perinoid Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 Kupiliśmy z Żoną QQ 1.6. Mamy go dopiero od tygodnia, na razie przejechał mało km. A ponieważ nie zmienimy go za rok czy dwa, chciałbym go jak najlepiej eksploatować. Jednym z aspektów jest paliwo. W dokumentacji jest napisane, żeby silnik jest na benzynę 95-oktanową. No i w sumie w porządku. Ale pojawia się zaraz pytanie, jak się ten silnik sprawuje przy 98-ce? Albo jakimś V-Power od Shell-a albo czymś podobnym? Oglądałem kiedyś w TV program gdzie pokazywali, że nie jest takie oczywiste, że nalanie "lepszego" paliwa poprawi osiągi i kulturę pracy - tam bodajże w Skodzie na 98-ce silnik miał mniejszą moc niż na 95. Jak jest z w tym temacie silnikiem QQ? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Jak jest z osiągami, kulturą pracy, spalaniem, trwałością (pomijając aspekt finansowy)? Gdybanie i przypuszczenia są dla mnie mało interesujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 Poczytaj to,też maja tam te same silniki: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/59805-pb-95-a-98/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perinoid Opublikowano 28 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 Silnik 1.4 to nie 1.6 ;-) Ale przeczytałem cały wątek, zawsze to jakaś informacja. Czekam na więcej, może ktoś swojego QQ karmi "lepszym" paliwem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 Tak,na pewno,ale 1.6 w tamtym temacie miał kolega Currhee,który jeździ tylko na 98, kolega Dar,Nouuej...czytaj ,czytaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 (edytowane) Kupiliśmy z Żoną QQ 1.6. Mamy go dopiero od tygodnia, na razie przejechał mało km. A ponieważ nie zmienimy go za rok czy dwa, chciałbym go jak najlepiej eksploatować. Jednym z aspektów jest paliwo. W dokumentacji jest napisane, żeby silnik jest na benzynę 95-oktanową. No i w sumie w porządku. Ale pojawia się zaraz pytanie, jak się ten silnik sprawuje przy 98-ce? Albo jakimś V-Power od Shell-a albo czymś podobnym? Oglądałem kiedyś w TV program gdzie pokazywali, że nie jest takie oczywiste, że nalanie "lepszego" paliwa poprawi osiągi i kulturę pracy - tam bodajże w Skodzie na 98-ce silnik miał mniejszą moc niż na 95. Jak jest z w tym temacie silnikiem QQ? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Jak jest z osiągami, kulturą pracy, spalaniem, trwałością (pomijając aspekt finansowy)? Gdybanie i przypuszczenia są dla mnie mało interesujące. stosowanie paliwa o wyższej wartości oktanowej w twoim przypadku nie ma żadnego uzasadnienia(szczeg.ekonomicznego )poza jednym ,takie paliwo może ma chodź te 95 oktanów Napewno samochód będzie spalał tyle ile palił,moc też nie wzrośnie lub wzrośnie NIEZAUWAŻALNIE,a paliwa uszlachetnione to są i 95-oktanowe.Te polecam ze względu na właściwości myjące silnik(zawory i.t.d.) silniki benzynowe nissana na nasze szczęście są mało wrażliwe na jakość "oktanową"paliwa i są wstanie jechać nawet na amerykańskiej 91oktan Edytowane 29 Stycznia 2010 przez manix 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zwłaszcza, tak jak zasugerował manix oznaczenie paliwa, częstokroć jest tylko oznaczeniem, a nie faktyczną liczbą oktanów. Postaram się odnaleźć w domowym archwium, test paliw z różnych stacji, począwszy od hipermarketowych do firmowych + paliwa z Niemiec ( Motor lub AŚ ostatnie dwa lata ) i sens stosowania tych "lepszych" dla silników do tego nieprzystosowanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perinoid Opublikowano 29 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 Dzięki wszystkim. Wniosek jest w miarę oczywisty. Lepiej zalać bak dobrą 95-ką niż pakować się w 98. A o tym, że te "98" wcale nie musi znaczyć, że paliwo ma 98 oktanów to wiem :-) Herson: chętnie przeczytam test o którym piszesz, będę wdzięczny za podesłanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awol Opublikowano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2010 Liczba oktanowa oznacza odporność na spalanie stukowe i nie ma nic wspólnego z mocą silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cosmo Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Dzięki wszystkim. Wniosek jest w miarę oczywisty. Lepiej zalać bak dobrą 95-ką niż pakować się w 98. A o tym, że te "98" wcale nie musi znaczyć, że paliwo ma 98 oktanów to wiem ja rozumiem to inaczej. Lepiej lać 98, bo ona może ma te 95 oktanów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awol Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Liczba oktanowa nie ma nic wspólnego z mocą silnika. encyklopedia WIEM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Liczba oktanowa nie ma nic wspólnego z mocą silnika. encyklopedia WIEM stary,co ty z tą mocą,przecież nikt tu nie twierdzi że oktany = moc.gdy auto wymaga 95 to gdy kupisz paliwo 95 które n.p.ma w rzeczywistości 92 oktany,w silniku przy podwyższonym obciążeniu może dojść do spalania stukowego.kupując paliwo 98 jest szansa że będzie miało chodż te 95 oktanów.(wedłóg mnie to strata pieniędzy,lepiej tankować w dużej stacji w miarę pewnwj Pb95) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aaa1977 Opublikowano 6 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 Wybrać dobrą markę stacji (może być polska) i lać tą która najczęściej im schodzi. Jest w niej mało osadów. U nas drogie paliwa rdzewieją w zbiorniku na stacji. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bacikb Opublikowano 6 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 Wybrać dobrą markę stacji (może być polska) i lać tą która najczęściej im schodzi. Jest w niej mało osadów. U nas drogie paliwa rdzewieją w zbiorniku na stacji. Pozdrawiam Ja, z przyzwyczajenia trochę, leje do mojego 1.6 benzynę Ultimate98 z BP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubik77 Opublikowano 21 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 Ja, z przyzwyczajenia trochę, leje do mojego 1.6 benzynę Ultimate98 z BP. Poszedłem Twoim tropem i zalałem Ultimate98 z BP. W stosunku to zwykłej 95 z BP lub Shella nie zauważyłem żadnej różnicy. Dalej uważam że benzyna EuroSuper 95 ze Statoil-a ma najwyższą jakość, którą czuć np. w dynamice. Jestm ciekaw ich Supremy 98 ... musze się kiedyś skusić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adamosin Opublikowano 22 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 Wybrać dobrą markę stacji (może być polska) i lać tą która najczęściej im schodzi. Jest w niej mało osadów. U nas drogie paliwa rdzewieją w zbiorniku na stacji. Pozdrawiam Witam, Popieram kolegę w 100%. Lać zwykłe paliwo na renomowanych stacjach tam gdzie tankuje dużo osób. Duży przerób paliwa oznacza częste dostawy i świeże paliwo. Dodatkowo jak jest duży "przerób" paliwa na stacji to nie mają czasu na kombinowanie i np. dolewanie wody czy innych świństw. Tankuje na stacjach Shell, Statoil, i neste (ale na niektórych) i nigdy nie miałem problemów. Pozdrawiam, Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.