Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[K11] Rozrząd czy pompa wodna?


Gość Dariusz Nikiel

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dariusz Nikiel

Jestem całkowicie zielony, a zafundowałem sobie Micrę K11 z 96 roku z przebiegiem 66 tys. Po odpaleniu silnika i podniesieniu maski słychać takie jęczące średnio głośne stukotanie/grzechotanie, ale to się dzieje tylko przy zimnym silniku. Po jakimś czasie pracy silnika odgłos ten zanika. Moim zdaniem w okolicach pompy wodnej. Myślę, że to łożysko pompy i mam nadzieję, że to nie rozrząd bo ten chyba powinien stukać cały czas. Co sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem całkowicie zielony, a zafundowałem sobie Micrę K11 z 96 roku z przebiegiem 66 tys. Po odpaleniu silnika i podniesieniu maski słychać takie jęczące średnio głośne stukotanie/grzechotanie, ale to się dzieje tylko przy zimnym silniku. Po jakimś czasie pracy silnika odgłos ten zanika. Moim zdaniem w okolicach pompy wodnej. Myślę, że to łożysko pompy i mam nadzieję, że to nie rozrząd bo ten chyba powinien stukać cały czas. Co sądzicie?

 

u mnie, dokładnie z takimi samymi dźwiękami czeka na naprawę alternator :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez cos grzechocze, ale nigdy sie nie zastanawialem co to jest :lol:

 

OT: '96 rok i tylko 66 kkm przebiegu :shock: mam ten sam rocznik i juz jest 150 kkm, az trudno mi w to uwierzyc ze ktos tak malo jezdzil, ale znam przypadki ze ludzie robia po 1000 km rocznie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dariusz Nikiel

Samochód był sprowadzony w 2000 roku z Belgii 16 kkm (walnięty w dupkę). Właściciel w Polsce to młoda dziewczyna, która przez cztery lata dojeżdżała nim do pracy 30 km, potem stał bo kupiła sobie większy:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do broblemu... mam k11 i mam to samo. pojechalem do jednego wrshtatu i na dziendobry uslyshalem : "Panie shanowny to lancushek.. do wymiany" no i shykowalem sie na 500zł z robocizną.. pozniej pojechalem do elektryka.. stwierdzil ze to moze robic alternator.. tzreba go dac do rekeneracji.. no zlamka.. komu mam wierzyc.... poshedklem do sasiada ktory ma wlasny marsztacik.. i co ?? łozyskow kolku napinacza na trasei pompa wodna napinacz costam jeshcze.. sciagnol pokazal mi jaki eto ma luzy.. wstawil inne odpalilismy i pieknie cichutko chodzi.. teraz mushe poshukac tego kollka.. jesli chodzi o troojmiasto to znam 3 sklemy z tanimi czesciami do nissanow - gdynia pogorze mushe spisac adres to napishe i gdzies na zasopie obok jakiegos kosciola ale niewiem gdzi eto jest ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...