Dżem Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Mam problema z nakrętkami do szpilek do mocowania koła w Mavericku 3d 95 r z Włoch. Musiałem wymienić nakrętkę ponieważ uszkodził się gwint. Nakrętka jest dosyć nietypowa ponieważ ma coś w rodzaju prowadzenia o dł. 12mm i wykonana jest (widać od wew na gwincie) z mat. przypominającego mosiądz. Kupiłem na allegro podobną nakrętkę (prowadzenie ok 6mm) 12x1,5 gwint i wyobraź sobie że jak nakręcam to tnie gwint. Jak wcześniej sprawdzałem w zakładzie wulkanizacyjnym 12x1,25 w ogóle nie podchodzi. Ma ktoś pomysł co to może być za gwint? Jakiś niemetryczny calowy czy co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 A masz suwmiarkę na składzie? Jak masz to spokojnie sprawdzisz skok gwintu i będziesz wiedział. A najdokładniej to specjalnym grzebieniem (wzornikiem) się sprawdza. M12 ma normalnie skok gwintu 1.75. W takim razie ty kupiłeś już drobnozwojną. Raczej drobnozwojnego nie będziesz miał na szpilce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hinek Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Nie spotkałem się z nakrętkami do kół innymi niż stalowe. Mogą być pokryte galwanicznie innym metalem - ale zawsze będą stalowe. Najprościej idź do jakiegoś sklepu z alusami. Przeważnie mają spory wybór nakrętek. Ja do swojego T II dostałem nakrętki bez problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azm-61 Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Witaj Dżem! Zadałeś konkretne pytanie więc podaję konkretną odpowiedź. Nakrętki koła, a co za tym idzie i szpilki w piastach mają gwint M12x1,25 mm. Podzielam też Twoje spostrzeżenie, że nakrętki są ze stopu kolorowego i są chromowane, nie są to nakrętki stalowe. Jeśli próbowałeś wkręcać nakrętkę M12x1,5 to już uszkodziłeś początek gwintu i nawet z prawidłową nakrętką będzie już problem. Najlepszym i jedynym wyjściem jest teraz poprawienie narzynką gwintu na szpilce (śrubie) bo inaczej będzie już zawsze niszczyć gwint w nakrętce (nakrętkach) jeśli w ogóle da się ona jeszcze prawidłowo wkręcić. Jeśli nawet da się prawidłowo wkręcić to zawsze będzie już się ciężej wkręcać od pozostałych. Jeśli z czasem będziesz zamieniać nakrętki na tej piaście to we wszystkich zamienianych będziesz miał poniszczone gwinty. Dobra rada - narzynka M12x1,25 i po kłopocie, zajmie ta czynność zaledwie minutę więc chyba warto to zrobić. Tylko ostrożnie i dokładnie pod kątem prostym wprowadzaj narzynkę bo inaczej to będzie jeszcze gorzej, musisz trafić w poprzedni gwint. Można też się pobawić małym iglakiem (pilnikiem) i usunąć z gwintu drobne jego uszkodzenia ale to precyzyjna zabawa, w końcu to uszkodzenie na samym początku gwintu chyba, że to potraktowałeś ostro nakrętką M12x1,5. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżem Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Konkretna odpowiedź kolego, dzięki za fatygę - flacha leci ze mnie;-) Napisz jeszcze ile masz tego prowadzenia bo moje nakrętki maja 12mm a te co kupiłem tylko 6mm. Coś kurcze jeszcze mi nie do końca pasuje bo jedną nakrętkę wpasowałem (bo tylko jedna do wymiany) z gwintem 1,5 a jak próbowałem 1,25 to ni cho...ry nie szło. Gwint na szpilce jest "twardszy" niż na nakrętce i wygląda jak żyleta. Zastanawiam się czy nakręciłbym gwint 1.5 na szpilkę 1,25 z dobrym gwintem. P nakręceniu jest "lekko zmieniony gwint" na nakrętce, szpilka jak żyleta i nakrętka ładnie trzyma. Zastanawiam się potraktowanie szpilki tak różnym gwintem nie zniszczyło by zupełnie gwintu na nakrętce i czy w ogóle było by możliwe nakręcenie takiej nakrętki. Ale to już takie bajanie o abstrakcji, na razie trzyma. Jak kiedyś będę dobierał się do tylnych bębnów to zrobię expertyzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hinek Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Pisałem Ci w już w innym miejscu...Masz stary samochód i nie wiadomo czy szpilki są oryginalne. Dlatego musisz się kierować ich rzeczywistym rozmiarem. Musisz go zmierzyć albo jeśli nie potrafisz - recznie po przymierzać nakrętki o różnych skokach gwintu. Pod żadnym pozorem nie wolno nakręcać na szpilkę nakrętki o innym skoku gwintu !!! To osłabia połączenie. To jest koło..Od połączenia koła z piastą zależy bezpieczentwo Twoje i innych użytkowników dróg. To połączenie - to nie jest miejsce na partaninę i "eksperymenty" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bigi Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 .Od połączenia koła z piastą zależy bezpieczentwo Twoje i innych użytkowników dróg. ja jeZdzilem bez jednej pol roku i nic sie nie zdialo. Kumpel jezdzi w patrolu w jednym kole bez 2 a w jednym bez 1 i jakos po polach i lasach daje rade tak dla wymieniajacych - nie kupujcie orginalnych szpilek - idzcie ze stara do motoryzacyjnego, na 100% pasuje od jakiegos forda + nakretka (nie pamietam od jakiego) ale sam mam jedna taka - od parcha sa chyba ciut wieksze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.