Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12] 2.0 Dziwne obroty, cały czas za wysoko czasem nie równo...


zdzislaw140
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Samochód pracuje w miarę w porządku, jednak są problemy z obrotami.

 

Po odpaleniu z zimnego po nocy czy postoju w zimowych tem, wskakują na ok 2000 tys tak się chwilę trzymają, spadają do 1200, czasem 1000 mniej więcej te granice i niżej nie chcą zejść, raz dość ładnie się pokazały na 900 po wyjechaniu z ciepłego garażu.

 

W czasie jazdy też coś świruje no chyba że jeszcze jestem nie wjeżdzony w ten samochód, bo przy zmianie biegów w górę jak go pociągne wyżej z obrotami, to przy wciśnieciu sprzegła, one jeszcze idą do góry choć pedał gazu już jest odpuszczony, aby nie szarpnąć muszę trochę dodać gazu, ale to jest ślizganie na sprzegle więc za zdrowo to nie wypada.

 

Na luzie dodtkowo lubi po chwili zacząć pracować mniej "kulturalnie", słychać głuche pyk spod maski i czuć że silnik dostaje wibracji.

 

Przeglądałem forum, znalazłem tematy o adaptacji przepustnicy, o przepływomierzu, w p10 o sondzie lambda i silniczku krokowym, ale nic mnie nie ukierunkowało jakoś bardziej szczegółowo.

 

Jak wygląda sprawa regulacji obrotów w tym silniku? Ta adaptacja przepustnicy następuje po czym? po jej wymianie czy wystarczy wyciągnięty akumlator?

 

Jest jakaś procedura "uczenia silnika" po długotrwałym braku prądu?

 

Na jakim poziomie jest u was wskaźnik tem.? U mnie zatrzymuje się przed połową może ten silnik jakoś się nie dogrzewa? Co jest tutaj odpowiedzialne za ssanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Samochód pracuje w miarę w porządku, jednak są problemy z obrotami.

 

Po odpaleniu z zimnego po nocy czy postoju w zimowych tem, wskakują na ok 2000 tys tak się chwilę trzymają, spadają do 1200, czasem 1000 mniej więcej te granice i niżej nie chcą zejść, raz dość ładnie się pokazały na 900 po wyjechaniu z ciepłego garażu.

 

W czasie jazdy też coś świruje no chyba że jeszcze jestem nie wjeżdzony w ten samochód, bo przy zmianie biegów w górę jak go pociągne wyżej z obrotami, to przy wciśnieciu sprzegła, one jeszcze idą do góry choć pedał gazu już jest odpuszczony, aby nie szarpnąć muszę trochę dodać gazu, ale to jest ślizganie na sprzegle więc za zdrowo to nie wypada.

 

Na luzie dodtkowo lubi po chwili zacząć pracować mniej "kulturalnie", słychać głuche pyk spod maski i czuć że silnik dostaje wibracji.

 

Przeglądałem forum, znalazłem tematy o adaptacji przepustnicy, o przepływomierzu, w p10 o sondzie lambda i silniczku krokowym, ale nic mnie nie ukierunkowało jakoś bardziej szczegółowo.

 

Jak wygląda sprawa regulacji obrotów w tym silniku? Ta adaptacja przepustnicy następuje po czym? po jej wymianie czy wystarczy wyciągnięty akumlator?

 

Jest jakaś procedura "uczenia silnika" po długotrwałym braku prądu?

 

Na jakim poziomie jest u was wskaźnik tem.? U mnie zatrzymuje się przed połową może ten silnik jakoś się nie dogrzewa? Co jest tutaj odpowiedzialne za ssanie?

 

Ad.1 nie mam koncepcji

co do podnoszenia obrotów w czasie jazdy to tak ma być

co do cyknięcia spod maski i chwilowych nierównych obrotów to może załącza się kompresor klimatyzacji, wtedy komputer minimalnie koryguje obroty, więc chwilowa nierówna praca silnika tez jest objawem normalnym

co do przepustnicy, z tego co się orientuję autoadaptację trzeba przeprowadzić po wymianie na inną, po odłączeniu akumulatora nie trzeba tego robić

temperatura.... u mnie wskazuje tez minimalnie pod połową skali, więc jest ok

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym cyknięciu pracay silnika zmienia sie ale nie na krotko ale na dłuższy czas dopiero jazda to usuwa.

 

Po dalszej lekturze forum skłaniam sie w stronę przepustnicy, lub silnika krokowego (lecz nie wiem czy on wystepuje w tym silniku)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym cyknięciu pracay silnika zmienia sie ale nie na krotko ale na dłuższy czas dopiero jazda to usuwa.

 

Po dalszej lekturze forum skłaniam sie w stronę przepustnicy, lub silnika krokowego (lecz nie wiem czy on wystepuje w tym silniku)?

 

ja też do końca nie wiem jak to jest, na pewno nie ma oddzielnego podzespołu jak silniczek krokowy, przepustnica w tym silniku to jeden duży element ze zintegrowaną częścią elektroniczną, tam może być krokowiec lub go nie ma bo komputer może sam regulować wolne obroty poprzez uchylanie elektronicznej przepustnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość salwa_87

Kolego u mnie w p11.144 2.0 jest tak samo.. odpala i odrazu 2000 obr potem spada na jakies 1500 i na ok 1000 i tak juz zostaje.. troche t dziwne ale tez nie wiem co z tym zrobic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jeszcze posiedziałem z lapkiem w samochodzie, zczytuje się że chodzi na dokładnie 950 obrotach, ewentualnie 962,5 :)

 

Wyszła jeszcze taka kwestia że gdy zacznie nie równo pracować można mu włączyć klimę obroty lekko w górę, po chwili ją wyłączyć i i wraca normalna praca, po podniesieniu obrotów nie ustępuje, dopiero wyłączenie daje zmianę. Jeszcze muszę sciągnąc osłonę plastikową i tam obejrzeć co i jak wygląda, dziś na głowę padało :(

 

Ile wam komputer pokazuje spalania w mieście? Bo że nie jest to autentyczne spalanie to jestem przekonany gdyż na postoju liczy je jako maks. U mnie wywala 13,8 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bergerus

Witam!

 

Samochód pracuje w miarę w porządku, jednak są problemy z obrotami.

 

Po odpaleniu z zimnego po nocy czy postoju w zimowych tem, wskakują na ok 2000 tys tak się chwilę trzymają, spadają do 1200, czasem 1000 mniej więcej te granice i niżej nie chcą zejść, raz dość ładnie się pokazały na 900 po wyjechaniu z ciepłego garażu.

 

W czasie jazdy też coś świruje no chyba że jeszcze jestem nie wjeżdzony w ten samochód, bo przy zmianie biegów w górę jak go pociągne wyżej z obrotami, to przy wciśnieciu sprzegła, one jeszcze idą do góry choć pedał gazu już jest odpuszczony, aby nie szarpnąć muszę trochę dodać gazu, ale to jest ślizganie na sprzegle więc za zdrowo to nie wypada.

 

Na luzie dodtkowo lubi po chwili zacząć pracować mniej "kulturalnie", słychać głuche pyk spod maski i czuć że silnik dostaje wibracji.

 

Przeglądałem forum, znalazłem tematy o adaptacji przepustnicy, o przepływomierzu, w p10 o sondzie lambda i silniczku krokowym, ale nic mnie nie ukierunkowało jakoś bardziej szczegółowo.

 

Jak wygląda sprawa regulacji obrotów w tym silniku? Ta adaptacja przepustnicy następuje po czym? po jej wymianie czy wystarczy wyciągnięty akumlator?

 

Jest jakaś procedura "uczenia silnika" po długotrwałym braku prądu?

 

Na jakim poziomie jest u was wskaźnik tem.? U mnie zatrzymuje się przed połową może ten silnik jakoś się nie dogrzewa? Co jest tutaj odpowiedzialne za ssanie?

jeśli chodzi o adapatcję przepustnicy to robimy ją po każdym czyszczeniu lub po grzebaniu w układzie zasilania.Najlepiej na consulcie serwisowym bo inne programy adaptują tylko wstępnie tj.580-600 obr/min,optymalnie 750/850 obr/min.(pod consultem uczymy go obrotów)Pozatym należy przy okazji sprwdzić czas wtrysku na wolnych obrotach 2,5 d0 2,8 msek.wartośc optymalna,Jak będzie dłużej rozwalisz katalizator i usmażysz motor.

 

jeśli chodzi o adapatcję przepustnicy to robimy ją po każdym czyszczeniu lub po grzebaniu w układzie zasilania.Najlepiej na consulcie serwisowym bo inne programy adaptują tylko wstępnie tj.580-600 obr/min,optymalnie 750/850 obr/min.(pod consultem uczymy go obrotów)Pozatym należy przy okazji sprwdzić czas wtrysku na wolnych obrotach 2,5 d0 2,8 msek.wartośc optymalna,Jak będzie dłużej rozwalisz katalizator i usmażysz motor.

A jeśli chodzi o wskazanie temp. to to tak ma być przed połową ,zaraz za czwartą kreską (na nowych zegarach oczywiście \

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jeszcze posiedziałem z lapkiem w samochodzie, zczytuje się że chodzi na dokładnie 950 obrotach, ewentualnie 962,5 :)

 

Wyszła jeszcze taka kwestia że gdy zacznie nie równo pracować można mu włączyć klimę obroty lekko w górę, po chwili ją wyłączyć i i wraca normalna praca, po podniesieniu obrotów nie ustępuje, dopiero wyłączenie daje zmianę. Jeszcze muszę sciągnąc osłonę plastikową i tam obejrzeć co i jak wygląda, dziś na głowę padało :(

 

Ile wam komputer pokazuje spalania w mieście? Bo że nie jest to autentyczne spalanie to jestem przekonany gdyż na postoju liczy je jako maks. U mnie wywala 13,8 :)

 

jeżdżę tylko po mieście, teraz ok 10l, w lecie 9 z kawałkiem

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to przedstawię rozwiązanie problemu, u mnie była to przepustnica, po czyszczeniu i adaptacji działa jak ta lala.

 

A wibracje na wolnych obrotach okazały się pochodzić od wyrwanego śmigła w wentylatorze chłodnicy.

 

Więc czyście przepustnice i jedzcie je adaptować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kinio_lodz

No to przedstawię rozwiązanie problemu, u mnie była to przepustnica, po czyszczeniu i adaptacji działa jak ta lala.

 

A wibracje na wolnych obrotach okazały się pochodzić od wyrwanego śmigła w wentylatorze chłodnicy.

 

Więc czyście przepustnice i jedzcie je adaptować :)

 

adaptacja w ASO Nissana? jakie koszty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adaptacja u mechanika poza ASO koszt 70 albo 80 zł z czyszczeniem przepustnicy. Nie powiem dokładnie bo jeszcze części brałem i do końca pewny nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...