Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N15] Wycieraczki - patent?


profil22
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Temat wycieraczek chyba wielu z nas znany... nie wytrzymują plastikowe przeguby cięgien.

 

Kiedyś stosowałem w innym samochodzie (chyba Lanos) metodę przewiercania bardzo cienkim wiertłem przegubów i skręcanie na śrubkę...

 

a czy są jakieś inne rozwiązania ewentualnie gdzie można dostać zestaw naprawczy lub cały mechanizm ? bo zapowiada się deszczowo a tu wycieraczki ni drgną :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jelonek98

Temat wycieraczek chyba wielu z nas znany... nie wytrzymują plastikowe przeguby cięgien.

 

Kiedyś stosowałem w innym samochodzie (chyba Lanos) metodę przewiercania bardzo cienkim wiertłem przegubów i skręcanie na śrubkę...

 

a czy są jakieś inne rozwiązania ewentualnie gdzie można dostać zestaw naprawczy lub cały mechanizm ? bo zapowiada się deszczowo a tu wycieraczki ni drgną :/

 

Na allegro poszukaj... np to http://www.allegro.pl/item932260246_ciegno_wycieraczek_lewe_nissan_almera_n15.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem patent :)

 

w te zatrzaski (między obudowę a te ząbki elastyczne) wsadziłem dookoła drut wygięty w ten sam kształt o grubości 0.8mm co powoduje że zatrzask się odgina i siedzi ścisło i nie spada :) postaram się dodać zdjęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, ja wcisnąłem tam troche włóczki i wycieraczki smigaja bezawaryjnie 3 sezon :)

Edytowane przez drax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem patent :)

 

w te zatrzaski (między obudowę a te ząbki elastyczne) wsadziłem dookoła drut wygięty w ten sam kształt o grubości 0.8mm co powoduje że zatrzask się odgina i siedzi ścisło i nie spada :) postaram się dodać zdjęcia

 

Poproszę o zdjęcie tego patentu bo będę na dniach robił u siebie wycieraczki.

Edytowane przez ATARI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już był gdzieś ten patent :)

 

U siebie miałem z tym częsty problem, w 2 lata wymieniłem 2 komplety cięgien a okazało się że sytstarczyło wymienić trzpień prawej wycieraczki (od strony kierowcy) i wszystko śmiga jak nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

 

Patent z drucikiem był już opisany przez któregoś z klubowiczów w ubiegłym roku. Osobiście uważam ten pomysł za lepszy od wiercenia cięgien - tańszy, prostszy, szybszy i równie trwały.

U mnie po zakupie auta spadło cięgno napędzające wycieraczkę kierowcy. Z uwagi, że było to sobotnie popołudnie i sklepy pozamykane, wpakowałem tam pierścienie z drutu miedzianego. Jak do tej pory (1,5 roku) jest spokój. Ważne jest również dobre nasmarowanie przegubu - ja użyłem ŁT4S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, przeglądając to forum wiele razy sie natknąłem na temat dotyczący uszkodzenia wycieraczek i troche mnie to martwi bo od maja będę sporo jezdził dłuższe trasy i martwi mnie myśl że mogą mi sie wycieraczki uszkodzic w najmniej odpowiednim momencie, jak padną to obie czy jedna? da się jakoś prowizorycznie zrobić w trasie żeby dało się dojechać do celu? co tam dokładnie ulega uszkodzeniu? może ma ktoś jakieś fotki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, przeglądając to forum wiele razy sie natknąłem na temat dotyczący uszkodzenia wycieraczek i troche mnie to martwi bo od maja będę sporo jezdził dłuższe trasy i martwi mnie myśl że mogą mi sie wycieraczki uszkodzic w najmniej odpowiednim momencie, jak padną to obie czy jedna? da się jakoś prowizorycznie zrobić w trasie żeby dało się dojechać do celu? co tam dokładnie ulega uszkodzeniu? może ma ktoś jakieś fotki?

 

zawsze można wozić ze sobą kawałek sznurka i zastąpić nim silnik :)

 

szukałem na forum i nie znalazłem żadnego sensownego rozwiązania czkając na odpowiedz rozebrałem podszybie wylałem pół puszki WD40 i nie mogłem odkręcić sworzni napędzających ramiona wycieraczki, wiec usiadłem i popatrzyłem sie na te cięgna i zacząłem wpychać tam różne przedmioty :) zaczynając od chusteczki higienicznej :) aż do czasu kiedy zobaczyłem szpulę z drutem :D

 

 

ale od kiedy używam wycieraczek niestety odkryłem okropną wadę tego samochodu - nie można regulować czasu wycieraczek sekwencyjnych :/ czy we wszystkich almerach nie ma tej funkcji :huh: ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i mi sie przytrafilo, wczoraj w trasie padla wycieraka i to od strony kierowcy:/ , poporstu nie chodzi. Tak jakby z czegos spadla bo ruszajac ja manualnie nie stawia zadnego oporu. I teraz pytanko od czego trza zaczac jestem zielony troche w sprawach mechanicznych. czy od razu po ta kopulka plastikowa jak sie konczy ciegna juz na masce jest jakis mechanizm? czy trzeba bardziej "rozbierac" auto zeby sie tam dostac i w co np. wpychac ten drut jak juz:) za porady z gory dzieki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz wymontować mechanizm wycieraczek. Zdejmujesz ramiona wycieraczek potem podszybie, i demontujesz mechanizm ogólnie trudne nie jest kilka kluczy potrzeba. Jak zdemontujesz to zobaczysz co i jak. Może sprawdź najpierw w manualu jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 2 godzinach walki poddalem sie i wsadzilem tylko czyli czekac az spadnie... nie wiem jak w z tym drucikiem robicie hmmm , wsadzalem do srodka lub dokola trzpenia to jeszcze gorzej sie trzymalo niz bez drucika :/ moze jednak bedzie trza przewiercic i na srubke bo cos innego wyjscia nie widze.. a placic 80 za cos co i tak zaraz peknie to lipa...

moze ktos cos jeszcze wymyslil albo jakos zle ten drucik wkladam to poradzcie... pzdr..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam Sunnego z bardzo podobnym układem wycieraczek

To, że plastikowa kopułka się przeciera może być winą metalowego jabłka na ramionie ośki w zależności gdzie kopułka się przeciera którejś z wycieraczek. Mogło dostać jakiejś skazy na "gładkości", który niszczy kopułki. A smarujecie "przeguby" smarem? Nie myślałeś o kupnie całego mechanizmu w dobrym stanie? Dodam (może każdy wie, ale nie zaszkodzi) że nie trzeba po tym regulować silniczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Tez mialem ten sam problem ostatnio w koncu zakupilem dwa ciegna i trzpienie - od teraz wycieraczki chodza jak nowe, wiec polecam kazdemu takowy zabieg :) Czy sie wytra w ten sam sposob to zobaczymy - po 12 latach maja prawo. U mnie wytarlo sie tworzywo w wycieraczce po stronie pasazera a plastikowy staw ciegna przy tym sworzniu wypadl calkowicie. Podejrzewam, ze rozklad sil jest zle dobrany - cala chodzila w jednej osi. To co moge polecic w te deszczowa pogode tym, ktorzy obawiaja sie, ze im wycieraczki odmowia posluszenstwa - trzymac przy sobie gume do majtek. W razie czego zawsze mozna tym zalatwic sprawe na pewien czas. U mnie zadne patenty na drut nie pomagaly, bo ciegna pracuja i caly mechanizm potrzebuje czegos mocnego i zarazem elastycznego.

Edytowane przez limo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

 

Ja mam trochę inny patent, przydatny szczególnie na trasie, gdy nie mamy możliwości zdobycia gumki, czy drucika. Polecam zabawę zapalniczką, u siebie lekko nagrzałem końcówki plastikowej "nakładki" i nagiąłem je do środka, przez co nakładka zważyła się i nie spada.

Zastrzegam jednak, że mam obawy co do trwałości powyższego rozwiązania, ponieważ plastik po nagrzaniu traci swoją elastyczność, przez co może łatwo pęknąć. Zastosowałem patent kilka dni temu, a do tej pory nie miałem okazji -przetestować go w porządnej ulewie, jedynie kilkanaście razy przy użyciu spryskiwaczy - wycieraczki działają.

 

Pozdrawiam

Jan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 12 lat później...

Mechanizm padl znowu (wypada ciegno po stronie kierowcy). Przestrzegam przed tanimi zamiennikami „no name” z Chin:

1) Obydwa ciegna byly za dlugie o kilka mm przez co zrobilo sie spore przesuniecie w strone kierowcy i ciegno uderzalo w karoserie - malo mi nie rozwalilo calosci).

2) Tuleje / kopulki sa polprzezroczystego twardego tworzywa przez co bardziej mechanizm halasuje (pojecie tarcia i tlumienia drgan przy zmianie kierunku tu nie obowiazuje). Kopulki maja calkiem inny profil na zewn. (brak wyzlobienia) przez co sfera trzpieni nie ma takiego skoku.

Podsumowujac: detale maja duze znaczenie. Strata czasu, wysilku oraz ew. koszty demontazu/montazu niewspolmierna do oszczednosci. To juz lepiej reanimowac oryginaly:

 

Edytowane przez limo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...