slayer17 Posted July 25, 2009 Share Posted July 25, 2009 (edited) Raczej gazówki. Poprawiają prowadzenie na czarnym, a w terenie to jakich byś nie miał tak będzie rzucać Edited July 25, 2009 by slayer17 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stefanopulus Posted July 26, 2009 Share Posted July 26, 2009 Raczej gazówki. Poprawiają prowadzenie na czarnym, a w terenie to jakich byś nie miał tak będzie rzucać W terenie bujanie to przyjemność a na czarnym wyzwanie, bez amorów siada przyczepność i w ogóle lipa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slayer17 Posted July 28, 2009 Author Share Posted July 28, 2009 No dlatego ja bym zakupił gazówki przynajmniej na przód. I tak za bardzo różnicy nie odczujesz na komforcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest july30 Posted March 13, 2010 Share Posted March 13, 2010 (edited) Jak często zmieniacie i które polecacie amortyzatory do terrano 2 rocznik 1993. Jestem laikiem i nie wiem czy to, że po miesiącu muszę znów zmienić łączniki stabilizatora jest skutkiem słabych amorów czy też tego że te łączniki (firmy delphi) były marchwią. Edited March 13, 2010 by july30 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew4x4 Posted November 4, 2010 Share Posted November 4, 2010 Witam, też polecam amory Kayaba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtus Posted November 4, 2010 Share Posted November 4, 2010 Dobinson lub OME ... OME lub Dobinson ... jak kto woli. KYB oddałem po pierwszym dniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kubuś Posted November 4, 2010 Share Posted November 4, 2010 No dobrze, a jakie są opinie o iron manie, bo to dosyć popularne amorki Na rynku jest również zawieszenie Trial Mastera ale tak jak OME ceny są wysokie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
liternik Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Witam. Może i banalne pytanie ale.. Zakupiłem już amorki na przód Sachs olejowe.. na dniach wymienię tylko sie zastanawiam. Co w przodzie odpowiada za to że amortyzatory ,,odbijają" Tył jasne-sprężyna. A przód ? heh..pewnie nie jednemu z forumowiczów poprawi sie chumor przy takim pytaniu. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
prowokator Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Witam. Tył jasne-sprężyna. A przód ? Sprężyna tylko trochę inna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtus Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Sprężyna tylko trochę inna Gumowa Drążki są... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
prowokator Posted December 9, 2010 Share Posted December 9, 2010 (edited) Drążki są... To miałem na myśli bo drążek skrętny to też sprężyna Edited December 9, 2010 by prowokator Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fotokora Posted March 17, 2011 Share Posted March 17, 2011 (edited) jakie są lepsze gazowe czy olejowe? odświerzam temat odnośnie amorów. Czekam na opinie co polecacie co odradzacie. wspomne tylko ze auto śmiga głównie po terenie. Co myślicie o monrou adventure? Edited March 17, 2011 by fotokora Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
qwerterek1 Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 Witam wszystkich Pociągne wątek amorów. Jak uważacie gazowe czy olejowe? i jakie konkretnie? osobiscie zamontowałem sobie koni heavy truck pare dni temu, gdyz sprzedawcy w sklepach polecają je do szosy i terenu takie 50na50. Otóż g...no prawda nim zjechałem z asfaltu juz nie miałem plomb w zębach!! a o ich zachowaniu w terenie chyba nie musze pisać. Amor typowo szosowy Czy ktoś jest mi w stanie doradzić fajny amor który bedzie sie dobrze sprawował w terenie?( nie planuje zwiększać wysokości auta-tyle co na drazkach i moze pare cm z amora) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
robi108 Posted June 22, 2011 Share Posted June 22, 2011 Witam wszystkich Pociągne wątek amorów. Jak uważacie gazowe czy olejowe? i jakie konkretnie? osobiscie zamontowałem sobie koni heavy truck pare dni temu, gdyz sprzedawcy w sklepach polecają je do szosy i terenu takie 50na50. Otóż g...no prawda nim zjechałem z asfaltu juz nie miałem plomb w zębach!! a o ich zachowaniu w terenie chyba nie musze pisać. Amor typowo szosowy Czy ktoś jest mi w stanie doradzić fajny amor który bedzie sie dobrze sprawował w terenie?( nie planuje zwiększać wysokości auta-tyle co na drazkach i moze pare cm z amora) Ja ostatnio wstawiłem na tył gazowe amory Kayaba. Jak sprawdzę jaki model, to napiszę. Sprawują się dobrze, są bardziej miękkie niż poprzednie (cholera wie jakie). Auto mam skręcone na drążkach dość wysoko (takie kupiłem). Być może nie jest to zbyt zdrowe dla auta, bo jeden ze starych amorów po prostu się urwał, a ja sporadycnie i ostrożnie jeżdzę po terenie, więc uważaj z tym skręcaniem drążków. Niestety Terrano II na dziurawym asfalcie nie jest zbyt komfortowy i żaden dobry amor tu nie pomoże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Whitie Posted June 22, 2011 Share Posted June 22, 2011 Właśnie założyłem do auta bez liftu Kayaby gazowe.... bardzo je lubię. I znalazłem po 180 za sztukę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
qwerterek1 Posted June 25, 2011 Share Posted June 25, 2011 A co miślicie o amorach tylko olejowych? jakoś po ostatnich przeżyciach, mam mieszane przeczucia jesli chodzi o gazówki. Czy ktoś zamontował olejówki i moze sie wypowiedziec na ten temat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Whitie Posted June 25, 2011 Share Posted June 25, 2011 (edited) A co miślicie o amorach tylko olejowych? jakoś po ostatnich przeżyciach, mam mieszane przeczucia jesli chodzi o gazówki. Czy ktoś zamontował olejówki i moze sie wypowiedziec na ten temat? Proszę Cię, opisz te mieszane uczucia? W jakiej części masz te wątpliwości? Olejówki miałem zamontowane w polonezie.... wylewają się po jakimś czasie.... olejowe są bardziej miękkie, gorzej wybierają, zimą jest d..pa większa, krócej żyją... Edited June 25, 2011 by Whitie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
qwerterek1 Posted June 26, 2011 Share Posted June 26, 2011 chodzi tu o jazde w terenie. koni HT w zupełnosci nie nadaja sie do terenu. szukam dobrego amora w teren a nie na szose. Dlatego zastanawiam sie nad dobrym olejakiem, albo wyjątkowo miekkim olejowo-gazowym amorem. Tylko jakim? a co sądzicie o amorze OME? miekki czy twardy?ok? opinie ma niezłe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest fizolow Posted July 10, 2011 Share Posted July 10, 2011 chodzi tu o jazde w terenie. koni HT w zupełnosci nie nadaja sie do terenu. szukam dobrego amora w teren a nie na szose. Dlatego zastanawiam sie nad dobrym olejakiem, albo wyjątkowo miekkim olejowo-gazowym amorem. Tylko jakim? a co sądzicie o amorze OME? miekki czy twardy?ok? opinie ma niezłe Witam,jak by ktos chcial to moge podeslac WZMACNIANE TRW NA TYL JAK I NA PRZOD (OCZYWISCIE GAS) sam mam takie ,wiecej info telefonicznie lub w wiadomosciach,Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gvynblade Posted September 9, 2011 Share Posted September 9, 2011 a warto brać amory tej firmy? ( oczywiście nowe) http://allegro.onet.pl/nissan-terrano-ii-3-0d-amortyzator-mcperson-i1714601629.html coz z mojego doswiadczenia moge raczej odradzic kayabe firma ktora ma mega renome itp ja nie wiem co sie u nich porobilo ale tak znajomy w golfie 4 wymienial amortyzator 4 razy na gwarancji... w bmw wlasciciel nie szaleje i ostroznie jezdzi amor po jednym miesiacu do wyrzucenia...(to moj mechanik naprawde spokojny czlowiek) u kolegi w mazdzie 2 amorki tylne po 3 miesiacach do wywalenia... (no ale ten to mlody wariat wiec za niego reczyc nie bede) ja nie wiem podobno jakas wadliwa seria byla czy cos ja wczesniej uzytkowalem w audi saksy a potem koni sporty nie powiem na szose swietne, teraz w terano mam czerwone koni special czy jakos tak na lekki teren daja rade autem nie buja ogolnie jest narazie ok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Whitie Posted September 9, 2011 Share Posted September 9, 2011 coz z mojego doswiadczenia moge raczej odradzic kayabe firma ktora ma mega renome itp ja nie wiem co sie u nich porobilo ale tak znajomy w golfie 4 wymienial amortyzator 4 razy na gwarancji... w bmw wlasciciel nie szaleje i ostroznie jezdzi amor po jednym miesiacu do wyrzucenia...(to moj mechanik naprawde spokojny czlowiek) u kolegi w mazdzie 2 amorki tylne po 3 miesiacach do wywalenia... (no ale ten to mlody wariat wiec za niego reczyc nie bede) ja nie wiem podobno jakas wadliwa seria byla czy cos ja wczesniej uzytkowalem w audi saksy a potem koni sporty nie powiem na szose swietne, teraz w terano mam czerwone koni special czy jakos tak na lekki teren daja rade autem nie buja ogolnie jest narazie ok Zgodzę się jeśli chodzi o Konin Specjal (lub heavy truck) - są naprawdę dobre ale... drogie. Gazowa Kayaba daje radę... mam w Mavericku, miałem w pajero, miałem w jeepie i nie mogę powiedzieć złego słowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
forester16 Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 (edited) Odgrzewam: Jestem leśnikiem i używam swojego Tyrana do pracy. Teren mam lekki, drogi dobre, a tam gdzie jest słabo po prostu nie wjeżdżam:). Jednym słowem mój Tyranek ma u mnie błogie życie:) Dorosłem do wymiany amorków (komplet) z tym, że nie wiem na jakie. Nie wiem,, czy mam pakować kasę w Dobinsony, OME, IRONMAN czy też kupić "zwykłe" Kayaby, albo Monroe'y? Jest też coś takiego jak RANCHO z regulacją twardości? Powiem tak. Moje oczekiwania to długa i bezawaryjna praca w jeździe po czarnym i po leśnych drogach bez większych wymagań jeśli chodzi o "off-road" Co Wy na to? Edited October 7, 2011 by forester16 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemmy69 Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 Odgrzewam: Jestem leśnikiem i używam swojego Tyrana do pracy. Teren mam lekki, drogi dobre, a tam gdzie jest słabo po prostu nie wjeżdżam:). Jednym słowem mój Tyranek ma u mnie błogie życie:) Dorosłem do wymiany amorków (komplet) z tym, że nie wiem na jakie. Nie wiem,, czy mam pakować kasę w Dobinsony, OME, IRONMAN czy też kupić "zwykłe" Kayaby, albo Monroe'y? Jest też coś takiego jak RANCHO z regulacją twardości? Powiem tak. Moje oczekiwania to długa i bezawaryjna praca w jeździe po czarnym i po leśnych drogach bez większych wymagań jeśli chodzi o "off-road" Co Wy na to? mam podobne wymagania i też chętnie poczytam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fotokora Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 witaj forester również jestem leśnikiem kupiłem na przód monroły adventury i mam wrazenie że nic nie robią i jakby były chinską podrubą jak skołuje kase to chyba wezme komplet ironmenów. ale również zbieram opinie o innych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
forester16 Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 Witam Leśną Brać Oprócz amorów chcę też zainstalować polibusze i również w tym temacie może ktoś z Was ma opinie? Co do IRONMAN. Widziałem,że są to amorki podnoszące o +2" , czy oprócz nich konieczna jest wymiana sprężyn? Szczerze to kompletnie mi nie zależy na podniesieniu prześwitu, ale IRONMANy wyglądają nieźle i mają dobre opinie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.