii czy kiedy już paliwo zamarzło a w tej chwili jest wymieniony filtr paliwa to dolanie do baku benzyny lub czegoś innego tzw.wspomagacza pozwoli na odpalenie czy jednak trzeba ogrzać auto?Dodam że temp.w nocy spadła do minus 20 stopni.Auto kręci ale przy dłuższej próbie uruchomienia w końcu akumulator pada.Świece są prawdopodobnie w porządku.Dziękuję i pozdrawiam cieplutko.

Witam, 1,9 dci rewelacja -20 i paliwo z BP za pierwszym razem.Najlepsze silniki w primerkach.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, 1,9 dci rewelacja -20 i paliwo z BP za pierwszym razem.Najlepsze silniki w primerkach.Pozdrawiam

 

tadek , ty jak coś napiszesz ,to naprawdę podbudowuję -szalenie pomocne ;)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!Niestety nie udało mi się kupić dzisiaj świec.No jednak będę czekać na odwilż,w środę ma być koło zera,więc może coś ruszy.Dziś silnik jakby chciał zapalić,ale nie dał rady.Dziękuję wszystkim naprawdę szczerze,bo to forum to zaj...rzecz!Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość doktorkidler

Kala a jak silnik kreci to moze wcićnij mu troche gazu moze wtedy załapie, ja tak miałem ze bez gazu krecił krecił jeczał kasłał i nie chciał załapać, a jak mu zapodałem gaziku to pokasłał ale zapalił.....a z tymi primerkami to nie sadze zeby to były jakies cuda techniki im zima nie służy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest wyjątkowo dziwne że jeżeli którakolwiek świeca była uszkodzona to nie zapalał się czerwony check na desce.

Ja nie miałem problemu z zapłonem przy -25 dzisiaj rano (disel P12 1,9DCi) ale przy takich mrozach pojawia mi się czerwony check i auto nie jedzie. Byłem w zaprzyjaźnionym warsztacie i błąd wykazuje (błąd ciśnienia listy Common Rail) czyli najprawdopodobniej NASZE CUDOWNE PALIWO !!! Tankuję tylko na BP ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ja mam trochę inny kłopot.

Autko odpala bez problemu i spokojnie sobie pracuje 5 min na wolnych obrotach dla rozgrzewki (moze po 15 min by zdechł).

Jak już jadę to po ok 1km zaczyna sie dławić aż do zdechnięcia. Ewidentnie paliwko tylko jest taki myk, że dolałem środek, filtry paliwa i powietrza nowe. Jedyny mankament to że za dużo nie udało mi się przejechać od wlania tego środka do paliwa (jakieś 6km od stacji paliw).

 

Macie może jakieś patenty?

(Sunny diesel 2.0 z 1995)

 

EDIT:

W innym wątku znalazłem więcej wypowiedzi ale żadnego konkretnego (na szybko) rozwiązania poza 1h grzania auta na wolnych obrotach.

Edytowane przez Felista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość doktorkidler

Dla mnie jest wyjątkowo dziwne że jeżeli którakolwiek świeca była uszkodzona to nie zapalał się czerwony check na desce.

Ja nie miałem problemu z zapłonem przy -25 dzisiaj rano (disel P12 1,9DCi) ale przy takich mrozach pojawia mi się czerwony check i auto nie jedzie. Byłem w zaprzyjaźnionym warsztacie i błąd wykazuje (błąd ciśnienia listy Common Rail) czyli najprawdopodobniej NASZE CUDOWNE PALIWO !!! Tankuję tylko na BP ;/

 

 

 

a mnie się wydaje ze masz spalona świece żarową a jak mi jeszcze napiszesz ze jak już trochę przejedziesz i chceck gaśnie to nawet sie moge założyc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ja mam trochę inny kłopot.

Autko odpala bez problemu i spokojnie sobie pracuje 5 min na wolnych obrotach dla rozgrzewki (moze po 15 min by zdechł).

Jak już jadę to po ok 1km zaczyna sie dławić aż do zdechnięcia. Ewidentnie paliwko tylko jest taki myk, że dolałem środek, filtry paliwa i powietrza nowe. Jedyny mankament to że za dużo nie udało mi się przejechać od wlania tego środka do paliwa (jakieś 6km od stacji paliw).

 

Macie może jakieś patenty?

(Sunny diesel 2.0 z 1995)

 

EDIT:

W innym wątku znalazłem więcej wypowiedzi ale żadnego konkretnego (na szybko) rozwiązania poza 1h grzania auta na wolnych obrotach.

Spróbuj pojechać z odkręconym korkiem wlewu paliwa. Może zapchał Ci się układ doprowadzający powietrze do zbiornika paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!Autko odpaliło!!!Ale za pomocą opalarki,którą znajomy rozgrzał wtryski paliwa.Załapał odrazu.Teraz tylko doleję wspomagacza i mam nadzieję że już nie będzie więcej takich niespodzianek.Pozdrawiam wszystkich i życzę czarnych dróg(choć sypie dziś nieźle,a do rana daleko).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...