Gość Crushpl Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 (edytowane) Witam, Mam mały problem jak w opisie. Coś dymi z okolic filtra oleju za każdym razem jak trochę pojeżdżę i podniosę maskę. Unosi się szary ( bardzo rzadki wygląda trochę jak para) dym. Czy to może być uszczelka kolektora ? Proszę o radę. Nie mam kanału więc nie mogę sprawdzić skąd konkretnie ten dym się unosi, a nie chce aby znowu mnie jakiś mechanik na grubą kasę naciągał. Objawy to tylko dym. Olej w porządku ( wymieniony w listopadzie), płyn w chłodnicy również, filtry wymienione w listopadzie. Proszę o pomoc Edytowane 12 Marca 2010 przez Crushpl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Dziwna sprawa, bo właśnie nad filtrem jest termostat i wąż płyny chłodniczego. Może to olejek delikatni Ci się spala? Poobserwuj, zobacz czy nie ma delikatnego wycieku. Kolektor jest z przodu, a nie z tyłu silnika, więc to raczej nie to. Obstawiam, że to może olej z okolic filtra. Musisz dobrze sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rudy89 Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Obserwuj poziom płynu chłodzącego. Może coś kapie na wydech(biegnie centralnie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Crushpl Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Poniżej fotki miejsca z którego mniej więcej unosi się dym. Zrobiłem jak auto stało więc dymu nie ma. Zaznaczyłem obszar w którym dym się pojawia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 Coś tam jest wyraźnie czarne na tych zdjęciach. A te przewody chłodzenia mają jakiś taki wyraźny biały nalot. Spróbuj podczas pracy silnika wybadać delikatnie łapką czy nie jest tam wilgotno. Może któryś przewód przy opasce trochę puszcza i jak wiadomo paruje. Musi uciekać płyn albo olej. A jeszcze takie pytanko do Ciebie. Przewód powrotu od tego wtryskiwacza zobacz. Może on coś polewa,chociaż wątpię, ale jak nie chłodzenie i nie olej to może to jest przyczyna, choć najmniej prawdopodobna i ten dym. No ale nic więcej nie wymyślę. Raz jeszcze powtórzę, sprawdź szczelność przewodów układu chłodzenia, przy opaskach i ogólnie i to jeszcze niekoniecznie w tamtych okolicach (może spływa), bo może być tak, że gdzieś tam delikatnie sobie sika. Kontroluj stan płynu i oleju. Ale tak jak pisałem, popatrz ten wtryskiwacz jeszcze i przewody do niego dochodzące i odchodzące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Crushpl Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 (edytowane) Coś tam jest wyraźnie czarne na tych zdjęciach. A te przewody chłodzenia mają jakiś taki wyraźny biały nalot. Spróbuj podczas pracy silnika wybadać delikatnie łapką czy nie jest tam wilgotno. Może któryś przewód przy opasce trochę puszcza .... Szczelność przewodów sprawdzę. To co piszesz przypomniało mi o tym ze jakieś 2 tyg temu musiałem dolać jakieś 1,7 litra płynu chłodniczego. Czy to możliwe że płyn ten jakoś sam z układu odparowuje, czy płyn musi uciekać szczeliną i wtedy paruje? Czy ten nalot na przewodach to jakieś odstępstwo od normy ?? Edytowane 13 Marca 2010 przez Crushpl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rudy89 Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 A ja widzę tłuste plamy na wiązce przewodów i nie tylko. Może to ropka skądś tryska... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 Nalot to tak mi się skojarzyło tylko, że może w tym miejscu coś rozlane albo coś. U mnie te przewody są czyste, ale tym bym się nie przejmował. Skoro musiałeś dolać taką ilość to sprawdź, bo to oznacza, że gdzieś ucieka. Sam z siebie w układzie Ci nie odparuje, bo gdzie miałby uciec. Musisz sprawdzić w takim razie przewody, bo na pewno jest nieszczelność. Patrz paluszkiem w trakcie pracy na postoju bo tylko w ten sposób możesz uchwycić wyciek - w przeciwnym razie odparuje Ci i powstanie właśnie dymek. Zwróć uwagę szczególnie w miejscach opasek i zagięć. Zobacz obudowę termostatu czy tam nie ucieka. Generalnie jest trochę zabawy z tematem. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Crushpl Opublikowano 31 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 Problem został zlokalizowany i naprawiony. Płyn do chłodnicy uciekał przez nieszczelną końcówkę węża gumowego zaznaczonego na zdjęciach. Płyn kropla po kropli kapał na rozgrzane elementy silnika i parował w postaci "siwego dymu". Pomogły 2 obejmy. Czy ktoś z was wie jaka jest funkcja tego węża. Pozdrawiam i dziękuje za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 31 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 Ssanie. W tym silniku przewody idą do specjalnego termostatu. Na zimnym silniku zwiększa to obroty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Ssanie. W tym silniku przewody idą do specjalnego termostatu. Na zimnym silniku zwiększa to obroty. Ssanie? Ja myślałem, że w dieslu jest przyspieszacz zapłonu, a nie ssanie, na zimnym silnik głośniej klekocze i zupełnie inaczej się wkręca na obroty, niż na rozgrzanym, bo właśnie jest przyspieszony zapłon, ułatwia to rozruch i pracę zimnego silnika Nie wiem, może się mylę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.