zdzislaw140 Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 Witam! Samochód pracuje w miarę w porządku, jednak są problemy z obrotami. Po odpaleniu z zimnego po nocy czy postoju w zimowych tem, wskakują na ok 2000 tys tak się chwilę trzymają, spadają do 1200, czasem 1000 mniej więcej te granice i niżej nie chcą zejść, raz dość ładnie się pokazały na 900 po wyjechaniu z ciepłego garażu. W czasie jazdy też coś świruje no chyba że jeszcze jestem nie wjeżdzony w ten samochód, bo przy zmianie biegów w górę jak go pociągne wyżej z obrotami, to przy wciśnieciu sprzegła, one jeszcze idą do góry choć pedał gazu już jest odpuszczony, aby nie szarpnąć muszę trochę dodać gazu, ale to jest ślizganie na sprzegle więc za zdrowo to nie wypada. Na luzie dodtkowo lubi po chwili zacząć pracować mniej "kulturalnie", słychać głuche pyk spod maski i czuć że silnik dostaje wibracji. Przeglądałem forum, znalazłem tematy o adaptacji przepustnicy, o przepływomierzu, w p10 o sondzie lambda i silniczku krokowym, ale nic mnie nie ukierunkowało jakoś bardziej szczegółowo. Jak wygląda sprawa regulacji obrotów w tym silniku? Ta adaptacja przepustnicy następuje po czym? po jej wymianie czy wystarczy wyciągnięty akumlator? Jest jakaś procedura "uczenia silnika" po długotrwałym braku prądu? Na jakim poziomie jest u was wskaźnik tem.? U mnie zatrzymuje się przed połową może ten silnik jakoś się nie dogrzewa? Co jest tutaj odpowiedzialne za ssanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemmist Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 Witam! Samochód pracuje w miarę w porządku, jednak są problemy z obrotami. Po odpaleniu z zimnego po nocy czy postoju w zimowych tem, wskakują na ok 2000 tys tak się chwilę trzymają, spadają do 1200, czasem 1000 mniej więcej te granice i niżej nie chcą zejść, raz dość ładnie się pokazały na 900 po wyjechaniu z ciepłego garażu. W czasie jazdy też coś świruje no chyba że jeszcze jestem nie wjeżdzony w ten samochód, bo przy zmianie biegów w górę jak go pociągne wyżej z obrotami, to przy wciśnieciu sprzegła, one jeszcze idą do góry choć pedał gazu już jest odpuszczony, aby nie szarpnąć muszę trochę dodać gazu, ale to jest ślizganie na sprzegle więc za zdrowo to nie wypada. Na luzie dodtkowo lubi po chwili zacząć pracować mniej "kulturalnie", słychać głuche pyk spod maski i czuć że silnik dostaje wibracji. Przeglądałem forum, znalazłem tematy o adaptacji przepustnicy, o przepływomierzu, w p10 o sondzie lambda i silniczku krokowym, ale nic mnie nie ukierunkowało jakoś bardziej szczegółowo. Jak wygląda sprawa regulacji obrotów w tym silniku? Ta adaptacja przepustnicy następuje po czym? po jej wymianie czy wystarczy wyciągnięty akumlator? Jest jakaś procedura "uczenia silnika" po długotrwałym braku prądu? Na jakim poziomie jest u was wskaźnik tem.? U mnie zatrzymuje się przed połową może ten silnik jakoś się nie dogrzewa? Co jest tutaj odpowiedzialne za ssanie? Ad.1 nie mam koncepcji co do podnoszenia obrotów w czasie jazdy to tak ma być co do cyknięcia spod maski i chwilowych nierównych obrotów to może załącza się kompresor klimatyzacji, wtedy komputer minimalnie koryguje obroty, więc chwilowa nierówna praca silnika tez jest objawem normalnym co do przepustnicy, z tego co się orientuję autoadaptację trzeba przeprowadzić po wymianie na inną, po odłączeniu akumulatora nie trzeba tego robić temperatura.... u mnie wskazuje tez minimalnie pod połową skali, więc jest ok 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdzislaw140 Opublikowano 19 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 Po tym cyknięciu pracay silnika zmienia sie ale nie na krotko ale na dłuższy czas dopiero jazda to usuwa. Po dalszej lekturze forum skłaniam sie w stronę przepustnicy, lub silnika krokowego (lecz nie wiem czy on wystepuje w tym silniku)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemmist Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 Po tym cyknięciu pracay silnika zmienia sie ale nie na krotko ale na dłuższy czas dopiero jazda to usuwa. Po dalszej lekturze forum skłaniam sie w stronę przepustnicy, lub silnika krokowego (lecz nie wiem czy on wystepuje w tym silniku)? ja też do końca nie wiem jak to jest, na pewno nie ma oddzielnego podzespołu jak silniczek krokowy, przepustnica w tym silniku to jeden duży element ze zintegrowaną częścią elektroniczną, tam może być krokowiec lub go nie ma bo komputer może sam regulować wolne obroty poprzez uchylanie elektronicznej przepustnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość salwa_87 Opublikowano 20 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Kolego u mnie w p11.144 2.0 jest tak samo.. odpala i odrazu 2000 obr potem spada na jakies 1500 i na ok 1000 i tak juz zostaje.. troche t dziwne ale tez nie wiem co z tym zrobic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friday71 Opublikowano 20 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 podciesnienia posprawdzajcie czy nie pospadaly 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdzislaw140 Opublikowano 20 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Dziś jeszcze posiedziałem z lapkiem w samochodzie, zczytuje się że chodzi na dokładnie 950 obrotach, ewentualnie 962,5 Wyszła jeszcze taka kwestia że gdy zacznie nie równo pracować można mu włączyć klimę obroty lekko w górę, po chwili ją wyłączyć i i wraca normalna praca, po podniesieniu obrotów nie ustępuje, dopiero wyłączenie daje zmianę. Jeszcze muszę sciągnąc osłonę plastikową i tam obejrzeć co i jak wygląda, dziś na głowę padało Ile wam komputer pokazuje spalania w mieście? Bo że nie jest to autentyczne spalanie to jestem przekonany gdyż na postoju liczy je jako maks. U mnie wywala 13,8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bergerus Opublikowano 20 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Witam! Samochód pracuje w miarę w porządku, jednak są problemy z obrotami. Po odpaleniu z zimnego po nocy czy postoju w zimowych tem, wskakują na ok 2000 tys tak się chwilę trzymają, spadają do 1200, czasem 1000 mniej więcej te granice i niżej nie chcą zejść, raz dość ładnie się pokazały na 900 po wyjechaniu z ciepłego garażu. W czasie jazdy też coś świruje no chyba że jeszcze jestem nie wjeżdzony w ten samochód, bo przy zmianie biegów w górę jak go pociągne wyżej z obrotami, to przy wciśnieciu sprzegła, one jeszcze idą do góry choć pedał gazu już jest odpuszczony, aby nie szarpnąć muszę trochę dodać gazu, ale to jest ślizganie na sprzegle więc za zdrowo to nie wypada. Na luzie dodtkowo lubi po chwili zacząć pracować mniej "kulturalnie", słychać głuche pyk spod maski i czuć że silnik dostaje wibracji. Przeglądałem forum, znalazłem tematy o adaptacji przepustnicy, o przepływomierzu, w p10 o sondzie lambda i silniczku krokowym, ale nic mnie nie ukierunkowało jakoś bardziej szczegółowo. Jak wygląda sprawa regulacji obrotów w tym silniku? Ta adaptacja przepustnicy następuje po czym? po jej wymianie czy wystarczy wyciągnięty akumlator? Jest jakaś procedura "uczenia silnika" po długotrwałym braku prądu? Na jakim poziomie jest u was wskaźnik tem.? U mnie zatrzymuje się przed połową może ten silnik jakoś się nie dogrzewa? Co jest tutaj odpowiedzialne za ssanie? jeśli chodzi o adapatcję przepustnicy to robimy ją po każdym czyszczeniu lub po grzebaniu w układzie zasilania.Najlepiej na consulcie serwisowym bo inne programy adaptują tylko wstępnie tj.580-600 obr/min,optymalnie 750/850 obr/min.(pod consultem uczymy go obrotów)Pozatym należy przy okazji sprwdzić czas wtrysku na wolnych obrotach 2,5 d0 2,8 msek.wartośc optymalna,Jak będzie dłużej rozwalisz katalizator i usmażysz motor. jeśli chodzi o adapatcję przepustnicy to robimy ją po każdym czyszczeniu lub po grzebaniu w układzie zasilania.Najlepiej na consulcie serwisowym bo inne programy adaptują tylko wstępnie tj.580-600 obr/min,optymalnie 750/850 obr/min.(pod consultem uczymy go obrotów)Pozatym należy przy okazji sprwdzić czas wtrysku na wolnych obrotach 2,5 d0 2,8 msek.wartośc optymalna,Jak będzie dłużej rozwalisz katalizator i usmażysz motor. A jeśli chodzi o wskazanie temp. to to tak ma być przed połową ,zaraz za czwartą kreską (na nowych zegarach oczywiście \ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemmist Opublikowano 21 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Dziś jeszcze posiedziałem z lapkiem w samochodzie, zczytuje się że chodzi na dokładnie 950 obrotach, ewentualnie 962,5 Wyszła jeszcze taka kwestia że gdy zacznie nie równo pracować można mu włączyć klimę obroty lekko w górę, po chwili ją wyłączyć i i wraca normalna praca, po podniesieniu obrotów nie ustępuje, dopiero wyłączenie daje zmianę. Jeszcze muszę sciągnąc osłonę plastikową i tam obejrzeć co i jak wygląda, dziś na głowę padało Ile wam komputer pokazuje spalania w mieście? Bo że nie jest to autentyczne spalanie to jestem przekonany gdyż na postoju liczy je jako maks. U mnie wywala 13,8 jeżdżę tylko po mieście, teraz ok 10l, w lecie 9 z kawałkiem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdzislaw140 Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2010 No to przedstawię rozwiązanie problemu, u mnie była to przepustnica, po czyszczeniu i adaptacji działa jak ta lala. A wibracje na wolnych obrotach okazały się pochodzić od wyrwanego śmigła w wentylatorze chłodnicy. Więc czyście przepustnice i jedzcie je adaptować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kinio_lodz Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 No to przedstawię rozwiązanie problemu, u mnie była to przepustnica, po czyszczeniu i adaptacji działa jak ta lala. A wibracje na wolnych obrotach okazały się pochodzić od wyrwanego śmigła w wentylatorze chłodnicy. Więc czyście przepustnice i jedzcie je adaptować adaptacja w ASO Nissana? jakie koszty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdzislaw140 Opublikowano 1 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 Adaptacja u mechanika poza ASO koszt 70 albo 80 zł z czyszczeniem przepustnicy. Nie powiem dokładnie bo jeszcze części brałem i do końca pewny nie jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.