Gość Stranger Opublikowano 14 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2005 Po zimie postanowiłem zakonserwować gruntownie swoje autko. Jednym z pomysłów jest zrobieinie tzw "baranka" na progach. Chodzi o pomalowanie progów do pewnej wysokości taką gumą w spray'u zapobiegającą obiciom od kamieni wyskakujących spod kół. Tym bardziej że zajrzałem tam ostatnio i poza licznymi wgnieceniami i rysami, w jednym miejscu zaczyna coś rdzewieć ( będzie trzeba zedrzeć lakier i zabezpieczyć ). Chciałbym "baranka" dać prawie do wysokości dolnej krawędzi drzwi ( może centymetr lub dwa niżej ). I tu rodzi się pytanie jak to wykończyć? W poprzednim autku miałem baranka polakierowanego w kolorze nadwozia i wyglądało to super. Teraz myślę, czy tego fragmentu nie polakierować na czarno ( może i odpowiednich fragmentów zderzaków przedniego i tylnego ). Chodzi o to, że na czarno mógłbym pomalować sam, w innym przypadku to wizyta u lakiernika i znów jakieś 200zł za malowanie. Zasugerujcie coś wahającemu się człowiekowi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 14 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2005 Ile zamierzasz jeszcze jeździć? Jak dłużej niż rok to chyba warto dać 200 za spokój po każdej zimie :-) A samemu to naprawdę trzeba umieć,żeby nie spitolić a na czarno to będzie kicha i od razu cena przy odsprzedaży leci...nie polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość greg76 Opublikowano 14 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2005 ja wczoraj walnalem baranka na nadkola i zamontowalem oslony nadkoli. tyl wygladal wybrakowany a teraz jest git. przednie po obu stronach byly zniszczone przez kamienie a w trosce o stozek i zbiornik spryskow wymienilem tez przednie. cala operacja z pomoca kumpla i jego kompresora zajela jakies 3h. polecam :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pecyn Opublikowano 15 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2005 Ja wczoraj tez sie bawilem z progami bo cos rudy szaleje i sie zdziwilem bo klon rosl w progu :!: :shock: i jeszcze jakas inna sadzonka :wink: . Uzylem do wykonczenia bitexu firmy BOL (chyba) i efekt jest niezly ladnie kryje dosc dobrze sie lepi i tworzy ladna powloke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stranger Opublikowano 15 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2005 Ja wczoraj tez sie bawilem z progami bo cos rudy szaleje i sie zdziwilem bo klon rosl w progu :!: :shock: i jeszcze jakas inna sadzonka :wink: . Uzylem do wykonczenia bitexu firmy BOL (chyba) i efekt jest niezly ladnie kryje dosc dobrze sie lepi i tworzy ladna powloke. Rozumiem, że zostawiłeś czarnego baranka? A odpowiadając Tobie Mike, powiem, że planuję jeździć swoim autkiem jak najdłużej ( no chyba że znajdę chętnego, który zamieni się na GT ) więc chyba rzeczywiście odżałuję te 200zł i każe pomalować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pawel99 Opublikowano 15 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2005 jasne, że maluj! w końcu to to nie Łada:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość alf Opublikowano 15 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2005 mówicie panowie o konserwacji progów, ale jesli dobrze rozumiem, z zewnątrz. ale przecież progi rdzewieja od wewnątrz i to co wychodzi na zewnątrz rude jest ze srodka. ja zaglądałem do środka, pod listwami plastikowymi co są w progach, jest tam lakierowane pod kolor samochodu, ale w paru miejscach widać rudą, mam taki pomysł, zeby wlać tam odrdzewiacza i to oczyścić. od spodu są trzy otworki trzeba by je czymś zatkać tylko czym? a potem? czego użyć żeby zakonserwowac od wewnątrz? mam valvoline tectyl ml, podkład antykorozyjny w spraju z przedłużką do trudno dostepnych miejsc, ale coś mi się widzi, że to takie malowanie po omacku, nie będę widzial ,co pomalowałem a co nie. lepiej chyba by było wlać tam jakiejś rzadkiej farby czy czegoś ? macie jakieś pomysly? i jeszcze jedno, czy próg w N15 wewnątrz to jest jeden profil zamknięty czy są tam przegrody? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stranger Opublikowano 15 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2005 mówicie panowie o konserwacji progów, ale jesli dobrze rozumiem, z zewnątrz.ale przecież progi rdzewieja od wewnątrz i to co wychodzi na zewnątrz rude jest ze srodka. Bo środek mamy już zakonserwowany i jeszcze jedno, czy próg w N15 wewnątrz to jest jeden profil zamknięty czy są tam przegrody? AFAIK jest jeden profil. Kiedyś przyjaciel konserwował progi swojej N15 to mu jakąś mieszanką oleju z czymśtam natryskiwali, rurkę wprowadzali tylko w jednym miejscu, więc wnioskuję, że profil jest jeden. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukmack Opublikowano 15 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2005 w poprzednim aucie miałem zrobione progi barankiem i potwierdzam ludzie dziwnie patrzą przy odsprzedaży, niby ma pomagać, a wytykali mi co ja zrobiłem ! więc jak już coś zamierzacie robić, to lepiej żeby nie było to zbyt widoczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.