Gość malinas Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Witam. Czy uszkodzona sonda lambda może powodować że auto po osiagnięciu temperatury roboczej na lpg II generacji traci moc i szarpie wydając dzwięk polskiego starego ciągnika? Zanim się auto nagrzeje to przyszpiesza wzorcowo. Autotest wykazał kod 55 ale lampka nie miga przy diagnostyce lambdy.Na benzynie jak i na gazie jest identycznie przepływke czyściłem rok temu, swiece kable kopułkę palec filtr powietrza też były wymieniane. Podejrzewam wiec lambdę lub kable ponieważ po tej zimie mogło się coś porobić z kabelkiem/wtyczką. Pozdrawiam malinas. Auto nissan P10 93r. SR20Di 16V benzyna LPG II generacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 15 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2010 allegro najtaniej 390 zl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lobo Opublikowano 15 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2010 Ja latam na sekwencji bez sondy lambda w ogole i jest oki doki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość malinas Opublikowano 15 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2010 No własnie, moja instalacja gazowa jest bardzo prosta mikser w obudowie monowtryskiwacza połączony przez dziurę w obudowie filtra (filtr okragły na obudowie monowtrysku) rurką do parownika . LPG bez komputera jest tylko jakiś oszukiwacz wtryskiwacza. 400 zł za sondę to dużo jak na auto w którym za 2 lata wychodzi atest na butle gazową :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.